Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZENOBIA G1 I CAŁA NASZA RODZINKA-KOMENTARZE..:)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aniu a są już zdjęcia ogródka......

wklejaj zdjęcia przez http://www.empikfoto.pl

Ja teraz na tym działam i jestem zadowolona :)

 

Kasiu, a który link wklejasz, tak aby było widoczne duże zdjęcie a nie miniaturka?

 

Po lewej stronie 3 link od góry.

 

dzięki. :D

 

Mąż jedzie do Japonii????? :o

Ale ma fajnie. To jest jedno z moich marzeń. Niespełnionych pewnie nigdy. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, cześć, dawno Cię nie widziałam na forum :roll: :p :p :p

 

Kasiu, o co chodzi z tą Monią??

(wyczytałam u Edmarki 8) :wink: )

 

I Ty sie nie wygłupiaj z jakimiś odejściami, bo ja tu zaglądam i chyba tez jestem już trochę swoja.. :roll:

przynajmniej Ty dla mnie jesteś 8)

 

tylko mało zaglądam teraz, póki ciepło to siedzimy na polku a mała w dodatku mi żyć spokojnie nie daje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, problem w tym, że ja tez jestem coraz rzadziej.

Nie brakuje mi czasu, tylko Nadia juz nie śpi tyle co wcześniej, ma tylko dwie krótkie drzemki w ciągu dnia i cały czas wisi mi na rekach.

Ja ją na podłogę a ona się po mnie wspina i płacze :roll:

Nie musze jej nosić, ale musze z nia siedzieć :roll:

 

nawet obiad mi cieżko teraz ugotować :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie miałam powiedzieć...jaka szkoda, że nie ma Moni.....

Monia któregoś dnia napisała u mnie,że niestety musi zrezygnować z udzielania się na forum... bardzo szkoda :(

 

Dario...oczywiście, że jesteś moja :)...nie wyobrażam sobie inaczej....

 

Edytko....ja zazdraszczam mojemu męzowie tego wyjazdu...w ubiegłym roku zwiedził całą Brazylię....wzdłuż i wszerz...do tego Pragwaj, Argentyna....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, a może razem z Anią przyjedziesz do mnie, a potem razem wyskoczymy na zlocik. :)

 

Dziękuję Edytko za zaproszenie...ale Wy i tak będziecie z menżami....no chyba, że Ania wybierze się bez męża. :lol: :roll:

 

A co to za różnica, czy z mężem, czy bez?

Zreszta ja też nie wiem czy Marek pojedzie. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, a może razem z Anią przyjedziesz do mnie, a potem razem wyskoczymy na zlocik. :)

 

Dziękuję Edytko za zaproszenie...ale Wy i tak będziecie z menżami....no chyba, że Ania wybierze się bez męża. :lol: :roll:

 

A co to za różnica, czy z mężem, czy bez?

Zreszta ja też nie wiem czy Marek pojedzie. :roll:

 

hmmm. w sumie masz rację.... " z drzewem do lasu???" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, a może razem z Anią przyjedziesz do mnie, a potem razem wyskoczymy na zlocik. :)

 

Dziękuję Edytko za zaproszenie...ale Wy i tak będziecie z menżami....no chyba, że Ania wybierze się bez męża. :lol: :roll:

 

A co to za różnica, czy z mężem, czy bez?

Zreszta ja też nie wiem czy Marek pojedzie. :roll:

 

hmmm. w sumie masz rację.... " z drzewem do lasu???" :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

 

Pozytywnie myślisz. :wink:

Więc myśl intensywnie, albo lepiej juz nie myśl, tylko powiedz, że tak. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, a może razem z Anią przyjedziesz do mnie, a potem razem wyskoczymy na zlocik. :)

 

Dziękuję Edytko za zaproszenie...ale Wy i tak będziecie z menżami....no chyba, że Ania wybierze się bez męża. :lol: :roll:

 

A co to za różnica, czy z mężem, czy bez?

Zreszta ja też nie wiem czy Marek pojedzie. :roll:

 

hmmm. w sumie masz rację.... " z drzewem do lasu???" :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

 

Pozytywnie myślisz. :wink:

Więc myśl intensywnie, albo lepiej juz nie myśl, tylko powiedz, że tak. :)

 

Jak na ślubnym kobiercu..... "tak"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to oducz (czy to się tak pisze :roll: ) ją tego noszenia, im prędzej tym lepiej, bo wiesz, dzieci rosną i są coraz cięższe :wink:

 

Może jakiś kojec, inne zabawki......

 

Aniu, ja jej tego nie uczę, na siłę ją próbuje uczyć samodzielności, to jest moje drugie dziecko i z Dawidkiem nie miałam takich problemów.

Też go nie uczyłam takiego noszenia.

Od początku tego unikam, ciągle próbuję ja zainteresować zabawkami czy czymkolwiek innym.

Nic z tego.

Dopóki nie raczkowała, wszystko było ok, jak ją posadziłam to musiała zostać w tym miejscu.

Teraz ja ją daję na przykład u Dawidka w pokoju na dywan i on próbuje sie z nią pobawić ..

ja uciekam cichaczem do kuchni, a ona myk, myk..

i juz przy nodze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to oducz (czy to się tak pisze :roll: ) ją tego noszenia, im prędzej tym lepiej, bo wiesz, dzieci rosną i są coraz cięższe :wink:

 

Może jakiś kojec, inne zabawki......

 

Aniu, ja jej tego nie uczę, na siłę ją próbuje uczyć samodzielności, to jest moje drugie dziecko i z Dawidkiem nie miałam takich problemów.

Też go nie uczyłam takiego noszenia.

Od początku tego unikam, ciągle próbuję ja zainteresować zabawkami czy czymkolwiek innym.

Nic z tego.

Dopóki nie raczkowała, wszystko było ok, jak ją posadziłam to musiała zostać w tym miejscu.

Teraz ja ją daję na przykład u Dawidka w pokoju na dywan i on próbuje sie z nią pobawić ..

ja uciekam cichaczem do kuchni, a ona myk, myk..

i juz przy nodze :roll:

 

czwana bestyjka.....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...