Bold 27.08.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 niezle, ale... ja potrzebuje latwego dostepu do okna. Na dzien podnosze zaluzle dzieki czemu nie musze co chwila swiatla wlaczac wchodzac umyc rece, na wieczorne i poranne oblucje zaslaniam okno. Poza tym co chwila otwieram bo goraco, zamykam bo zimno można nakleić na szybę folię szronioną, będzie jasno i nikt cie nie będzie podglądał, no chyba że chcesz podziwiać widoki z okna w łazience, a na jakiej wysokości masz to okno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinnab 27.08.2008 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 niezle, ale... ja potrzebuje latwego dostepu do okna. Na dzien podnosze zaluzle dzieki czemu nie musze co chwila swiatla wlaczac wchodzac umyc rece, na wieczorne i poranne oblucje zaslaniam okno. Poza tym co chwila otwieram bo goraco, zamykam bo zimno można nakleić na szybę folię szronioną, będzie jasno i nikt cie nie będzie podglądał, no chyba że chcesz podziwiać widoki z okna w łazience, a na jakiej wysokości masz to okno? 1,2 m. Pozostaje jeszcze brak mozliwosci otwierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 27.08.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 ja też mam wannę narożną pod oknem i jak chcę otworzyć okno to muszę wchodzić jedną nogą do wanny, nie jest to znów takie uciążliwe bo robię to rzadko, całe lato okno jest uchylone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.08.2008 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 najbardziej "rozczuliło mnie" to: http://images34.fotosik.pl/351/4c110f8c2d8eb7d4.jpg to jest akurat mały pryszcz przy tych wszystkich "wynalazkach" "fachowca" wiem , ale co ja poradze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha. 27.08.2008 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 najbardziej "rozczuliło mnie" to: http://images34.fotosik.pl/351/4c110f8c2d8eb7d4.jpg to jest akurat mały pryszcz przy tych wszystkich "wynalazkach" "fachowca" wiem , ale co ja poradze A ja tak patrzę i patrzę, ale co w tym miejscu jest nie tak? Karolina to mogłaś chcieć aby obudować wannę, bez żadnej półki tam an końcu, by wyglądało bardziej estetycznie. Dzisiaj pierwszy dzień byli nasi fachowcy robić górną łazienkę, mam nadzieję, że jak jutro pojadę tam zobaczyć to będę zadowolona z ich pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinnab 28.08.2008 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 najbardziej "rozczuliło mnie" to: http://images34.fotosik.pl/351/4c110f8c2d8eb7d4.jpg to jest akurat mały pryszcz przy tych wszystkich "wynalazkach" "fachowca" wiem , ale co ja poradze A ja tak patrzę i patrzę, ale co w tym miejscu jest nie tak? tez sie zastanawialam, i chyba chodzi o to ze taki malenki kawalek jest specjalnie przyciety. ale nic z tych rzeczy, plytki sa takze pod brodzikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikita 28.08.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 A mnie się "precyzja cięcia" skojarzyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 28.08.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 co by tu powiedzieć Potwierdza się zasada chcesz mieć dobrze zrób to sam Właśnie dlatego mąż sam układa przemalować sobie można ale co zrobić z takim czymś Współczuje Ci szczerze . Ja to bym chyba kazała mu to wszystko skuć, posprzątać, poszukać kogoś innego , ale go kontrolować !!! a nie dopuścić do tego, że kontrola na końcu Mam nadzieję, że wszystko skończy się ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dagne 28.08.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 A kto zapłaci drugi raz za płytki, kleje, fugi i inne? Współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 28.08.2008 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Wanna i gustowny uskok tektoniczny - chodzilo o to zeby nie robic polki ponizej gornej krawedzi wanny bo stalaby tam woda non stop (to rada glazurnika). A to gamoń. Na takiej półce to się robi albo lekki spadek a jak jest duża to odpływ. Grosza bym za to nie zapłaciła i zażądała bym zwrotu kosztów zniszczonego materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amatlea 28.08.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Rety, współczuję Ja jestem przerażona, bo mnie czeka właśnie układanie glazury w łazience, w dodatku dosyć skomplikowane i z drogiego materiału- teść i mąż chcą mnie wrobić w to aby glazurnik robił kiedy będę z mężem na wakacjach, ale nie zgadzam się... Czy Ty nie kontrolowałaś glazurnika w trakcie prac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinnab 28.08.2008 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Moj zrobil obudowe wanny i brodzika w pol dnia. Tzn. dzien wczesniej postawil ytongi i jeszcze nie bylo widac co sie swieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 28.08.2008 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Moj zrobil obudowe wanny i brodzika w pol dnia. Tzn. dzien wczesniej postawil ytongi i jeszcze nie bylo widac co sie swieci a to nie dziwne w pół dnia w pół dnia to można wyszlifować te odpryski na płytkach...ale po co? pewnie nikt nie zauważy i będzie jeszcze dziękował, że tak dobrego fachoffffca dorwał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 28.08.