malka 14.06.2009 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Wielu znany jest temat moich obróbek blacharskich. Psioczyłam, jeczałam, marudziłam .....(tu wstaw dowolny synonim słowa narzekać), a teraz Wam je pokażę, a Wy poddacie ocenie komin kominkowy od frontu z dalekahttp://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUuZ7jrFDI/AAAAAAAACmc/JHdBpd8dhiQ/s512/DSCN4293.JPG z bliskahttp://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUuWZmiNzI/AAAAAAAACmY/dkBI1dp8mO4/s400/DSCN4292.JPG ane facehttp://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUuHwG-5qI/AAAAAAAACl4/8wpoazlUfWY/s512/DSCN4285.JPG komin piecowy od strony ogrodu z bliskahttp://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUt-Rmrc4I/AAAAAAAACl0/P8dp7pfOyxk/s512/DSCN4286.JPG i z daleka - profilhttp://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUuNcI-zQI/AAAAAAAACl8/d5akuecQUU4/s512/DSCN4295.JPG i ane face (prawie)http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjU0HMwlCtI/AAAAAAAACnI/B-QQ4GKXw5E/s512/DSCN4272.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.06.2009 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Gwoździk !!!!!! werble proszę Zawisła...nareszcie.....bo juz bałam sie jakiegos fatum (czyt.że mi dach szlak trafi) http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SjUuywsIyFI/AAAAAAAACm4/9e9hE7bdVp8/s400/DSCN4280.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.07.2009 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 Obiecałam Mai reektywację dziennika - na wczoraj ....niestety wyprawa na rybke opóźniła moje pisanie Więc (wiem, że nie zaczyna się zdania od "więc", dlatego tak bardzo to lubię), przez półtora miesiąca bez moich relacji , chałupa nabrała kształtów domu. Zakończyły się roboty instalacji, wod-kan, elektrycznej, zrobiono tynki. Juz nie jest straszno...panowie moi pracują jak ta lala, sie znaczy profesjonalnie. Ale co sie bidulki umęczyły z tynkami, ojojojojjjjjjjjjj. Gdyby tak wszystko co wybudował pan P wywalić, moje tynki miały by normalna grubość, dziś są zbrojone siatkami i miejscami maja 10 cm Ale mieliśmy stracha przed rozwalaniem ścian konstrukcyjnych. Mam też zagwozdke długości trzech metrów Panu P sie lekko (14 cm) omsknął wieniec i mam niezlicowaną ścianę...tą na której bedą schody Wyglada to tak http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SmjyzZJyXhI/AAAAAAAAC6c/0RM6PxkzHHY/s640/DSCN4386.JPG chodzi o sciane , o którą oparta jest drabina... mam "półeczkę" gratis od pana P co z nią zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.07.2009 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 To zapraszam na oglądanie moich tynków ślicznych, bo niestety wiele więcej nie mam do pokazania kuchnia widok z salonuhttp://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SnIS-0sE1tI/AAAAAAAAC_w/fTUYF7SYztc/s640/DSCN4387.JPG ściana tzw telewizyjna http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SnITUlacuhI/AAAAAAAADAk/lHQHrplSUcs/s640/DSCN4384.JPG pomieszczenie blizej nieokreślonego przeznaczenia i w głębi łazienka na poddaszuhttp://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SnITy-9b83I/AAAAAAAADBA/xinu1p1lNHs/s640/DSCN4391.JPG i na koniec mój klaustrofobiczny korytarz http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SnIUMngQXwI/AAAAAAAADBg/dBI4Cm_fGB0/s512/DSCN4400.