monikazhr 14.01.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Ile stoi w SSO? Jak były zrobione fundamenty, co z izolacją pionową/poziomą???? z czego był wybudowany? co na dachu, jakie ocieplenie czy było czy nie? jakie ocieplenie podłóg? jakie styro pod wylewką? czy sa wylewki? jakie ogrzewanie czy było czy nie .. itd... Jak co to daj dużo styro na podłogi i zrób podłogówkę.. boska jest... Jeśli masz SSO to tylko parę rzeczy trzeba albo poprawić, albo dołożyć no stoi już 40 lat, przykryty dachówką cementową (czy jakoś tak, w swoim dzienniku mam fotki) i nawet okna są Oczywiście do wymiany. Konstruktor znajomy był i orzekł, że dom jest ok. Fundament zaizolowany papą. Ogrzewania nie było, ocieplenia te nie, mury 40 cm (chyba). Nie ma posadzek i nic do skuwania na podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Nam znajomy konstruktor też powiedział,że jest ok.....apotem strop omal nie zabił mi brata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 14.01.2013 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 no dobra .... uchylam pałeczkę .... znając życie, to teraz przeczytacie ....czapeczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 14.01.2013 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Nam znajomy konstruktor też powiedział,że jest ok.....apotem strop omal nie zabił mi brata... nie pamiętam tego .... impra była? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Moja wyobraźnia szaleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 nie pamiętam tego .... impra była? tańcowalim z przytupem na poddaszu,impra skończyła się na parterze, a pod stopami ten sam strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.01.2013 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 patrzaj Malka jak ja mało wiem nawet nie wiedziałam że brata masz:oops: no poza Gwoździkiem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 No pacz...nawet więcej niż jednego mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 14.01.2013 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Moja wyobraźnia szaleje .... http://image.ceneo.pl/data/products/10034758/i-moje-bambino-paleczka-drewniana-308034.jpg tańcowalim z przytupem na poddaszu,impra skończyła się na parterze, a pod stopami ten sam strop .... a ... już pamiętam ... przez mgłę .... Rozmawiałaś wtedy z zegarem, a ja tańczyłem z pałeczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Nieeee, z zegarem gadałam gdy dach spadł, wtedy śpiewałam do kielni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 14.01.2013 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 no stoi już 40 lat, przykryty dachówką cementową (czy jakoś tak, w swoim dzienniku mam fotki) i nawet okna są Oczywiście do wymiany. Konstruktor znajomy był i orzekł, że dom jest ok. Fundament zaizolowany papą. Ogrzewania nie było, ocieplenia te nie, mury 40 cm (chyba). Nie ma posadzek i nic do skuwania na podłodze. To, żeby ze wszystkim było szybciej, to jak już ustaliłyśmy w innym wątku, to tylko fadroma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 14.01.2013 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 a ja do wódki jadłem tylko kisiel .... bo sądziłem, że smakuje tak samo jak wchodzi jak i wychodzi .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.01.2013 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 To, żeby ze wszystkim było szybciej, to jak już ustaliłyśmy w innym wątku, to tylko fadroma taniej, szybciej, bez nerwów ...i mozna budować , to co się chce, a nie udawać, że chce się to na co fundament i mury pozwalają a ja do wódki jadłem tylko kisiel .... bo sądziłem, że smakuje tak samo jak wchodzi jak i wychodzi .... cholera....nie pamiętam, sprawdziłeś to w końcu ??? znaczy smak kisielu na wyjściu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.01.2013 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Gwoździk.. ja mam taki tłuczek do kartofli... A o pewnie Twoja pałka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 14.01.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 moja nie, ale używana jest przez bębniarzy w orkiestrach symfonicznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.01.2013 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2013 Ten kisiel mnie powalił .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.01.2013 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Ja mieszkam w starej chałupie. Gdyby nie to, że nie ma kasy i nie ma co ze sobą i z Teściami zrobić - w 10 minut wisiałabym na talefonie, zamawiając fadromę do walenia. Nie remontujemy jej generalnie, tylko to, co niezbędne, żeby się nie waliło i na głowę nie kapało. Kocham to miejsce, ale straszliwie nie lubię samego domu. Mam nadzieję, że moi synowie postawią sobie lepsze! Malusia - zdrowszaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.01.2013 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Zdrowam jak młody buk Tylko lenia mam strasznego, może to jednak jakaś choroba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.01.2013 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 To się prokrastynacja górnolotnie nazywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.01.2013 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 przeliterować musiałam ale to i tak jest zwykłe opierd...nie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.