suzis 29.08.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 (edytowane) Dziękuję wszystkim za pozytywne wpisy i za słowa krytyki. Edytowane 18 Maja 2010 przez suzis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Celinka_i_Maciek 11.10.2008 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Wow dziewczyno!Podziwiam cie!Ja bym im morde opukał za to co u ciebie robią!Takich oszustów to trzeba eliminować żeby inni się nie dali wkręcić!Jak dobrze że piszesz.Będe się uczył jeśli pozwolisz i korzystał z tego co piszesz!Nie myślałem że aż do tego stopnia mogą naciągać i chamsko pogrywać z człowiekiem ktory nie zna sie na tym fachu.Ja dużo pracuje i nie mam czasu na pilnowanie roboli wiec wymyslilem tak jak ty żeby mi ktoś to pobudował. Teraz oooooooooo NIE!Cieszę się że 1 wpisałem się do twojego dziennika budowy.Mnie już uratowałaś!NIE PODDAWAJ SIĘ!PARTACZY TRZEBA TĘPIĆ! pozdrawiamy Zuzie!!maciek i celina LUDZIE DODAJCIE JEJ OTUCHY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Suzis, Ja jestem w szoku. Nie wiem jak CIę pocieszyć, bo zdjęcie wylanego chudziaka ściadczą tylko o jednym : pod spodem nie masz zagęszczonego piachu ( to zdjęcie z niedolanym chidziakiem i dziurąpod spodem). Co to oznacza ? Ano tylko tyle, że prawdopodobnie, to się w plichy zawali. Co możesz zrobić ? Natychmiast wynajmij rzeczoznawcę. Weź prawnika i zacznij sie przygotowywać do procesu. Oczywiście o ile nie jest Ci obojętne życie Twojej rodziny, ktora ma tam mieszkać. Mam jeszcze jedno pytanie : gdzie Twój kierownik budowy ? Obejrzeliśmy z mężem Twoje zdjęciai i powiem szczerze - nie znam Cię Suzis, ale ja mam łzy w oczach. Zdrugiej strony - nie jestem w stanie pojąć dlaczego pozwoliłaś im niszczyć materiały tak długo. Ja rozumiem brak wiedzy - większość inwestorów nie zna się na budowaniu. Ale na Litość Boską - ja bym im wypieprzyła przy chudziaku ( i pozwała do sądu, bo czegoś takiego to jeszcze tu na forum nie było...) Jak rozumiem Twoja historia ma być przestrogą. Mam nadzieję, że Ci ludzie już nigdy nikomu domu nie zbudują (parafrazując pana Ziobrę) i mam nadzieję, że oddadzą CI kasę i za robociznę i za materiały, oraz za straty moralne ( możesz dopisać też moje ) I mam nadzieję, że ten koszmar ma już swoje dobre zakończenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Można zbudować pierwszy dla siebie ( zobacz chociażby do mojego dziennika) , ale rzeczywiście oprócz nocy spędzonych na necie w poszukiwaniu "jak wygląda dobry fundament" potrzeba jest trochę szczęścia.Ja przed każdym etapem, grzebałam w necie, szukała, uczyłam się , pytałam fachowców ... no nie wiem czy cokolwiek by to dało - miałam fart i dobrą ekipę, ktora myślała za mnie.Miałam kierownika budowy, który się na tym znał. Właśnie : gdzie był Twój Kierownik Budowy ???????????????????????????????? Ty nie muszisz się na tym znać - on musi. Jesli podpisał i odebrał tę kiłę w dzienniku - masz dowód, by pozwać jego również.RZeczywiście dobrze zidentyfikowałaś swoje błędy - o ile to pocieszenie.Napisz co teraz ? Co dalej ? Napisz proszę, że masz szczęśliwe zakończdenie tej historii....P.S. budowałam jedną firmą tak jak Ty. I też za to zapłaciłam więcej, ale moja budowa to sielanka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Ciekawe ilu rzeczy jeszcze nie wiesz. Czy w te otwory da się wstawić okan i drzwi ? Czy te schody będą sie nadawały do czegoś ( czy jak wylejesz szlichtę nie okaże się co z nimi jest nie tak ?) czy masz dobre wymiary domu ? O ile 0,5 cm krzywizny ściany da się przykryć styro za zewnątrz, to już 20 cm "brzuszka nie koniecznie. Czy chidziak Ci się nie zapadnie ? Pójdzie na niego beton w szlichcie... może wyjść milion innych problemów...Ja jestem wstrząśnięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Zatrudnij rzeczoznawcę budowlanego. Pokaż zdjęciai . Zawieź na bodowę - zacznij od odwiertów w chudziaku i sprawdzeniu zagęszczenia. I poproś o napisanie opinii. Poproś o pomiary budynku i sprawdzenie całej konstrukcji. Wezwij wykonawcę do usunięcia uchybień. Na piśmie - nie na gębę.Z określonym terminem. Co prawda dla mnie to wygląda na wyburzenie częsci tego budynku, a co najmniej skucie chudziaka i poprawienie wszystkiego co wylane, wyrównanie ścian, wymurowanie kominów od nowa. ALE ja się nie znam.Ale żeby to wiedzieć musisz mieć rzeczoznawcę.I od dziś wszystko na piśmie.Obawiam się , że jesteś w d.upie, więc zacznij się szykować na proces. A ciekawe czy rzecznik praw konsumenta - taki zachowawczy - zapłaci CI za materiały i nową ekipę...Teraz musisz już tylko minimalizować straty - one już są , więc pora się pogodzić i przejść do ataku. Prawnik i rzeczoznawca z opinią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Zuzia - szykuj sie na wojnę Dziewczyno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.10.