Przejście z wiatrołapu - drzwi wahadłowe?

[Ushi]

Witam,

 

Jesteśmy w trakcie budowania M31 Nasz Dom z Muratora. Układ pomieszczeń na parterze będzie praktycznie nie zmieniony. W związku z tym, że póki na parterze nie stoją jeszcze ścianki działowe, zastanawiamy się z żoną nad nietypowym rozwiązaniem przejścia z wiatrołapu do pokoju dziennego.

 

A mianowicie zastanawiamy się nad wstawieniem w tym miejscu podwójnych drzwi wahadłowych o szerokości 2x60 cm. Pomysł ten narodził się bardziej ze względu na nietypowość rozwiązania niż ze względu na praktyczność...

 

Czy ma ktoś coś podobnego u siebie i jak to się sprawdza w praktyce ? Co z wygodą używania takich drzwi, uciekania ciepła do wiatrołapu w zimie ?

 

Poradźcie coś, ludziska

[cieszynianka]

Nie mam takich drzwi w domu, ale mam w pracy

Temat izolacyjności pomijam, natomiast jeśli chodzi o użytkowanie, to nie jest to zbyt bezpieczne, bo można sobie coś przytrzasnąć , one dość szybko wracają do położenia pierwotnego, a nie zawsze masz czym przytrzymać (np. mając ręce pełne zakupów).

[Ushi]

Z tym samozamykaniem się drzwi to faktycznie może być kłopot Może lepiej zastosować podwójne, tradycyjne drzwi zamykane na klamkę?

 

Nic, trzeba będzie się jutro udać do jakiegoś sklepu z drzwiami...

[cieszynianka]

Możesz zrobić eksperyment, pójść do jakiegoś miejsca, w którym takie drzwi są i przejść przez nie z zajętymi rękami, tak ćwiczebnie

[gkrzyszt]

A ja mysle ze to niefajny pomysł w mieszkaniu a zwłaszcza w wiatrołapie takie drzwi

[Ushi]

Myśleliśmy po prostu o nietypowym rozwiązaniu, ale najprawdopodobniej zostawimy drzwi takie jakie były w projekcie, czyli pojedyncze drzwi "90-tki".

 

Dzisiaj mamy spotkanie z kierownikiem - ciekawe co on powie na te nasze "pomysły"

[naLeśnik]

Ja natomiast zastanawiam się nad podobnym rozwiazaniem ale w całkiem innym miejscu w domu.

Mianowicie mam pokój z aneksem w praktyce to będzie sypialnia z garderobą.

Otwór obecnie w ścianie ma szerokość 120 cm i szukam drzwi wahadłowych

[pattaya]

Ja zaś ciągle nie rozumiem czemu wszyscy budują wiatrołapy?

Powstaje na ogół małe,ciemnie,wilgotne,śmierdzące pomieszczenie.

[Trociu]

Ja zaś ciągle nie rozumiem czemu wszyscy budują wiatrołapy?

Powstaje na ogół małe,ciemnie,wilgotne,śmierdzące pomieszczenie.

to już było kiedyś omawiane....

nie wiem dlaczego wiatrołap ma być mały, ciemny, wilgotny i śmierdzący. Wiatrołap z domku rodziców spełnia tylko "aksjomat" ciemności, bo drzwi wejściowe lite i bez żadnego okna. Wiatrołap z domku dziadków nie spełnia żadnego z nich.

[pattaya]

Nie wiem dlaczego.

Większość jakie widziałem,taka jest.

Albo tak ciasne,że i tak 3-4 osoby się nie mieszczą.

[Badija]

Ja zaś ciągle nie rozumiem czemu wszyscy budują wiatrołapy?

Powstaje na ogół małe,ciemnie,wilgotne,śmierdzące pomieszczenie.

A ja rozumiem, bo mieszkałam w domu bez wiatrołapu. Porażka. Opisałam to w "Nadwiślańskich łęgach Badii" w punkcie, co nie udało sę poprzednio...

[pattaya]

Mieszkam w drugim domu bez wiatrołapu

I nie wiem na co on komu potrzebny

[cieszynianka]

Mieszkam w drugim domu bez wiatrołapu

I nie wiem na co on komu potrzebny

 

Kto go potrzebuje, ten go buduje

 

Ja też

 

Musisz się z tym pogodzić

[pattaya]

Masz rację.

Czemu tylko mnóstwo naszych gości jest zachwycona brakiem wiatrołapu?

Ta przestrzeń,to światło itp.

[Trociu]

Masz rację.

Czemu tylko mnóstwo naszych gości jest zachwycona brakiem wiatrołapu?

Ta przestrzeń,to światło itp.

Wiesz - jako gość mogę też być zachwycony białymi fugami bo nie wnikam ile czasu zajmuje ich czyszczenie aby były białe.

 

Wiatrołap to nie tylko funkcja podstawowa - zatrzymanie pierwszego chłodu i przysłowiowego wiatru, ale również przynajmniej dla mnie praktyczna. Wszelkie buciory i kurtki są tam trzymane i nie ma żadnego bałaganu w mieszkaniu właściwym.

[zbigmor]

Masz rację.

Czemu tylko mnóstwo naszych gości jest zachwycona brakiem wiatrołapu?

Ta przestrzeń,to światło itp.

 

 

Bo to byli goście w waszym domu.

Oznacza to, że tam nie muszą mieszkać i nie wypada krytykować.

Co więcej. Będąc w cudzych domach wielokrotnie byłem zafascynowany wieloma rzeczami, których nigdy bym u siebie nie zrobił, jak np. otwarta kuchnia.

[Badija]

No jednak przede wszystkim powstrzymywanie zimna. Jest to funkcja, jak się okazuje przy minus dziesięciu na przykład, niezwykle istotna. Z tego powodu, wiatrołap jest wymagany przez prawo budowlane. Nie dostaniesz pozwolenia na budowę na dom bez wiatrołapu. Ja poprzednio zrobiłam "poprawkę" na gotowym i zatwierdzonym projekcie i żałowałam, bo zwłaszcza zimą, my siedzieliśmy przy kominku, a każde otwarcie drzwi powodowało ruch mroźnego powietrza, które jako zimne, (zgodnie z prawami fizyki) lazło do nóg i robiło się obrzydliwie.

Poza tym dom bez wiatrołapu trudniej utrzymać w czystości. Zatem przerabiałam, wiem czym pachnie i serdecznie odradzam takie "nowatorstwo" wszystkim, którzy mięliby na nie ochotę.

Miał rozsądne powody ustawodawca, gdy umieścił w prawie budowlanym wiatrołapy.

[pattaya]

Czyli twierdzisz,że wiatrołap jest obowiązkowy?

A jak często otwierasz drzwi przy minus dziesięciu?

I na jak długo?

[Badija]

Nie twierdzę, tylko wiatrołap po prostu jest obowiązkowy.

[pattaya]

Chyba żartujesz.

To jakim cudem są projekty bez wiatrołapu i jakim cudem tyle domów bez wiatrołapu jest odbieranych?