Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

3 lub 4 regenerację/m-c, po 1,5kg soli to niezłe oszczędności. Dwa worki na rok

Przyjmując zmiękczenie z 16 dH do 3 dH i zużycie 6 m3 miesięcznie, przy 12 litrach złoża będziesz miał regenerację co 13-14 dni. Przy dawce soli 1,5 kg na regenerację, roczne zużycie wyjdzie Ci na poziomie 39 kg.

Przy tych samych parametrach ale większym złożu (20 litrów) i regeneracji ustawionej czasowo na 14 dni, zużycie soli byłoby wyższe o jakieś 25 kg (wyniosłoby ok 64 kg). Kwotowo to się przełoży na jakieś 40-50 PLN wyższy roczny koszt utrzymania takiego zmiękczacza (nie licząc wody/ścieków).

 

Robiąc te same obliczenia ale dla zmiękczenia do 0 dH, zużycie soli dla mniejszego modelu wzrośnie do ok 48 kg (regeneracja co ~11 dni), a dla większego pozostanie bez zmian (bo nadal regeneracja będzie częściej z czasu niż z pojemności). W tym przypadku różnica w soli to 16 kg (czyli jakieś 25-30 PLN).

 

Ocena czy te oszczędności są duże czy małe to już indywidualna sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Użytkuje od tygodnia zmiękczacz USTM primo 25L. Narazie testuje i nie chce zmiekczac wody do zera tylko dojść do poziomu 3-4 stopni dH ze względu na zasobnik ze stali nierdzewnej w PC. Ale mam problem z dokładną regulacją. W łazience bliżej zbiornika na wodzie zimnej mam 6 stopni, na ciepłej 9 stopni, natomiast w kuchni 12 zimna i ciepła, a jeszcse kilka dni temu w kuchni było 8 stopni. Testy wykonuje kropelkowo. Co może być przyczyną tak różnej twardości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Użytkuje od tygodnia zmiękczacz USTM primo 25L. Narazie testuje i nie chce zmiekczac wody do zera tylko dojść do poziomu 3-4 stopni dH ze względu na zasobnik ze stali nierdzewnej w PC. Ale mam problem z dokładną regulacją. W łazience bliżej zbiornika na wodzie zimnej mam 6 stopni, na ciepłej 9 stopni, natomiast w kuchni 12 zimna i ciepła, a jeszcse kilka dni temu w kuchni było 8 stopni. Testy wykonuje kropelkowo. Co może być przyczyną tak różnej twardości?

Zacznij od zmiękczenia do zera, tak żeby wypłukać instalację. Zwróć uwagę, że często zasobnik ciepłej wody ma dość znaczną pojemność i tam woda będzie się mieszać stopniowo. Jak już wszędzie będziesz miał 0 dH to wtedy zacznij minimalnie regulować mierząc twardość na najbliższym zmiękczaczowi punkcie. Jak tam uzyskasz te żądane 3-4 stopnie to zostaw to na kilka dni i dopiero wtedy sprawdź czy masz tą samą twardość na końcówkach instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@qbek17

Dziś rozebrałem wkład odżelaziający i ku mojemu zdziwieniu zamiast spodziewanych dwóch warstw: złoża birm i corosex były trzy warstwy. Idąc od dołu:

1. Żółtawe kamyczki, 1-2 mm średnicy, dosyć regularny kształt. Czy to byłoby złoże Corosex? Tylko na zdjęciach w internecie jakby nieco inaczej to złoże wygląda.

2. Czarny "piasek". Birm?

3. Szare, miękkie "płatki". Nie wiem co to i jaką funkcję pełni. To jakieś "celulozowe" płatki do dodatkowego filtrowania mechanicznego? Jedyne co wiem, to to, że w filtrze węglowym bb10, po rozebraniu go także na samej górze była warstwa takich płatków. Wiesz co to może być?

Czy według ciebie dobrze zidentyfikowałem rodzaje złoża w tym filtrze. Załączam zdjęcie.

