GLAMOURMUM 06.05.2009 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ale uczta sie szykuje .Pysznie ssie to czyta .Jak dla mnie bomba No to tak zostawiam..... Jeszcze przypomniały mi sie jajka faszerowane pieczarkami i pietruszką.... ( do kolacji). Dobra zamykam menu i niech sie dzieje wola....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 O kurcze, ta komunia to jak wesele. Serio - rozumiem obiad i deser, ale kolacja taka wystawna . Nie wystarczy ,jesli juz ma byc kolacja, sama garmażeka - tj. galarety z mięs i ewentyalnie sałatki z majonezem czy jakies zimne sosy typu dipy. A nawiasem mówiąc to na przyjeciu komunijnym córki bardzo sparwdziła się na deser sałatka owocowa. Będzie sałatka, którą będzie można albo dodać do lodów albo zjeść z gorącym karmelem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MRS.CONSTR. 06.05.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ja uwielbiam jajka faszerowane wedzonym lososiem .Pychaaaaaa !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 06.05.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, a na ile osób to przyjęcie jest zaplanowane? Bo ja w dalszym ciągu uważam, że jedzenia jest jak dla pułku. Mam wrażenie, że nie do przejedzenia są takie ilości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 06.05.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ja uwielbiam jajka faszerowane wedzonym lososiem .Pychaaaaaa !!!!!! Niooooo..... robię dość często, bo to żadna robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ja uwielbiam jajka faszerowane wedzonym lososiem .Pychaaaaaa !!!!!! poproszę o przepis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 06.05.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kurka już jestem głodny przez te Wasze gadanie a już wszamałem śniadanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, a na ile osób to przyjęcie jest zaplanowane? Bo ja w dalszym ciągu uważam, że jedzenia jest jak dla pułku. Mam wrażenie, że nie do przejedzenia są takie ilości. 18 dorosłych ludzi i 6 dzieci w wieku od 2-14lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 06.05.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, robiłaś juz kiedys takie większe imprezy? Nie szkoda Ci forsy na żarcie. I nie mów mi, że to komunia, raz w życiu i trzeba tak. Bo to frazesy tylko. A co będzie z weselem? Sorry, że sie tak podniecam, ale formalnie nie mogę tego zrozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MRS.CONSTR. 06.05.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ja uwielbiam jajka faszerowane wedzonym lososiem .Pychaaaaaa !!!!!! poproszę o przepis Glamurko nic prostrzego Ugotowane jajka przecinasz na pol ,wyciagasz zoltka do miseczki dodajesz wedzonego lososia ,ja nie dodaje soli bo losos jest wystarczajaco slony ,tylko troche pieprzu ,troszeczke smietany kwasnej ,zeby farsz nie byl za suchy i wszystko razem mieszam az zrobi sie pasta . Nastepnie napelniam polowki jajka.Przystroisz tym czym lubisz (koperek ,szczypiorek) i gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, robiłaś juz kiedys takie większe imprezy? Nie szkoda Ci forsy na żarcie. I nie mów mi, że to komunia, raz w życiu i trzeba tak. Bo to frazesy tylko. A co będzie z weselem? Sorry, że sie tak podniecam, ale formalnie nie mogę tego zrozumieć. Powiem ci Edytko,że za dużo nie wydam, bo całe mięso dostałam od mamy, która kupiła świnkę...a mięso jest najdroższe. Ja tylko kupiłam warzywa, owoce.... i soki i to wszytsko w hurtowniach.Zamknęłam sie w 400 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 06.05.2009 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Jak długie posiedzisko planujesz bo jak do ok 20 to za duzo jedzonka. Na 20 osób to zupełnie wystarcza 3 max 4 rodzaje mięs do obiadu (trzeba pamietac aby porcje były małe jesli po jednej z rodzaju na łebka). Ok 3 torty (dzieci lubia takie jak na włoskim weselu - to dodatkowa atrakcja - warto jeden taki duzy, piętrowy mieć), ciasta z galaretką symbolicznie (zazwyczaj zostaje), lody z sałatką owocową z tym że sałatka osobno (potem sałatke odstawiasz na osobny stolik i wiele osób chetnie dobiera), potem koło 18 podajesz kolacje - garmażerka, sałatki dipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Impreza będzie dłuża...może nawet zachaczyć o noc, bo większość gości zoataje u nas na noc.Tort zamówiłam 1 i to tak w bólu, bo wiem, że większość wyrzucę. U nas w rodzinie nikt nie lubi tortów. Jak ciasto stoi na stole, to wszyscy rzucają się na własnej roboty - i najczęściej jest to właśnie ciasto z galaretką i makowiec...Ot takie podobanie.Mięsa może rzeczywiście za dużo - zrezynowałabym z udek.....ale moja teściowa się uparła....Liczyłyśmy po 2 kawałki mięsa na osobę..... dzieciaki po 1 kawałku. I tutaj najwięcej będzie kotletów z piersi z kurczaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ja uwielbiam jajka faszerowane wedzonym lososiem .Pychaaaaaa !!!!!! poproszę o przepis Glamurko nic prostrzego Ugotowane jajka przecinasz na pol ,wyciagasz zoltka do miseczki dodajesz wedzonego lososia ,ja nie dodaje soli bo losos jest wystarczajaco slony ,tylko troche pieprzu ,troszeczke smietany kwasnej ,zeby farsz nie byl za suchy i wszystko razem mieszam az zrobi sie pasta . Nastepnie napelniam polowki jajka.Przystroisz tym czym lubisz (koperek ,szczypiorek) i gotowe mniam mniam....zrobię zamiast faszerowanych pieczarkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 06.05.