scaut.00 29.08.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Witam,pleasee help mee i opiszcie jak prawidłowo powinno się mocować folię paroizolacyjną (tą popularną żółtą)???Czy powinna ona bezpośrednio być kładzion ai dolegać do wełny czy jak?? Moi wykonawcy wkładają wełnę międyz krokwie, potem druga warstwe, co by mostków przy szczelinach nie było. Ta druga warstwa opierac sie bedzie o profile poziome. Na te profile, na łącznikach krzyzowych, dają jeszcze profile pionowe i to do nich chcą przykleic na tasme dwustronna folie paroizolacyjna. I od razu na folie dają płyty GK, przykręcane na wkręty. Ponieważ folia jest między płytą a profilem, rzecz jasna przy przykręcaniu płyty - folia jest dziurawiona przez wkręt, ale z drugiej storny to wszystko dolega do sibei w miejscu otworu i nie powinna para przenikac.. Czy to dobre rozwiązanie, czy powinienem robic inaczej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 29.08.2008 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 29.08.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Z tego co wiem, to wszyscy tak robią - sam tak robię. Ale może ktoś się znajdzie z inną technlogią robienia zabudowy. Oczywiście jeżeli chodzi o zółtą folię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 29.08.2008 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 nie wszyscy teściu mówił,że u jego znajomego włożyli wełnę między krokwie, następnie folię przybili takerem do krokwi i dopiero potem stelarz. żadnego sensownego uzasadnienia nie podał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 29.08.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 nie wszyscy teściu mówił,że u jego znajomego włożyli wełnę między krokwie, następnie folię przybili takerem do krokwi i dopiero potem stelarz. żadnego sensownego uzasadnienia nie podał Przy jednej warstwie izolacji to chyba obojętne, choć zamiast takera użyłbym taśmy dwustronnej. Przy folii z warstwą aluminium ponoć ta wersja poprawia parametry izolacyjne. Przy zwykłekj folii tak pewnie łatwiej było mocować bo nie trzeba było podwieszać wełny sznurkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 29.08.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Trudno może być przykleić folię do krokwi taśmą dwustronną.Dlatego właśnie się używa trakera a potem miejsce przebicia można/trzeba zalepić taśmą jednostronną (najlepiej systemową) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 29.08.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Ta druga warstwa opierac sie bedzie o profile poziome. Na te profile, na łącznikach krzyzowych, dają jeszcze profile pionowe i to do nich chcą przykleic na tasme dwustronna folie paroizolacyjna. Tak sie nie robi. Na zabudowy skosów stosuje sie stelaż pojedyńczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scaut.00 29.08.2008 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 A mi wlasnie powiedzieli, ze jak chce miec pozadnie zrobione, to wlasnie podwojnie dawane bedzie solidniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 29.08.2008 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 No to Cie oszukali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scaut.00 30.08.2008 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 po czym wnosisz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 30.08.2008 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Nie wnosze, stwierdzam fakt. Nie robi sie stelaża krzyżowego na skosach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 30.08.2008 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 A możesz logicznymi argumetami uzasadnić to stwierdzenie? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 30.08.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Zaczep profile o siebie, zlacz je lacznikiem krzyzowym i nastepnie postaw pionowo. Teraz sprawdz jak swietnie trzyma sie profil zaczepiony na laczniku krzyzowym. Podpowiadam - z latwoscia mozesz go ruszyc w dol lub w gore. To jeden argument. Drugi jest taki, ze gdyby rzeczywiscie tak sie robilo, to pewnie ktorys z producentow produktow do suchej zabudowy zalecalby taki system lub chociaz opisywal. Niestety - w naturze nie stwierdzono. Trzeci argument - prawidlowo zrobiony pojedynczy stelaz jest wystarczajaco sztywny i mocny. Nie ma wiec sensu dokladanie kolejnych kilogramow stali i oslabianie go. Teraz czekam na argumenty drugiej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 30.08.