Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć i czółkiem:)

 

Przez weekend robiłam za perfekcyjną panią domu, więc nie obrażać mi się tu,że Was zaniedbalam

 

Juz znam legendę skad czerwone okna,ale opowiem póżniej, bo lece zerknąć czy Nelkowy dom już rozebrany...no i priwy jeszcze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tak zwanym międzyczasie, moje cudowne dziecko przypomniało sobie,że ma wypracowanie do napisania :bash::bash: a musi mieć przybocznego, co by mu na ręce patrzył, więc mnie wcięło.

Ale już jestem :)

 

Zacznę od końca

Stanisław to moja prawa ręka i czasem lewa noga :) i wielka miłość :oops:

Rozwalił ze mną już dwa domy, rozwali i trzeci :)

 

Auto,pojechało do elektryka... nie mogą rozgryźć gdzie mu nie styka,komputer szaleje.... Myślałam,że to tylko elektrocefka, ale niestety,coś bardziej skomplikowanego.

Arni, a co, pomocy przy sprzataniu potrzebujesz ? To sorki, ale nie mnie nie licz...u siebie się zmachałam....a końca kurde nie widać.

 

Cześć Brat :)

Mój mąż to żaden tam celebryta ;) choć jak z profilu popatrzę to nadawał by się :) ;)

 

Wusia -młode wybyło do kolegi na weekend, slubny jak zwykle w robocie, to ja z nudów zebrałam się do sprzątania.....

 

Ardea - opowieść jest taka

Wersja pierwsza krótka - Ślązacy malowali okna, by odróżnić swoje familoki od koszarów pruskich.

Wersja druga, bardziej legenda : Ślązacy bardzo dbają o swoją prywatność w myśl zasady "nie mów nikomu co się dzieje w domu".

I gdy pewnego dnia Zeflik -górnik przodowy, wrócił do domu i zastała swoją Trudę plotkującą z sąsiadką, potwornie się wkurzył. Najpierw nawrzeszczał, potem gadkę umoralniająca żonie zaserwował, a potem by jej bardziej obrazowo wyjaśnić o co chodzi, wziął czerwoną farbę, wymalował framugi okien i drzwi i powiedział,ze to są granice, poza które nie wychodzi nic co dzieje się w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ?

 

W zasadzie to wszystkie skopałam, zewnętrzne mam brązowe stalowe (dziś by były grafitowe), a wewnetrzne mam z jakiegoś konglomeratu - ale tu nic straconego -obłożę je drewnem :)

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie powinnam napisać że dlaczego ja o cycach nie pomyślałam o od razu o odwłoku, tfu o plecach że je może z tego parapetu na przystanku widac.

No jak np oprzesz się o parapet jedząc jabłko albo co:D

 

Malka chyba już muszę spać bo mi sie od tych murków mózg zlasował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie powinnam napisać że dlaczego ja o cycach nie pomyślałam o od razu o odwłoku, tfu o plecach że je może z tego parapetu na przystanku widac.

No jak np oprzesz się o parapet jedząc jabłko albo co:D

 

za szeroki mam parapet, by się o niego opierać i wyglądac przez okno ;)

ale mogę sie na nim położyć....by zjeść jabłko oczywiście :)

 

 

 

 

Malka chyba już muszę spać bo mi sie od tych murków mózg zlasował

:lol2:

 

a dopiero co u Ciebie pisałam, jakie te murki niebezpieczne są :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...