Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nie chce dylatacji 29m2 salonu nad podłogówką


fido

Recommended Posts

mam pilne i szybkie pytanie o dylatacjie wlewki

 

salon ma wymiar 4,7m x 6m

z małym uskokiem na kominek przy mniejszym boku

oraz 30cm wnętką na półki położonej przy dłuższym boku

 

uwaga pod tym będzie 16 cm styropianu!!!

 

mam mieć tam 2 pętle podłogówki

 

3 pytania:

 

1. czy muszę robić dylatacje tak aby mieć oddzielnie 2 pętle podłogówki

wtedy każda z niezalezyncy płyt będzie miała 3 x 5m

nie chciałbym tego robić bo pojawią się problemy z ładnym ułożeniem płytek na podłodze

ponoć styropian z czasem lubi osiadać i może popękać taka płyta

 

2. jaka gruba powinna być wylewka nad rurkami - człowek od wylewek mówi że 5 cm nad rurką to troche mało on dałby nawet 7cm wby nie popękało

 

3. czym zazbroić

czy wystarczy jak dam wiórki - jeżeli tak to jakie

czy kratkę z druru o grubości 3 cm?

 

pozdrawiam was i liczę na szybką odpowiedź - za 2 dni startuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj porad Janzara w "wymianie doswiadczeń " on sie zna na pewno na wylewkach.

ale: te dylatacje dawaj, nie załuj - popękana terakota czy coś innego jest mało dekoracyjna

ja mam styropianu 10 cm i nie pamiętam już, ale na pewno miałam 6 cm albo i więcej. druty (takie coś a la siatki :oops: ) miałam w części kominkowej (pod samym kominkiem - bez styropianu (dałam chyba 1-3 cm bo... ) a w pozostałej części te wiórki poli.. cos tam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale pętle będą 2 sztuki po około 120m i będą 2 w salonie

dylatacje nie mają związku bezpośredniego z ilością pętli lecz powierzchnią

 

skoro obie pętle będą grzały na raz

 

nie chcę między pętlami robić dylatacji

 

ponoć do 25m2 wylewki nie potrzeba robić dylatacji

powyżej to już małe ryzyko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylewkę dzielisz poprzez umieszczenie przed wylaniem pionowo na całej szerokości pomieszczenia np. paska takiej gąbki, jaką stosuje się do dylatowania wylewki od ścian (ok. 5mm grubości). Oczywiście poszczególne płyty wylewki powinny być oddzielone na całej grubości (a nie, jak niektórzy sugerują, np. 2 cm w głąb przy 7 cm wylewki ;) ).

Teoretycznie na kafelkach powinieneś w tym samym miejscu powtórzyć tą przerwę - być może niekoniecznie 5mm, ale przynajmniej na grubość fugi - która oczywiście w tym miejscu powinna być fugą elastyczną (no i powinna w ogóle być - bo co niektórzy tutaj kładą kafelki na podłogówkę bez fugi - na styk).

Jeśli kleisz na klej elastyczny (co jest właściwie oczywistą oczywistością przy kładzeniu kafelków na podłogówce), możesz robić dylatację kafelków niekoniecznie dokładnie nad dylatacją wylewki, a np. kilka cm obok - żeby "wyrobić się" z krawędziami kafelków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och jaki gorący temacik ! :D Właśnie dzisiaj ekipa wylewała mi jastych na podłogówce . W salonie mam 32m2 i trzy pętle . Brzegowa idąca przy ścianach zewn. o dlugości 110mb. i dwie o większych odstępach między rurkami . Zgodnie z radami na forum chciałem aby wstawili mi dylatacje między poszczególnymi wężownicami jednak fachowcy stwierdzili ,że powstaną za małe pola i może dojść do klawiszowania . W tym przypadku nie biorą odpowiedzialności za skutki . Zaproponowali mi wykonanie kontrolowaych pęknięć zgodnie z ksztaltem pomieszczenia i będzi ich o wiele mniej .W miejsca pęknięć wstawiłem peszle na rurki i wszystko . Dodam jeszcze , że to firma uznana i ceniona .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób fugę z silikonu dobrej marki na całości płytek. Fuga nad dylatacją nie będzie widoczna, a elastyczność fugi wystarczająca nadto. Fugowałem tak drzwi suwane na płycie OSB oklejone płytkami 25x45 (duże 2,5x1,2 m) Już dobre trzy lata pomimo suwania i trzaskania drzwiami nic się nie dzieje. Tylko kolorowy silikon porządny drogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

