GLAMOURMUM 22.06.2009 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 a ja z koleżankami i dzieciakami do Turcji.... dosłownie bajka zobaczymy...pierwszy raz robię taki eksperyment.... że bez męża.... tak daleko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Ale tu dzisiaj ruch. Nawet Romek się pojawił. Niestety ja w dzień nie mam szans pojawić się No i niedługo urlopy. Pewnie znowu wszystkich wywieje Monia ja na urlop wybieram sie dopiero po 10 sierpnia.... Mój mąż jedzie w lipcu z kolegami i dzieciakami nad morze.... a ja na budowę...potem on na budowę a ja z koleżankami i dzieciakami do Turcji.... Ja po 15 sierpnia ale tylko na Mazury a dlaczego "tylko" ??? Byłam 4 lata temu na Mazurach i BARDZO mi sie podobało...Bardzo, bardzo. Ale od nas trochę za daleko...nasze dzieci nie lubia dalekich tras... Wtedy mieszkaliśmy w Działdowie... mieliśmy rzut beretem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 22.06.2009 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No bo Mazury do Turcji to się raczej nie umywają Chociaż ja najbardziej lubię tak jeździc. 2 godzinki od domu, cisza, las, woda, kajaki.... ale sie rozmażyłam. Ale już niedługo bo w piątek wyjezdzamy na 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No bo Mazury do Turcji to się raczej nie umywają Chociaż ja najbardziej lubię tak jeździc. 2 godzinki od domu, cisza, las, woda, kajaki.... ale sie rozmażyłam. Ale już niedługo bo w piątek wyjezdzamy na 3 dni. Turcja + (plusy) gwarancja słonecznej pogod....ciepła woda w basenie....i pewnie jszcze kilka innych, 2 godzinki do domu ( ale samolotem) - (minusy) - mało Polaków w hotelach 4**** I 5 *****, dużo Rosjan!!!, poza hotelem ogólnie nie ciekawie...., brak animacji dla dzieci w j.polskim ( na szczęście moja Laura świetnie dogaduje się po angielsku) , brak ciszy, brak spokoju.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 22.06.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No, no Glamurciu, tak się zdenerwowałaś, że aż zdublowałaś. A cieśla paskudnie sobie pogrywa i tyle! Uważaj na niego, bo boję się, że jak tak sobie od początku współpracy pozwala, to za chwilę znowu coś wymyśli nie halo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No, no Glamurciu, tak się zdenerwowałaś, że aż zdublowałaś. A cieśla paskudnie sobie pogrywa i tyle! Uważaj na niego, bo boję się, że jak tak sobie od początku współpracy pozwala, to za chwilę znowu coś wymyśli nie halo. Już dzisiaj rozmawialam z kolejnym...mam mu tylko potwierdzić do środy czy w poniedziałek może wchodzić.... Poczekam do jutra...zobaczymy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 22.06.2009 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Własnie przeczytałam o cieśli. Pan chyba leci z Wami w kulki Kasiu, masz racje, lepiej szukać kogos innego. Jeszcze nie rozpoczęli pracy a juz kłopoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 22.06.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No, no Glamurciu, tak się zdenerwowałaś, że aż zdublowałaś. A cieśla paskudnie sobie pogrywa i tyle! Uważaj na niego, bo boję się, że jak tak sobie od początku współpracy pozwala, to za chwilę znowu coś wymyśli nie halo. Już dzisiaj rozmawialam z kolejnym...mam mu tylko potwierdzić do środy czy w poniedziałek może wchodzić.... Poczekam do jutra...zobaczymy! A ja trzymam kciuki za piękny dach i ... Guliwerka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Własnie przeczytałam o cieśli. Pan chyba leci z Wami w kulki Kasiu, masz racje, lepiej szukać kogos innego. Jeszcze nie rozpoczęli pracy a juz kłopoty Powiem Ci Monia, że ręce opadają.... Facet ewidentnie uważa, że trafiając na kobietę...może sobie z nia pogrywać. Rozmawiałam dzisiaj z Bartkiem ( który budował dom) i powiedziałam mu o