Jolasia 24.08.2008 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 ...pora na mnie:)Tak właściwie to do pewnego momentu w ogóle nie marzyłam o domu (już widzę zdziwione oczy niektórych:))Od dziecka mieszkałam w bloku i nawet mi to pasowało.W którymś jednak momencie pojawiły się myśli o takim mieszkaniu w szeregowcu, czyli 2w1 niby mieszkanie, a jednak z ogródkiem, no i dwupoziomowe;) Niestety Adam (obecnie mój narzeczony) nie chciał o tym słyszeć, twierdził że to bez sensu, zero intymności i tak naprawdę to to samo co mieszkanie w bloku. On marzył o domu: gdzieś poza miastem, z dużą działką i gabinetem na poddaszu... Oczywiście chciał wybudować go "sam", od podstaw, żeby wyglądał dokładnie tak, jak sobie to wymarzył. Nie wyobrażałam sobie nas budujących dom (oboje do 17.00 w pracy, jego rodzice 350 km stąd, a z mojej strony do pomocy tylko mama, ojca brak).No ale powoli marzenie o domu stało się też moim marzeniem, z tym że nie wierząc w powodzenie naszej budowy, ja zaczęłam szukać gotowego (najlepiej nawet w miarę wykończonego) domu do kupienia.Adam więc szukał działki, ja domu:) I tak jeździliśmy to tu to tam, ogladaliśmy, ale zawsze coś było nie tak.Równocześnie z nami podobne poszukiwania prowadził mój kolega z pracy.I tak pewnego dnia zrodziła się nowa koncepcja: Sebastian (mój kolega) znalazł dużą działkę, w fajnym miejscu, poza miastem, a jednocześnie z dogodnym dojazdem do miasta. Działka idealna do postawienia trzech domów. Trzeci chętny też od razu się znalazł (drugi kolega z pracy), więc nie myśląc zbyt długo podpisaliśmy umowę przedwstępną. Cena działki była bardzo atrakcyjna, jednak aby wejść w jej posiadanie i otrzymać zezwolenie należało się dość mocno natrudzić, z czego zdawaliśmy sobie sprawę (komplikacje związane z planowaną w tej wsi inwestycją, a na dodatek komplikacje natury prawno-spadkowej, dotyczące właścicieli działki). Zdając sobie sprawę, ze nie będzie łatwo powiedzieliśmy sobie: wchodzimy w to, spróbujemy!Oczami wyobraźni już widziałam jak wspólnie zaczynamy budowę: każdy własnego gniazdka, jednocześnie wspierając się nawzajem. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie pojawiały się kolejne schody, kłody, problemy (a to z gminą, a to z właścicielami)...koniec końców po półtorarocznej próbie walki doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu, czas płynie a niewiadomych jest zbyt wiele, więc niestety nasze marzenia legły w gruzach:( ...no więc wszystko od nowa...Kolejne poszukiwania równocześnie działki lub domku....i żeby już nie przeciągać opowieści... w końcu zdecydowaliśmy się: kupujemy skrajny segment w szeregowcu, w stanie deweloperskim No to pora na kilka fotek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Najpierw widoki na okolicę Widok z okna sypialni: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4579.JPG_w480.jpg Widok z gabinetu: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4585.JPG_w480.jpg Wejście główne: http://fotki.be-3.info/zp-core/i.php?a=domek&i=IMG_4613.JPG_w480.jpg&w=480 Wejście od wewnątrz (obok kawałek kibelka na dole): http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4602.JPG_w480.jpg Kawałek salonu: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4608.JPG_w480.jpg Gabinet na górze: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4587.JPG_w480.jpg Łazienka: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4589.JPG_w480.