Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Dziękuję za zainteresowanie. Właśnie powtórzyłem 2 razy test kropelkowy ustm i wyszło 24-25 stopni niemieckich (tyle kropli płynu powodowało zmianę odczynu cieczy). Może ostatnio coś źle policzylem:/. Czy przy tych wartościach twardości wody i w podanym budzecie da radę wybrać coś sensownego wybrać?

 

i jeszcze jedno - nie mam zamiaru zmiekcxac wody do 0, raczej tak do 5 stopni niemieckich, bo z tego co czytałem przy rurach miedzianych lepiej mniej nie schodzić. Generalnie u mnie są w większości plastiki ale jednak bezpośrednio z pieca i zasobnika wody wychodzą miedziane tak na metr, dwa(przynajmniej tak wygladaj:p)

 

Pzdr.

Edytowane przez ticker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie. Właśnie powtórzyłem 2 razy test kropelkowy ustm i wyszło 24-25 stopni niemieckich (tyle kropli płynu powodowało zmianę odczynu cieczy). Może ostatnio coś źle policzylem:/. Czy przy tych wartościach twardości wody i w podanym budzecie da radę wybrać coś sensownego wybrać?

To raczej jednak w dolnym zakresie tych wcześniej podanych modeli będzie bardziej odpowiednio :)

 

i jeszcze jedno - nie mam zamiaru zmiekcxac wody do 0, raczej tak do 5 stopni niemieckich, bo z tego co czytałem przy rurach miedzianych lepiej mniej nie schodzić. Generalnie u mnie są w większości plastiki ale jednak bezpośrednio z pieca i zasobnika wody wychodzą miedziane tak na metr, dwa(przynajmniej tak wygladaj:p)

 

Tym fragmentem rury bym się nie przejmował - bardziej chodzi o rury schowane w ścianach. Ale oczywiście jeśli chcesz zostawić 5 dH to znów schodzimy o rozmiar niżej z wielkością złoża - np do 40 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej jednak w dolnym zakresie tych wcześniej podanych modeli będzie bardziej odpowiednio :)

 

 

 

Tym fragmentem rury bym się nie przejmował - bardziej chodzi o rury schowane w ścianach. Ale oczywiście jeśli chcesz zostawić 5 dH to znów schodzimy o rozmiar niżej z wielkością złoża - np do 40 litrów.

 

Ale miałbyś jakies konkretne urządzenia do polecenia? Chociaż powiem szczerze wolałbym takie do 30-35L, ale nie wiem czy miało by to sens z tego co piszesz. Czy jedynym zagrożeniem wybrania mniejszego urządzenia jest że woda nie uzyska twardości jakiej chce czy jest też inne niebezpieczeństwo?

 

Pzdr

Edytowane przez ticker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miałbyś jakies konkretne urządzenia do polecenia? Chociaż powiem szczerze wolałbym takie do 30-35L, ale nie wiem czy miało by to sens z tego co piszesz. Czy jedynym zagrożeniem wybrania mniejszego urządzenia jest że woda nie uzyska twardości jakiej chce czy jest też inne niebezpieczeństwo?

 

Pzdr

 

Cześć, możesz wybrać mniejsze urządzenie, np. kabinet z 35 litrami złoża (np. Ecoperla Toro 35, Ecoperla Softcab 35).

 

Zmiękczacz będzie się po prostu częściej wtedy regenerował, powiedzmy, że przy tym zużyciu wody co tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż powiem szczerze wolałbym takie do 30-35L, ale nie wiem czy miało by to sens z tego co piszesz. Czy jedynym zagrożeniem wybrania mniejszego urządzenia jest że woda nie uzyska twardości jakiej chce czy jest też inne niebezpieczeństwo?

Woda będzie zmiękczona przy każdym z tych urządzeń - kwestia częstotliwości regeneracji. Jeśli zużycie Ci wzrośnie tak jak piszesz (do 15 m3) to 30-litrowy model będzie się regenerował co tydzień. Każda regeneracja to dodatkowa woda do płukania (czyli też ścieki) więc mniejszy model będzie trochę droższy w eksploatacji. Zalecana częstotliwość regeneracji to 10-12 dni i z tego wynika optymalna wielkość złoża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Szukam zmiękczacza do wody i przy okazji mam kilka pytań, bo już się trochę pogubiłem w tym.

