Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dworek Kamila - komentarze do domku dla Dorfi i jej rodziny


Dorfi

Recommended Posts

Mam na balkonie i trójklapowy i pięcioklapowy. A w zasadzie miałam W te największe upały siedziałam z dziećmi u mamy a mój mąż zapomniał o podlewaniu kwiatków. Jak wróciłam do domu to już nie było co ratować. Wszystko spalone na popiół. Mam balkon oszklony, więc jak się go w upały nie otworzy (a mój mąż o tym nie pomyślał) to tam jest jak w szklarni.

Może w przyszłym roku odbiją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam nadzieje że odbiją. Bo jak zobaczyłam te marne resztki to się normalnie popłakałam. 8 lat te bluszcze hodowałam i bardzo pięknie mi balkon obrosły. Róża mi odbiła. Wygląda co prawda jak obraz nędzy i rozpaczy, ale pierwszy raz powtórnie zakwitła :o Kwiaty co prawda miała tylko trzy, ale patrząc na te gołe łodygi to się bardzo zdziwiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko, nie przejmuj się - wprowadzicie się na Wielkanoc, to też będzie dobrze :wink: Może nawet lepiej? Nie jest dobre dla zdrowia zamieszkanie (zwłaszcza ze względu na dzieciaczki) w takim 'świeżym' domu :roll: Chyba, że nowa ekipa znajdzie się od razu :wink: A może nowa ekipa będzie lepsza? Nie martw się i podejdź do tematu na zasadzie "nie ma tego złego..." :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale bym się nie przejmowała, gdyby nie fakt, że za kilka miesięcy Wojtek wyrośnie z kołyski a łóżeczka dosłownie nie mam gdzie w obecnym mieszkaniu postawić. Kołyska stoi na środku pokoju i co chwila jest przesuwana bo przeszkadza. Łóżeczka już się tak wiecznie przesuwać nie da, bo i większe, i cięższe i nie na kółkach. :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Od dluzszego czasu poddczytuje Twoj dziennik podobnie jak perypetie kolezanek z Waszej dworkowej paczki :) I wyczytalam wlasnie, ze robia Ci instalacje odgromowa... Mam w zwiazku z tym ogromna prosbe o namiar na tych fachowcow - czy bylabys tak uprzejma mi podac? Wraz z kwota, jaka sobie za to zazyczyli? Moze byc na forumowego maila, moze byc tu. Ja rowniez buduje sie w Krakowie i ten kontakt bardzo by mi pomogl. Z gory dziekuje i zycze udanych chrzcin. Mam nadzieje - i mysle, ze nie bede w tym odosobniona - ze zamiescisz tu kreacje swoja i Glownego Zainteresowanego :) Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Sicilianin. :D

Namiary na ekipę podam Ci na PM jutro, jak zobaczę co zrobili i jak zrobili. Co prawda piorunów na jutro nie zapowiadają, niemniej jednak mam nadzieję, że nie będzie tak bardzo widoczna.

Ta sama ekipa robiła mi również elektrykę i wygląda, że zrobili dobrze (a jak faktycznie zrobili to wyjdzie "w praniu"). Robili również u sąsiada i sąsiad ich również bardzo chwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dorotko :D

Widzę, że ruszyliście z kopyta, może święta w nowym domu nie będą tak odległym marzeniem :wink: Jaką grubość daliście na ocieplenie???

A z tą inst. odgromową to skąd ten pomysł? B. mało czyta się o tym na forum i ciekawi mnie wszystko na ten temat (strasznie boję się piorunów :-? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dorotko :D

Widzę, że ruszyliście z kopyta, może święta w nowym domu nie będą tak odległym marzeniem :wink: Jaką grubość daliście na ocieplenie???

A z tą inst. odgromową to skąd ten pomysł? B. mało czyta się o tym na forum i ciekawi mnie wszystko na ten temat (strasznie boję się piorunów :-? )

Ocieplamy styropianem o grubości 12 cm.

Instalacja odgromowa zawsze wydawała mi się czymś jak najbardziej oczywistym. I nawet nie sprawdzałam czy na forum jest coś na ten temat. Nawet nam do głowy nie przyszło, że mogło by jej nie być. :wink:

Ale jeszcze nie jest skończona. Dzisiaj panowie nie przyszli.

A z drugiej strony przynajmniej nie było dzikich tłumów. Spędziliśmy tam prawie pół dnia, Wojtuś się wyspał na świerzym powietrzu, a i ja wystawiłam trochę buzię do słonka (taka namiastka wakacji :wink: )

A piorunów i ja się boję okrutnie od sławetnej burzy, która to pozrywała maszkarony z Sukiennic. Niestety miałam to wątpliwe szczęście, że byłam wtedy na Plantach i nie dość, że nie było gdzie się schować, to na dodatek piorun uderzył w drzewo koło mnie. Zresztą tylu połamanych drzew to jeszcze nigdy nie widziałam. I do domu nie miałam jak wrócić. Tramwaje nie kursowały, bo drzewa pospadały na trakcje, a taksówką też nie mogłam dojechać bo niżej położone ulice były całkowicie zalane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko, nie kołkujecie styropianu? Na czym jest układany? Na kleju, czy na piance?

Układany jest na kleju.

 

Zdjęcia były robione przed południem. Potem omawialiśmy z panami wykończenie okien i jak podjechaliśmy teraz to już kilka okien było obrobionych. Ciekawa jestem jak będą wyglądać po otynkowaniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko, nie kołkujecie styropianu? Na czym jest układany? Na kleju, czy na piance?

Układany jest na kleju.

 

Zdjęcia były robione przed południem. Potem omawialiśmy z panami wykończenie okien i jak podjechaliśmy teraz to już kilka okien było obrobionych. Ciekawa jestem jak będą wyglądać po otynkowaniu :D

a cp z kołkowaniem? wydaje mi się, że nie masz wzmocnienia kołkami :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będą kołkować, może później a może tylko do połowy bo nie jest duża wysokość??? Jedne ekipy kołkują całość i to chyba najlepsze rozwiązanie, choć i tak pewnie po przyklejeniu styropian się trzyma (zależy też od kleju i technologii w jakiej robią) - kołki mogą być zbędne :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kołki wg mnie są niezbędne, żeby po czasie płyty nie "klawiszowały", ale w maksach mocowanie jest utrudnione i często ekipy z tego rezygnują. Ponoć pianka trzyma na tyle mocno, że jesli posmarowane jest ponad 50% płyty, to nie trzeba kołków, ale warunkiem jest dokładne wysmarowanie brzegów. W przypadku kleju powinny być kołki. Dużo czytałam na ten temat ostatnio, bo jestemy na etapie ocieplania balkonu i jeśli się uda, to jeszcze portyk zrobimy w tym roku (wszystko zależy od finansów). Klej potrafi odskakiwać nawet po kilku latach :roll: Sami się nad tym głowimy i prawdopodobnie będziemy nawiercać otwory i przed zakołkowaniem wciśniemy odrobinę piany montażowej w otwory kołkowe, żeby złapało kołki :roll: Jeśli nie tak, to będziemy w ogóle montować na pianie do styropianu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...