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 ...zapomniałam dodać, ze należymy do tych szaleńców, którzy zaciągnęli kredyt na całość inwestycji, z prawie zerowym wkładem własnym:) Wszystkich podobnie stukniętych i nakręconych proszę o kontakt, przyda się grupa wsparcia;)) W swoim dzienniku pominęłam cały proces papierkologii, który prawie już mamy zakończony i na samą myśl o tym mam gęsią skórkę, więc przemilczę ten etap naszych zmagań. Przed nami jeszcze tylko ostateczny akt notarialny i założenie księgi wieczystej, ale mam nadzieję, że to już pójdzie gładko (no chyba, że jestem zbyt naiwna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Dołączam jeszcze rzuty naszego domku, wraz z drobnymi zmianami, jakie wprowadziliśmy (przepraszam za jakość rzutów, ale to jedyna ich forma, jaką otrzymaliśmy od dewelopera - jest to skan papierowego projektu, który wędrował przez cały okres budowy i pewnie niejednokrotnie służył jako obrus podczas śniadań budowlańców:)) Rzut parteru - zlikwidowaliśmy spiżarkę, gdyż kuchnia wydawała nam się zbyt mała. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja, na razie trwamy jeszcze w tym przekonaniu:)http://fotki.be-3.info/projekty/image/595/parter_poprawiony.jpg Na piętrze natomiast nie odpowiadał nam rozmiar łazienki, więc w miejscu łazienki będzie pralnio-suszarnia, a łazienkę zrobimy z pokoiku obok (1.2) Przesunięcie ściany miało na celu stworzenie wnęki w sypialni, w której miała być szafa, ale w tzw. międzyczasie koncepcja się zmieniła, sypialnię przenieśliśmy do pokoju 1.6, a w pokoju 1.3 zamieszka prawdopodobnie moja mama (tak, tak, będzie mieszkać z nami:)) http://fotki.be-3.info/projekty/image/595/pietro_poprawione.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.08.2008 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 No i zaczęły się kolejne schody... w przenośni i dosłownie:) Dzisiaj usłyszeliśmy wyrok z ust już drugiego "pana od schodów", że nasze betonowe schodki trzeba zburzyć, gdyż nie trzymają się żadnej normy i albo się pozabijamy na nich albo będziemy kląć za każdym razem jak po nich będziemy schodzić. Problem polega na tym, że są zbyt wąskie i na zabiegu aż 7 (a moim zdaniem nawet stopni schodzi się w tym samym punkcie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że terminy u stolarzy to styczeń-kwiecień 2009:) Po dłuższych negocjacjach udało się wcisnąć na grudzień, ale nikt nie chce obiecać, że na Święta schody będą gotowe. Zdecydowaliśmy już że wyburzymy beton i zlecimy zrobienie schodów ażurowych. Tylko jak to wszystko zgrać w czasie? Wyburzyć beton teraz i zbudować jakąś prowizorkę do celów użytkowych? Czy zostawić na razie beton i burzyć go dopiero w grudniu jak już większość pomieszczeń będzie wykończona???? http://www.fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4610.JPG_w480.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 29.08.2008 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 W kwestii schodów decyzja zapadła: burzymy teraz i robimy jakąś prowizorkę do czasu zamontowania właściwych. Ze spraw bieżących: wczoraj miał wejść glazurnik... nie wszedł, miał zadzwonić... nie zadzwonił - ŻÓŁTA KARTKA PANIE JÓZKU! Wczoraj też mieli wejść chłopaki od ścian, ale zadzwonili, że wyskoczyło im jakieś pilne okno do wprawienia, więc wchodzą dzisiaj (I hope so;)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 31.08.2008 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 No i mamy niedzielę, a u nas nic nie ruszyło. Chłopaki od ścian nie weszli, pewnie zapili po wprawieniu okna. Telefony powyłączane, zero kontaktu.Jedyne co zdążyli zrobić to zwieźć narzędzia i ubrania robocze:)...ehh jak jutro nie wybuchnę to będzie cud... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 01.09.2008 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2008 Sukces! Pierwsi robotnicy pojawili się w naszym domku:) Panowie od ścian zaczęli dzisiaj pracę. Co prawda o godz. 15.00 no ale nie czepiajmy się, lepiej późno niż wcale;)Mamy już zagruntowany gabinet i pokój dziecięcy (póki co gościnny:)) oraz pomalowane w nich sufity - po prostu euforia, w końcu coś się dzieje......a Józek sie nie odzywa, telefonów nie odbiera, jutro więc poszukiwania glazurnika zaczynam od nowa - wszelkie namiary na godnych polecenia mile widziane, wręcz na wagę złota! Dzwonił też Pan od kominka, żeby potwierdzić termin montażu: 08 września i prosił o potwierdzenie jaki wkład wybraliśmy...hmmm...Pan