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.08.2009 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 No niby nic się nie dzieje, a rozterek cała masa Wczoraj kupiłam folię w kratkę pod ogrzewanie, prawie po linczu spowodowanym chęcią zakupu styro z folią - a taki kaprys mialam - chwilowy.... Dziś dzwonię za styropianem, ludzie łoni pogupli różnica w cenie na m3 50 zł i więcej, to co ja mam se tysiaka wywalić by mieć "markowy styropian" na podłodze. Zdecydowałam,że kupie tańszy z Styropolu, co prawda kropków nie ma , ale parametry te same. Zakładając ,że mam juz 2 warstwy styro pod wylewką, myslę, że styknie. Odkąd pan P. - nie to,że za nim tesknie - opuścił moją niebudowę, jakos nie mam ciekawych w swej dramaturgii scen do opisu. Choc to jeszcze nie koniec temetu...początek raczej, ale lokal taki na S i P będzie Budowa się wlecze , z perspektywy ostatnich miesięcy jak ekipa Yanka zapierniczała jak z motorkirm w d... Czekam na rurkowego....potem znów Yankowi chłopcy wpadna wylewki robić...a potem to juz chyba sami bedziemy sie bujać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.08.2009 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Pojechałam wieczorem na zakupy i tak wracająć przyszło mi do głowy, co by zobaczyć czy da sie folię wcisnąc pod odkurzaczowe rurki, pojechałam więc i na budowę. A że miałam przy sobie aparat, zaczęłam cykac foty moich pięknych tynków... a ,że ciepełko na dworze, otwarłam drzwi na taras, co by powietrze trochę pocyrkulowało. Tak łaziłam i cykałam, łaziłam i cykałam....najpierw na górze, milion zdjęć dziury, okienek, tynków, łazienki i pralni, zeszłam na dół, kuchnia, salonik, goscinny, ....jeszcze kilka z zewnątrz, aaaaaaaaa przecież jeszcze łazienka i kotłownia. Poszłłam więc do łazienki, a że robiło się juz mocno ciemno, postanowiłam zaświecić "jupitery"....ale gdzie ta lampa...hm.....w kotłowni....po omacku wchodzę, i................słyszę jakiś szelest, coraz głośniejszy...........tak na wysokości mojej głowy, ale w głębi kotłowni. Pierwsza myśl...ktoś wlazł przez taras, na kota czy szczura za wysoko (naiwności ), potem...może okno w kotłowni otwarte zostało i folią ochronną rzuca (jeszcze większa naiwność)..... ale có,trza wejść i zobaczyć co lub kto to....latarka w samochodzie, lampa w kotłowni....ale mam aparat, poświecą sobie lampą No to pomału ,pocichu...wchodzę..."oswietlam"...nic nie widzę, Tu nic nie ma coś jest, słysze to jeszcze raz światełko.......nikle , bo nikłe ...ale widzę widzę mojego potencjalnego mordercę http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SninrOCwhBI/AAAAAAAADDI/JgKgsKmSWvY/s640/DSCN4646.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.08.2009 00:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Tak siobie trochę porysowałam, powycinałam,powklejałam i prawie mi wyszły drzwi, które zamówiłam - ładne ? http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SnLtjwBeVTI/AAAAAAAADFs/AMNLVKGnOIY/drzwi%20dom.JPG wiem, wiem....się okaże jak beda zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 To był 7 sierpnia. Pojechałam na turne po składach, co by zakupic styropian na podłogi. Niby wszędzie wszystkiego pełno, ale jak chce się cos konkretnie to nie bardzo sie da. Tak ze na raty kupiłam styro http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxKDDZjUI/AAAAAAAADM0/ajla2g_9xeg/s640/DSCN4669.JPG, a że zapobiegliwa byłam dzień wcześniej wyłożyłam sobie kuchnię, pokój i łazienkę folia budowlaną, jakąś mega grubą, bo sztywne toto jak papa, a rozłożyć coś o wymiarach 8x6 metrów też łatwym nie było no co trzeba się dowartościowac jaka to zdolna jestem, nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 No i nadszedł kolejny dzień, trzeba się wziąć za to co przywiozłam Pomyślałam myśleniem laika, ze zaczne od najmniejszego pomieszczenia - łazienki - tak na rozgrzewkę. I to był błąd, rurki, rureczki, dziury różnego kalibru...fuck, co ja się biedna naklęłam przy tym......kręgosłup mi dupa wychodził, a kolana odwróciły sie do tyłu, ale dałam radę efekt : http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Sox1RnGotkI/AAAAAAAADO0/fSptyc4wC4w/s640/DSCN4666.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxQAvEH2I/AAAAAAAADM4/mOrqiLCa5bk/s640/DSCN4674.