Komentarze malkowej niebudowy

[wu]

i ja też coś dostanę juuuuupi:lol2:

[TAR]

cos tam dostaniesz:rolleyes:

[Arnika]

... i ja też

 

 

Malka.. już byłaś w tym Maroku , czy pojedziesz dopiero???

[nita83]

ochh cały dzień smęcę, że nie jedziemy nigdzie na urlop a Wy tu jeszcze o takich wojażach opowiadacie, buuuuu

[Lukarna]

Nita nie smęć, gdzie będziesz miała lepiej niż u siebie co?

[malka]

wiesz, nie wszystkich tak latwo uszczesliwic przywioze ci male sadzonki ale po roku to beda takie kobyly ze mocno sie zdziwisz u mnie to co widac na zdjeciu to sadzonki roczne, tu big boya widac:

 

Ja zawsze mówię, żem prosta jak konstrukcja cepa , więc i o zadowolenie u mnie łatwo

A trawiszcze cudne

 

... i ja też

 

 

Malka.. już byłaś w tym Maroku , czy pojedziesz dopiero???

taa wróciłam

 

ochh cały dzień smęcę, że nie jedziemy nigdzie na urlop a Wy tu jeszcze o takich wojażach opowiadacie, buuuuu

 

za rok też będą wakacje

 

Nita nie smęć, gdzie będziesz miała lepiej niż u siebie co?

 

ooooo mądrego to i miło posłuchać

 

bry popołudniowe

 

zdycham z tego gorąca.

KLima w mieszkaniu na full chodzi, a i tak gorąco ...

[max-maniacy]

ochh cały dzień smęcę, że nie jedziemy nigdzie na urlop a Wy tu jeszcze o takich wojażach opowiadacie, buuuuu

buczę razem z Tobą.

żeby chociaż pogoda była na plażowanie, a tu kicha.

[nita83]

to chyba zmęczenie, bo dołek mnie dopada, najchętniej wsiadłabym w auto i sru przed siebie, prawie tak samo jak wakacje, uwielbiam samą drogę

[amglad1]

u nas taki gorąc, że zdycham... słońce i słońce... wszystko wysuszone, popalone - niefajnie

ja też nie jadę nigdzie, nie buczę , na plaze rowerami jezdzimy prawie codziennie popołudniami, jak stona tfu juz zlezie z plaży na żarcie do biedrony:mad:

jakoś nam społeczeństwo ubożeje, z moich obserwacji wynika, bo wczasowicze tanich norek u ludzi w blokach szukają i żywią się w biedrze,sami gotując...kiedyś restauranty i pizzerie były pełne, teraz hmmmm

nie żebym miała cos do biedry

a i nie wynajmuje pokoi turystom, żeby była jasność

takie luźne obserwacje

a my zanleźliśmy rowerami kawałek plaży, gdzie przy największym niedzielnym natężeniu stonki były trzy rodziny...cudownie:yes:

zrobię zdjęcie i wrzucę, bo to niesamowite jest, jakie my mamy piękne plaże:yes:

[malka]

Amglad, obserwacje masz chyba słuszne, ale genezy bym się doszukiwała jednak gdzie indziej.

Ludzie zaczynają kumać, że wakacje nad Bałtykiem są dla ludzi zamożnych, a przeciętniaki - jak piszesz - klitka i biedra.

 

Kasia - bier leżaka i wpadaj do mnie na górkę piachu - plaża jak się patrzy a słońce napiernicza od czwartej z minutami.

 

Nita, ja wczoraj doła przerabiałam. Forumowy Coulignon mi kuku zrobił, sprowadzając mnie na ścieżki wspomnień.A mnie jak się dioda sentymentalna załączy , to prze..bane

 

 

 

bry Paniom w ten słoneczny poranek

[amglad1]

bry:)

nie lubie stony ...smiecą syfią i niszczą wszystko co na ich drodze - stąd nazwa.

 

ludzie to świnie, wystarczy po takim słonecznym dniu na plażę pójść...syf, śmieci, butelki, puszki, obsrane pampersy - no dramat. lasy przy plaży obsrane chociaż toj toje stoja i śmietniki tez są - tak jakby kto miał wątpliwości. przyjezdżaja i myslą, że na wakacjach to im wszystko wolno, syfiarze

a w niedzielę, to już baba jedna przeszła wszystko - leżymy sobie na kocyku, ludzi ni ma a ona lazła z jednej miejscowości do drugiej plażą. pech chciał, że na naszych oczach jakies kilkadziesiat metrów od nas zdjeła gacie i na środku plaży - słowo daję - kucnęła i ...nie chce obrzydzaj, ale dwójkę walnęła....nas zatkało

ja pie...ole, myślałam, że zwymiotuję, zaczełam krzyczeć a ona gacie w górę i oddaliła się szybkim krokiem

nienawidze ludzi jak na takie cos patrze

[TAR]

