revalidon 23.02.2009 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Nie odpuszczaj, tylko wystąp o warunki przyłączenia do mediów - będziesz wiedzieć, czy Cię przyłączą czy nie. Jak nie to w ogóle nie ma sobie co zawracać głowy, jak tak, ale tylko z innymi sąsiadami, to się zastanów czy się z nimi zdołasz dogadać... A o służebność w żadnym razie nie występuj zawczasu, bo nawet nie mogłabyś jej udzielić nie będąc właścicielem działki ale co mają do rzeczy warunki przyłączenia...?? wszyscy mogą wydać warunki, że przyłączą, nawet można umowę podpisać, zapłącić opłątę za przyłącze, a tam w warunkach umowy w części zobowiązania stron bedzie " zapewnienie służebności przesyłu" przez inwestora... I co..? Ano trzeba zebrać kilkadziesiąt osób u notariusza w jednym czasie, w czasach gdy ludzie pracują za granicą, itp., itd. Czyli mission impossible... Ale najlepiej spytaj u siebie, tj. w Twoim zakładzie eneregetycznym, gazowni, wodociągach, jaką wymagaja formę zgody współwłąścicieli drogi prywatnej na położenie mediów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natienka 23.02.2009 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Ok - to podzwonię po mediach. Sęk w tym że sama jestem za granicą i ciężko byłoby do notariusza przyjechać A co do warunków to niestety w tej gminie (a może wszędzie?) aby o takie warunki wystąpić trzeba być właścicielem działki. Czyli albo coś mnie ominęło albo działkę bez mediów zawsze kupuje się w ciemno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 23.02.2009 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 ale co mają do rzeczy warunki przyłączenia...?? To, że jak w ogóle nie dadzą to przynajmniej wiadomo że: a. nie trzeba chodzić po sąsiadach b. można albo sobie dać spokój albo rozważyć ekogroszek/pompę ciepła/studnię/oczyszczalnię etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.02.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 ... Idealnie byłoby więc taką służebność ustawić oprzed kupnem żeby kiedyś nie było problemów, tak? ... idealnie było by namówic właściciela tej działki - drogi aby przekazał działke nieodpłatnie gminie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiles1978 23.02.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Witam Podpowiedzcie mi jak na prywatnej drodze na której stoją lampy uliczne (własność prywatna zasilane z indywidualnych posesii - liczników) doprowadzić by były one wpięte do sieci . I świeciły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 23.02.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 A to kiedy powinno się służebność ustalić? Teraz planuję kupić działkę z dojazdem przez drogę prywatną, niestety mocno sporo tam działek... (choć część z nich to jeden właściciel). Idealnie byłoby więc taką służebność ustawić oprzed kupnem żeby kiedyś nie było problemów, tak? Czy może ktoś mnie naprowadzić na 'instrukcje' ustalenia służebności? Mam pukać od drzwi do drzwi (przysłowiowych bo na razie pole) wszystkich właścicieli przed kupnem czy mogę to 'wymusić' na sprzedawcy działki?? Dziękuję serdecznie. "Zbywający oświadcza, że wyraża zgodę, aby właściciele nieruchomości i ich następcy prawni dokonali wszelkich czynności prawnych i faktycznych związanych z doprowadzeniem takich mediów jak sieć gazowa, sieć energetyczna, wodociągowa, kanalizacyjna itp. do działki położonej tamże o numerze ewidencyjnym ...... przez działkę o numerze ........" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 23.02.2009 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 idealnie było by namówic właściciela tej działki - drogi aby przekazał działke nieodpłatnie gminie hehe... a po co gminie taka droga..??!! nawet jakbys zapłacił to nie wezmą, bo co ta dla nich za interes... bedą muszą utwardzać, odsnieżać, z cazsem nawierzchnię zrobić bo "pospólstwo" bedzie monity pisać, a i latarnie "pospólstwo" będzie pewnie chciało mieć.... a tak "AMERYKA"...!!! całkowicie bezkosztowo przybywa w gminie terenów pod zabudowę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natienka 23.02.2009 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Latarnie? Na to nie wpadłam. To na drodze prywatnej za postawienie latarni też się płaci? I nie wiem, jakiś... czynsz, opłatę za prąd?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.02.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 idealnie było by namówic właściciela tej działki - drogi aby przekazał działke nieodpłatnie gminie hehe... a po co gminie taka droga..??!! nawet jakbys zapłacił to nie wezmą, ... jestes pewien, ze nie wezmą ? czy tylko Ci sie tak wydaje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 24.02.