poleca firmę Invicta model foyer 700 selenic avec volet, a oto jego zdjęcie: http://www.nowickikominki.pl/mediac/400_0/media/1999.JPG Jutro rano poczytam opinie o tych wkładach i trzeba będzie się ostatecznie zdecydować, ale na to już dzisiaj nie mam siły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 14.09.2008 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2008 Wiedziałam, ze tak będzie... jak już maszyna ruszyła to na nic nie ma czasu, no i dziennik zaniedbany, pora go odświeżyćTaaak... pierwsza ekipa się pojawiła i... robotę zmaściła jeszcze zanim ją skończyła.Panowie przychodzili kiedy chcieli: raz rano, raz po południu, a to wpadli na godzinę, a to na 3... potem nie pojawiali się przez 3 dni, nie odbierali telefonów, potem ściema, że jakiś beton im przywieźli i musieli pilnie jechać gdzie indziej... jeden wielki koszmar. Ściany w gabinecie i pokoju dla przyszłego potomka wyglądają jak w garażu:(Nawet nie mieliśmy okazji się z Panami rozliczyć i powiedzieć im co myślimy, bo tylko ten główny zadzwonił, ze jutro idzie na leczenie (!) i że musi z sobą coś zrobić, itp. Umówiłam sie z nim, że w takim razie spotkamy się jutro, niech zabierze swoje rzeczy i sie rozliczymy, ale od tamtej pory słuch o panu zaginął, została u nas kupa narzędzi, którą przenieśliśmy do garażu no i tyle...Po tej wielkiej porażce po raz kolejny zaczęliśmy szukać ekipy. Obdzwoniliśmy wszystkich poleconych ludzi, niestety bez efektu. W akcie rozpaczy zaczęłam dzwonić do fachowców ogłaszających się na Allegro......i w ten sposób trafiłam na Pana Mariusza - zrobił na nas bardzo dobre wrażenie i po kilku dniach wszedł razem ze swoim pracownikiem i zabrał się do roboty. Mamy już gładzie w naszej sypialni i w pokoju mamy oraz zabudowę w WC na dole - jak na razie wszystko gra i buczy, oby tak dalej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 14.09.2008 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2008 ...no to jeszcze kilka słów o nieszczęsnych schodach:(W środę (na dzień przed aktem notarialnym) mieliśmy się spotkać z naszym deweloperem i jego kierownikiem budowy w tej sprawie. Pan kierownik się nie pojawił, więc rozmawialiśmy z deweloperem. Nastawiony był bardzo bojowo, bronił się jak mógł, żeby nie wziąć tej sprawy na siebie, ale finał był taki, ze zgodził się wyburzyć je na swój koszt - i o to nam chodziło. Poza tym dostarczyliśmy mu listę innych poprawek, które jeszcze ma do wykonania, wszystko przyjął i zobowiązał się załatwić.W czwartek 11.09.2008 staliśmy się prawdziwymi właścicielami naszego domku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 16.09.2008 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Dzisiaj prace w naszym domku rozpoczął przyszły teść Adam ma 2 tygodnie urlopu, więc pełni zapału zakasali rękawy i dawaj:) Wiele nie zrobili... ale początki zawsze są trudne;) Najśmieszniejsze było to, że tuż po godzinie 12.00 zjawił się w naszym domku kto...? Nikt inny jak tylko jeden z niegdyś wyczekiwanych fachowców! Z pizzą w ręku, alkoholowym odorem i trzęsącymi rękami... Adam kulturalnie powiedział "Panu już podziękujemy" Jakąś godzinę później zadzwonił do mnie jego kolega (a właściwie szef) - ten, z którym się kontaktowaliśmy i zaczął tłumaczyć, że on jest w szpitalu, ma depresję i wysłał dzisiaj kolegę, żeby skończył pracę, ale kolega nie mógł tam wejść. Jak mu powiedziałam, że był pijany to go zatkało i powiedział: "to ja w takim razie poszukam kogoś trzeźwego":) ehhh... szkoda słów, więc może nie będę już ciągnąć tego wątku... Za to nasza "allegrowa" ekipa spisuje się na medal: jeden pan kończy dwa pokoje na górze (jednocześnie), a drugi zaczął kłaść płytki w kibelku na dole Kominek już stoi, tzn. jest wkład i obudowa z płyt, wczoraj wybraliśmy kamień, dzisiaj pan spisał wymiary do kamienia i za 3 tyg. ma być wykończony na gotowo. Aha no i moi panowie oczywiście dzisiaj już kominek przetestowali, wszak zima u nas