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Zuzia - szykuj sie na wojnę Dziewczyno. Już się z tym pogodziłam. Wiem, że będzie walka. Będę tu pisać jak to idzie. Naiwnie mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość. I z całego serca Ci tego życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 12.10.2008 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Zuzia - szykuj sie na wojnę Dziewczyno. Już się z tym pogodziłam. Wiem, że będzie walka. Będę tu pisać jak to idzie. Naiwnie mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość. Ja bym nie słuchał tego rzecznika!!!!Pomóc może naprawdę dobry prawnik czyli "mocny" najlepiej z dobrymi układami!!!!Jeśli takiego nie ma zaczerpnąć informacji u prawnika lub u radcy prawnego i to jak najszybciej!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Celinka_i_Maciek 12.10.2008 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Ja bym nie słuchał tego rzecznika!!!!Pomóc może naprawdę dobry prawnik czyli "mocny" najlepiej z dobrymi układami!!!!Jeśli takiego nie ma zaczerpnąć informacji u prawnika lub u radcy prawnego i to jak najszybciej!!!!!! Dziewczyno!Ja pewnie na twoim miejscu też bym posłuchał tego frajera rzecznika!Jak czlowiekowi zdarzaja sie takie rzeczy to nie wie co zrobic. Moja zona podziwia Cie ze masz w sobie tyle sily.Musisz miec jej wiecej bo czeka cie walka jak napisala Nefer.Pewnie sad bedzie.Potrwa to pare lat zycia.Oby zabronili im wykonywac ten zawod.Potem sie dziwimy ze jakas hala runela albo most sie zawalil.Eliminowac chwasty!Moze to do telewizji zglosic albo do gazet!Sam nie wiem! maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skaba 12.10.2008 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 suzis jestem w szoku brak słów powiem tylko tyle: trzymam mocno kciuki, żeby starczyło ci sił do walki!!! jutro wycałuję moich górali!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 12.10.2008 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Ja bym nie słuchał tego rzecznika!!!!Pomóc może naprawdę dobry prawnik czyli "mocny" najlepiej z dobrymi układami!!!!Jeśli takiego nie ma zaczerpnąć informacji u prawnika lub u radcy prawnego i to jak najszybciej!!!!!! Dziewczyno!Ja pewnie na twoim miejscu też bym posłuchał tego frajera rzecznika!Jak czlowiekowi zdarzaja sie takie rzeczy to nie wie co zrobic. Moja zona podziwia Cie ze masz w sobie tyle sily.Musisz miec jej wiecej bo czeka cie walka jak napisala Nefer.Pewnie sad bedzie.Potrwa to pare lat zycia.Oby zabronili im wykonywac ten zawod.Potem sie dziwimy ze jakas hala runela albo most sie zawalil.Eliminowac chwasty!Moze to do telewizji zglosic albo do gazet!Sam nie wiem! maciek Jeśli chodzi o rzeczników praw konsumenta miałem z nimi kiedyś do czynienia po spotkaniu stwierdzam ze to "banda pe...ów".Też mi powiedzieli że z tym to się nic nie zrobi .Oni bronia nie tych co trzeba!!! Tu nie ma co czekać i użalać się nad sobą ,trzeba działać i to jak najszybciej spróbować skończyć koszmar w który wpadłas!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 12.10.2008 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 O rety... Ja Ci już nie będę pisała, że masz kłopot.... napisze tylko, że jestem w zbliżonej sytuacji... Dom z wadami, kupiony od developerów, z dużym opóźnieniem...obecnie jest próba sił kto-kogo złamie, kto komu udowodni rację, wyegzekwuje pieniądze... Nic przyjemniego.... rozmowy w zawieszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 12.10.2008 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 suzis, nie napiszę komentarzy bo w zasadzie wszystko co chciałam napisać już napisano. Dziewczyno trzymam za Ciebie kciuki i dużo sił psychicznych życzę.... Tak bardzo chciałabym powiedzieć, że będzie dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.10.2008 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Hmmm Powiem tak - chudziak faktycznie może być problemem, ale nie wiemy, czy to dziura.. miejscowa czy pod całością. Komin - można wsadzić