 

Woda z wodociągu miejskiego

Twardość wody: 13 (w stopniach niemieckich)

Zużycie: około 5-6 m3 (na ten moment, w ciagu paru lat będzie pewnie koło 10)

Kocioł gazowy

 

Jestem na etapie wykańczania mieszkania w szeregu, także pomyślałem że dobrze byłoby zadbać o sprzęty, kafle itd. i pozbyć się kamienia z wody. Jednak im więcej czytam tym mniej wiem. Tutaj widzę, że część osób zmiękcza wodę do 0, na innych stronach piszą że to niezdrowe i powinno być te kilka stopni jednak. Jedni piszą, że jest super i nie ma żadnych osadów, a inni że tworzą się inne osady których nie da się zmyć.

 

Jak to w końcu jest? Wodę zmiękczać do 0 czy jednak zostawić kilka stopni? Ale wtedy się zastanawiam czy jest sens kupować takie urządzenie skoro i tak pewnie osad będzie zostawał.

 

Druga sprawa jest taka, że kocioł mam w łazience także zmiękczacz też musiałby się znaleźć w łazience i tutaj pytanie - czy to jest głośne urządzenie? Zależy mi też żeby nie był za wielki, także to pewnie też ogranicza wybór.

 

Trzecia sprawa to woda pitna - aktualnie w innym mieszkaniu pijemy po prostu wodę z kranu, jednak czytałem że woda zmiękczona do 0 nie jest ani zbyt zdrowa do picia ani też do podlewania kwiatów w domu itd. Jak to z tym jest?

 

Jeśli chodzi o cenę, to chciałbym się zmieścić w 3000 (ale im mniej tym lepiej :) ), z tego co czytam to złoże pewnie w tym przypadku 20L powinno być okej.

Edytowane przez 22Maciek22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam zmiękczacza do wody i przy okazji mam kilka pytań, bo już się trochę pogubiłem w tym.

 

Woda z wodociągu miejskiego

Twardość wody: 13 (w stopniach niemieckich)

Zużycie: około 5-6 m3 (na ten moment, w ciagu paru lat będzie pewnie koło 10)

 

Jestem na etapie wykańczania mieszkania w szeregu, także pomyślałem że dobrze byłoby zadbać o sprzęty, kafle itd. i pozbyć się kamienia z wody. Jednak im więcej czytam tym mniej wiem. Tutaj widzę, że część osób zmiękcza wodę do 0, na innych stronach piszą że to niezdrowe i powinno być te kilka stopni jednak. Jedni piszą, że jest super i nie ma żadnych osadów, a inni że tworzą się inne osady których nie da się zmyć.

 

Jak to w końcu jest? Wodę zmiękczać do 0 czy jednak zostawić kilka stopni? Ale wtedy się zastanawiam czy jest sens kupować takie urządzenie skoro i tak pewnie osad będzie zostawał.

Wodę użytkową możesz zmiękczyć do zera. Wodę do picia - raczej nie jest to zalecane. Zdecyduj której wody używasz więcej :)

 

Druga sprawa jest taka, że kocioł mam w łazience także zmiękczacz też musiałby się znaleźć w łazience i tutaj pytanie - czy to jest głośne urządzenie? Zależy mi też żeby nie był za wielki, także to pewnie też ogranicza wybór.

Wielkość to jedno, ale potrzebujesz też odpływu do kanalizacji i gniazdka elektrycznego.

 

Trzecia sprawa to woda pitna - aktualnie w innym mieszkaniu pijemy po prostu wodę z kranu, jednak czytałem że woda zmiękczona do 0 nie jest ani zbyt zdrowa do picia ani też do podlewania kwiatów w domu itd. Jak to z tym jest?

Kwestia zdrowia jest bardzo indywidualna. Woda miękka jest pozbawiona wapnia i magnezu, za to zawiera więcej sodu. To wszystko.