nastała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 ...no tak, roboty się zaczęły, to i dziennik zaniedbany.Podziwiam tych, którzy w ciągu dnia dzielnie stawiają czoła budowie, a wieczorami systematycznie uzupełniają dziennik - dla mnie to trudne do pogodzenia.No ale u nas troszkę się wydarzyło: Adam z ojcem pomalowali garaż i kotłownię, położyli gładzie w pralni oraz zrobili podłogi na całym strychu. Przyszły teść w akcji:http://fotki.be-3.info/cache/2008-10-12/Zdjecie017.jpg_595.jpg Mój współinwestor (pewnie się obruszy widząc takie określenie;)) pięknie rozciągnął po całym domku instalację internetową.Na kominku jest już płyta marmurowa (zdjęcie z komórki, więc cienka jakość):http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie020.jpghttp://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie021.jpg I jeszcze fotki naszej sypialni pomalowanej:http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Sypialnia.jpg i pokój Barbie, czyli mojej mamy (taki sobie kolor wybrała:)):http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Pokoj_mamy.jpg[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 W minionym tygodniu mój wujek rozpoczął prace wokół domu, tzn. przygotował wylewki pod ogrodzenie (słupki i murki mają przyjechać jutro) oraz wyrównał część terenu (pogoda dopisywała, więc kawał roboty wykonany:))Postaram się wkrótce wkleić fotki, choć efekt będzie naprawdę widoczny dopiero jak staną słupki, murki i zawisną sztachety:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 ...taaak... u wszystkich postępy idą do przodu, a my się cofamy:) oto dowód: Kiedyś mieliśmy takie "ładne" schody: http://fotki.be-3.info/domek/image/595/IMG_4610.JPG ...a dziś mamy taką fajną drabinkę: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie018.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.10.2008 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Z mojego dziennika robi się "miesięcznik", ale wszyscy, którzy pracują i wykańczają dom na pewno rozumieją. W końcu widać u nas kawał roboty - mamy ogrodzenie! Kupiliśmy też trochę ziemi, wyrównaliśmy teren i dzisiaj jedziemy siać trawę A oto nasz płotek: Przywieziony został w takim stanie: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-010.jpg A efekt końcowy jest taki: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-024.jpg http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-025.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.10.2008 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 ...ups... teraz zauważyłam, ze to są zdjęcia zrobione jeszcze przed założeniem czapeczek na słupki i brak furtki...Dzisiaj jak posieję trawę to pstryknę płotek w pełnej okazałości:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.11.2008 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 ...czas mija szybko... prace posuwają się powoli....No ale w końcu jest co pokazać, więc wklejam fotki: Płotek razem z czapeczkami:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4786.JPG_595.jpg Pierwsze źdżbła trawki:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4840.JPG_595.jpg Kibelek na dole (jeszcze bez umywalki i szafki, ale już z oświetleniem):http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4831.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4833.JPG_595.jpg Schody w trakcie powstawania:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4829.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4818.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4815.JPG_595.jpg Kibelek na górze (sie robi...):http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4819.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4820.JPG_595.jpg ...a łazienka stanęła na tym etapie:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4790.JPG_595.jpg ...i jeszcze fotki z wczorajszych prac nad wylaniem schodków do drugiej części naszego ogródka:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4837.