bobowa budowniczowa 25.01.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Idę pojeździć rowerkiem, potem pod prysznic i ............jak jeszcze będziesz to wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 No co Edyś no co A no ja, we własnej osobie, jeszcze żyję. Ja tez lubię śnieg, ale co za dużo to i świnka nie chce. U mnie że tak powiem po staremu. Nic specjalnie sie nie zmieniło. Żyję sobie w moim super domku, rozkoszuje się ciepełkiem z kominka, i tak dzień za dniem. Mało entuzjastycznie, ale co poradzić, kiedy każy dzień podobny do drugiego. A u Ciebie Aniu wszystko ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Idę pojeździć rowerkiem, potem pod prysznic i ............jak jeszcze będziesz to wrócę Rowerkim powiadasz....no szacun. Jak będziesz szybko pedałować, to jeszcze będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 25.01.2010 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Edyś wszelki duch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Edyś wszelki duch No widzisz jaka niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 25.01.2010 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 superowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 superowa Ja to jednak jestem genialna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 25.01.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 A jakie entree Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.01.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Jestem Wiesz z tym rowerkiem to dzisiaj pierwszy raz ......no ale kiedyś musi być pierwszy nie Co roku postanawiam sobie, że od nowego roku się zabiorę za siebie, żeby latem jako tako prezentować się w stroju, oczywiście nic z tego nie wynika, a latem obiecuję sobie, że skoro się nie udało to na zakończenie lata zabiorę się za siebie, żeby zmieścić się w sukienkę na sylwestra. No i z tego też nic nie wynikało......do tej pory. Mam zamiar w końcu poćwiczyć.......przede wszystkim silną wolę A poza tym do tego zestawu muszę dołączyć ćwiczenia na kręgosłup To już jest takie stadium, że jak nie zacznę ćwiczyć to będzie już tylko gorzej A poza tym....hm....cierpię na totalny brak czasu, siostra znowu wyleciała, matka przegrała, ale znowu musieliśmy iść na policję, tym razem mama założyła sprawę kochankowi i zeznajemy ja i mój tata.....normalnie cyrk jakiś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 A jakie entree Aniu, ja to juz przestałam sobie narzucac jakiekolwiek postanowienia, bo wiem, że i tak nic z tego. Cienki bolek jestem i tyle. No ale jak pierwszy raz, to trzymam mocno kciuki, abyś wytrwała, szczególnie, że z kręgosłupem to nie przelewki. Mamus Twoja to niezła aktorka, tylko szkoda, że dramatyczna. Naprawdę nie wiem jak Ty to wytrzymujesz. Bo ja widzę po sobie, że robie sie coraz bardziej słaba psychicznie i na pewno taki stres zostawił by ziezłe piętno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.01.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Wiesz co Edytko, ja już miałam swoje gorsze chwile psychiczne i teraz już nie boli, ale jak mi przysłała eskę przed świętami czy może się spotkać z chłopakami (po trzech latach sobie przypomniała ) to mi się tak ręce trzęsły, jak jej odpisywałam, że wiem, na pewno że nie jestem gotowa na spotkanie z nią. Z resztą nie chcę tego. A wiesz co powiedzieli chłopcy: że się z nią nie chca spotkać bo nie wiedzą o czym mieliby z nia rozmawiać No to jak nie , to nie Bolało ją.....chyba A u Ciebie co tak słabo, coś się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Wcale sie chłopakom nie dziwię. W końcu sama sobie zapracowała na to aby traktować ja jak obcą. Aniu nic złego sie nie dzieje u mnie. Nie płakusiaj. Po prostu od jakiegos juz dłuższego czasu łapie się na tym, że często myślę o życiu, o rodzinie, o tym co moze sie stać niedobrego w życiu(bo nigdy nic nie wiadomo) i o wielu takich temu podobnych rzeczach. Wiem, że to chore sie tak zadręczać, ale to jakies silniejsze ode mnie. Marek się wścieka jak chce o nim z tym pogadać, bo on jako wielki życiowy optymista niedowierza o czym ja gadam. Twierdzi, że chyba nie mam większych zmartwień, to sobie wymyslam. Każe mi iść na dworzec centralny i tam sie napatrzeć, to może przestanę gadac głupoty. I całe szczęście, że go mam. troche stawia mnie do pionu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.01.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Hmmm.....chyba przychodzi taki czas w życiu człowieka kiedy zaczyna zastanawiać się nad tym co naprawdę ważne w życiu, nad zdrowiem, życiem....i wtedy zdaje sobie sprawę że nic więcej się nie liczy i nic nie jest ważniejsze ..........i dlatego zaczyna się bać. Do mnie dotarło niedawno, że o dzieci to będe się martwić zawsze, nawet jak już się usamodzielnią. Nie martw się, czasami takie przemyślenia są ważne. A M. ........ cały ON Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Dokładnie tak Aniu. Masz rację. Wkroczyła w taki etap swojego życia, że zaczynam się wszystkiego bać, o wszystko martwic, a szczególnie o dzieci. Wiele rzeczy troche wprzedzam na zaś, ale to juz moja mama przekazała mi w spadku. Ona całe życie o wszystko sie martwiła, więc jak widac ja tez. Ale żeby było smieszniej, to jak ktos inny zaczyna biadolić, to mnie krew zalewa, ze zamiast dostrzegac same pozytywy, to tylko siedzi i stęka. Jak na razie nie popadam w paranoję, walczę ale wiem, że to juz zawsze będzie moja zmorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.01.2010 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Nie mam już siły siedzieć przed komputerem więc idę spać, choć bardzo żałuję bo jeszcze bym z Tobą pogadała A tymczasem dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.01.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Dobranoc Aniu! Ja jeszcze musze koniecznie książkę poczytać, więc też zaraz zmykam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 27.01.2010 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Dziewczyny jaka szkoda, że Was przeoczyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 31.01.2010 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Witam niedzielnie. Mam kilka wolnych chwil...a tutaj nikogo nie ma.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 31.01.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Witam niedzielnie. Mam kilka wolnych chwil...a tutaj nikogo nie ma.... Witam, ja wolne chwile mam teraz I jestem I pozdrowienia zostawiam na udany niedzielny wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 31.01.2010 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Witam niedzielnie. Mam kilka wolnych chwil...a tutaj nikogo nie ma.... Witam, ja wolne chwile mam teraz I jestem I pozdrowienia zostawiam na udany niedzielny wieczór Hejka aneta... Mnie dolina niedzielna dopadła.... szukam inspiracji na dziecięce pokoje. Chyba nie muszę dodawać, że wogóle nie mam ochoty na pójście jutro do pracy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.