Jolasia 24.08.2008 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 ...pora na mnie:)Tak właściwie to do pewnego momentu w ogóle nie marzyłam o domu (już widzę zdziwione oczy niektórych:))Od dziecka mieszkałam w bloku i nawet mi to pasowało.W którymś jednak momencie pojawiły się myśli o takim mieszkaniu w szeregowcu, czyli 2w1 niby mieszkanie, a jednak z ogródkiem, no i dwupoziomowe;) Niestety Adam (obecnie mój narzeczony) nie chciał o tym słyszeć, twierdził że to bez sensu, zero intymności i tak naprawdę to to samo co mieszkanie w bloku. On marzył o domu: gdzieś poza miastem, z dużą działką i gabinetem na poddaszu... Oczywiście chciał wybudować go "sam", od podstaw, żeby wyglądał dokładnie tak, jak sobie to wymarzył. Nie wyobrażałam sobie nas budujących dom (oboje do 17.00 w pracy, jego rodzice 350 km stąd, a z mojej strony do pomocy tylko mama, ojca brak).No ale powoli marzenie o domu stało się też moim marzeniem, z tym że nie wierząc w powodzenie naszej budowy, ja zaczęłam szukać gotowego (najlepiej nawet w miarę wykończonego) domu do kupienia.Adam więc szukał działki, ja domu:) I tak jeździliśmy to tu to tam, ogladaliśmy, ale zawsze coś było nie tak.Równocześnie z nami podobne poszukiwania prowadził mój kolega z pracy.I tak pewnego dnia zrodziła się nowa koncepcja: Sebastian (mój kolega) znalazł dużą działkę, w fajnym miejscu, poza miastem, a jednocześnie z dogodnym dojazdem do miasta. Działka idealna do postawienia trzech domów. Trzeci chętny też od razu się znalazł (drugi kolega z pracy), więc nie myśląc zbyt długo podpisaliśmy umowę przedwstępną. Cena działki była bardzo atrakcyjna, jednak aby wejść w jej posiadanie i otrzymać zezwolenie należało się dość mocno natrudzić, z czego zdawaliśmy sobie sprawę (komplikacje związane z planowaną w tej wsi inwestycją, a na dodatek komplikacje natury prawno-spadkowej, dotyczące właścicieli działki). Zdając sobie sprawę, ze nie będzie łatwo powiedzieliśmy sobie: wchodzimy w to, spróbujemy!Oczami wyobraźni już widziałam jak wspólnie zaczynamy budowę: każdy własnego gniazdka, jednocześnie wspierając się nawzajem. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie pojawiały się kolejne schody, kłody, problemy (a to z gminą, a to z właścicielami)...koniec końców po półtorarocznej próbie walki doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu, czas płynie a niewiadomych jest zbyt wiele, więc niestety nasze marzenia legły w gruzach:( ...no więc wszystko od nowa...Kolejne poszukiwania równocześnie działki lub domku....i żeby już nie przeciągać opowieści... w końcu zdecydowaliśmy się: kupujemy skrajny segment w szeregowcu, w stanie deweloperskim No to pora na kilka fotek:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Najpierw widoki na okolicę Widok z okna sypialni: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4579.JPG_w480.jpg Widok z gabinetu: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4585.JPG_w480.jpg Wejście główne: http://fotki.be-3.info/zp-core/i.php?a=domek&i=IMG_4613.JPG_w480.jpg&w=480 Wejście od wewnątrz (obok kawałek kibelka na dole): http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4602.JPG_w480.jpg Kawałek salonu: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4608.JPG_w480.jpg Gabinet na górze: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4587.JPG_w480.jpg Łazienka: http://fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4589.JPG_w480.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2640870 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 ...zapomniałam dodać, ze należymy do tych szaleńców, którzy zaciągnęli kredyt na całość inwestycji, z prawie zerowym wkładem własnym:) Wszystkich podobnie stukniętych i nakręconych proszę o kontakt, przyda się grupa wsparcia;)) W swoim dzienniku pominęłam cały proces papierkologii, który prawie już mamy zakończony i na samą myśl o tym mam gęsią skórkę, więc przemilczę ten etap naszych zmagań. Przed nami jeszcze tylko ostateczny akt notarialny i założenie księgi wieczystej, ale mam nadzieję, że to już pójdzie gładko (no chyba, że jestem zbyt naiwna) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2640892 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 24.08.2008 