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 10 sierpnia ok godziny18 rozgrzana sobotnia łazienką zaczęłam układać kuchnie. Nauczona doświadczeniem, zaczęłam od newralgicznych okołorurkowych miejsc (kurna, po co tyle rurek w kuchni ), ale jakoś po mału i z chlebkiem poszła i kuchnia relacja z komentów dokładnie 00.04 - skończyłam układać styro w kuchni padam na dziub ....i wlazłam na dechę z zardzewiałym gwoździem...przebiłam stopę to szybka relacja z budowy stopa jeszcze się goi , a styro w kuchni wyglądało tak http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxU_lt99I/AAAAAAAADM8/tIB28a54vas/s640/DSCN4673.JPG http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxaGL3o4I/AAAAAAAADNA/_3ENxjz7JTo/s640/DSCN4680.JPG http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Sox8yJ8TaDI/AAAAAAAADPU/5XqGnrLcI84/s640/DSCN4682.JPG http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Sox8_P2F7xI/AAAAAAAADPY/W9jDtJiE79w/s640/DSCN4681.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxljDubLI/AAAAAAAADNQ/O5SR85gmwKM/s640/DSCN4696.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 12 sierpnia przyszedł czas na część salonu, tu odbyło sie bez większych perturbacji. Jedynie rura napowietrzajaca kominek i kilka rurek z kuchni, ale te były ładnie podkute w wylewce....skończyłam więc nieco wcześniej A ja dziś dokładnie o 23.48 skończyłam układać styro w mojej wypoczynkowej części salonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 A ja dokładnie o 00.59 skończyłam układać styro w kotłowni,niby najmniejsze pomieszczenie w domu...ale te rurki wykańczają Ku..a kręgosłup mi jelitem grubym zaraz wyjdzie aaaaałaaaa teraz sie zastanawiem, co jestmniejsze łazienka czy kotłownia jakaś niezdecydowana jestem fotki kotłowni http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxxoyR5M4I/AAAAAAAADNU/gCUStvB8X0s/s640/DSCN4700.JPG http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoyAQb2VVqI/AAAAAAAADQo/4jr9Mdg5Qrc/s640/DSCN4702.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 dobry wieczór i dobranoc .... czy ja jeszcze żyję, czy to juz piekło Na tyle było mnie stać 14 sierpnia o 01.17, gdy wróciłam do domu po układaniu styro w drugiej części salonu ...juz nie pamiętam jak sie czułam, ale raczej kiepsko praca na trzecią zmiane jest męcząca http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Sox9FO3jhfI/AAAAAAAADPc/7mJyfaMKImE/s640/DSCN4687.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoyBkiKqBdI/AAAAAAAADRE/UiJujHZaYUI/s640/DSCN4709.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.08.2009 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 położyłam jeszcze korytarz i pokój w którym składowany był styro, a potem póznym wieczorem piatkowym z pomocą ślubnego i brata rozłozyliśmy magiczna srebrną folię http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Soxx98KT5DI/AAAAAAAADNs/_MbyArkf-aw/s640/DSCN4727.JPG http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyAB71xWI/AAAAAAAADNw/Ya6bp-mgKZc/s640/DSCN4726.JPG http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyC_MA0hI/AAAAAAAADN0/bRTqqOo7Ah4/s640/DSCN4731.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/Soxx7HbENEI/AAAAAAAADNo/cKKfeqmei0c/s640/DSCN4721.JPG a potem juz było tylko gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.08.2009 00:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 W piatek 14 rurkarz potwierdził mi, ze bedzie w sobotę. Więc dwonię rano , zapytać o której przyjedzie, a on mi cienkim głosem, człowieka na kwadrans przed smiercią mówi, że nie da rady, ze chory jest. O zesz...i co teraz, wylewkarze umówieni na poniedziałek, a przeciez sama tego nie zrobię, moze jakbym się uparła rurki rozwleke po chałupie, ale pojecia