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 najbardziej "rozczuliło mnie" to: http://images34.fotosik.pl/351/4c110f8c2d8eb7d4.jpg to jest akurat mały pryszcz przy tych wszystkich "wynalazkach" "fachowca" wiem , ale co ja poradze A ja tak patrzę i patrzę, ale co w tym miejscu jest nie tak? tez sie zastanawialam, i chyba chodzi o to ze taki malenki kawalek jest specjalnie przyciety. ale nic z tych rzeczy, plytki sa takze pod brodzikiem Ok rozumiem , ale i tak wyglada to po prostu brzydko i smiesznie - taki "mikro-dzyndzyk" ... Prawdziwy fachowiec ulozyl by plytki tak i wymierzyl wanne i jej odległosc od sciany zeby taki "glut" półcentymetrowy sie nie pojawil. Albo tak ulozyl by plytki zeby zniknal pod wanna albo wyraznie wystawal jako wiekszy kawalek spod wanny. oczywiscie w obliczu "przepieknie " pokiereszowanych płytek, uskoków tektonicznych, fug w wersji XXL - traci sile razenia Ja jestem tylko wyjatkowo wyczulona na takie "babole" - wiec zwróciłam uwage Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 28.08.2008 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 W życiu bym nie kazała poprawiać tego, tej samej osobie ... zapłaciłabym jeszcze raz tyle żeby tylko sobie poszedł jak najdalej z mojego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 28.08.2008 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 MASAKRA !!! , ale też trzeba mieć fantazję aby wstawić wannę narożną w takie miejsce uwielbiam takie komentarze lazienka ma ksztalt nieregularnego pieciokata, chcielismy do niej upchnac i prysznic i wanne dla duzych ludzi, a nie krasnoludkow tylko prosze nie piszcie ze trzeba miec fantazje zeby zaprojektowac taka lazienke w mieszkaniu, bo to deweloper nie ja http://img183.imageshack.us/img183/4378/lazienkaplanjn0.jpg ja bym to tak rozplanował http://img413.imageshack.us/img413/5313/azienkaka8.jpg brodzik dałem 90 obydwie wanny ok 110 x 170 umywalka 70 w rogu za wanna można by było zrobić jakieś fajne półki z rigipsów Ja też, wanna z łukiem, ta po lewej, bardziej by pasowała do kabiny. Na pewno lepiej zamykać okno z wanny, niż mieć na środku łazienki róg obudowy. Wciskanie się w ten kąt też pewno nie jest wygodne . A może 2 w jednym ? http://www.budujemydom.pl/images/stories/wnetrza/kazchar10_600.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha. 28.08.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 Karolina a czy Ty zapłaciłaś już temu "fachowcowi"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 29.08.2008 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 o qurcze ja bym to skuła chyba jednak... gdybys byly szanse na przemyslenie jeszcze koncepcji - to moze wanna ravak avocado - jest stosunkowo waska ( 75 cm - dlugosc od 150 do 170 cm) i moze dalaby sie ustawic wzdluz sciany 267 cm - tylko lekko odsunieta od sciany z oknem, tak aby zmiescila sie szerokosc 75 cm.... http://www.ravak.pl/img/pv/avocado_tvar.jpg ech.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carringtontomas 29.08.2008 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Ehhhh, faktycznie - nie wygląda to za ciekawie. Jest w tym jednak dużo Twojej winy - trzeba było pilnować "fachowca" i w odpowiednim momencie zareagować. Nie piszesz nic o tym, czy juz zapłaciliście mu czy nie więc wnioskuję, że tak - w tej sytuacji pomoże tylko kolejny fachura, który skuje źle ułozone płytki i połozy jak trzeba - innej rady nie ma, samo maskowanie silikonem czy ewentualne kosmetyczne poprawki nie dadzą żadnego efektu - lepiej juz ponieść większe koszty zakupu płytek i robocizny fachowca niż wchodzić do tej łazienki po ciemku by nie widzieć tak spartolonej roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elka62 29.08.2008 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Po przeżytym ogromnym remoncie mieszkania mogę poradzić tylko jedno: jeśli finanse pozwalają - zrób łazienkę od nowa. Twój glazurnik już pokazał, że nie zna się na swojej pracy, więc nie proś go o poprawki. Jeśli mu brakuje narzędzi, to - jako profesjonalista powinien przewidzieć, że nie da rady. Moim zdaniem on po prostu nie wie co robi, a do tego jeszcze wyciąga ręce po zapłatę!Zastanów się kto mógłby Ci to poprawić / nawet za czas jakiś/, spytaj na ile wyceni swoją pracę i spróbuj znaleźć sposób na obciążenie tymi kosztami tego "artystę". Plus oczywiście materiały. Może nawet przyda się porada prawna, jeśli nie masz np. spisanej umowy? Wierzę, że coś z pewnością można wymyślić. Pamiętaj cały czas o tym, że fachowcy zrobią i sobie odejdą, a Ty będziesz codziennie patrzyła na ich pracę. Daj znać o finale sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.