Nie wiem jaki wpływ ma to na kwiaty...

 

Jeśli chodzi o cenę, to chciałbym się zmieścić w 3000 (ale im mniej tym lepiej :) ), z tego co czytam to złoże pewnie w tym przypadku 20L powinno być okej.

Przy aktualnym zużyciu to wystarczyłoby Ci nawet 12 litrów złoża... po wzroście zużycia taki model regenerowałby się trochę częściej, ale mając ograniczone miejsce - i tak bym to rozważył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę użytkową możesz zmiękczyć do zera. Wodę do picia - raczej nie jest to zalecane. Zdecyduj której wody używasz więcej :)

 

Wody użytkowej na pewno idzie więcej, ale już się odzwyczaiłem od kupowania wody w butelkach. Muszę o tym jeszcze poczytać.

 

 

Wielkość to jedno, ale potrzebujesz też odpływu do kanalizacji i gniazdka elektrycznego.

 

Akurat z tym nie ma problemu, bo miałby stać w miejscu w którym deweloper zaplanował pralkę, więc jest i gniazdko i odpływ, także chociaż jeden problem z głowy.

Ogranicza mnie w sumie najbardziej głębokość, bo słupek będzie miał koło 45 cm głębokości, 60 cm szerokości no i wysokość mogę jeszcze dostosować, chociaż fajnie jakby było poniżej 80 cm. Zastanawiam się też czy w racie czego można by go ustawić w poprzek tej szafki, ale wtedy na elastycznych rurkach musiałby być. Ewentualnie dwuelementowy, ale coś nie mogę za bardzo takich znaleźć.

 

A jak jest z głośnością tego, słychać coś czy raczej nie zwraca się na to uwagi?

 

 

 

Przy aktualnym zużyciu to wystarczyłoby Ci nawet 12 litrów złoża... po wzroście zużycia taki model regenerowałby się trochę częściej, ale mając ograniczone miejsce - i tak bym to rozważył.

 

Hmm... te 12 litrowe mają zdecydowanie lepsze rozmiary, także może to będzie dobre rozwiązanie skoro to wystarczy. Kupię jeszcze może tester, żeby sprawdzić twardość, bo to co podałem do ze strony wodociągów. Zużycie trochę na oko podane, bo aktualnie w bloku mam wodę w czynszu i potem rozliczenie na koniec roku ( a zawsze mam zwrot), ale są aktualnie 2 osoby dorosłe także pewnie tak to wypada. Dziecko pojawi się raczej najszybciej za 3 lata, także dopiero wtedy wzrośnie zużycie.

 

Takie 12 litrowe złoże do jakiego zużycia "daje radę", tak żeby też nie regenerowało się co 2 dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wody użytkowej na pewno idzie więcej, ale już się odzwyczaiłem od kupowania wody w butelkach. Muszę o tym jeszcze poczytać.

Zazwyczaj do wody pitnej stosuje się dodatkowo filtr osmozy z mineralizatorem. Ewentualnie puszcza się nitkę omijającą zmiękczacz do jednego kranu ale w mieszkaniu może być to problematyczne.

 

Ogranicza mnie w sumie najbardziej głębokość, bo słupek będzie miał koło 45 cm głębokości, 60 cm szerokości no i wysokość mogę jeszcze dostosować, chociaż fajnie jakby było poniżej 80 cm. Zastanawiam się też czy w racie czego można by go ustawić w poprzek tej szafki, ale wtedy na elastycznych rurkach musiałby być. Ewentualnie dwuelementowy, ale coś nie mogę za bardzo takich znaleźć.

 

A jak jest z głośnością tego, słychać coś czy raczej nie zwraca się na to uwagi?

Dwuelementowy (ten mały) ma możliwość ustawienia małego zbiornika soli na półce, piętrowo, nad zmiękczaczem.

Hałas (nie jest to głośne, ale słyszalne) jest tylko w czasie regeneracji (czyli raz na kilka dni) i tylko przez dość krótki czas. Można tak ustawić godzinę regeneracji aby nikomu nie przeszkadzała.