nie mam jak to cholerstwo popodłączać. No nic to, zdzrza się, przynajmniej wieczór wykorzystam na relaks, bo akurat wypadała planowana grillowa impreza. Spakowalismy bety i w długą. Jakież było nasze zaskoczenie, jak głównodowodzącym na imprezie z drinem w ręce okazał się nasz rurkarz. No wkurwu dostałam nieziemskiego ....nie chcecie wiedzieć, jakie epitety cisnęły mi się na usta ale powstrzymałam się choc łatwo nie było ...nie lubie publicznych scen. Zaczęły się poszukiwania hydraulika....bosz...ile ja e maili wysłałam, ile telefonów wykonałam..... Ale znalazłam, znaczy barto307cc dała mi namiary na pana Endrju. Przyjechał w poniedziałek, obgadaliśmy sprawę i wczoraj panowie wzięli się za dzieło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.08.2009 00:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Co prawda finał rurkowy miał byc dzisiaj, niestety brakowało kilku pierdół , jakiś złączek czy innych onych no i Endrju musiał zaopiekować się córką. A ja mam taką słabość, że jak ktoś mi mówi, ze dziecięciem musi się zająć- wymiękam usprawiedliwiam każdą nieobecność ( żywię nadzieję , ze nie bedzie to nadmiernie wykorzystywane przez potencjalnych zatrudnianych fachowców ). Tak też dziś około 18 moje podłogi wyglądały tak: kuchnia http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyMbtXAqI/AAAAAAAADOE/EfNbpe_Z_js/s640/DSCN4785.JPG http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyO6NBvII/AAAAAAAADOI/uwPuDEMuo6A/s640/DSCN4788.JPG http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyJ4rD0eI/AAAAAAAADOA/vH28bN6eyvM/s640/DSCN4793.JPG salon (kawałek salonu ) http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxySn59EbI/AAAAAAAADOQ/qVRtdaB6RKU/s640/DSCN4790.JPG http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyW3GmBpI/AAAAAAAADOU/ReZxhuQFW5M/s640/DSCN4786.JPG http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SoxyZhWIAKI/AAAAAAAADOY/73ncY1ezZEI/s640/DSCN4792.JPG i co? chyba nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.08.2009 00:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 no to moi Państwo Ziewnik zaczyna nadążać za rzeczywistością, jest na bieżąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 21.09.2009 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 no to moi Państwo Ziewnik zaczyna nadążać za rzeczywistością, jest na bieżąco już nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.10.2009 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Na budowie posucha, nic się nie dzieje,jedynie żołędzie z naszego gigantycznego dębu wykonują ruch zgodny z przyciąganiem ziemskim, waląc o nasz ciągle nieocieplony dach.Dźwięk jest porażający,głównie w nocy,gdy odgłosy miasta idą spać. Ale budowlanie dobrnęliśmy do wylewek,które równiutko przykryły nasze rureczki ogrzewania. http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SsperVoW8XI/AAAAAAAADeU/aDzA6pap9g8/s640/DSCN4851.JPG http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SspfEw0MbPI/AAAAAAAADeY/41Z0-7prHDU/s640/DSCN4855.JPG http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SspfTayIndI/AAAAAAAADe0/rl8RNqK2xnQ/s640/DSCN4852.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.10.2009 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 I jeszcze drzwi mamy, niby ładne, choć trochę nie takie miały być, ale to detal jest, drzwi zawsze wymienić można, czyż nie ? od wewnątrz http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SspgN4jYZJI/AAAAAAAADe4/uYBrpNP6PAw/s512/DSCN4850.JPG z zewnątrz http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SspgeGD8HoI/AAAAAAAADfc/uMQSahbpg_U/s512/DSCN4877.JPG http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SrPj_tjYHkI/AAAAAAAADV4/ReOjbaFWmek/s512/DSCN4876.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.