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Latarnie? Na to nie wpadłam. To na drodze prywatnej za postawienie latarni też się płaci? I nie wiem, jakiś... czynsz, opłatę za prąd?? No a ty myślałaś ,że kto za to zapłaci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 24.02.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 idealnie było by namówic właściciela tej działki - drogi aby przekazał działke nieodpłatnie gminie hehe... a po co gminie taka droga..??!! nawet jakbys zapłacił to nie wezmą, ... jestes pewien, ze nie wezmą ? czy tylko Ci sie tak wydaje ? Jestem pewien na 300%, bo sam mieszkam przy tym parszywym gminnym wynalazku zwanym droga prywatną... I mimo, że gazociąg jest 50 metrów ode mnie, mam podpisaną umowę z gazownią z terminem realizacji 05'2008, do dzis nie mam gazu i nie będe miał, bo gazownia domaga się służebności przesyłu, a więc zebrania wszystkich współwłaścicieli u notariusza w jednym czasie... A jest ich z współmałżonkami około czterdziestu, ztego kilka osób poza granicami naszego ykochanego kraju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 24.02.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Droga prywatna. Przerabialismy ten temat odnośnie odnośnie wodociagów. W osiem rodzin. Trzeba mieć zapis o służebności, żeby nie pytac kazdego osobno o zgodę na poprowadzenie mediów. nieprawda, też przerabiałem. Służebność dotyczy przejazdu. Nie kopani9a. Mój sąsiad drogę która prowadzi do mojej posesji ma jako swoją działkę z wpisem w księdze o służebności. Okazało sie że musi mi ją udostępnić do jeżdżenia, ale nie do kopania kosztowało trudu, zachodu i alkoholu wypitego niemało...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natienka 24.02.2009 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A z ciekawosci, czemu nie moznaby ustanowic przepisu ze droga ktora jest wspolwlasnoscia jest z natury 'sluzebna' - toz to oczywiste ze powinien byc dojazd do kazdej dzialki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 24.02.2009 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A z ciekawosci, czemu nie moznaby ustanowic przepisu ze droga ktora jest wspolwlasnoscia jest z natury 'sluzebna' - toz to oczywiste ze powinien byc dojazd do kazdej dzialki... jesli to nowy podział gruntu to soię zapisuje w akcie notarialnym stosowne postanowienia... również odnosnie poprowadzenia mediów.... niestety od pewnego czasu niektórzy dostawcy mediów np. PGNiG akceptuja jedynie służebność przesyłu w formie aktu notarialnego, do czego wymagane jest stawienie się o jednej porze wszystkich współwłaścicieli wraz z współmałżonkami u notariusza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 24.02.2009 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Droga prywatna. Przerabialismy ten temat odnośnie odnośnie wodociagów. W osiem rodzin. Trzeba mieć zapis o służebności, żeby nie pytac kazdego osobno o zgodę na poprowadzenie mediów. nieprawda, też przerabiałem. Służebność dotyczy przejazdu. Nie kopani9a. Mój sąsiad drogę która prowadzi do mojej posesji ma jako swoją działkę z wpisem w księdze o służebności. Okazało sie że musi mi ją udostępnić do jeżdżenia, ale nie do kopania kosztowało trudu, zachodu i alkoholu wypitego niemało...... Bo nie Tobie do kopania, tylko mediom do przesyłu... Chcesz powiedzieć że poprowadziłeś w tej drodze wodkan/prąd/gaz i żaden z dostawców nie domagał się służebności przesyłu??? To może w stamtadizowąd takie rzeczy, ale w reszcie kraju się domagają Revalidon - plus jest taki, że nie muszą w jednym czasie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mireks6 24.02.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Droga prywatna. Przerabialismy ten temat odnośnie odnośnie wodociagów. W osiem rodzin. Trzeba mieć zapis o służebności, żeby nie pytac kazdego osobno o zgodę na poprowadzenie mediów. nieprawda, też przerabiałem. Służebność dotyczy przejazdu. Nie kopani9a. Mój sąsiad drogę która prowadzi do mojej posesji ma jako swoją działkę z wpisem w księdze o służebności. Okazało sie że musi mi ją udostępnić do jeżdżenia, ale nie do kopania kosztowało trudu, zachodu i alkoholu wypitego niemało...... Bobiczek, odpowiem przewrotnie. Nieprawda, też przerabiałem. Fakt, gazownia chciała akt notarialny, energetyka również. (pomimo, że mam w akcie notarialnym możliwość podłączenia mediów) Jeżeli chodzi o podłączenie do kanalizacji, wystarczyła dokumentacja, a w niej xero aktu notarialnego, wjechała koparka i ... parę godzin później miałem podłączenie do kanalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2009 