 

Takie 12 litrowe złoże do jakiego zużycia "daje radę", tak żeby też nie regenerowało się co 2 dni?

Taki model przy twardości 13 dH powinien dać ponad 2,5 m3 wody zmiękczonej więc nie ma tragedii. Ograniczeniem może być przepływ chwilowy czyli ok 0,6 m3/h. To wystarczy na jeden w pełni otwarty kran (czyli np w czasie napełniania wanny czy prysznica, ale jak w tym samym czasie ktoś chciałby korzystać z obu to woda może nie być do końca zmiękczona)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wody użytkowej na pewno idzie więcej, ale już się odzwyczaiłem od kupowania wody w butelkach. Muszę o tym jeszcze poczytać.

 

 

 

 

Akurat z tym nie ma problemu, bo miałby stać w miejscu w którym deweloper zaplanował pralkę, więc jest i gniazdko i odpływ, także chociaż jeden problem z głowy.

Ogranicza mnie w sumie najbardziej głębokość, bo słupek będzie miał koło 45 cm głębokości, 60 cm szerokości no i wysokość mogę jeszcze dostosować, chociaż fajnie jakby było poniżej 80 cm. Zastanawiam się też czy w racie czego można by go ustawić w poprzek tej szafki, ale wtedy na elastycznych rurkach musiałby być. Ewentualnie dwuelementowy, ale coś nie mogę za bardzo takich znaleźć.

 

A jak jest z głośnością tego, słychać coś czy raczej nie zwraca się na to uwagi?

 

 

 

 

 

Hmm... te 12 litrowe mają zdecydowanie lepsze rozmiary, także może to będzie dobre rozwiązanie skoro to wystarczy. Kupię jeszcze może tester, żeby sprawdzić twardość, bo to co podałem do ze strony wodociągów. Zużycie trochę na oko podane, bo aktualnie w bloku mam wodę w czynszu i potem rozliczenie na koniec roku ( a zawsze mam zwrot), ale są aktualnie 2 osoby dorosłe także pewnie tak to wypada. Dziecko pojawi się raczej najszybciej za 3 lata, także dopiero wtedy wzrośnie zużycie.

 

Takie 12 litrowe złoże do jakiego zużycia "daje radę", tak żeby też nie regenerowało się co 2 dni?

 

Zobacz na modele Ecoperla Vita 12 i Ecoperla Toro 20. Ich rozmiary powinny pasować.

 

Jeśli chodzi o twardość wody, zaleca się podmieszanie wody na około 3-4 stopnie niemieckie (60 CaCO3). Woda nie jest wtedy zmiękczona maksymalnie, pozostawia minimalne, niewidoczne osady, a spełnia normy jakości wody do picia. Możesz oczywiście pozostawić także nitkę wody niezmiękczonej do kuchni lub opcjonalnie zamontować odwróconą osmozę z mineralizatorem, tak jak napisał kolega qbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie mam. Okazało się że sieć wodociągowa nie rozbuduje do mojej działki wodociągu, jestem zmuszony zrobić własne ujęcie wodne czyli studnie. Podobno na moim terenie woda jest już na 7m i teraz moje pytanie czy wodę z tak niskiego pokładu można uzdatniac do takiego stopnia żeby nadawała się do użytku domowego i spożywczego ? Czy z takiej głębokości woda nie jest zbyt zanieczyszczona i czy ciśnienie nie jest zbyt niskie? Może lepiej szukać głębszej warstwy? I jaki jest koszt miesięczny utrzymania takiego uzdatniacza? Dzięki, pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie mam. Okazało się że sieć wodociągowa nie rozbuduje do mojej działki wodociągu, jestem zmuszony zrobić własne ujęcie wodne czyli studnie. Podobno na moim terenie woda jest już na 7m i teraz moje pytanie czy wodę z tak niskiego pokładu można uzdatniac do takiego stopnia żeby nadawała się do użytku domowego i spożywczego ? Czy z takiej głębokości woda nie jest zbyt zanieczyszczona i czy ciśnienie nie jest zbyt niskie? Może lepiej szukać głębszej warstwy? I jaki jest koszt miesięczny utrzymania takiego uzdatniacza? Dzięki, pozdrawiam

