wu 08.11.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 nie no po prostu mam przed oczami jak Malka z wyrazem najwyższego skupienia na twarzy wpycha palec żółwiowi po skorupę próbując zlokalizować prostatę http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.11.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Wuśka, hamuj wyobraźnię co :lol2: do jutra, Bracik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 08.11.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.11.2011 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 cos Wam powiem, bo właśnie się zagotowałam.... Ślubny mój osobisty wracał z Wrocka,naszą ulubioną A4, o godzinie 15, zadzwonił,że za godzinkę będzie, bo jest przed Gliwicami, po godzinie dzwoni,że nic z tego bo złapał gumę i ni cholery nie da się odkręcić zapasu. Zadzwonił po pracownika by ten przywiózł mu narzędziówkę, by poprzecinać linki mocujące zapas, to też hu.dało, więc zaczęły się poszukiwania wulkanizatora znalazłam, gość był miły i zgodził się to zrobić mimo iz warsztat zamkniety.. Wspólnymi siłami chłopcy odkręcili koło i pojechali do wulkanizacji. Przed chwila dostałam telefon, że jadąc juz z naprawionym kołem, gość wjechał pod prąd i czołowo w nich przywalił...Ja uziemiona z młodym w domu.... a qrwa, jest wykupione assistance....ale nie trzeba po swojemu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 08.11.2011 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 o ja pier... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.11.2011 22:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 no właśnie... niewiele się mogę dowiedzieć, bo na miejscu wypadku, straż, policja, nikt nie ma czasu rozmawiać, a ślubny nie odbiera....osiwieję do reszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.11.2011 04:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Malcia... wszystko w porządku?????? Jak ślubny????????Coś pomóc, gdzieś podjechać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 09.11.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Malcia dajże znać że wsio w porządku co? martwimy sie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 09.11.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 ale jaja ..ja wlasnie wczoraj wracałem z wrocka jeno wczesniej:)i jestem cały..:)spokojnie wazne ze wszystkie całe som Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 09.11.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Malka, ale daj głos, co? Bo my dosiwiejemy z tobą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.11.2011 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Dzięki kochani To była bardzo długa noc, ale melduję posłusznie,ze zakończona sukcesem. Ofiar w ludziach na szczęście brak , wszyscy cali, samochód sztuk 1 do kasacji, samochód sprawcy da się "wyklepać". koło zapasowe w dostawczaku, mimo usunięcia zabezpieczeń nadal nawet nie drgneło. Dziękuję Panu wulkanizatorowi z Gliwic ul. Owczarska 13 - wjazd od ulicy Toszeckiej w stronę ul. Uszczyka , Dworska , ul. Owczarska . Tel 32/2799557 , 608653197. Tacy ludzie są na wymarciu - a to nasze dobro narodowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.11.2011 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Znaczy się mężowy dostawczak do kasacji.... Buuuuu.....Ale dobrze, że mężowi nic się nie stało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.11.2011 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Nieeee, na czołówkę zgarnęli osobówkę, jumper stracił tylko oponę, na szczęście przednią, bo nie wyobrażam sobie wymiany na tylnej osi , przy pełnym załadunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.11.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Malcia jak dobrze że wszystko dobrze:hug: ale mądry powiedział że głupich nie trza siać sami się sieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 09.11.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Przeczytałem z trwogą całą historię ... Cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.11.2011 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 No też się cieszę Najbardziej denerwowało mnie to,ze jestem blisko i nie mogę pomóc. ale już po wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 09.11.2011 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 10.11.2011 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 ja jechałem 210km na godzine i mi korbowód urwało..okolo 10 dni temu na A-1 ...jakby nie było skrzyni w automacie to koła przez manual by zblokowało ...i kanał.juz pozostałbym duchem...ostatnio mam podobne doswiadczenia..małż ma pewnie AC..wiec klopotu duzego nie bedzie..wazne..ze wszystko zdrowe..:)Pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.11.2011 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Duchu, 210....na naszych "autostradach" i bez walniętego korbowodu to samobójstwo, wiesz? dzień doberek się z Państwem.....idzie jesień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.11.2011 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Malcia moim autkiem jeździł mąż na A4 po 22okm/h ... Ja gdzieś tylko 180-190.... bo jakoś tak po prawym pasie wolniutko jeździły autka.... jak spojrzałam na licznik to nogę z gazu zdjęłam... a dodam, że zimą jeździłam... No oczywiście nie tym obecnym turbolotem.. bo on jakiś taki przymulony jest... naćpał się czy nawdychał czegoś.... To jest tylko torba na zakupy.... Noooo i idzie jesień wielkimi krokami... Patrzę za okno i tak mi las obdarował liśćmi po całej działce, ze masakra... Sprzątać to czy zostawić... ale grabić to za nic mi się nie chce, bo i tak jeszcze napada.... Najbardziej lubię jak liście wirują wraz z wiatrem... cudny widok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.