20230507_083250 1.jpg

Corosex?

20230507_083312 1.jpg

Szare "płatki"

20230507_083259 1.jpg

20230507_083250 1.jpg

20230507_083312 1.jpg

20230507_083259 1.jpg

Edytowane przez Wojciech Zalewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@qbek17

Dziś rozebrałem wkład odżelaziający i ku mojemu zdziwieniu zamiast spodziewanych dwóch warstw: złoża birm i corosex były trzy warstwy. Idąc od dołu:

1. Żółtawe kamyczki, 1-2 mm średnicy, dosyć regularny kształt. Czy to byłoby złoże Corosex? Tylko na zdjęciach w internecie jakby nieco inaczej to złoże wygląda.

2. Czarny "piasek". Birm?

3. Szare, miękkie "płatki". Nie wiem co to i jaką funkcję pełni. To jakieś "celulozowe" płatki do dodatkowego filtrowania mechanicznego? Jedyne co wiem, to to, że w filtrze węglowym bb10, po rozebraniu go także na samej górze była warstwa takich płatków. Wiesz co to może być?

Czy według ciebie dobrze zidentyfikowałem rodzaje złoża w tym filtrze. Załączam zdjęcie.

[ATTACH=CONFIG]464898[/ATTACH]

Corosex?

[ATTACH=CONFIG]464899[/ATTACH]

Szare "płatki"

[ATTACH=CONFIG]464900[/ATTACH]

Corosex jest raczej biały i twardy, nieregularny, jak pokruszona skała. Te białe kuleczki to ewidentnie jakaś żywica jonowymienna. Kolor i kształt sugeruje raczej anionit - może coś na organikę?

To czarne to raczej złoże odżelaziające, ale to szare to nie wiem... może faktycznie jakaś warstwa nasiąkniętego filtra mechanicznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corosex jest raczej biały i twardy, nieregularny, jak pokruszona skała. Te białe kuleczki to ewidentnie jakaś żywica jonowymienna. Kolor i kształt sugeruje raczej anionit - może coś na organikę?

To czarne to raczej złoże odżelaziające, ale to szare to nie wiem... może faktycznie jakaś warstwa nasiąkniętego filtra mechanicznego?

 

PS to zdjęcie słabo oddaje... ale w rzeczywistości te "kulki" są tak blado żółte, a nie białawe jak na tym zdjęciu w przybliżeniu... myślę, że pierwsze zdjęcie z trzema pojemnikami bardziej oddaje rzeczywisty kolor złoża.

Heh.. no to teraz jak to się ma do rysunku z broszury dostawcy, skoro tam siedzi żywica jonowymienna, a nie Corosex?

FCCFE.JPG

 

A ta żywica może działać analogicznie do Corosex'u? Czyli podwyższać ph?

To szare to jeszcze tak sobie myślę, że to jakieś dodatkowe "wypełnienie" puszki, żeby nie było "luzu" nad złożami, żeby nie mieszały się, tylko tworzyły warstwy i pewnie żadnej dodatkowej funkcji z punktu widzenia uzdatniania wody nie pełnią (oprócz dodatkowej filtracji mechanicznej). Chociaż jak to rozebrałem, to i tak wewnętrzne "pianki" były wmieszane w złoże birm :)

FCCFE.JPG

Edytowane przez Wojciech Zalewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qbek17 jeszcze raz dziękuję za pomoc. Kilka dni instalacja przepłukana i wszędzie 0 stopni na ciepłej i zimnej osiągnięte. Teraz powoli zwiększam. Mam jeszcze pytanie odnośnie regeneracji. Tomasz Bykowicz podał wzór na obliczenie co ile m3 ustawić regenerację natomiast w instrukcjii ustm jest nieco inaczej.