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4842.JPG_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.11.2008 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Zapomniałam o jednej istotnej zmianie: w salonie zmieniliśmy jedno z okien, wstawiając na jego miejsce drzwi tarasowe. Intencja była taka, żeby zrobić wyjście na "tylną" część ogrodu, która jest spora i możliwe, że tam będziemy grillować. Nie jestem do końca przekonana czy to była dobra decyzja, gdyż tym sposobem mamy w salonie troje drzwi tarasowych no i chyba stał się przez to trochę mniej ustawny. No ale cóż, stało się, mam nadzieję, że nie będziemy zbytnio żałować... Tak wyglądał widok na salon z kuchni: http://fotki.be-3.info/domek/image/595/IMG_4608.JPG ...a teraz w miejscu tego okna są drzwi podwójne (niestety właśnie się zorientowałam, że nie mam takiej fotki:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 15.11.2008 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 Schody zostały skończone w czwartek, więc drabinie mówimy: "Pani już podziękujemy":) Niestety nie długo cieszyliśmy się ich pięknym widokiem, gdyż trzeba je było zabezpieczyć przed zniszczeniami. Spędza mi jeszcze sen z oczu ściana przy schodach - nie położyliśmy na niej gładzi, bo chciałam tam zrobić jakąś strukturę. Nasz fachman - glazurnik Mariusz zaproponował strukturę z gipsu. Zrobił próbke na biało - nawet mi się spodobało, ale chciałam pokombinować z kolorami. Pojechałam więc do sklepu, kupiłam farbę w kolorze czekolady, do tego złotą bejcę... i wyszło jak...nie powiem co. PORAŻKA No i teraz już straciłam w ogóle natchnienie i nie wiem co z tą ścianą zrobić. Od początku chodzi mi po głowie taka ściana ze strukturą w paski, coś takiego, jak na tym zdjęciu: http://fotki.be-3.info/inspiracje/image/595/19.jpg Ale niestety moi współdomownicy nie są do tego przekonani, a ja mam obawy czy będzie to fajnie wyglądać na całej takie wysokiej ścianie....? Jak ktoś ma może takie fotki to poproszę A tym czasem wklejam kilka nowych fotek. Schody w całości: http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-028.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-030.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-031.jpg A teraz schody wyglądają tak: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-036.jpg_595.jpg A tu nasi fachmani a w akcji (ostatnie szlify gładzi): http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-037.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-039.jpg I nasz główny fachowiec Mariusz w akcji;) http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-038.jpg_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 23.11.2008 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 Nie przypuszczałam, że kiedyś to powiem (lub napiszę), a jednak: są też momenty, kiedy sprawy toczą sie zaskakująco POZYTYWNIE:)W minionym tygodniu jeden z naszych znajomych "zlitował" się i przyszedł, zabrał się do roboty i położył nam płytki w holu na piętrze.Zrobiło się tak pięęęęknie... tak miło.... taki krok do przodu! W sobotę więc umyłam podłogę i pieknie ja przykryliśmy folią, co by się za szybko nie zniszczyła:) Oto skrawki fotek: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-061.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-067.jpg_595.jpg Na dole też praca posuwa się do przodu, nasz główny fachman kładzie płytki w salonie i też coś już widać: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-044.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-073.jpg_595.jpg A dzisiaj zawitała do nas zima, więc należało to też uwiecznić: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-104.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-140.jpg_595.jpg A tu kawałek jednego z bażantów, których sporo w naszej okolicy: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-141.jpg_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.