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 jestes pewien, ze nie wezmą ? czy tylko Ci sie tak wydaje ? Jestem pewien na 300%, bo sam mieszkam przy tym parszywym gminnym wynalazku zwanym droga prywatną... no to mamy różne doświadczenia ... kiedys zwróciłem sie do gminy o utwardzenie takiej drogi Wójt odpowiedział, ze owszem utwardzi droge, ale po przekazaniu jej na rzecz gminy a koszt papierologii /mapki, notariusz/ pokryje gmina włascicieli było dwóch /jeden chetny do przekazania, drugi nie/ wiec sprawa upadła p.s. własciciel - ten oporny - korzysta z drogi /jeździ po "swoim" pasie tej drogi jak i po cudzym "prawem kaduka" , właściciel chętny do przekazania nie korzystał z drogi a chciał ją udostępnic dla innych uzytkowników aby nie płacic podatku za pas ziemi, który i tak nie uzytkuje nie doszło jednak do kompromisu kiedys moze sie okazac ze "Pan oporny" /taki typowy Kargul/ moze zostac zawrócony z drogi, przez przyszłych włascicieli czy spadkobierców tego własciciela który chciał przekazac działke na rzecz gminy ... cóż miał szanse, krórej nie wykorzystał ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 25.02.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Zmartwie Cię Brzoza niestety "Kargule" mają to do siebie że czesto są na prawie. Nie możesz prawnie pozbawić spółwłąsciciela całkowitej możliwości korzystania z rzeczy. Niestety Sprawy mediów najlepiej załatwić na początku przy zakupie lub podziale działki. Ustanowić na drodze przed notariuszem służebności gruntowe dla każdej z działek która obsługiwana jest przez drogę i służebność przesyłu jeżeli mamy już skonkretyzowanych dostawców. Innym rozwiązaniem jest przekazanie drogi na gminę i wtedy pozbywamy się kłopotu. Jest takie powiedzenie "jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz" W Twoim wypadku "ściele" sąsiad a wysypiać będziecie sie obaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldekZ 26.02.2009 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Zmartwie Cię Brzoza niestety "Kargule" mają to do siebie że czesto są na prawie. Nie możesz prawnie pozbawić spółwłąsciciela całkowitej możliwości korzystania z rzeczy. Niestety Sprawy mediów najlepiej załatwić na początku przy zakupie lub podziale działki. Ustanowić na drodze przed notariuszem służebności gruntowe dla każdej z działek która obsługiwana jest przez drogę i służebność przesyłu jeżeli mamy już skonkretyzowanych dostawców. Innym rozwiązaniem jest przekazanie drogi na gminę i wtedy pozbywamy się kłopotu. Jest takie powiedzenie "jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz" W Twoim wypadku "ściele" sąsiad a wysypiać będziecie sie obaj. Mówiąc szczerze, trochę mnie dziwi tak lekkie podejście niektórych do tego debilstwa zwanego "prywatną drogą", który ma szanse zahamować wszelkie inwestycje infrastrukturalne w tym idiotycznym kraju. Wiadomo jaka jest przyczyna owego wynalazku - gminy zrzuciły sobie kłopot z głowy prosto na inne głowy, a konkretnie nieszczęsnych "właścicieli". Ludzie, brońmy się przed idiotyzmami w tym kraju, bo jak nas kryzys nie wykończy, to sami się wykończymy! Może by po prostu w drodze ustawy ustanowić swobodę prowadzenia mediów w każdej drodze bez wymogu uzyskiwania zgody właścicieli, co jest najczęściej niewykonalne z powodów, które wielu już wyżej wymieniło (duża liczba właścicieli, do tego przebywających czasem za granicą, obstrukcja "Karguli" itp. itd.). Uszczęśliwianie kogoś na siłę własnością do niczego mu nie potrzebną i obarczanie go z tego tytułu obowiązkami, które powinna wykonać władza lokalna jest zwykłym draństwem. Ciekawe, czy ktokolwiek może wymienić choćby jedną korzyść (dla niego, nie dla gminy) ze współwłasności drogi? Zapraszam do dyskusji... P.S. Jak się nietrudno domyślić, temat też mnie dotknął... Pozdrowienia WaldekZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 26.02.2009 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Ciekawe, czy ktokolwiek może wymienić choćby jedną korzyść (dla niego, nie dla gminy) ze współwłasności drogi? Zapraszam do dyskusji... Jedyna jaką znam - współwłąściciele mogą ją sobie zamknąć np. bramą na pilota i z domofonem . Robi sie tak na osiedlach domków jednorodzinnych w dużych miastach. Tak naprawdę to winni są również ludzie wydzielając działki budowlane (oszczędza sie metry na drodze), a potem niech sie martwi nabywca. A nabywca kupuje działkę i nie zastanawia sie nad drogą, bo przecież droga jest albo ktoś mu obiecał że droga będzie. To tak jak ze wszystkim przy budowie - trzeba myśleć na poczatku, bo później jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.