rurę. Reszta, coż, normalka. Brak spoiny pionowej - a będziesz ocieplała? Jak nie, to problem, jak tak, zapomnij. Łaty z cegieł -normalne. Fundament stał w wodzie? No ale przecież masz izolację poziomą. Ten dysperbit jest ważny ale bez przesady, kolejna moda. Nie pokazujesz mi nic, czego bym nie widziała na swojej budowie. A poza tym mieszkam od roku i nie narzekam, nic się nie zapada, nie wali. Fakt, nie wszystko jest proste, nie wszystkie ściany idealne, otwory drzwiowe na górze za małe (podcinałam dzwi, nie ja jedna), ale i tak jest najważniejsze - skończyłam ten cyrk, mieszkam, i przeżyłam BEZ wrzodów i nerwicy. Wrzuć na luz, bo ty tego nie przeżyjesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawkin 12.10.2008 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Łoś ciup!!! Na forum już się naoglądałem różnych dziwactw, ale te twoje biją wszystko na łeb! Na prawdę współczuję i trzymam kciuki za powodzenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SIN 13.10.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Mogę tylko dołączyć się do słów współczucia. Zdarzyło sie że forumowy tynkarz mnie okradł, ale czegoś takiego to nie widziałem Mój kierownik budowy już wyłapał kilka błędów u mnie, które dekarz w weekendy oprawia, ale to pikuś w porównaniu do tgo co masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 13.10.2008 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Matko kochana - tej dziewczyny nie trzeba dołować....trzeba jej jakoś pomóc. Kobieto - najważniejszy krok już za Tobą. To znaczy uświadomiłaś sobie, że z budynkiem jest kiepsko. OK - chciałaś ostrzec innych - chwała Ci za to, ale czas już się bronić. Teraz pora coś z tym zrobić. Myślę, że czas zacząć zapraszać po kolei rzeczoznawców z odpowiednimi uprawnieniami - by obejrzeli dom, spisali z tego protokół i mając wszystko na PIŚMIE odwiedzić prawnika.... skoro mówisz, że ci darmowi od konsumentów nie pomogli - szukaj dalej. Nie jeden prawnik na świecie. Po konsultacji prawniczej będziesz dużo mądrzejsza i co ważniejsze pewniejsza siebie. I z papiórami, wiedzą, pewnością siebie i jak trzeba to z prawnikiem pod pachę - idziesz do pani kierownik budowy, wykonawcy i nadzoru. Pokazujesz im papióry od rzeczoznawców i pytasz kiedy to naprawią....i nie czy, tylko kiedy. I wsio na papier - ja tego nie zrobiłam i mam za swoje. Licz się z oporem materii - jak u mnie - ale coś w końcu z tym będą musieli zrobić. U mnie - myślą. Więc czekam, nie poganiam. Zobaczę co wymyślą. I Ty tez zabij klina i niech myślą. I poczekaj....wszak nie wszyscy mają myśl niczym błyskawica.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 13.10.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 dzień dobry Suzis, nasłuchałaś się już wystarczająco w jakiej jestes doopie i jak Ci tu wszyscy współczują ale de facto są to tylko złowrogie pokrzykiwania ludzi w to niezaangazowanych. Poczytaj co napisała Ci Nefer - to mądra kobita i w dodatku ma doświadczenie bo mam dom. Pamiętaj że możesz dalej brnąć w tę farsę i próbować ratować to co masz dolepiając i zalepiając ale wynajmując prawnika który wywalczy dla Ciebie w sądzie (nie łudź się - bez sądu się nie obejdzie no chyba że masz gdzieś zdrowie własne i Twojej rodziny, poza tym to Twoje pieniądze które ciężko zarabiasz) to czego oczekujesz lub chociaz część tego co Ci się bez łaski należy, zaoszczędzisz. Cóż mogę napisać. masz tu mądrą Nefer, która łatwo daje się sprowokowac do pomocy - pytaj, uwaznie słuchaj i się stosuj. Wiesz to taka Stasia Bozowska - Ona nie bierze kasy za porady . No i trzymaj się jakoś. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 13.10.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Koszmarek! Czy ci fachowcy nie są z Opola? Początki przypominają mi "jakość" mojej pierwszej ekipy, która wyleciała z hukiem zaraz po zrobieniu zera. Parę fotek, podobnych jak u Was, masz w moim dzienniku. Nie wiem jakie masz plany, ale osobiście zawiesiłbym im pracę (ich też...), natychmiast zmienił kierownika budowy wraz z wyciągnięciem konsekwencji wobec aktualnego - przy odrobinie szczęścia może stracić uprawnienia... Inspektora nadzoru jak widać mają w poważaniu, czyli też nie wiem czy warto go opłacać i... dalej jak już napisali poprzednicy - kontrole i chyba sąd. ii już nigdy nie płać za nic z góry! Lepsza kontrola, łatwiej wymagać, łatwiej zmienić ekipę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.