Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STORCZYKI, Orchidee - uprawa w domu


dorotazab

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Orchidea nalezy do grupy storczykow, sa rozne jej odmiany...

niektore gatunki bardzo latwe w uprawie, inne wymagaja wiekszej starannosci w przeciwnym razie nie zakwitaja.

 

Podsylam linka dla wszytskich zainteresowanych - znajdziecie opisy, nazwy, zdjecia w stadium kwitniena, wymogi co do temperatury i wilgotnosci....

http://www.storczyki.org.pl/

 

Osobiscie mam znajoma ktora ma mnostwo (okolo 40) roznych odmian storczykow w calym domu, piekne kwiaty, sa niesamowicie elegancka ozdoba pokoju, kuchni czy lazienki, a jako prezent - mysle ze czulabym sie zaszczycona...to lepsze jak bukiet kwiatow - bowiem sa gatunki ktore kwitna nawet przez 5 miesiecy!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast przez dlugi czas obserwowalam sobie u znajomej te wlasnie roslinki - i nie wiedzialam czym ona sie tak zachwyca...wydawaly mi sie takie zwykle...

Jednego dnia zaczelam sie im blizej przygladac...i zapytalam co w tych kwiatkach takiego jest czego ja nie widze...

 

"TO LEPSZE NIZ BUKIET SWIEZYCH KWIATOW W WAZONIE KTORE PO 2 DNIACH I TAK ZWIEDNAL, JAK ZOBACZYSZ JAK WYRASTA PED TO JUZ NIE MOZESZ SIE DOCZEKAC KWIATOW...." uslyszalam

 

No i to wlasnie "zaszczepilo" we mnie tak wielka chec posiadania Orchideii...

Jak juz zamieszkamy w swoim domku to planuje postawic Orchidee w kilku miejscach - w salonie na stole, w lazience na blacie miedzy umywalkami - efekt niesamowity....w kazdym niemal pomieszczeniu.

 

Dzieki za link do sklepiku - na pewno sie przyda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

witam

mam dwie sztuki od zeszlego roku

w zasadzie nic im nie robilam(ani zlego ani dobrego),podlewalam(czasem zapominalam :oops: :oops: :oops: )

....i wlasnie wypuscily "badylki"z paczkami.ktos wczesniej juz to napisal,ale zrobie to jeszcze raz:nie ma nic piekniejszego od wyczekiwania na kwiaty na tym "badylku" :D

kwiaty orchideii sa przecudowne(kocham je tak,jak magnolie)

pozdrawiam wszystkich posiadaczy tej slicznej roslinki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mam dwie sztuki od zeszlego roku

w zasadzie nic im nie robilam(ani zlego ani dobrego),podlewalam(czasem zapominalam :oops: :oops: :oops: )

....i wlasnie wypuscily "badylki"z paczkami.ktos wczesniej juz to napisal,ale zrobie to jeszcze raz:nie ma nic piekniejszego od wyczekiwania na kwiaty na tym "badylku" :D

kwiaty orchideii sa przecudowne(kocham je tak,jak magnolie)

pozdrawiam wszystkich posiadaczy tej slicznej roslinki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam storczyki, konkretnie to Phalaenopsis-y od paru lat.

Podstawowe zasady uprawy są dwie są dwie

1 dostęp powietrza do korzeni. Czyli odpowiednie podłoże lekkie o dużej granulacji (kota lub kota + keramzyt i ewentualnie kokos)

Doniczki najlepiej sprawdzają mi się takie siatkowe do roślin wodnych

2 Podlewanie, obficie ale nią za często (zwykle raz na tydzień)

Podlewaniem codziennie czy co drugi dzień można storczyka zupełnie wykończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupionych storczyków nie trzeba przesadzać.