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Dołączam jeszcze rzuty naszego domku, wraz z drobnymi zmianami, jakie wprowadziliśmy (przepraszam za jakość rzutów, ale to jedyna ich forma, jaką otrzymaliśmy od dewelopera - jest to skan papierowego projektu, który wędrował przez cały okres budowy i pewnie niejednokrotnie służył jako obrus podczas śniadań budowlańców:)) Rzut parteru - zlikwidowaliśmy spiżarkę, gdyż kuchnia wydawała nam się zbyt mała. Mam nadzieję, że to była dobra decyzja, na razie trwamy jeszcze w tym przekonaniu:)http://fotki.be-3.info/projekty/image/595/parter_poprawiony.jpg Na piętrze natomiast nie odpowiadał nam rozmiar łazienki, więc w miejscu łazienki będzie pralnio-suszarnia, a łazienkę zrobimy z pokoiku obok (1.2) Przesunięcie ściany miało na celu stworzenie wnęki w sypialni, w której miała być szafa, ale w tzw. międzyczasie koncepcja się zmieniła, sypialnię przenieśliśmy do pokoju 1.6, a w pokoju 1.3 zamieszka prawdopodobnie moja mama (tak, tak, będzie mieszkać z nami:)) http://fotki.be-3.info/projekty/image/595/pietro_poprawione.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2640951 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.08.2008 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 No i zaczęły się kolejne schody... w przenośni i dosłownie:) Dzisiaj usłyszeliśmy wyrok z ust już drugiego "pana od schodów", że nasze betonowe schodki trzeba zburzyć, gdyż nie trzymają się żadnej normy i albo się pozabijamy na nich albo będziemy kląć za każdym razem jak po nich będziemy schodzić. Problem polega na tym, że są zbyt wąskie i na zabiegu aż 7 (a moim zdaniem nawet stopni schodzi się w tym samym punkcie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że terminy u stolarzy to styczeń-kwiecień 2009:) Po dłuższych negocjacjach udało się wcisnąć na grudzień, ale nikt nie chce obiecać, że na Święta schody będą gotowe. Zdecydowaliśmy już że wyburzymy beton i zlecimy zrobienie schodów ażurowych. Tylko jak to wszystko zgrać w czasie? Wyburzyć beton teraz i zbudować jakąś prowizorkę do celów użytkowych? Czy zostawić na razie beton i burzyć go dopiero w grudniu jak już większość pomieszczeń będzie wykończona???? http://www.fotki.be-3.info/cache/domek/IMG_4610.JPG_w480.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2643731 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 29.08.2008 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 W kwestii schodów decyzja zapadła: burzymy teraz i robimy jakąś prowizorkę do czasu zamontowania właściwych. Ze spraw bieżących: wczoraj miał wejść glazurnik... nie wszedł, miał zadzwonić... nie zadzwonił - ŻÓŁTA KARTKA PANIE JÓZKU! Wczoraj też mieli wejść chłopaki od ścian, ale zadzwonili, że wyskoczyło im jakieś pilne okno do wprawienia, więc wchodzą dzisiaj (I hope so;)) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2651533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 31.08.2008 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 No i mamy niedzielę, a u nas nic nie ruszyło. Chłopaki od ścian nie weszli, pewnie zapili po wprawieniu okna. Telefony powyłączane, zero kontaktu.Jedyne co zdążyli zrobić to zwieźć narzędzia i ubrania robocze:)...ehh jak jutro nie wybuchnę to będzie cud... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2655543 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 01.09.2008 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2008 Sukces! Pierwsi robotnicy pojawili się w naszym domku:) Panowie od ścian zaczęli dzisiaj pracę. Co prawda o godz. 15.00 no ale nie czepiajmy się, lepiej późno niż wcale;)Mamy już zagruntowany gabinet i pokój dziecięcy (póki co gościnny:)) oraz pomalowane w nich sufity - po prostu euforia, w końcu coś się dzieje......a Józek sie nie odzywa, telefonów nie odbiera, jutro więc poszukiwania glazurnika zaczynam od nowa - wszelkie namiary na godnych polecenia mile widziane, wręcz na wagę złota! Dzwonił też Pan od kominka, żeby potwierdzić termin montażu: 08 września i prosił o potwierdzenie jaki wkład wybraliśmy...hmmm...Pan poleca firmę Invicta model foyer 700 selenic avec volet, a oto jego zdjęcie: http://www.nowickikominki.pl/mediac/400_0/media/1999.JPG Jutro rano poczytam opinie o tych wkładach i trzeba będzie się ostatecznie zdecydować, ale na to już dzisiaj nie mam siły... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2658000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 14.09.2008 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2008 Wiedziałam, ze tak będzie... jak już maszyna ruszyła to na nic nie ma czasu, no i dziennik zaniedbany, pora go odświeżyćTaaak... pierwsza ekipa się pojawiła i... robotę zmaściła jeszcze zanim ją skończyła.Panowie przychodzili kiedy chcieli: raz rano, raz po południu, a to wpadli na godzinę, a to na 3... potem nie pojawiali się przez 3 dni, nie odbierali telefonów, potem ściema, że jakiś beton im przywieźli i musieli pilnie jechać gdzie indziej... jeden wielki koszmar. Ściany w gabinecie i pokoju dla przyszłego potomka wyglądają jak w garażu:(Nawet nie mieliśmy okazji się z Panami rozliczyć i powiedzieć im co myślimy, bo tylko ten główny zadzwonił, ze jutro idzie na leczenie (!) i że musi z sobą coś zrobić, itp. Umówiłam sie z nim, że w takim razie spotkamy się jutro, niech zabierze swoje rzeczy i sie rozliczymy, ale od tamtej pory słuch o panu zaginął, została u nas kupa narzędzi, którą przenieśliśmy do garażu no i tyle...Po tej wielkiej porażce po raz kolejny zaczęliśmy szukać ekipy. Obdzwoniliśmy wszystkich poleconych ludzi, niestety bez efektu. W akcie rozpaczy zaczęłam dzwonić do fachowców ogłaszających się na Allegro......i w ten sposób trafiłam na Pana Mariusza - zrobił na nas bardzo dobre wrażenie i po kilku dniach wszedł razem ze swoim pracownikiem i zabrał się do roboty. Mamy już gładzie w naszej sypialni i w pokoju mamy oraz zabudowę w WC na dole - jak na razie wszystko gra i buczy, oby tak dalej:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2682181 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 14.09.2008 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2008 ...no to jeszcze kilka słów o nieszczęsnych schodach:(W środę (na dzień przed aktem notarialnym) mieliśmy się spotkać z naszym deweloperem i jego kierownikiem budowy w tej sprawie. Pan kierownik się nie pojawił, więc rozmawialiśmy z deweloperem. Nastawiony był bardzo bojowo, bronił się jak mógł, żeby nie wziąć tej sprawy na siebie, ale finał był taki, ze zgodził się wyburzyć je na swój koszt - i o to nam chodziło. Poza tym dostarczyliśmy mu listę innych poprawek, które jeszcze ma do wykonania, wszystko przyjął i zobowiązał się załatwić.W czwartek 11.09.2008 staliśmy się prawdziwymi właścicielami naszego domku:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2682189 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 16.09.2008 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 Dzisiaj prace w naszym domku rozpoczął przyszły teść Adam ma 2 tygodnie urlopu, więc pełni zapału zakasali rękawy i dawaj:) Wiele nie zrobili... ale początki zawsze są trudne;) Najśmieszniejsze było to, że tuż po godzinie 12.00 zjawił się w naszym domku kto...? Nikt inny jak tylko jeden z niegdyś wyczekiwanych fachowców! Z pizzą w ręku, alkoholowym odorem i trzęsącymi rękami... Adam kulturalnie powiedział "Panu już podziękujemy" Jakąś godzinę później zadzwonił do mnie jego kolega (a właściwie szef) - ten, z którym się kontaktowaliśmy i zaczął tłumaczyć, że on jest w szpitalu, ma depresję i wysłał dzisiaj kolegę, żeby skończył pracę, ale kolega nie mógł tam wejść. Jak mu powiedziałam, że był pijany to go zatkało i powiedział: "to ja w takim razie poszukam kogoś trzeźwego":) ehhh... szkoda słów, więc może nie będę już ciągnąć tego wątku... Za to nasza "allegrowa" ekipa spisuje się na medal: jeden pan kończy dwa pokoje na górze (jednocześnie), a drugi zaczął kłaść płytki w kibelku na dole Kominek już stoi, tzn. jest wkład i obudowa z płyt, wczoraj wybraliśmy kamień, dzisiaj pan spisał wymiary do kamienia i za 3 tyg. ma być wykończony na gotowo. Aha no i moi panowie oczywiście dzisiaj już kominek przetestowali, wszak zima u nas nastała... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2687635 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 ...no tak, roboty się zaczęły, to i dziennik zaniedbany.Podziwiam tych, którzy w ciągu dnia dzielnie stawiają czoła budowie, a wieczorami systematycznie uzupełniają dziennik - dla mnie to trudne do pogodzenia.No ale u nas troszkę się wydarzyło: Adam z ojcem pomalowali garaż i kotłownię, położyli gładzie w pralni oraz zrobili podłogi na całym strychu. Przyszły teść w akcji:http://fotki.be-3.info/cache/2008-10-12/Zdjecie017.jpg_595.jpg Mój współinwestor (pewnie się obruszy widząc takie określenie;)) pięknie rozciągnął po całym domku instalację internetową.Na kominku jest już płyta marmurowa (zdjęcie z komórki, więc cienka jakość):http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie020.jpghttp://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie021.jpg I jeszcze fotki naszej sypialni pomalowanej:http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Sypialnia.jpg i pokój Barbie, czyli mojej mamy (taki sobie kolor wybrała:)):http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Pokoj_mamy.jpg[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2740018 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 W minionym tygodniu mój wujek rozpoczął prace wokół domu, tzn. przygotował wylewki pod ogrodzenie (słupki i murki mają przyjechać jutro) oraz wyrównał część terenu (pogoda dopisywała, więc kawał roboty wykonany:))Postaram się wkrótce wkleić fotki, choć efekt będzie naprawdę widoczny dopiero jak staną słupki, murki i zawisną sztachety:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2740020 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.10.2008 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 ...taaak... u wszystkich postępy idą do przodu, a my się cofamy:) oto dowód: Kiedyś mieliśmy takie "ładne" schody: http://fotki.be-3.info/domek/image/595/IMG_4610.JPG ...a dziś mamy taką fajną drabinkę: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Zdjecie018.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2740023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.10.2008 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Z mojego dziennika robi się "miesięcznik", ale wszyscy, którzy pracują i wykańczają dom na pewno rozumieją. W końcu widać u nas kawał roboty - mamy ogrodzenie! Kupiliśmy też trochę ziemi, wyrównaliśmy teren i dzisiaj jedziemy siać trawę A oto nasz płotek: Przywieziony został w takim stanie: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-010.jpg A efekt końcowy jest taki: http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-024.jpg http://fotki.be-3.info/2008-10-12/image/595/Budowa-025.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2766820 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 25.10.2008 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 ...ups... teraz zauważyłam, ze to są zdjęcia zrobione jeszcze przed założeniem czapeczek na słupki i brak furtki...Dzisiaj jak posieję trawę to pstryknę płotek w pełnej okazałości:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2766825 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.11.2008 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 ...czas mija szybko... prace posuwają się powoli....No ale w końcu jest co pokazać, więc wklejam fotki: Płotek razem z czapeczkami:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4786.JPG_595.jpg Pierwsze źdżbła trawki:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4840.JPG_595.jpg Kibelek na dole (jeszcze bez umywalki i szafki, ale już z oświetleniem):http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4831.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4833.JPG_595.jpg Schody w trakcie powstawania:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4829.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4818.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4815.JPG_595.jpg Kibelek na górze (sie robi...):http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4819.