1) 25l złoża x 3 osoby : twardość wody = 25x3;23 = 3,26 m3

2) 71(zdolność jonowymienna) : twardość wody = 71:23 =3.08m3

Podejrzewam, że różnica jest na tyle znikoma, że nie ma znaczenia więc jeśli ustawie co 3m3 i 14 dni to czy będzie ok ?

i druga sprawa czy w obu wzorach zawsze dziele na twardość wody czy na twardość wody pomniejszoną o wartość którą będę zmniejszał :D

przykład chce zmniejszyć do 5 stopni dh - 25x3:(23-5) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) 25l złoża x 3 osoby : twardość wody = 25x3;23 = 3,26 m3

2) 71(zdolność jonowymienna) : twardość wody = 71:23 =3.08m3

Podejrzewam, że różnica jest na tyle znikoma, że nie ma znaczenia więc jeśli ustawie co 3m3 i 14 dni to czy będzie ok ?

i druga sprawa czy w obu wzorach zawsze dziele na twardość wody czy na twardość wody pomniejszoną o wartość którą będę zmniejszał :D

przykład chce zmniejszyć do 5 stopni dh - 25x3:(23-5) :D

Dlaczego mnożysz x ilość osób ?

Pojemność złoża mnożysz przez współczynnik x2.8

Dzielisz przez obecną twardość wody, czyli w Twoim przypadku 23dH.

Na ten moment masz delikatnie przewymiarowany zmiękczacz, ale czytałem, że chciałeś dobrać z zapasem w przypadku zwiększenia zużycia wody do 10m3.

Tutaj możesz ustawić regenerację co 2.3 m3 lub co 10 dni. Co 14 dni uważam, że jest to zbyt rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qbek17 jeszcze raz dziękuję za pomoc. Kilka dni instalacja przepłukana i wszędzie 0 stopni na ciepłej i zimnej osiągnięte. Teraz powoli zwiększam. Mam jeszcze pytanie odnośnie regeneracji. Tomasz Bykowicz podał wzór na obliczenie co ile m3 ustawić regenerację natomiast w instrukcjii ustm jest nieco inaczej.

1) 25l złoża x 3 osoby : twardość wody = 25x3;23 = 3,26 m3

2) 71(zdolność jonowymienna) : twardość wody = 71:23 =3.08m3

Podejrzewam, że różnica jest na tyle znikoma, że nie ma znaczenia więc jeśli ustawie co 3m3 i 14 dni to czy będzie ok ?

To mnożenie to raczej nie przez "osoby" tylko właśnie współczynnik pojemności złoża. Zależy on od dawki soli i rodzaju złoża jonowymiennego - ja przyjmuję go na poziomie 3, przy dawce soli ok 120-130 g i dobrym złożu monosferycznym.

Wtedy przy 25 litrach złoża, pojemność całego zmiękczacza wychodzi 75 (czyli tak jak policzyłeś). Dalej tak jak pisałeś czyli dzielisz to przez twardość wody i wychodzi Ci ilość m3 wody pomiędzy regeneracjami.

Jeśli jednak producent podaje niższą pojemność całkowitą (71 vs 75) to ja bym się tego trzymał - bo jednak ta wydajność zależy od kilku zmiennych, których nie znamy.

 

i druga sprawa czy w obu wzorach zawsze dziele na twardość wody czy na twardość wody pomniejszoną o wartość którą będę zmniejszał :D

przykład chce zmniejszyć do 5 stopni dh - 25x3:(23-5) :D

Co do zasady zależy to od lokalizacji wodomierza. W większości głowic jest on na wyjściu wody ze zmiękczacza, czyli już po podmieszaniu wody zmiękczonej z surową. W takim przypadku licząc wydajność musisz pomniejszyć twardość o to co przepuszczasz (bo wodomierz mierzy już wodę zmieszaną).

Przy zmiękczeniu z 23 dH do 5 dH, usuwasz tylko 18 dH więc tą wartość wstawiasz do powyższych wzorów na wydajność (71 / 18 = 3,94 m3).