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Stelaża krzyżowego na skosach prawie nikt nie robi ze względu na dodatkowy koszt profili. Rozwiązanie to jest jednak jak najbardziej poprawne i daje 100% gwarancję oddzielenia wpływu pracy krokwi na sufit. Łącznik krzyżowy mocujemy pchełką do profilu głównego i wszystko się doskonale sztywni. Takiej sztywności nie dają profile mocowane na długich eskach. Jest to jedyny sposób w przypadku gdy nachylenie sufitu nie pokrywa się z pochyleniem krokwi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 30.08.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Jeżeli mówimy o suficie to oczywiście masz racje - robi sie stelaż krzyżowy. Ale gadamy o skosach... Łącznik krzyżowy nawet zamocowany do jednego profila nie może być zamocowany do drugiego - bo niby jak? I tam może się ruszać. A zamiast esów można stosować grzybki i stelaż jest wtedy dużo sztywniejszy. Nie wiem też skąd wynika te "w 100% poprawne rozwiązanie". Masz coś na potwierdzenie tej tezy? Ktoś to zaleca poza entuzjastami na tym forum, gdzie główny argument jak w wielu sprawach brzmi "tak jest poprawnie.. ja tak mam u siebie"? Przekonuj mnie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 30.08.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Co tu przekonywać przecież Twoje argumenty to Twoja opinia. Profil wpięty do grzybka ma takie same luzy jak w wieszaku krzyżowym. A skoro dla Ciebie skośny sufit to nie sufit no to faktycznie argument. Oczywiście możesz mieć swoje zdanie ale autorytatywne twierdzenie, że tak się nie robi bo nie ma takich instrukcji to nieporozumienie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakaowy 30.08.2008 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2008 Według mnie nieporozumieniem jest raczej twierdzenie że ma się rację w myśl "to poprawnie, bo tak zrobili u mnie". Ty jako człowiek z doświadczeniem powinieneś mieć lepsze argumenty... Spróbuj mnie przekonać dlaczego żaden z producentów nie umieścił takiego sposobu zabudowy poddasza jako jednego z zaleceń... Spróbuj mnie przekonać, dlaczego w google takie cudo jak stelaż krzyżowy na poddasza występuje własciwie tylko na stronach tego forum? Itp., Itd. Jeżeli dla Ciebie grzybek wypełniający właściwie cały profil w środku trzyma tak samo jak łącznik krzyżowy, który trzyma profil jedynie na wewnętrznych krawędziach, to nie wiem co mam Ci odpisać... Ale przeczytawszy ostatni Twój post wydaje mi sie, że brak Ci argumentów, a szkoda - bo chętnie bym podyskutował Dociepliłem w życiu kilka poddaszy ale póki co monopolu na wiedzę nie posiadam, więc jestem otwarty na rzeczową dyskusję z której być może czegoś zdołam się nauczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 31.08.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać i nie musisz mi nic odpisywać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 31.08.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Stelaż pojedynczy jest w zupełności wystarczający w sytuacjach, kiedy jest możliwość jego zastosowania. Stelaż krzyżowy wymyślono dla sytuacji, kiedy nie bardzo jest do czego przymocować stelaż pojedynczy. A jeśli inwestor będzie miał wizję zastosowania stelaża podwójnie lub potrójnie krzyżowego, i żadne argumenty, że nie ma takiej potrzeby do niego nie trafią, i jeszcze mi za to zapłaci, to nie widzę żadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HRABSKA 01.09.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2008 Witam, podkleje sie pod temat i mam pytanie Robimy sufit podwieszany w całym domu ze względu na posiadanie stropu drewnianego. Mam od 2 wykonawców materiały jeakie należy zamówić, ale różnią się znacząco. Sufitów będzie około 140 m2, -salon 31 m -garaż 16 m -2 pom po 14 -3 pom. po 10 i 6 pom poniżej7 m odległości żeber stopu około 1,2 m nie wiem co jeszcze jest ważne Proszę o radę , aby nie wyjść na kompletnego laika jakie należy zamówić materiały? z góry dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.