Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PRZY??CZE ELEKTRYCZNE


rogi

Recommended Posts

Gość grzegorz&c

Do darekRz

Jeśli linnia była zbudowana a ty teraz chcesz się budować i było by to sprzeczne z obowiązującymi przepisami -to ty ponosisz koszty dostosowania do obowiązującego prawa Niestety tak to jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość grzegorz&c

Do DarkaRz

Piszesz że budujesz dom

Masz już pozwolenie na budowę?

Pewnie w warunkach z ZE miałeś o tych obostrzeniach

Jeśli nie spłnisz tych warunków nie bedziesz mógł budować domu (rozumiem że chodzi o odległość niędzy linnią nn a twoim projektowanym domem) Bo zgodnie z Dz.U. 1994 Nr 89 poz. 414 USTAWA z dnia 7 lipca 1994 r.Prawo budowlane

Art. 4.

 

Każdy ma prawo zabudowy nieruchomości gruntowej, jeżeli wykaże prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, pod warunkiem zgodności zamierzenia budowlanego z przepisami

 

Norma PN-E/05100 określa dopuszczalne odległości przewodów od budynku

ZE zgodnie z Prawem Energetycznym na swój koszt wykonuje nowe przyłącza biorąc za to opłatę zryczałtowaną(trzeba spełnić warunki które się od nich otrzyma)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzegorz&c

Norma o której wspominam to PN-75/E-05100

Jeśli ktoś znajdzie przepis który każe ZE modernizować linnię

(i finansować) ze względu na kolizję z nowo budowanym domem

to niech koniecznie napisze a pewnie wielu będzie mu wdzięcznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o odległość od domu. Mam działkę, nad którą przebiega sobie linia niskiego napięcia. Do tej pory wszystko jest w porządku. Ale jak chcę wybudować na tej działce dom (niezależnie od odległości od tej linii) to muszę założyć zabezpieczenia II stopnia na tej linii. Czy to też jest zgodne z prawem? Jakim?

Mam już pozwolenie na budowę i dom prawie w stanie surowym :-)

DarekRz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Hej Nurni

 

Czy udał ci się złozyć oba wnioski.

Mnie powiedzieli, że albo wniosek o przyłącze budowlane albo docelowe.

Wniosek o docelowe mogę co najwyżej złozyć po zainstalowaniu licznika do przyłącza budowlanego.

Z wypowiedzi na tym forum zorientowałem się, że jest chyba jeszcze coś co się nazywa przyłącze tymczasowe, z którym jest mniej zachodu i kosztów. Czy ktoś może mnie uświadomić jakie są warunki uzyskania czegoś takiego.

 

W zeszłym tygodniu odebrałem mapki i poszedłem do ZEWT-u. Postawiłem sprawę jasno: kabel chcę mieć pod ziemią! A jak trzeba będzie to najpierw złożę o przył. budowlane a potem normalne pod ziemią i jak trzeba będzie czekać to poczekam. I okazało się, że Pan nie stawiał żadnych oporów tylko muszę zrobić projekt (a on może to zrobić bo ma przypadkiem takie uprawnienia :o :D :o

W przyszłym tygodniu będę już miał warunki to sobie z nim pogadam. Przecież w napowietrzym też jest jakiś projekt i uzgodnienia więc z jakiej racji mam dwa razy płacić.

Przyłącze napowietrzne = 90 zł/kW

Przyłącze podziemne = 120 zł/kW

W tych cenach są przecież projekty, uzgodnienia itp., a te opłaty są stałe i nie podlegają dyskusji. Więc jeśli zapłacę 15 kW x 120 zł to z jakiej racji mam mu płacić 100% za projekt wykonany przez jego firmę. Powinien mi policzyć mniej a sam jako firma rozliczyć z ZE, lub ZE może zobowiązać się do zwrotu mi tej różnicy.

Dobrze myślę czy jestem już zmęczony? :oops: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzegorz&c

We wrześniu złożyłem wniosek o przyłącze budowlane i docelowe

Z pozwoleniem na budowę miałem poślizg więc nie mam budowlanego

a na docelowe odbył się właśnie przetarg Teraz wykonawca czeka na zlecenie z ZE i pogodę Więc zrobią przyłącze docelowe z którego zasilę sobie plac budowy( licznik wg taryfy budowlanej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim którzy zabierają głos w tym temacie.Dzięki Wam złozyłem właśnie dzisiaj podanie o zmianę przyłącza napowietrznego (takie dostałem w warunkach przyłączenia) na kablowe.Ciekawe jaka dostanę odpowiedź? Jak będę miał to napiszę.

:D

 

Obiecałem napisać jaki będzie wynik ( o czym przypomniała mi GOSIA) :oops:

Decyzje dostałem pozytywną.(sam byłem zdziwiony) bez zadnych dodatkowych "nacisków".Nie wiem co będzie dalej, ale mam nadzieję, że może zakłady energetyczne normalnieją.

