Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominki


Recommended Posts

He, he! Tylko nie podłączaj naczynia wzbiorczego do... "powrotu kanalizacji" jak piszą w instrukcji (ach ci tłumacze!)! Paleniska na opał stały wg polskich przepisów (PN-91/B-02413) muszą mieć podłączone naczynie wzbiorcze w systemie otwartym z rurą wzbiorczą podłączoną na zasilaniu kotła lub dochodzącą do naczynia z pionu (zasilania) o największej średnicy.

Ale ten kominek to ogólnie rzecz fajna z wyglądu, z praktyki go nie znam. Może się ktoś znajdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że szukałem takiego rozwiązania jakieś 6 lat temu gdy rodzice kończyli dom, ale były tylko polskie, dość odpychające i strasznie drogie wzory (dziś nawet te krajowe są jeśli chodzi o wzornictwo nieco lepsze niż kiedyś).

Kupili więc zwykły wkład panoramiczny dosotosowany pod ogrzewanie powietrzne, a ponieważ kominek nie jest centralnie usytuowany w domu, zakład instalujący kominek dołożył dmuchawę. Dziś, gdybym miał możliwość zastosowałbym interesujące Cię rozwiązanie u siebie.

Do 0 stopni na zewnątrz co prawda kominek u rodziców grzeje bez problemu, ale z tą dmuchawą są pewne problemy: zaburzenia w pracy wentylacji, nie może chodzić gdy w łazience na tej samej kondygnacji pali się piecyk gazowy (wyciąga trochę spaliny), trzeba było zainstalować detektory tlenku węgla w domu i doprowadzić do pokoju kominkowego powietrze do spalania z zewnątrz. Poza tym, niestety, stosowanie dmuchawy jest niezgodne z polskim prawem budowlanym, jeśli nie ma tzw. zrównoważnonej mechanicznej wentylacji nawiewno-wywiewnej, chociaż tak naprawdę nikt tego nie przestrzega, stosując np okapy kuchenne w mieszkaniach z grawitacyjną wentylacją.

Więc, o ile jakość i bezawaryjność proponowanego Ci rozwiązania jest przywoita, radzę się zdecydować.

Taki kominek nie powinien być jednak jedynym źródłem ogrzewania, chyba że masz mały (do ok.100m2) dom, ale nawet wtedy dobrze jset mieć jakiś podpięty równolegle do instalacji c.o. gazowy kociołek. Chodzi o to, ze drewno ma niżsżą wartość opałową i trzeba często do takiego kominka dorzucać. Co prawda taki kominek bez problemu powinien wystarczyć do jakichś -5, -10oC na zewnątrz, o ile masz przyzwoicie zaizolowany budynek, ale raczej są małe szanse żeby z jednego ładowania drewna ogrzewał efektywnie dłużej jak 3-5 godzin. Więc np. jak idziesz spać, rano w domu może być zimno.

Bardzo dobry, sprawdzony układ to równoległe połączenie kotła gazowego (lub na olej opałowy, ale olej jest drogi) i takiego kominka do instalacji, jak na rysunkach w instrukcji i zastosowanie sterownika temperatury (np. uniwersalnego Eurostera, albo sterownika dostarczonego razem z kotłem gazowym)

sterującego pracą kotła gazowego. Zasada działania takiego układu jest następująca: w jakimś pomieszczeniu o wymaganej temperaturze 20oC (jednym z chłodniejszych, ale nie najzimniejszym w domu) wieszasz taki regulator pracy kotła i programujesz na nim temperaturę, jaka ma być w pomieszczeniu. Termostaty przy grzejnikach, wbrew temu co piszą, mogą i powinny być w każdym ogrzewanym pomieszczeniu, ale tam gdzie regulator MUSZĄ mieć ustawioną temperaturę wyższą niż zaprogramujesz na regulatorze. Ten regulator steruje włączaniem kotła gazowego i włącza go gdy temperatura w pomieszczeniu spadnie poniżej nastawionej. Więc gdy za dnia palisz w kominku temperatura w pomieszczeniu, dzięki ogrzewaniu wody w zładzie przez kominek jest odpowiednio wysoka i kocioł gazowy się nie włącza. Nocą, gdy w kominku wygaśnie i w pomieszczeniu zacznie spadac temperatura, regulator włączy kocioł gazowy, który przejmie ogrzewanie domu do czasu ponownego rozpalenia w kominku. W tym kominku zdaje się jest grzałka elektryczna, ale nie radzę korzystać z energii elektrycznej przy ogrzewaniu domu, bo i potrzebne duże moce (instalacja!), i jest droższa, nawet w taryfie nocnej, od gazu ziemnego.

Jeszcze na koniec: kominek na stosunkowo małą sprawność cieplną, nie więcej jak jakieś 65%, a realnie trzeba liczyć jakieś 50-55%. Więc musisz to też wziąć pod uwagę, zresztą tak samo jak przy doborze kotła. Uprasczając, sprawność 50% przy 16kW wkładzie da Ci 8kW mocy realnie ogrzewającej dom, czyli przy zapotrzebowaniu obliczeniowym domu (obliczeniowych stratach ciepła budynku, tj dla ok -20oC) na moc cieplną wynoszącym np. 16kW, sam kominek wystarczy na ogrzanie domu przy temperaturze na zewnątrz do ok. zera stopni (połowa zapotzrbowania obliczeniowego, to jest liniowa zależność pomiędzy +20oC w środku i -20oC na zewnątrz).

Naczynie wzbiorcze rzeczywiście musisz mieć otwarte, szczególnie gdy masz przy grzejnikach zawory termostatyczne, wodę w naczyniu można ewentualnie uzupełniać automatycznie zaworem pływakowym, umieszczonym w naczyniu - takim jak w spłuczce WC. Rurę przelewową z naczynia powinno się wyprowadzić nad zlew w kotłowni, jak przy każdej instalacji z kotłem opalanym węglem, koksem czy drewnem.

Zorientuj się jak z niezawodnością tych kominków (ile lat gwarancji!?) i jeśli nie Ci nie podpada, decyduj się! Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...