skama 31.08.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Wczoraj zamierzaliśmy spędzić noc w naszym nowym domu, który jest już w zasadzie wykończony /pomalowany, obgresowany, brak mebli, nie sprzątnięty dokładnie /.i Niestety, w nocy zaczęło mnie lekko dusić. Mam nadzieję, że to kurz lub farby - najłatwiej poprawić.Czy mieliście podobne problemy? Uprzejmie proszę nie odpowiadać " ilu alergików, tyle alergenów". To już wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 31.08.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 To pewnie tylko pył, wszystkie materiały budowlane masz teraz w powietrzu Będzie toto opadać jeszcze dłuuugą chwilę, przekonasz się przy sprzątaniu - można bez przerwy wszystko myć, bo 5 minut po umyciu już zakurzone. Po remoncie mieszkania przez parę miesięcy kichałam jak najęta A alergikiem nie jestem - teraz już widzę (8 miesięcy), że i mniej się kurzy, i kichanie mi jakoś przeszło Głowa do góry - duuuużo sprzątania przed Tobą i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skama 31.08.2008 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Dzięki za optymistyczną odpowiedź. To byłoby najłatwiejsze - uwielbiam sprzątać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 31.08.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Oby Ci nie przeszło, bo sprzątanie pobudowlane strasznie niewdzięczne jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 31.08.2008 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 my też długo męczyliśmy się z kurzem po remoncie, w końcu wypożyczyłem duży odkurzacz przemysłowy, najpierw odkurzyłem sufity, potem ściany a na końcu podłogi, potem co się dało umyliśmy na mokro i problem z kurzem udało się zlikwidować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skama 31.08.2008 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 Dziękuję Bold, skorzystam z twoich rad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andriu 01.09.2008 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2008 ja też mam podobny problem, po wykończeniu wszystko nam śmierdzi, nowe meble, panele, farby, więc wietrzymy i wietrzymy ale jakos to nie mija, poradźcie czym można by było to przyśpieszyć ewentualnie zneutralizować zapachy. Co ważniejsze w dniu przeprowadzki dowiedzieliśmy się że będziemy mieć potomstwo i nie wiem czy dla żony i maleństwa to nie będzie szkodzić. Żona ma teraz wyczulony zmysł powonienia i nie może spać w tych smrodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 06.09.2008 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 Nie koniecznie niestety musi być tak optymistycznie, u mnie mały uczulony na różne takie budowlane cuda , ja też, meble już drugi rok "wietrzeją" zamknięte w pokoju, do pokoju córki - po claritinie - wpadałam na bezdechu ogarnąć (wstawione biurko - 1,5 roku a mnie dusi, dobrze, że jej nic nie jest), aha, mieszkamy już 5 lat i uwierzcie, że posprzątane jest dokładnie nie znam nikogo kto odkurza 2,3 x dziennie i co dzień myje podłogi itp. na szczęście już widać światełko w tunelu Dziwiłam się, że do tej pory nie było takiego postu Trzymam kciuki, żeby posprzątanie załatwiło sprawę choć u nas nie pomogło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skama 07.09.2008 04:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Jeżeli chodzi o meble, to się nie obawiam - oprócz 6 szafek kuchennych, wszystkie zabieramy ze starego domu. Martwiłam się o materiały stricte budowlane, więc sprzątanie powinno pomóc.Oxa - jesteś pewna, że to meble uczulają Cię u córki? U mojego syna juz pięć lat śmierdzi wykładzina dywanowa, teraz tylko jak wyjedziemy na wakacje i pokój jest niewietrzony /na szczęście nikogo nie uczula/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 08.09.2008 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 W starym mieszkaniu też wiecznie czułam szafę suwaną, nic się nie działo, a tu dusi mnie biurko dziecka Podczas naszej nieobecności miałam robioną łazienkę, po powrocie myślałam że zejdę , wysprzątałam jest trochę lepiej, ale mam budowę za płotem, więc dostawa pyłu przy każdym otwarciu okna , zresztą cała okolica to w tej chwili jeden wielki plac budowy. Podziwiam i zazdroszczę wszystkim którzy się zbudują i od razu wprowadzają. Ja właśnie wczoraj po 2 latach (!) wiem, że to brzmi zabawnie - wniosłam częśc wypoczynku i komodę do salonu (wietrzyła się cały czas) i nie jestem pewna czy zostanie, mały mimo leków już zasmarkany, mam nadzieję, że nie zacznie kasłać, bo pozostanie mi kocyk przed tv, stare meble wywalone, już się nie nadawały do niczego wejście do sklepu meblowego, to jak wyprawa na wojnę Przekichane jednym słowem Ale cały czas szukamy jakiegoś patentu życzę, żebyście mieli lepiej od nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 08.09.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Dzięki za optymistyczną odpowiedź. To byłoby najłatwiejsze - uwielbiam sprzątać Ale to właśnie nie Ty powinnaś sprzątać, skoro Cię dusi. Też tak miałam parę miesięcy, potem przeszło, ten pył to koszmar. Meble też śmierdziały nowe, najbardziej szafa, bo było w niej trochę płyty, Ale u nas latem cięgiem drzwi stoją otworem, to się wietrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skama 08.09.2008 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Małzonek już się zgłosił do sprzątania /na ochotnika, oczywiście/. Ale jak patrzę, jak on to robi, to nabieram przekonania, że szybciej zejdę na zawał niż zadusi mnie kurz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.