A podlewanie- nie powinny stać w wodzie. Ale musza mieć stale wilgotne podłoże. Najlepiej zalać i odsaczyć. I już. Nawóz co jakis czas. Moje kwitną 2 razy w roku. A i pędów się nie obcina bo często z nich wyrasta następny. Polecam. Przy minimum pracy maksymalny efekt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy minimum pracy maksymalny efekt :)

Trochę mnie pocieszyłaś, bo jak zerknęłam na stronę o storczykach, do której podała link Dorota, lekko się wystraszyłam. Mam tylko 2 storczyki, ale uwielbiam je i chciałabym żeby rosły jak najlepiej. Na razie jest OK, ten starszy kwitnie już 3 miesiąc :) (Phalaenopsis, albo jakoś tak) i ciągle ma pączki :)

Ale czytam o dużej wilgotności powietrza, którą powinnam im zapewnić. Jak to zrobić? :roll: Ten drugi to Miltonia i on właśnie musi mieć bardzo ciepło i wilgotno. Macie jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie znam na odmianach. Kupiłam kilka różnych kolorów. Miały stać głównie w łazience bo tam wilgotno. Ale ponieważ kwitną non stop to stoją w kuchni. W ten sposób mam je blisko kranu. Jak tylko zaczyna mi więdnoć bazylia obok (:) ) to wiem, że i storczyli muszę podlać. Wkładam pod kran, odciekam i na parapet. Niektóre mam kilka lat i nawet im jeszcze nawozu nie dawałam. Także musza być odporne :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytam o dużej wilgotności powietrza, którą powinnam im zapewnić. Jak to zrobić? :roll:
Phalaenopsis i Miltonia powinny sobie dać radę w warunkach mieszkaniowych. Nie stawiać za blisko grzejników zimą, jakiś nawilżacz, dla Miltonii okno raczej północne niż południowe i będzie OK.

Bardziej wymagającym odmianom faktycznie trzeba zapewnić wyższą wilgotność

W wersji tańszej można TAK w droższej TAK :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewa,

z tego co ja się orientuję i jak wypowiadają się eksperci, to storczyki nie mogą mieć cały czas wilgoci w doniczce

chodzi własnie o to aby je przesuszać i podlewać dopiero wtedy jak korzenie są białe

ja również hoduję bazylię i uważam, że to porównanie jest błędne :(

bazylia potrzebuje dużo wody, swoją podlewam bardzo obficie co drugi dzień

storczykom robię kąpiel pod prysznicem raz na 2 tygodnie

nawóz raz w miesiącu

efekty widoczne powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

 

Na razie mam dwa Phalaenopsis-y i Cymbidium ale na pewno to nie jest moje ostatnie słowo :D .

Jeden Phalaenopsis jest taki jak pokazała izat . To nowy nabytek , ma dwa pędy kwiatowe i po 3 miesiącach od zakupu zaczyna przekwitać . Drugi mam 1,5 roku i w tym czasie kwitł 2 razy , z tym że ostatnio wypuścił pęd kwiatowy ale nie wykształciły się na nim kwiaty :(

Cymbidium za to kwitło na przestrzeni 1,5 roku 3 razy i właśnie teraz ma piękne jasnozielone kwiaty z fioletowymi płatkami w środku :D .

Wszystkie trzy stoją na parapecie od południowej strony . Podlewam je mniej więcej raz w tygodniu jak zauważam że korzenie zaczynają przesychać . Ostatnio kupiłam nawóz do storczyków ale jeszcze nie miałam śmiałości go użyć :roll:

 

A czekanie na pojawienie się kwiatów jest piękne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję ten nawóz przy każdym podlewaniu (co tydzień), bo tak jest napisane na opakowaniu, ale ostatnio zastanawiam się, czy to nie przesada. :roll: U mnie oba stoją na oknie zachodnim i chyba mają tam za dużo słońca, będę musiała je przestawić. Przeczytałam, że podlewanie ich kranówką to prawie zbrodnia, a zawsze tak robiłam, teraz daję gotowaną, ale to też nie najlepiej, najlepsza byłaby filtrowana. No i zrobiłam bardzo głupią rzecz, bo tego Phalaenopsisa przesadziłam (ziemia do storczyków) starannie chowając korzenie :oops: I nie wiem, czy teraz je na siłę wyciągać? Tylko 1 mały został na wierzchu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...