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, robiłaś juz kiedys takie większe imprezy? Nie szkoda Ci forsy na żarcie. I nie mów mi, że to komunia, raz w życiu i trzeba tak. Bo to frazesy tylko. A co będzie z weselem? Sorry, że sie tak podniecam, ale formalnie nie mogę tego zrozumieć. Powiem ci Edytko,że za dużo nie wydam, bo całe mięso dostałam od mamy, która kupiła świnkę...a mięso jest najdroższe. Ja tylko kupiłam warzywa, owoce.... i soki i to wszytsko w hurtowniach.Zamknęłam sie w 400 zł No tak, to wiele wyjaśnia. Ale i tak tego nie przejecie. Człowiek by musiał miec 5 żołądków w zapasie, żeby to strawić. Lepiej niech się dorośli zajmą zorganizowaniem dzieciom czasu, a nie tylko przy misce siedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 06.05.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Impreza będzie dłuża...może nawet zachaczyć o noc, bo większość gości zoataje u nas na noc. Tort zamówiłam 1 i to tak w bólu, bo wiem, że większość wyrzucę. U nas w rodzinie nikt nie lubi tortów. Jak ciasto stoi na stole, to wszyscy rzucają się na własnej roboty - i najczęściej jest to właśnie ciasto z galaretką i makowiec...Ot takie podobanie. Mięsa może rzeczywiście za dużo - zrezynowałabym z udek.....ale moja teściowa się uparła.... Liczyłyśmy po 2 kawałki mięsa na osobę..... dzieciaki po 1 kawałku. I tutaj najwięcej będzie kotletów z piersi z kurczaka. Jaaaaaaasne ....i co jeszcze ciekawego powie ta kobieta.....????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 06.05.2009 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, robiłaś juz kiedys takie większe imprezy? Nie szkoda Ci forsy na żarcie. I nie mów mi, że to komunia, raz w życiu i trzeba tak. Bo to frazesy tylko. A co będzie z weselem? Sorry, że sie tak podniecam, ale formalnie nie mogę tego zrozumieć. Powiem ci Edytko,że za dużo nie wydam, bo całe mięso dostałam od mamy, która kupiła świnkę...a mięso jest najdroższe. Ja tylko kupiłam warzywa, owoce.... i soki i to wszytsko w hurtowniach.Zamknęłam sie w 400 zł No tak, to wiele wyjaśnia. Ale i tak tego nie przejecie. Człowiek by musiał miec 5 żołądków w zapasie, żeby to strawić. Lepiej niech się dorośli zajmą zorganizowaniem dzieciom czasu, a nie tylko przy misce siedzieć. powinni, ale z tym to jest najgorzej...dzieci sie same bawią....a starsi plotkują i jedzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 06.05.2009 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Kasiu, robiłaś juz kiedys takie większe imprezy? Nie szkoda Ci forsy na żarcie. I nie mów mi, że to komunia, raz w życiu i trzeba tak. Bo to frazesy tylko. A co będzie z weselem? Sorry, że sie tak podniecam, ale formalnie nie mogę tego zrozumieć. Powiem ci Edytko,że za dużo nie wydam, bo całe mięso dostałam od mamy, która kupiła świnkę...a mięso jest najdroższe. Ja tylko kupiłam warzywa, owoce.... i soki i to wszytsko w hurtowniach.Zamknęłam sie w 400 zł No i właśnie jak już się przeprowadzę to do spiżarni ląduje zamrażarka i od czasu do czasu kupie pół świniaka i każę rzeźnikowi przerobić na pyszne mięsko Kiełbaski, szyneczki, kaszanki, boczki - tak robione po staremu ech I koniec kupowania wędlin w sklepie - obojętnie co się kupuje wszystko smakuje tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 06.05.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 No i właśnie jak już się przeprowadzę to do spiżarni ląduje zamrażarka i od czasu do czasu kupie pół świniaka i każę rzeźnikowi przerobić na pyszne mięsko Kiełbaski, szyneczki, kaszanki, boczki - tak robione po staremu ech I koniec kupowania wędlin w sklepie - obojętnie co się kupuje wszystko smakuje tak samo. No a może jeszcze dalej to posnąc te sprawę tj. samemu przerobic wg. własnej smaki. Przed Wielkanocą z kolezanka kupiłysmy 1/2 świnki. A potem przerobiłyśmy na kiełbaskę, pasztetową, upeklowałyśmy szyneczki, boczki słoninki. Odbyło sie też wędzenie w beczce. Docelowo budujemy grilo-wędzarnie na tarasie bo wędzoki różnego rodzaju ro pyszota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 06.05.2009 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 No i właśnie jak już się przeprowadzę to do spiżarni ląduje zamrażarka i od czasu do czasu kupie pół świniaka i każę rzeźnikowi przerobić na pyszne mięsko Kiełbaski, szyneczki, kaszanki, boczki - tak robione po staremu ech I koniec kupowania wędlin w sklepie - obojętnie co się kupuje wszystko smakuje tak samo. No a może jeszcze dalej to posnąc te sprawę tj. samemu przerobic wg. własnej smaki. Przed Wielkanocą z kolezanka kupiłysmy 1/2 świnki. A potem przerobiłyśmy na kiełbaskę, pasztetową, upeklowałyśmy szyneczki, boczki słoninki. Odbyło sie też wędzenie w beczce. Docelowo budujemy grilo-wędzarnie na tarasie bo wędzoki różnego rodzaju ro pyszota. Ja nie mam do tego drygu, no chyba że podpatrzę co nieco u tego rzeźnika i się za to wezmę co by tradycja nie zginęła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.