Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zjadłam paczkę ciastek owsianych...zmuliło mnie :oops:

 

te doznania też znasz ?:lol2:

 

Po owsianych nie... ale samo zmulenie po przedawkowaniu znam, a jakże:bash:

 

Było kwaśnicę ugotować i mnie zaprosić na obiad :)

 

 

Kotylion robię...moje dziecko o 23.30 zerwało się z łóżka z krzykiem -kotttttttlion....

 

się królewicz obudził:bash::bash:

 

Ooo to ja takie rzeczy przeważnie rano w pracy robię:/ bo w domu składników nigdy nie mam. Kotylion też robiłam chyba w zeszłym roku:mad:

 

A w ogóle to witam:)

 

Cześć Nta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się! Jak będziecie trenować po 11tej do wypijcie za mnie. Po raz pierwszy w zyciu chyba bez pracy zostane :( A budowa wyje o pieniadze, bank jakos tez. Dzieci mi sie modla, zebym bylo inaczej. Ale jak uslyszalam dlaczego, to spadlam ze stolka. Jedno, zebym nie miala, bo chce miec mnie w domu, a drugie zebym miala- bo inaczej zostane i bede go pedagogicznie dreczyc i nie bedzie mogl sie pograzac w swoich sprawach w (nie)wlasciwym wymiarze czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się! Jak będziecie trenować po 11tej do wypijcie za mnie. Po raz pierwszy w zyciu chyba bez pracy zostane :( A budowa wyje o pieniadze, bank jakos tez. Dzieci mi sie modla, zebym bylo inaczej. Ale jak uslyszalam dlaczego, to spadlam ze stolka. Jedno, zebym nie miala, bo chce miec mnie w domu, a drugie zebym miala- bo inaczej zostane i bede go pedagogicznie dreczyc i nie bedzie mogl sie pograzac w swoich sprawach w (nie)wlasciwym wymiarze czasu.

 

 

Nie ma to jak nasi milusińscy :cool: nieźle się obśmiałam... ale na serio to kciuki trzymam by się na dobre obróciło - choć to ogromny stres bez pracy zostać (pod prawie każdym względem) to jest tu sporo przykładów na forum, że wykaraskali się, wzmocnili i dobrze się mają :yes: Majki dostał wymówienie w prezencie gwiazdkowym od firmy, i to nie on jeden taki gwiazdkowy prezent dostał - a teraz dom wykończył i nowonarodzonego syna niańczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się! Jak będziecie trenować po 11tej do wypijcie za mnie. Po raz pierwszy w zyciu chyba bez pracy zostane :( A budowa wyje o pieniadze, bank jakos tez. Dzieci mi sie modla, zebym bylo inaczej. Ale jak uslyszalam dlaczego, to spadlam ze stolka. Jedno, zebym nie miala, bo chce miec mnie w domu, a drugie zebym miala- bo inaczej zostane i bede go pedagogicznie dreczyc i nie bedzie mogl sie pograzac w swoich sprawach w (nie)wlasciwym wymiarze czasu.

 

Oj to kciuki trzymam, choć faktycznie co poniektórym wychodzi na dobre :)

Też poproszę coś na wzmocnienie, jakaś depresja mnie dopada :(

 

Uch, buractwo ze mnie wylazło: Dzień Dobry miłemu Państwu, tak przede wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się! Jak będziecie trenować po 11tej do wypijcie za mnie. Po raz pierwszy w zyciu chyba bez pracy zostane :( A budowa wyje o pieniadze, bank jakos tez. Dzieci mi sie modla, zebym bylo inaczej. Ale jak uslyszalam dlaczego, to spadlam ze stolka. Jedno, zebym nie miala, bo chce miec mnie w domu, a drugie zebym miala- bo inaczej zostane i bede go pedagogicznie dreczyc i nie bedzie mogl sie pograzac w swoich sprawach w (nie)wlasciwym wymiarze czasu.

 

Dorka, pamietaj, ze czasem to nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło- to tyle wstępem. A ogólnie to pewnie, ze to nic miłego i fajnego, ale trzeba być dobrej myśli. Moj M. stracił pracę jak zaczynaliśmy budowę, wiec było okropnie cięzko, a teraz mamy powtórkę z rozrywki, dostał wymówienia na naszą nowa droge zycia, czyli przeprowadzke do niewykonczonego domu z kredytem. O ile za piewrszym razem mielismy czas zeby sie przyzwyczaic, to tutaj poszło z dnia na dzien ( 10 dni). Cholerny kryzys, firmy padaja jedna po drugiej. Chyba zaczynam sie powoli przyzwyczajać, ze ciagle coś i negatywne myslenie nic nie da, bo zycie predzej czy pozniej i tak sie musi ułożyć, wiec trzeba wciaz myslec pozytywnie, pozytywnie, pozytywnie, nawet jak sie dostaje kopa w dupe, bo ten kop tez ma znaczenie. Kazdy przeciag ktory zamyka jedne drzwi - otwiera nastepne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki! Jesteście naprawdę kochani!

 

Taki szósty zmysł mi podpowiada, że nie powinnam się martwić, że się wszystko ułoży i jakoś (nienawidzę tego słowa) będzie. Szczerze mówiąc, z powodu czysto fizyczno-umysłowego wyprania chętnie posiedziałabym w domu. I nawet nie zdążyłabym się ponudzić, bo mam tyle niezrealizowanych planów. I powyżywać bym się mogła dydaktycznie :), ku zgrozie niektórych domowników. To mówi mi moja emocjonalna strona. Z drugiej strony ambicja i rozsądek - ci podpowiadają mi, że szkoda lat i wysiłku włożonego w to co robię i tak po prostu nie można odpuścić i zaszyć się. Dogadują mi, ten rozsądek z ambicją, że od niepamiętnych czasów byłam niezależna finansowo. A jeszcze mi się moje czwarte dziecko odzywa, znaczy dom, co go na raty buduje i pewnie w życiu w nim nie zamieszkam, że też potrzebuje troski i wkładów. Normalnie rozbicie dzielnicowe.

 

A najśmieszniejsze jest to, że mi się introwertyzm rozsupłał nieco dzięki przypadkowi Nelli, a Malka mnie jeszcze nie wyrzuciła za wywnętrzanie w jej wątku. Ale może jak sobie pogadam, to wszystko bardziej ogarnę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam....czasem trzeba żale wyrzygać, czasem, trzeba żale napisać, by dotarło,by przyjąć do wiadomości i z nimi powalczyć.

Powiem tylko ,że mięczaków tu nie ma, mięczak nie bierze sie za budowanie chałupy (Dorka pojęcia nie miałam,że można budowac tak jak Ty , najpierw wewnętrze, a potem zewnetrze:jawdrop:- granitowe nadproża i parapety mnie rozwaliły).

Większość z nas nie jest milionerami, nie ma zaplecza w postaci dzianych i rozrzutnych rodziców i musimy zbierać grosz do grosza, cegłę do cegły by postawić swój wymarzony dom.

 

Aaaaaaa Dorka i bycie Home Chief Executive Officer,może dawać satysfakcje (moje dziecko jest innego zdania ;)).

Kiedy moja praca zaczęła kosztować więcej niż byłam w stanie wyciągnąć z niej zysków -padła taka a nie inna decyzja .

Pewnie jeszcze kiedyś podejmę "ryzyko" pracy -ale teraz mnie na to po prostu nie stać.

 

NIECH ŻYJĄ KURY DOMOWE :)

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...