 

Jeśli podmieszanie jest "poza głowicą" (już za wodomierzem głowicy) to wtedy nie uwzględniasz go w obliczeniach bo wodomierz liczy wtedy wodę tylko w pełni zmiękczoną.

 

Limit czasu to dodatkowy warunek, liczony niezależnie od zużycia wody. Przyjęło się, że ustawia się go na poziomie ~14 dni, ale nie jest to sztywna zasada. Przykładowo na wodzie miejskiej (chlorowanej), gdzie przepływy są regularne, można go nieco podnieść, ale na wodzie studziennej z nieregularnymi rozbiorami - raczej bym go skrócił.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podmieszanie jest "poza głowicą" (już za wodomierzem głowicy) to wtedy nie uwzględniasz go w obliczeniach bo wodomierz liczy wtedy wodę tylko w pełni zmiękczoną.

 

Limit czasu to dodatkowy warunek, liczony niezależnie od zużycia wody. Przyjęło się, że ustawia się go na poziomie ~14 dni, ale nie jest to sztywna zasada. Przykładowo na wodzie miejskiej (chlorowanej), gdzie przepływy są regularne, można go nieco podnieść, ale na wodzie studziennej z nieregularnymi rozbiorami - raczej bym go skrócił.

W większości co widziałem zamontowane u klientów, to były chińskie wynalazki, gdzie albo woda była zmiękczana do zera, albo mieszanie wody zmiękczonej z surową było obejściu z zaworem motylkowym. Cza brać pod uwagę mniej optymistyczną wersję :)

Będąc na różnych szkoleniach branżowych, zazwyczaj mówili, że przy doborze pojemności stacji, wynik był między innymi taki, żeby optymalnie regeneracja odbywała się co najmniej 2x na miesiąc, ale najbardziej optymalnie byłoby 3x na miesiąc.Zapewne różne szkoły.

 

Ale tak teraz przy okazji:

woda studzienna, i co najważniejsze żelazo i mangan w normie, resztę wyników fizykochemicznych również w normie, brak bakterii, ale azotany na pograniczu normy (47mg/l) przy twardości 28dH. Martwi mnie, że zastosowanie standardowego złoża jonowymiennego będzie strzałem w kolano. Jakaś sugestia z Twojej strony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości co widziałem zamontowane u klientów, to były chińskie wynalazki, gdzie albo woda była zmiękczana do zera, albo mieszanie wody zmiękczonej z surową było obejściu z zaworem motylkowym. Cza brać pod uwagę mniej optymistyczną wersję :)

Obie wersje są tak samo dobre (czasami podmieszanie poza głowicą jest koniecznością)... trzeba tylko uwzględnić w obliczeniach tą aktualną dla danego przypadku.

 

Będąc na różnych szkoleniach branżowych, zazwyczaj mówili, że przy doborze pojemności stacji, wynik był między innymi taki, żeby optymalnie regeneracja odbywała się co najmniej 2x na miesiąc, ale najbardziej optymalnie byłoby 3x na miesiąc.Zapewne różne szkoły.

Dla złoża/zmiękczacza nie ma to znaczenia czy regeneracja będzie częściej czy rzadziej - może być kilka razy dziennie, ale też może być co pół roku. Limit częstotliwości regeneracji wynika raczej z kwestii bezpieczeństwa biologicznego i jest to zupełnie niezależny parametr (nie wynika z właściwości urządzenia czy jego komponentów).

 

Ale tak teraz przy okazji:

woda studzienna, i co najważniejsze żelazo i mangan w normie, resztę wyników fizykochemicznych również w normie, brak bakterii, ale azotany na pograniczu normy (47mg/l) przy twardości 28dH. Martwi mnie, że zastosowanie standardowego złoża jonowymiennego będzie strzałem w kolano. Jakaś sugestia z Twojej strony ?