cieśli...to jego "znajomy" - powiedziałam jak stoi sprawa, a Bartek na to,że ,mam go wywalic z budowy jeżeli jutro nie wejdzie...a on może sie ze mna zalożyc, że raczej nie wejdzie, bo go gonią terminy na innym dachu.... Dodał,że jest nie poważny i że nie powinien brać kolejnej roboty jeżeli się nie wyrabia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 22.06.2009 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Własnie przeczytałam o cieśli. Pan chyba leci z Wami w kulki Kasiu, masz racje, lepiej szukać kogos innego. Jeszcze nie rozpoczęli pracy a juz kłopoty Powiem Ci Monia, że ręce opadają.... Facet ewidentnie uważa, że trafiając na kobietę...może sobie z nia pogrywać. Rozmawiałam dzisiaj z Bartkiem ( który budował dom) i powiedziałam mu o cieśli...to jego "znajomy" - powiedziałam jak stoi sprawa, a Bartek na to,że ,mam go wywalic z budowy jeżeli jutro nie wejdzie...a on może sie ze mna zalożyc, że raczej nie wejdzie, bo go gonią terminy na innym dachu.... Dodał,że jest nie poważny i że nie powinien brać kolejnej roboty jeżeli się nie wyrabia .... Mojego cieślę też goniły terminy na innym dachu, ale po pierwsze ja o tym wiedziałam, bo go z tamtego dachu porwałam, a po drugie jak poleciał do mnie otwartym tekstem, że będzie za 4 dni, a ja do tego czasu mam przygotować to i to, to jego człowiek był pół dnia wcześniej żeby wszystko sprawdzić, a ja spałam spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Własnie przeczytałam o cieśli. Pan chyba leci z Wami w kulki Kasiu, masz racje, lepiej szukać kogos innego. Jeszcze nie rozpoczęli pracy a juz kłopoty Powiem Ci Monia, że ręce opadają.... Facet ewidentnie uważa, że trafiając na kobietę...może sobie z nia pogrywać. Rozmawiałam dzisiaj z Bartkiem ( który budował dom) i powiedziałam mu o cieśli...to jego "znajomy" - powiedziałam jak stoi sprawa, a Bartek na to,że ,mam go wywalic z budowy jeżeli jutro nie wejdzie...a on może sie ze mna zalożyc, że raczej nie wejdzie, bo go gonią terminy na innym dachu.... Dodał,że jest nie poważny i że nie powinien brać kolejnej roboty jeżeli się nie wyrabia .... Mojego cieślę też goniły terminy na innym dachu, ale po pierwsze ja o tym wiedziałam, bo go z tamtego dachu porwałam, a po drugie jak poleciał do mnie otwartym tekstem, że będzie za 4 dni, a ja do tego czasu mam przygotować to i to, to jego człowiek był pół dnia wcześniej żeby wszystko sprawdzić, a ja spałam spokojnie. Rasiu napisałaś bardzo ważną recz.... - ty o tym wiedziałąś.. a ja dosyć , że o niczym nie wiem...to jeszcze podaje mi terminy z kosmosu, na podstawie których ja robię plany...chociażby potwierdzenie terminu montażu okien.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skaba 22.06.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 No bo Mazury do Turcji to się raczej nie umywają Chociaż ja najbardziej lubię tak jeździc. 2 godzinki od domu, cisza, las, woda, kajaki.... ale sie rozmażyłam. Ale już niedługo bo w piątek wyjezdzamy na 3 dni. Turcja + (plusy) gwarancja słonecznej pogod....ciepła woda w basenie....i pewnie jszcze kilka innych, 2 godzinki do domu ( ale samolotem) - (minusy) - mało Polaków w hotelach 4**** I 5 *****, dużo Rosjan!!!, poza hotelem ogólnie nie ciekawie...., brak animacji dla dzieci w j.polskim ( na szczęście moja Laura świetnie dogaduje się po angielsku) , brak ciszy, brak spokoju.... ja w tym roku też na Mazury.. ale dla mnie Mazury mają wieeele plusów: po pierwsze oprócz dojazdu nic mnie nie kosztuje, a do tego mam zapewnioną opiekę dla dzieci, bo tam właśnie mieszka stęskniona babcia, która wnuków za często nie widzi, więc jak już widzi to my możemy balować.. po drugie - ma tam swój ukochany kącik ciszy is pokoju..tylko żeby to tureckie słoneczko jeszcze było.. czytałam o cieśli brak słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 22.06.