Hleloł,

Amglad, wlasnie ja tez tego nie cierpie, albo lazenie na wydmy za potrzeba, to samo z dziecmi? czy one maja mniej smierdzace odchody, ze tak po chamsku mozna zrzucic sie na plazy??? do tego zakopywanie albo i nie smieci w piachu, a juz plywajace "batony" w wodzie obrzydzaja mnie na maksa itp, itd

:mad:

 

a w ogole to mam wcurwa/dola i co tam jeszcze chcecie no i ogolne niezadowolenie z zycia. a oczywiscie zaczelo sie od pierdykniecia kompa, jakis pipipippi malwar czy sralwar wlazl i nie chce wylezc. od wczoraj jestem bombardowana:bash:. nic to, tylek w troki i zrobilam przywrocenie systemu do sprzed tygodnia kiedy wszystko gralo i buczalo, na razie jest cacy wiec moze i moj wcurw przejdzie

 

no dobra wyzalilam sie, opowiedzcie cos smiesznego

pogoda do bani ciemno jak w ruskim czolgu, zaraz cos lunie. ponoc ma sie przejasnic, taaaaa juz to widze

[nita83]

malka, widziałam na wewontku

amglad no nie żartuj

[agalind]

bry:)

nie lubie stony ...smiecą syfią i niszczą wszystko co na ich drodze - stąd nazwa.

 

ludzie to świnie, wystarczy po takim słonecznym dniu na plażę pójść...syf, śmieci, butelki, puszki, obsrane pampersy - no dramat. lasy przy plaży obsrane chociaż toj toje stoja i śmietniki tez są - tak jakby kto miał wątpliwości. przyjezdżaja i myslą, że na wakacjach to im wszystko wolno, syfiarze

a w niedzielę, to już baba jedna przeszła wszystko - leżymy sobie na kocyku, ludzi ni ma a ona lazła z jednej miejscowości do drugiej plażą. pech chciał, że na naszych oczach jakies kilkadziesiat metrów od nas zdjeła gacie i na środku plaży - słowo daję - kucnęła i ...nie chce obrzydzaj, ale dwójkę walnęła....nas zatkało

ja pie...ole, myślałam, że zwymiotuję, zaczełam krzyczeć a ona gacie w górę i oddaliła się szybkim krokiem

nienawidze ludzi jak na takie cos patrze

 

Nietstey mam podobne spostrzeżenia, choć moze nie tak hardkorowe Nie wiem, czy to nadmiar słońca, świeżego powietrza, czy jednak zwykła głupota.

[malka]

Amglad to Ty masz dobre serce,

Ja bym od razu zaczęła mordę drzeć, tak by w połowie przerwać. Durna by sobie nogi obsrała, to może zastanowiła by się świnia co robi.

 

U mnie przed blokiem rośnie żywopłot.

Schodzi się w rogu w kąt ostry - miejsce super osłonięte - ale z boków, z góry (mam balkon na 3 piętrze) wszystko jak na dłoni widać.

A,że tuż obok jest przystanek, ludzie (choć chyba to nie najlepsze słowo) urządzili sobie tam szalet publiczny.

Mam niekłamana przyjemność, krzyknąć z balkonu "widze twoją dupę", a jeszcze zabawniejszy jest widok miotającego się sracza .

Ja rozumiem, potrzeba jest potrzebą, ale do cholery, wściekamy się na psie kupy, a ludziom darujemy ??

 

 

Ależ gówniany temat mamy

[amglad1]

Amglad to Ty masz dobre serce,

Ja bym od razu zaczęła mordę drzeć, tak by w połowie przerwać. Durna by sobie nogi obsrała, to może zastanowiła by się świnia co robi.

 

U mnie przed blokiem rośnie żywopłot.

Schodzi się w rogu w kąt ostry - miejsce super osłonięte - ale z boków, z góry (mam balkon na 3 piętrze) wszystko jak na dłoni widać.

A,że tuż obok jest przystanek, ludzie (choć chyba to nie najlepsze słowo) urządzili sobie tam szalet publiczny.

Mam niekłamana przyjemność, krzyknąć z balkonu "widze twoją dupę", a jeszcze zabawniejszy jest widok miotającego się sracza .

Ja rozumiem, potrzeba jest potrzebą, ale do cholery, wściekamy się na psie kupy, a ludziom darujemy ??

 

 

Ależ gówniany temat mamy

 

hehehe ten miotający sie sracz rozbawił mnie setnie... widze to, widze..

co do baby - zatkało mnie po prostu, dlatego wczesniej nie darłam mordy. w życiu nie widziałam, żeby stara baba srała na środku plaży, poza tym jakby se giry obsrała, to by do morza weszła umyc - i tak źle i tak gównianie..

fakt, gówniany temat..

ja juz koncze...

[TAR]

Malka i tego mi bylo trzeba

[markoto]

fakt ludzie to swinie , ciagle pokutuje tradycja jak nie moje to moge wszytsko

[agalind]

Masakra:bash:

[malka]

Malka i tego mi bylo trzeba

 

do usług

 

 

Oglądałyście "Dzień świra" = mam czasem ochotę nasrać komuś na wycieraczkę