Czemu ma to być strzał w kolano? Azotany to aniony i zmiękczanie nie będzie na nie wpływać. A jakbyś chciał usuwać azotany to z punktu widzenia ich selektywności istotny jest poziom siarczanów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Kto na chwile obecna ma najlepszą oferte na kompleksowe badanie wody (oferta z wysyłką przez kuriera) ?

Nie wiem czy to "najlepsza" oferta, ale badanie mikrobiologiczne (4 parametry) i fizykochemiczne (12 parametrów) w akredytowanym laboratorium, z poborem próbek przez przedstawiciela laboratorium (czyli dla użytkownika nawet wygodniej) to koszt ok 600 PLN brutto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

poniżej moje wyniki badań.

Studnia wiercona, 65m (!), wydajność studni około 150l/h (tak, 150 litrów na godzinę i lepiej nie będzie :( ).

Ze względu na głębokość studni około 400l wody dostępne po 2-3h.

Niewielki domek jednorodzinny, miejsce na hydrofor i filtry w specjalnej szafie w łazience o głębokości dostosowanej do urządzeń, ale zakładałem około 60cm x 200cm.

1 łazienka, 1 WC, 1 kuchnia.

2 osoby, z doskoku jacyś goście w weekend

szambo 7m3.

Nie mam pojęcia skąd bakterie coli w wynikach. Woda pobierana 'bezpośrednio' ze studni, będę jeszcze raz oddawał do badania, ale na chwile obecną trzeba założyć, że bakterie są :(

Być może problemem okazał się sam sposób poboru wody. Póki co woda jest niewprowadzona do domku, było tylko szybkozłącze do węża ogrodowego przy studni. Zdemontowałem szybkozłącze, dałem mufe do rury PE, nowy odcinek 3m rury PE i z niego wziąłem wodę do badania. Być może problem polegał na tym, że ten nowy 3m odcinek rury PE nie został odpowiednio przepłukany? (raptem około 2m lania wody).

Zapach: nieprawidłowy

mętność 3,28 NTU

barwa <3 mg/l

odczyn ph 8,23

przewodność 834

chlor wolny <0,035 mg/l

jon amonowy 1,11 mg/l

azotany <2,0 mg/l

azotyny <0,015 mg/l

twardość ogólna 80,3 mg/l

wapń 13,7 mg/l

magnez 11,2 mg/l

indeks nadmanganianowy <0,700 mg/l

żelazo ogólne <34 ug/l

mangan 16 ug/l

fluorki 0,585 mg/l

siarczany 25,8 mg/l

chlorki 21,9 mg/l

cyjanki <10 ug/l

glin (aluminium) <44 ug/l

bakterie grupy coli: 4 NPL w 100ml

e coli 1 NPL w 100ml

enterokoki 0jkt

clostridum perfrignens łącznie ze sporami 3 jtk

ogólna liczna mikroorganizmów w 36st po 48 >300jtk

ogólne liczna mikroorganizmów w 22st po 72h >300jtk, obecne nieprawidłowe zmiany

 

 

Screen Shot 05-29-23 at 05.23 PM 001.jpg

Screen Shot 05-29-23 at 05.23 PM.jpg

Edytowane przez wojtek_krk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

poniżej moje wyniki badań.

Studnia wiercona, 65m (!), wydajność studni około 150l/h (tak, 150 litrów na godzinę i lepiej nie będzie :( ).

Ze względu na głębokość studni około 400l wody dostępne po 2-3h.

Niewielki domek jednorodzinny, miejsce na hydrofor i filtry w specjalnej szafie w łazience o głębokości dostosowanej do urządzeń, ale zakładałem około 60cm x 200cm.

1 łazienka, 1 WC, 1 kuchnia.

2 osoby, z doskoku jacyś goście w weekend

szambo 7m3.