Tak trzymać: Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość shila

witam,

 

Jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o ZE, przeczytałam wszystko na tej stronie i mam kompletny mentlik.

Mój problem to nieuzbrojona działka słup o 200m od działki. Pani w biurze obsługi klienta ZE powiedziała, że prąd mogę mieć za 2 lata.

 

Chcę budować w tym roku, proszę powiedzcie jak zdobyć prąd na budowę, sąsiedzi odpadają.

Co to jest "prowizorka budowlana" i jak to uzyskać ?

Ile KW mogę uzyskać ?

I jakie są koszty?

Ile się czeka?

 

Bardzo proszę o jakiekolwiek inf. jestem w okropnej kropce!!!

 

Dzięki serdeczne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shila,

Podobnie bylo w moim przypadku. Mozesz napisac prosbe o przyspieszenie prac. Wtedy zaproponuja Ci, abys na swoj koszt zrobila projekt linii niskiego napiecia i uzyskala pozwolenie na budowe tej linii. Wtedy "gwarantuja" 0.5 roku od momentu dostarczenia im wszystkich papierkow. Projekt to bedzie ok. 1500 (zalezy gdzie - pewnie mozna drozej i taniej). Ja to sobie odpuscilem i ... czekam juz ponad 2 lata!!!

Na dzisiaj ZE spoznia sie juz miesiac (ponad 2 lata). Napisalem im "wezwanie do zaplaty kary umownej" - (27 zl) + koszty wezwania (50 zl). Ruszylo sie. W srode mam miec prad!

Radze wiec zalatwic to na swoja reke, tzn. uzyskac pozwolenie na budwowe. Jak sie da, to zastrzec w umowie znacznie wyzsze kary za opoznienie (w koncu to Ty placisz za projekt) - tak powiedzmy 100 zl za dzien opoznienia. Wtedy Ci zrobia w miesiac, czyli w 5 miesiecy z tych 6.

Wszystko zalezy jednak pewnie od danego ZE. Ja pisze o Pruszkowie - jak mowi moj elektryk - nie ma bardziej skorumpowanego ZE niz ten.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lipca 2003r. na budowę przyłączy nie jest potrzebne pozwolenie na budowę a jedynie zgłoszenie z podaniem terminu planowanego rozpoczęcia budowy. Za projekt przyłącza wykonany przez klienta energetyka powinna obniżyć koszt przyłącza o 10%. pyrka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czytam wątek i czegoś nie chwytam?

W warunkach przyłączenia wydanych mi przez Łódzki ZE czytam:

Miejscem dostarczenia energii będą zaciski prądowe przewodów na zabezpiesczeniach w złączu rozdzielczym na słupie nn na odejściu w kierunku instalacji Odbiorcy. Będzie to jednocześnie miejsce zakończenia finansowania przez ŁZE rozbudowy sieci niezbędnej niezbędnej do realizacji przyłaczenia.

Czyli miejsce w którym ŁZE "dostarcza" mi energię jest na słupie po drugiej stronie ulicy, kilka metrów nad ziemią. Dalej piszą:

Zakres prac niezbędnych prac do wykonania w sieci ŁZE - budowa przyłącza kablowego 4x35mm z istniejącej linii napowietrznej do miejsca dostarczenia energii.

Czytam to w ten sposób, że zbudowane przez nich przyłącze to kilkadziesiąt cm przewodu od drutów dochodzących do słupa do jakichś zacisków na tymże słupie. I to za jedyne 104 zł za każdy zamówiony kilowat. Wyjaśniają mi jeszcze, że budowa instalacji Odbiorcy to budowa WLZ kablowego od miejsca dostarczania energii do skrzynki pomiarowo-rozdzielczej zlokalizowanej w linii regulacyjnej posesji.

Zatem, co ...? Wszystko co od słupa to już moje koszty? :o Uszczypnijcie mnie, bo nie wiem czy to standard w tym kraju, czy Łódź jest na innej planecie?

yasioo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz problem z ZE to najlepszym pomysłem jest zadzwonić do URE i pprzedstawić im sprawę. POwiedzą ci wtedy jak to powinno być i czy masz rację. Następnie należy zadzwonić , albo najlepiej osobiście uderzyć do dop. kierownika (dyrektora) Regionu. Jeśli masz rację należy postarszyć że rozmawiałeś z URE z panią (panem) takim i takim, że ustaliliśmy że jeśli się nie dogadam to mam zanieść papiery do URE i oni będą wiedzieć jak to dalej pociągnąć.

Sam przeszedłem taką ścieżkę gdy po roku oczekiwania na prąd przysłali mi list że muszę poczekać jaszcze rok, dopłacić ileś tam jeszcze (sam robiłem projekt i za 3 miesiące mijały 2 lata więc by się przedawnił).

Wykonałem telefon do URE, następnie do Kierownika Rejonu i w ciągu 2 miesięcy wykopali 300m i podłączyli prądzik

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...