Czy konieczne nowe pozwolenie na budowę???

[situla]

Mam prawomocne pozwolenie na budowę domku jednorodzinnego w Krakowie. Geodeta zaczął wytyczać nam budynek i okazało się że zaprojektowany dom jest za długi o 35 cm! w stosunku do granicy sąsiada. Tzn nie ma przepisowych 4 m, a jest 3,65.

Ewidentny błąd architekta który po naszej interwencji już narzucił nadzór autorski na projekt i go poprawił.

Domu niestety nie dało się przesunąć w drugą stronę gdyż jedną scianą jest on juz w granicy, więc jedynie dało się go skrócić.

W efekcie zmieniła się nam minimalnie kubatura co jest podobno istotną zmiana w projekcie, zmieniła się też elewacja, gdyż zeby uszczuplic budynek zrezygnowalismy z cegieł na elewacji i będzie tynk.

Moje pytanie brzmi, czy w związku z tym musimy złożyć zmieniony projekt znowu do urzędu i czekać aż wydadzą pozwolenie? Czy składając projekt do urzędu, równocześnie stare pozwolenie wygasa? Czy też mogę budować wg nowego ale nie zatwierdzonego projektu traktując zmiany jedynie jako korektę projektu?

Bardzo proszę osoby siedzące w temacie prawa budowlanego o pomoc co mozna zrobić w takiej sytuacji.

Wiem że najprosciej byloby wystąpić o nowe pozwolenie, ale to wiąże się z czekaniem kolejnych 2 miesięcy, potem prawomocnosc czyli w tym roku nie byloby szans na wybudowanie stanu surowego.

Jak do tego wszystkiego podchodzi nadzór przy odbiorze budynku?