Nie mam pojęcia skąd bakterie coli w wynikach. Woda pobierana 'bezpośrednio' ze studni, będę jeszcze raz oddawał do badania, ale na chwile obecną trzeba założyć, że bakterie są :(

Być może problemem okazał się sam sposób poboru wody. Póki co woda jest niewprowadzona do domku, było tylko szybkozłącze do węża ogrodowego przy studni. Zdemontowałem szybkozłącze, dałem mufe do rury PE, nowy odcinek 3m rury PE i z niego wziąłem wodę do badania. Być może problem polegał na tym, że ten nowy 3m odcinek rury PE nie został odpowiednio przepłukany? (raptem około 2m lania wody).

Zapach: nieprawidłowy

mętność 3,28 NTU

barwa <3 mg/l

odczyn ph 8,23

przewodność 834

chlor wolny <0,035 mg/l

jon amonowy 1,11 mg/l

azotany <2,0 mg/l

azotyny <0,015 mg/l

twardość ogólna 80,3 mg/l

wapń 13,7 mg/l

magnez 11,2 mg/l

indeks nadmanganianowy <0,700 mg/l

żelazo ogólne <34 ug/l

mangan 16 ug/l

fluorki 0,585 mg/l

siarczany 25,8 mg/l

chlorki 21,9 mg/l

cyjanki <10 ug/l

glin (aluminium) <44 ug/l

bakterie grupy coli: 4 NPL w 100ml

e coli 1 NPL w 100ml

enterokoki 0jkt

clostridum perfrignens łącznie ze sporami 3 jtk

ogólna liczna mikroorganizmów w 36st po 48 >300jtk

ogólne liczna mikroorganizmów w 22st po 72h >300jtk, obecne nieprawidłowe zmiany

 

 

[ATTACH=CONFIG]465181[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]465182[/ATTACH]

 

Cześć,

 

pomijając bakterie, wyniki są naprawdę niezłe. Sugerujemy zacząć od chlorowania studni. Około 2 tygodnie od przechlorowania i przepompowania tej wody, możesz powtórzyć badanie mikrobiologiczne i częściowo fizykochemiczne pod kątem jonu amonowego.

 

Lampę UV warto i tak założyć na dom + przed nią filtr mechaniczny, np. Atlas Filtri Hydra z płukaniem wstecznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

pomijając bakterie, wyniki są naprawdę niezłe. Sugerujemy zacząć od chlorowania studni. Około 2 tygodnie od przechlorowania i przepompowania tej wody, możesz powtórzyć badanie mikrobiologiczne i częściowo fizykochemiczne pod kątem jonu amonowego.

 

Lampę UV warto i tak założyć na dom + przed nią filtr mechaniczny, np. Atlas Filtri Hydra z płukaniem wstecznym.

I sugerowałbym ostrożnie dobrać pompę pod kątem tej niskiej wydajności studni, a w domu postawić jakiś większy (jaki się zmieści) zbiornik hydroforowy - tylko z głową to pospinać, żeby pompa nie pracowała na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Panowie, głupie pytanie, ale zaraz mnie szlak trafi. Klient ma zmiękczacz, standardowa głowica Clack CI, pojemność złoża 20l, woda miejska. Po założeniu zmiękczacza woda jest lekko żółta. Przed montażem, wszystko było OK. Odstępy między regenracjami prawidłowe, twardość wody na wylocie 4dh. W czym problem ? Wydłużyć czasy płukania ? Czy złoże jakieś trefne i do wymiany na nowe ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, głupie pytanie, ale zaraz mnie szlak trafi. Klient ma zmiękczacz, standardowa głowica Clack CI, pojemność złoża 20l, woda miejska. Po założeniu zmiękczacza woda jest lekko żółta. Przed montażem, wszystko było OK. Odstępy między regenracjami prawidłowe, twardość wody na wylocie 4dh. W czym problem ? Wydłużyć czasy płukania ? Czy złoże jakieś trefne i do wymiany na nowe ?

A jakie to złoże? Jeśli jest nowe (i nie było wypłukane przy uruchomieniu) to może dawać taki kolor, ale to powinno zniknąć dość szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...