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4820.JPG_595.jpg ...a łazienka stanęła na tym etapie:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4790.JPG_595.jpg ...i jeszcze fotki z wczorajszych prac nad wylaniem schodków do drugiej części naszego ogródka:http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4837.JPG_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-10/IMG_4842.JPG_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2803655 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 12.11.2008 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Zapomniałam o jednej istotnej zmianie: w salonie zmieniliśmy jedno z okien, wstawiając na jego miejsce drzwi tarasowe. Intencja była taka, żeby zrobić wyjście na "tylną" część ogrodu, która jest spora i możliwe, że tam będziemy grillować. Nie jestem do końca przekonana czy to była dobra decyzja, gdyż tym sposobem mamy w salonie troje drzwi tarasowych no i chyba stał się przez to trochę mniej ustawny. No ale cóż, stało się, mam nadzieję, że nie będziemy zbytnio żałować... Tak wyglądał widok na salon z kuchni: http://fotki.be-3.info/domek/image/595/IMG_4608.JPG ...a teraz w miejscu tego okna są drzwi podwójne (niestety właśnie się zorientowałam, że nie mam takiej fotki:)) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2804251 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 15.11.2008 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 Schody zostały skończone w czwartek, więc drabinie mówimy: "Pani już podziękujemy":) Niestety nie długo cieszyliśmy się ich pięknym widokiem, gdyż trzeba je było zabezpieczyć przed zniszczeniami. Spędza mi jeszcze sen z oczu ściana przy schodach - nie położyliśmy na niej gładzi, bo chciałam tam zrobić jakąś strukturę. Nasz fachman - glazurnik Mariusz zaproponował strukturę z gipsu. Zrobił próbke na biało - nawet mi się spodobało, ale chciałam pokombinować z kolorami. Pojechałam więc do sklepu, kupiłam farbę w kolorze czekolady, do tego złotą bejcę... i wyszło jak...nie powiem co. PORAŻKA No i teraz już straciłam w ogóle natchnienie i nie wiem co z tą ścianą zrobić. Od początku chodzi mi po głowie taka ściana ze strukturą w paski, coś takiego, jak na tym zdjęciu: http://fotki.be-3.info/inspiracje/image/595/19.jpg Ale niestety moi współdomownicy nie są do tego przekonani, a ja mam obawy czy będzie to fajnie wyglądać na całej takie wysokiej ścianie....? Jak ktoś ma może takie fotki to poproszę A tym czasem wklejam kilka nowych fotek. Schody w całości: http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-028.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-030.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-031.jpg A teraz schody wyglądają tak: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-036.jpg_595.jpg A tu nasi fachmani a w akcji (ostatnie szlify gładzi): http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-037.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/2008-11-15/image/595/Budowa-039.jpg I nasz główny fachowiec Mariusz w akcji;) http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-15/Budowa-038.jpg_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2811565 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolasia 23.11.2008 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 Nie przypuszczałam, że kiedyś to powiem (lub napiszę), a jednak: są też momenty, kiedy sprawy toczą sie zaskakująco POZYTYWNIE:)W minionym tygodniu jeden z naszych znajomych "zlitował" się i przyszedł, zabrał się do roboty i położył nam płytki w holu na piętrze.Zrobiło się tak pięęęęknie... tak miło.... taki krok do przodu! W sobotę więc umyłam podłogę i pieknie ja przykryliśmy folią, co by się za szybko nie zniszczyła:) Oto skrawki fotek: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-061.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-067.jpg_595.jpg Na dole też praca posuwa się do przodu, nasz główny fachman kładzie płytki w salonie i też coś już widać: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-044.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-073.jpg_595.jpg A dzisiaj zawitała do nas zima, więc należało to też uwiecznić: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-104.jpg_595.jpg http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-140.jpg_595.jpg A tu kawałek jednego z bażantów, których sporo w naszej okolicy: http://fotki.be-3.info/cache/2008-11-23/Budowa-141.jpg_595.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/107263-dziennik-asi-i-adama-wyka%C5%84czamy-si%C4%99/#findComment-2829532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.