Każdą wodę można uzdatnić, ale nie każdą się opłaca... zazwyczaj pierwsza warstwa to woda powierzchniowa i jest ona bardzo zmienna (zależnie od pogody, pory roku, terenu, itd) co bardzo utrudnia określenie skutecznej metody uzdatniania. Im głębiej zejdziesz ze studnią tym stabilniejszy skład wody i łatwiejsze określenie sposobu jej uzdatniania.

Ciśnienie wody nie zależy od głębokości z której ją czerpiesz tylko od zastosowanej pompy.

 

Koszt utrzymania uzdatniacza zależy od jego typu i wielkości... może to być tylko koszt energii do pompowania wody, ale może też wymagać chemii czy energii do działania.

Radziłbym jednak szukać głębszej warstwy wodonośnej (głębinowej).

Po wykopaniu studni należy określić jej wydajność, zdezynfekować ją i zrobić analizę fizykochemiczną i bakteriologiczną. Potem można dobierać filtry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdą wodę można uzdatnić, ale nie każdą się opłaca... zazwyczaj pierwsza warstwa to woda powierzchniowa i jest ona bardzo zmienna (zależnie od pogody, pory roku, terenu, itd) co bardzo utrudnia określenie skutecznej metody uzdatniania. Im głębiej zejdziesz ze studnią tym stabilniejszy skład wody i łatwiejsze określenie sposobu jej uzdatniania.

Ciśnienie wody nie zależy od głębokości z której ją czerpiesz tylko od zastosowanej pompy.

 

Koszt utrzymania uzdatniacza zależy od jego typu i wielkości... może to być tylko koszt energii do pompowania wody, ale może też wymagać chemii czy energii do działania.

Radziłbym jednak szukać głębszej warstwy wodonośnej (głębinowej).

Po wykopaniu studni należy określić jej wydajność, zdezynfekować ją i zrobić analizę fizykochemiczną i bakteriologiczną. Potem można dobierać filtry.

 

Dziękuję bardzo za poradę, czyli postaram się poszukać wody głębiej i wtedy ja zbadać i ocenie jaki sposób uzdatniania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam wszystkich

Potrzebuję porady z dobraniem filtra do wody pitnej odwrócona osmoza oraz zmiękczacza do wody. Nie znam się na tym kompletnie, a mam już pozapychane dysze w prysznicu kamieniem więc pora coś zadziałać. :)

W zasadzie do dwóch domów jeden ma miesięczne zużycie około 7-8m3 i pobiera wodę z SUW Terespol, a drugi dom około 5m3 miesięcznie SUW Morsk.

Dane ze strony Zwik nie wiem na ile dobre ale innych nie mam :)

 

[ATTACH=CONFIG]461892[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]461894[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]461893[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]461895[/ATTACH]

 

Cześć :)

 

Proponujemy jedno i to samo rozwiązanie do obydwu domów - Ecoperla Toro 20 :)

 

Ze względu na wyższą twardość przy mniejszym zużyciu 5m3 oraz niższą twardość przy większym zużyciu wody, ten model z 20 litrami złoża jonowymiennego będzie odpowiedni do obydwu przypadków :)

 

Tutaj znajdziesz więcej informacji na temat tego modelu: https://www.ecoperla.pl/filtry-na-caly-dom/toro/

 

oraz recenzja wideo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję porady z dobraniem filtra do wody pitnej odwrócona osmoza oraz zmiękczacza do wody.

W zasadzie do dwóch domów jeden ma miesięczne zużycie około 7-8m3 i pobiera wodę z SUW Terespol, a drugi dom około 5m3 miesięcznie SUW Morsk.

Do mniejszego zużycia proponowałbym model z 15-20 litrami złoża.

Do większego zużycia proponowałbym model z 20-25 litrami złoża.