U mnie salon ma 37m2 (prawie kwadrat 6x6). Dodatkowo salon łączy się z 22metrową powierzchnią jadalni i kuchni szerokim przejściem (ok. 2,5m).

http://images37.fotosik.pl/8/114f679021916bcd.jpgNa całej tej powierzchni będą płytki i podłogówka (4 pętle po 100mb w salonie + 2 pętle w jad. i kuchni - też po ok. 100mb). Wylewki będą robione z mixokreta. Grubość styropianu to 2 x 5cm.

 

Dylatacje przyścienne nie budzą moich wątpliwości. Natomiast te poprzeczne to po prostu kosmos - każdy ma swoją wizję :-? :o

Ekstremiści chcą szatkować moją podłogę jak kapustę przed kiszeniem, a ja nie bardzo mogę wyobrazić sobie możliwość układania później płytek, zaczynając od każdej szczeliny dylat. Poza tym hydraulik twierdzi, że dzielenie wylewki między pętlami podłogówki w jednym pomieszczeniu nie ma sensu, bo nie będzie tam istotnych różnic temperaturowych... i chyba mu wierzę :wink:

Fachowcy z przeciwnego bieguna koncepcyjnego nie chcą w ogóle dylatować (z wyjątkiem dylatacji przyściennej). Są oni zwykle zwolennikami zatopienia siatki metalowej z drutu fi = ok.4mm (oczywiście oprócz polipropylenowego zbrojenia rozproszonego). Twierdzą przy tym, że najlepszy sposób na "nie pękanie" posadzek terakotowych to ...czas. Sugerują, że najlepiej było by odczekać, aby wylewka i styropian samoistnie osiadły (pojawienie się ewentualnych pęknięć ma ponoć nie mieć już wtedy żadnego znaczenia przy układaniu terakoty) - tylko ile czekać? - rok to może bym nawet jakoś wytrzymał :-? :roll:

Na problem ilości szczelin dylat. nakładają się jeszcze różnice w sposobie ich wykonywania: jedni chcą stosować pełną dylatację (z użyciem taśmy), inni - chcą jedynie nacinać wylewkę na 2/3 jej głębokości, aby ewentualne spękania biegły w sposób "kontrolowany".

 

Wszystkie te pomysły są jeszcze zazwyczaj wygłaszane tonem nie dopuszczającym sprzeciwu i poparte super-fachową nomenklaturą w stylu: dylatacje pozorne, konstrukcyjne, ruchowe, maty dekompresujące, itp... :wink:

...a ja nadal nie wiem co robić, żeby nie ładować się w zbędne koszty, ale jednocześnie żeby finalnym efektem tych magicznych działań była po prostu ładna podłoga. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...Wszystkie te pomysły są jeszcze zazwyczaj wygłaszane tonem nie dopuszczającym sprzeciwu i poparte super-fachową nomenklaturą w stylu: dylatacje pozorne, konstrukcyjne, ruchowe, maty dekompresujące, itp... :wink:

...a ja nadal nie wiem co robić, żeby nie ładować się w zbędne koszty, ale jednocześnie żeby finalnym efektem tych magicznych działań była po prostu ładna podłoga. :-?

 

 

Ja bym skonfrontował te jedynie słuszne teorie, z zaleceniami konkretnego producenta podłogówki (jesli całośc masz w jednym systemie).

W moim przypadku jest to np.

http://www.tece.pl/techniczne/instrukcja6.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym podzielił tak jak zaznaczyłem. Kolorem żółtym wskazałem miejsca gdzie można ( ale nie trzeba ) dać dylatację z taśmy, w innych przypadkach kolorem czerwonym zaznaczyłem "cięcia dylatacyjne". Myślę że to w zupełności wystarczy. Jeżeli między salonem a jadalnią, przechodzą rury od ogrzewania podłogowego, to w tym miejscu przydałoby się włożyć te rury w peszel ochronny. Więcej nie ma co kombinować z dylatacjami. Oczywiście plastyfikator i zbrojenie polipropylenowe w ilościach odpowiednich i będzie dobrze.

