Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dworek Kamila - komentarze do domku dla Dorfi i jej rodziny


Dorfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moja dzidzia po terminie jeszcze nie jest - został jeszcze tydzień, ale już mam dosyć tej ciąży no i tego czekania. Jest mi niewygodnie, siedzieć nie bardzo mogę, bo od razu dostaję kopa, chodzić za bardzo nie mogę, bo mi stopy strrasznie puchną i w buty się nie mieszczą (dobrze, że jest ciepło, to sandały zakładam). Michał urodził się przed terminem, więc się teraz denerwuję i myślę czy to będzie jutro? A może w nocy mnie złapie? (z Michałem właśnie było tak niespodziewanie - złapało mnie w czasie spania). Zaczynam wpadać w lekką paranoję.

Ale za to cieszę się każdym dniem, w którym jestem panią siebie i mogę robić co chcę i śpię ile mogę, póki mogę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle. :D Żeby tylko nogi mi tak nie puchły, to byłoby rewelacyjnie. Niestety po dzisiejszej wyprawie na działkę, gdzie trochę pochodziłam a trochę postałam nogi mi spuchły jak balony. Nawet sobie zdjęcie na pamiątkę zrobiłam, ale nie pokażę, bo nie chcę Was straszyć. Bałam się, że mi skóra popęka, bo miałam wrażenie, że mi za chwilę eksplodują. :wink:

Byłam wczoraj u lekarza i dzidziuś jest gotowy do wyjścia. Ale czy zechce wyjść w terminie? Na wszelki wypadek uzgodniłyśmy plan B.

Tyle, że po planowanym terminie porodu moja pani doktor nie może mi wystawić zwolnienia tylko urlop macierzyński. A przyznam się, że urlopu mi szkoda. Mam więc nadzieję, że mały zlituje się nad mamusią i urodzi się przed czwartkiem.

Edytowane przez Dorfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja córunia urodziła się 9maja co prawda 11lat temu ,ale jeszcze pamiętam jakie miałam popuchnięte nogi .Z jednej strony dobrze ze były wtedy upały ,bo ostatni miesiąc przechodziłam w japonkach :lol: Ciekawe czy Twoje maleństwo czasami nie urodzi się ze sztandarem pierwszomajowym w rączce? :lol: trzymam kciuki, z drugim dzieckiem jest już łatwiej. :wink: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...