dorkaS 17.12.2012 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Uff, odetchnęłam, czyli mogę moją nadal spokojnie ubierać w Wigilię. I nie wyjdę na żywą skamielinę Ze względu na tradycję, of koza. Bo co innego sugeruje domowy tekst miesiąca, czyli 'Mamo, jak będę taka stara jak ty...', od ciekawskiej pięciolatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 17.12.2012 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Tradycja rzecz święta - u mnie też zawsze się praktykowało ubierani choinki w wigilię. Chociaż w zeszłym roku jakoś taki chwilę wcześniej ubraliśmy... W tym roku będzie też chyba nieco wcześniej - w sobotę biorę się za wycinanie (mam taki zasobnik z choinami za płotem, który sąsiadka pozwoliła likwidować sukcesywnie ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.12.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 ja też w wigilię, no może w tym roku ciut przed A w markecie w sobote miałam takie same instynkty!!! Koszmar, co ci ludzie tam robią???? Pojechałam drugi raz w niedzielę, weszłam do sklepu jako pierwsza i zanim przyjechała reszta już mnie nie było Jedyna metoda.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 17.12.2012 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Niechęć do koszmaru zakupów przedświątecznych w dziko kłębiących się tłumach to jeden z powodów (poza rodzinną tradycją) dla których u nas w domu Św. Mikołaj przynosi duże prezenty, a pod choinką lądują malutkie od Aniołka. Pierwszy jest duży i silny i może sporo udźwignąć, a drugi jest tak efemeryczny, że tylko drobiazgi może przynieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.12.2012 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 A ja kocham sklepy internetowe ,poza spożywką kupuję tam dosłownie wszystko ...ale w tej materii to ja mało kobieca jestem -pasjami nie cierpię zakupów w marketach vel galeriach. I niema znaczenia czy idę po chleb czy po buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 17.12.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Ja też je kocham i cały okrągły rok tak wszystko kupuję, a w okresie mikołajowo/świątecznym na nic nie mogę się zdecydować, a potem jest tak późno, że nie ma szans na terminową przesyłkę i zostają zwykłe sklepy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.12.2012 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 O ja też sklepów nie cierpię i to przez calutki rok. Zakupy robi M. Ja tylko po budowlanych lubię łazić (ale nie kupować bo mnie obsługa dobija) Ja w ogóle świąt nie lubię żadnych. To chyba przez kindersztubę, że na święta to MUSI być posprzątane, okna pomyte, szafki poodsuwane i pomyte, wszystko z szafek etc.. Czyli zachrzan. Mycie podłogi na 5 minut przed wigilią bo na święta nie może być nieumyta. itd. (to samo w sylwestra). A potem ganianie po rodzinie, dzielona wigilia, pół tu pół tam i wracam z ulgą do pracy żeby odpocząć. Szkoda mi dzieciaków tylko bo one z "magii świąt" to tylko świąteczne bajki mają. Choinki w tym roku nie ma bo miejsca nie ma a bombki nie wiadomo gdzie, ciasteczek nie ma bo boję się wynajmowany piekarnik odpalać (poza tym w tej koszmarnej kuchni robienie czegokolwiek to masakra). Będą piekły ciasteczka i ubierały choinkę u babci na szczęście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.12.2012 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Zakupy to największa mordęga. Nie znoszę, nie cierpię, nie nawidzę!!! Dużo przyjemniej siedzieć sobie w ciepłym domku, z kawą w ręku klikając w sklepie on-line:) Zdaje sie, że nobla za internet już przyznali;) Dzień dobry:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 To ja też w sieci dużo kupuję.. jest OK...Spożywka .. dwa sklepiki osiedlowe wystarczą + Lidl + Biedronka.. tu robi się zakupy szybko, parking niezapchany, jest dobrze... Na targ muszę po śliwki i inne suszone podjechać... Tu mnie zdeptają, sponiewierają, i nie ma gdzie zaparkować, noo chyba, że wcześnie podjadę..... Czyli ja zakupy zrobię w 2-3 godziny max ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.12.2012 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No i docisnęło mnie, musiałam powędrować trochę po centrum handlowym. Zastanawia mnie, czemu musi być tak tam gorąco. Czy koniecznie sprzedawcy muszą latać w podkoszulkach, a ja umierać w zimowych butach i targać kurtkę pod pachą? Mnie temperatura prawie zabiła, a skutkiem czego skróciłam shopping to minimum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.12.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Mi tylko ryba zostanie do kupienia na targu. Więcej do sklepu sie nie ruszam:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.12.2012 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 cześć niezakupoholiczki zerknijcie tu,proszę http://forum.muratordom.pl/showthread.php?210342-Fundacja-albo-Stowarzyszenie-Pomagaj%C4%85cych-Forumowicz%C3%B3w-dobry-pomys%C5%82&p=5689157#post5689157 i jesli podoba się inicjatywa -jakiś głosik poparcia możecie zostawić ? idę po gripeksa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Zdrowiej Malcia Głosik już zabrałam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.12.2012 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 zabije dziada, który mi wirusa sprzedał :mad: widziałam Arni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.12.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 zabije dziada, który mi wirusa sprzedał :mad: widziałam Arni Chcesz jeszcze jednego ? Mam nawet dwa, drugi podobno to bakteria To promocja, bardzo sie oplaca ...Postaram sie wyslac laczami, zebys nie musiala gdzies po ich odbior lazic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.12.2012 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 dzięki Dorcia -wiedziałam,że mogę na Ciebie liczyć....że nie zostawicie mojego wirusa na pastwę losu i samotne dogorywanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Dorcia aż tak Malci nie lubisz , że zabić ją chcesz?????????Słyszałam jak Ona dzisiaj mówi.. masakra,.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.12.2012 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 jakiś wysyp jest, nie dość, że rodzina chora wokół, to jeszcze pacjenci przychodzą! chorzy! uzbroiłam się w maseczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RD2011 18.12.2012 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Macia - głos zabrałam ! A Tobie na noc wysyłam po łączach dobre zdrowe fluidy coby ranek przyjaźnie - bez gripexu - był przez Ciebie witany !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.12.2012 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Dorcia aż tak Malci nie lubisz , że zabić ją chcesz????????? Słyszałam jak Ona dzisiaj mówi.. masakra,.... Dorcia z miłości chciała mnie dobić, co bym się już nie musiała meczyć jakiś wysyp jest, nie dość, że rodzina chora wokół, to jeszcze pacjenci przychodzą! chorzy! uzbroiłam się w maseczkę chorzy pacjenci toż to jakiś dramat Macia - głos zabrałam ! A Tobie na noc wysyłam po łączach dobre zdrowe fluidy coby ranek przyjaźnie - bez gripexu - był przez Ciebie witany !! Dzięki słonko oby się spełniło...na razie muli mnie strasznie, mam nadzieję,że się nie rozpanoszy na dobre.... Choc dziś rano mi prawie skali na termometrze brakło - znaczy walczy me biedne ciało, oby zwalczyło dziada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.