 

http://images30.fotosik.pl/272/0eac2cf0c65a8856.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pilne i szybkie pytanie o dylatacjie wlewki

 

salon ma wymiar 4,7m x 6m

z małym uskokiem na kominek przy mniejszym boku

oraz 30cm wnętką na półki położonej przy dłuższym boku

 

uwaga pod tym będzie 16 cm styropianu!!!

 

Czyli jakieś 9-10cm betonu.

 

mam mieć tam 2 pętle podłogówki

 

3 pytania:

 

1. czy muszę robić dylatacje tak aby mieć oddzielnie 2 pętle podłogówki

wtedy każda z niezalezyncy płyt będzie miała 3 x 5m

nie chciałbym tego robić bo pojawią się problemy z ładnym ułożeniem płytek na podłodze

ponoć styropian z czasem lubi osiadać i może popękać taka płyta

 

Nie, nie musisz w tym wypadku oddzielać pętli podłogówki.

 

 

2. jaka gruba powinna być wylewka nad rurkami - człowek od wylewek mówi że 5 cm nad rurką to troche mało on dałby nawet 7cm wby nie popękało

 

Minimum to 4cm nad rurkami czyli 6cm, u Ciebie i tak ze względu na grubość styropianu powinno być jakieś 8-9cm i będzie OK.

 

 

3. czym zazbroić

czy wystarczy jak dam wiórki - jeżeli tak to jakie

czy kratkę z druru o grubości 3 cm?

 

Teoretycznie wystarczy zazbroić to wiórem polipropylenowym, kłopot jedynie w tym że mało kto przestrzega odpowiednich proporcji wióra w stosunku do betonu, znaczy daje go mniej niż powinien. Siatkę na podłogowym i w garażu jednak bym dał, w reszcie domu można sobie odpuścić

 

pozdrawiam was i liczę na szybką odpowiedź - za 2 dni startuje

 

Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMS i asz, dziękuję za wasze odpowiedzi.

Niestety, problem pozostał :-? , a te dwa wasze posty pokazują właśnie skalę różnic w podejściu do problemu :wink: .

 

asz, przestudiowałem instrukcję z linka. Zapewne jest to podejście do tematu najbardziej bezpieczne, bo ma uchronić firmę TECE przed ewentualnymi roszczeniami gwarancyjnymi :wink: Problem w tym, że wymaga od inwestora określenia jak będzie wyglądało wnętrze domu już na etapie stanu surowego ("Zgodnie z obowiązującymi zasadami projektant ogrzewania podłogowego powinien przewidzieć rozmieszczenie dylatacji, uzgodnić ich układ z architektem wnętrz lub wykonawcą podłogi i przedłożyć je wykonawcy jako integralną część projektu budowlanego."). Ale co począć, gdy nie mamy zatrudnionego architekta wnętrz a pomysły aranżacyjne rodzą się na poszczególnych etapach budowy.

Tak właśnie jest u mnie. Prawdopodobnie jadalnia i kuchnia wyłożona będzie innymi płytkami niż salon. Mógłbym więc spokojnie zaplanować dylatację między nimi. Ale co zrobić, gdy to przejście z jednego rodzaju płytki w drugą marzy mi się w kształcie bliżej nie określonego jeszcze łuku :roll: :wink:.

 

Przyznaję się bez bicia, że moje rozterki wynikają właśnie z faktu, że mimo, iż wiem jak powinno to wyglądać w wersji super bezpiecznej, to jednak jest mi ona bardzo nie "na rękę" :D. Dlatego staram się ocenić stopień ryzyka przy zastosowaniu innej technologii...

 

Stąd też propozycja BMS to prawdziwy miód na moje serce :lol: .

Tak właśnie chciałbym zrobić - pominąć wszystkie "żółte" dylatacje i pozostać jedynie przy "czerwonych".

Dodatkowo zamierzam ułożyć siatkę metalową w salonie, jadalni i kuchni.

Mam nadzieję, że nie robię eksperymentu o bardzo wysokim stopniu ryzyka... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...