Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy z jakiejś grubszej???Przybijaliście je do jętek ale z góry???tak że po przykręceniu płyt GK do jętek z drugiej strony powstanie pusta komora o wysokości jętki????Jak to jest wykonane u was???Opiszcie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/10724-pod%C5%82oge-strychu-ubijali%C5%9Bcie-z-deski-cal%C3%B3wki/
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam nad calówką, mówią mi że za słaba i dać grubszą.. sam nie wiem

Między tą calówkę czy też dwucalówkę a gk trzeba napchać wełny, albo innego ekofibru.

w-wa biker, czy ta pustka o wysokości jętki o której piszesz to grubość stropu? W muratorze z września br jest na str. 128 artykuł o "wygłuszeniu stropu w kanadyjczyku" - tam jest rysunek pokazujący jak zrobić taką podłogę o jaką pytasz. Aczkolwiek ja nie będę robić tego tak, jak tam opisują, dam tylko płytę OSB na podkładkach z gumy przybitą do jętek, na to jakąś piankę czy coś tego typu , a na wierzch wykładzinę dywanową . W strop wsadzę wełnę mineralną, a od dołu będzie paroizolacja i płyta GK na ruszcie stalowym.
Ja zrezygnowałem z grubszych dech. Po około pół roku deski powysychały i porobiły szpary nawet do 1 cm, co mnie wcale nie zaskoczyło, a przybite mam od góry. Na te dechy dam płytę OSB felcowaną i już :) . Sądze, że nawet jak dasz grubsze to i tak po jakimś czasie pojawią ci się szczeliny między nimi, więc po co przepłacać :wink:
haczyk ale ja pisałem o suficie na poddaszu, który jest podłogą strychu...mój dom jest parterowy z użytkowym poddaszem i ten właściwy strop mam z terrivy (zalany betonem) a mi chodziło o ten sufit poddasza...ale już chyba wiem o co chodzi....:)
Jeśli podłoga z desek to deski co najmniej półtora cala z frezowaniem jak deska podłogowa. No i deski powinny być wysuszone. W przeciwnym wypadku szkoda roboty. Calówki są poprostu za cienki. Wydaje się że płyta OSB będzie lepszym rozwiązaniem. Ja też po rozpoznaniu tematu skłaniam się ku płycie OSB.

U nas są calówki i jeszcze się żadna pod nikim z nas nie ułamała. Zresztą pod dużym ciałem najpierw ułamałaby się drabinka po której się trzeba na ten strych wspiąć :D.

Wiosną kupiliśmy najtańsze dechy i ułożyliśmy je bez przybijania. W ciepłe letnie dni było tam gorąco nie do wytrzymania, do tego dobra wentyalacja - więc deski wyschły i wtedy je dopiero przybiliśmy do jętek. Owszem, porozsychały się i są między nimi szpary - ale to jest dla nas bez znaczenia - strych jest powierzchnią nieużytkową, taką suszarnio-graciarnią... owszem jak ktoś chce i ma dużo kasy to może tam sobie ułożyć deski modrzewiowe i nawet je ładnie wykończyć, u mnie ta część domu jest wykańczana najniższym kosztem :).

Deski są przybite od góry, pod nimi między jętkami jest ocieplenie z wełny mineralnej, pod nią jest paroizolacja i dopiero płyty g-k

Pozdr. B.

Becik

 

zamierzam zrobic dokładnie jak Ty.

 

Natomiast płyty OSB na 150m2 strychu to koszt 3400 zł...natomiast deski calówki to 1240 zł..poddasze nieuzytkowe ( graciarnia)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...