Jeśli chodzi o osmozę to modele 6-cio stopniowe (z mineralizatorem) czyli RO6 powinny wystarczyć. Jeśli będą po zmiękczaczu to membrana będzie miała lżej i popracuje dłużej. W ramach oszczędności wody można też rozważyć wersje z pompą podnoszącą ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Szukam zmiękczacza wody do domu jednorodzinnego, zużycie z przyjętym zapasem to około 10m3 (obecne faktyczne zużycie to 8m3). Woda według testu kropelkowego ma 12 stopni niemieckich. Mam też parametry z wodociągów:

 

1.jpg

2.jpg

 

Jaki model i wielkość zmiękczacza polecacie? Na tyle ile udało mi się zorientować w temacie, warto brać coś z głowicą Clack i złożem Lewatit?

 

Wstępnie patrzyłem na modele z 20 litrowym złożem, jednak nie wiem czy jest to dobry wybór? Może wystarczy jakiś mniejszy model, albo wręcz przeciwnie, potrzebuję czegoś większego?

 

Te na które patrzyłem to:

 

Aquahome 20L Smart

Aqua-Soft Basic 20

 

Czy może jednak polecacie coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Szukam zmiękczacza wody do domu jednorodzinnego, zużycie z przyjętym zapasem to około 10m3 (obecne faktyczne zużycie to 8m3). Woda według testu kropelkowego ma 12 stopni niemieckich. Mam też parametry z wodociągów:

 

[ATTACH=CONFIG]461973[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]461974[/ATTACH]

 

Jaki model i wielkość zmiękczacza polecacie? Na tyle ile udało mi się zorientować w temacie, warto brać coś z głowicą Clack i złożem Lewatit?

 

Wstępnie patrzyłem na modele z 20 litrowym złożem, jednak nie wiem czy jest to dobry wybór? Może wystarczy jakiś mniejszy model, albo wręcz przeciwnie, potrzebuję czegoś większego?

 

Te na które patrzyłem to:

 

Aquahome 20L Smart

Aqua-Soft Basic 20

 

Czy może jednak polecacie coś innego?

Wodociągi podają twardość na powiomie 9,5 dH, a z testu wychodzi 12. Jeśli przyjąć tą wyższą wartość i zużycie 10 m3 to 20 litrów złoża jest już górną granicą.

Jeśli chciałbyś zostawić sobie nieco twardości, a zużycie jednak będzie niższe to wystarczy mniejszy model - powiedzmy ok 12-15 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry potrzebuje pomocy w trudnym przypadku(tak mi się wydaje). Mam duże przekroczenia wody na manganie i żelazie czy mogę jakoś poprawić jakość wody nie za miliony? Nie stać mnie aktualnie na to by postawić filtry za 5 czy 10 tysięcy. Załączam zdjęcie z wynikamiimage001.jpg

https://i.imgur.com/btfvHox.png

 

Dom jednorodzinny

Studnia 27 metrów ( wiercona w tym roku )

Szambo murowane

Edytowane przez 3LAU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry potrzebuje pomocy w trudnym przypadku(tak mi się wydaje). Mam duże przekroczenia wody na manganie i żelazie czy mogę jakoś poprawić jakość wody nie za miliony? Nie stać mnie aktualnie na to by postawić filtry za 5 czy 10 tysięcy. Załączam zdjęcie z wynikami

https://i.imgur.com/btfvHox.png

 

Dom jednorodzinny

Studnia 27 metrów ( wiercona w tym roku )

Szambo murowane

Jaką masz pompę i hydrofor? Ile masz osób w domu lub ile punktów poboru wody (np. kuchnia, łazienka, WC, itp)?

 

Masz sporo tego żelaza i manganu, ale całkiem odpowiednie pH do usuwania żelaza. Myślę, że jeśli masz możliwość napowietrzenia wody (czyli hydrofor bezprzeponowy) to jest spora szansa na znaczną poprawę parametrów wody już na jednym filtrze. Oczywiście im ten filtr będzie większy tym lepiej, ale jego wielkość będzie zależała od tych brakujących informacji.

Alternatywnie można pójść w odżelaziacz z Greensandem i regeneracją chemiczną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...