agalind 17.04.2013 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Strasznie się cieszę , trzeba chłopcu na ambicje wjechać niech się nie opiernicza Robi się ale wiesz jak jest z facetami: "zaraz", "za chwilę" .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.04.2013 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Robi się ale wiesz jak jest z facetami: "zaraz", "za chwilę" .... ... i tak czasami tydzień dwa, miesiąc , rok.. i latami... Mamy tych samych facetów??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 ... i tak czasami tydzień dwa, miesiąc , rok.. i latami... Skąd ja to znam;) Mamy tych samych facetów??? Niewykluczone Tylko ile oni muszą kilometrów dziennie pokonywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.04.2013 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Nooo totez mają taki zapieprz.. , że nie mogą się odrobić.... Z daleka jesteś? Bo to by wszystko tłumaczyło;) Malka ... co Ty masz taki niedoczas.. i co robisz w tym niedoczasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Nooo totez mają taki zapieprz.. , że nie mogą się odrobić.... Z daleka jesteś? Bo to by wszystko tłumaczyło;) Z okolic Trójmiasta, wiec mniemam, że zarobieni są strasznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.04.2013 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Ooo taaak... Ale mój tam bywa co tydzień w lato... a i czasami w roku też jest.. więc może wówczas gdzieś na trasie się wymieniają.. Nooo to już wiem dlaczego tacy zarobieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Ooo taaak... Ale mój tam bywa co tydzień w lato... a i czasami w roku też jest.. więc może wówczas gdzieś na trasie się wymieniają.. Nooo to już wiem dlaczego tacy zarobieni... Wychodzi, więc na to, ze nie mamy tego samego chłopa, bo mój codziennie do domu wraca a nie raz na tydzien latem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.04.2013 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Noo tak.. a może to brat bliźniak?Ale mój tylko latem kursuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 17.04.2013 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 e tam, wszystkie chłopy tak mają (z góry przepraszam wyjątki, jeśli się obraziły) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.04.2013 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 ale marudy, jak mozecie tak narzekac na mezow:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 ale marudy, jak mozecie tak narzekac na mezow:p To wszystko z miłości do nich;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.04.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 tia, dobry bajer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 tia, dobry bajer Żaden bajer:no: Zresztą my z Arniką mamy tego samego męża chyba, wiec kto tu kogo bajeruje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.04.2013 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 no to Arni grzeszy, bo ma super meza:p ale nic mi nie mowil zeby druga zone w okolicach mial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 no to Arni grzeszy, bo ma super meza:p ale nic mi nie mowil zeby druga zone w okolicach mial No właśnie problem w tym, że wcale nie w okolicach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.04.2013 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 w moich okolicach trojmiejskich :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 (edytowane) w moich okolicach trojmiejskich :D:D Acha, no patrz.. Gapa ze mnie. W takim razie pozdrawiam po sąsiedzku (???). Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.04.2013 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Noo bo jest super... nie mówię, że nie.. Ale... wszystko nabiera mocy urzędowej.. w zależności od ważności .. jest dłuższa lub krótsza realizacja.. Np. dzisiaj.. starszak zabrał się za przybijanie podbitki, bo na skróty przybili majstry co 2-3 deskę i odłaziło.. mąż wiedział już w zeszłym roku, i .. nie zrealizowane.. Kafelki w kotłowni.. Zaczęte i zrobione 3 lata temu przez męża.... trochę metrów zostawione.. nie wiadomo po co i na co... i tak kotłownia nieskończona... Więcej grzechów nie pamiętam.. A ile on ma żon.. to ja nie mam pojęcia.. nie wnikam.. i póki nie wiem i do domu wraca.. to dobrze jest;) Gorzej jakby było inaczej... marny byłby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.04.2013 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Noo bo jest super... nie mówię, że nie.. Ale... wszystko nabiera mocy urzędowej.. w zależności od ważności .. jest dłuższa lub krótsza realizacja.. Np. dzisiaj.. starszak zabrał się za przybijanie podbitki, bo na skróty przybili majstry co 2-3 deskę i odłaziło.. mąż wiedział już w zeszłym roku, i .. nie zrealizowane.. Kafelki w kotłowni.. Zaczęte i zrobione 3 lata temu przez męża.... trochę metrów zostawione.. nie wiadomo po co i na co... i tak kotłownia nieskończona... Więcej grzechów nie pamiętam.. A ile on ma żon.. to ja nie mam pojęcia.. nie wnikam.. i póki nie wiem i do domu wraca.. to dobrze jest;) Gorzej jakby było inaczej... marny byłby... Mój Ci on, jak nic;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.04.2013 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Acha, no patrz.. Gapa ze mnie. W takim razie pozdrawiam po sąsiedzku (???). po sasiedzku:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.