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Kasiu, Twój cieśla bardzo mi przypomina moich tynkarzy i brygadę od wykończeniówki. Ich szef ewidentnie ze mna pogrywał i brał mnie za głupią blondynkę. Poczekaj jeszcze chwilkę, a potem za fraki gościa i kopa w doopę. Na pewno ma gdzieś inną robotę, bo przeciez inaczej nie mógłby sobie poawolic na tyle dni przestoju. Co on mysli, że na naiwniaka trafił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Jestecie kochane...,że tak wspieracie.Powiem Wam, że już sie nie martwię, bo mam ewentualnego zastępcę.... również dobry fachowiec.... ( dostałam na niego namaiary od Ani - bobowej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata i Rafał 22.06.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 I pomyśleć, że przez jedną osobę tyle można stracić! A stres, nasze zdrowie! Oby jutro się udało!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1kinia1 22.06.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 nie wiem jak to się stało że dopiero teraz do was trafiłam - naprawdę nieźle ci idą zakupy do nowego domku - podziwiam osoby które budują dom i jednocześnie kupują wyposarzenie. ja muszę myśleć pokolei i najlepiej poprzevbywać w pomieszczeniu które wyposarzam.. interesująca ta twoja wycena kuchni - mogę prosić o namiary?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 22.06.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Jestecie kochane...,że tak wspieracie. Powiem Wam, że już sie nie martwię, bo mam ewentualnego zastępcę.... również dobry fachowiec.... ( dostałam na niego namaiary od Ani - bobowej) Super, że masz wyjście awaryjne i nie jestes skazana na tego "fachofca" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 22.06.2009 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Jestecie kochane...,że tak wspieracie. Powiem Wam, że już sie nie martwię, bo mam ewentualnego zastępcę.... również dobry fachowiec.... ( dostałam na niego namaiary od Ani - bobowej) Super, że masz wyjście awaryjne i nie jestes skazana na tego "fachofca" Ja czuję Monia, że on jutro nie przyjdzie.... wtedy mu podziekuję ...oczywiście bardzo kulturalnie. No chyba, że przyjdzie ( to bardzo sie zdziwię)... ale kurcze...juz chyba chcę, żeby nie przyszedł.... Już go nie lubię...a jak ja kogoś nie lubię...to nie umiem z nim rozmawiać i czuję sie źle w jego towarzystwie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 22.06.2009 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Jestecie kochane...,że tak wspieracie. Powiem Wam, że już sie nie martwię, bo mam ewentualnego zastępcę.... również dobry fachowiec.... ( dostałam na niego namaiary od Ani - bobowej) Super, że masz wyjście awaryjne i nie jestes skazana na tego "fachofca" Ja czuję Monia, że on jutro nie przyjdzie.... wtedy mu podziekuję ...oczywiście bardzo kulturalnie. No chyba, że przyjdzie ( to bardzo sie zdziwię)... ale kurcze...juz chyba chcę, żeby nie przyszedł.... Już go nie lubię...a jak ja kogoś nie lubię...to nie umiem z nim rozmawiać i czuję sie źle w jego towarzystwie... Ja też bym wolała żeby już się więcej nie pojawił... do końca roboty i przez całe życie nie miałabym zaufania do niego i jego roboty... W końcu to Twój dom, dach, nerwy i kasa... Ty będziesz tam mieszkać, więc olej cwaniaka, bo jak Ci coś skrycie spie.przy, to jeśli teraz znika, to tym bardziej zniknie po robocie i szukaj wiatru w polu i ewentualnych gwarancji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 22.06.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Lepiej niech nie przychodzi. Ja bym takiemu nie mogła odpuscic i pewnie ciągle bym patrzyła mu na ręcę i szukała dziury w całym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.