Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja się przyznam,że to chyba starość już, ale dla mnie wakacje z zakupami, gotowaniem, praniem - to nie wakacje.

Ok, na weekend mogę skoczyć i ugotować jakiś szybki obiad, ale dwa tygodnie :no::no:

 

Ale namiot uwielbiam - pół życia tak wyjeżdżałam i cudownie wspominam, do tego parówki z puszki, mleko wyżebrane u gospodyni i marchewka zajumana z pola :oops:

 

 

dość, bo znów się rozkleję przy wspominkach

 

 

 

czy to kryzys wieku średniego ???

Jeszcze tylko pozostaje zakochać się w jakimś gówniarzu :lol2: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłas mi gwiazdki??? fajnie, malka ja lubie gwiazdki, dziękuję Ci bardzo:). teraz muszę wyjść na tą główną stronę i obejrzeć to o czym mówicie - gdzie jest ten polub temat czy co...

 

 

nie na głównej, wchodzisz w wątek i na szarym pasku masz

Narzędzia wątku

 

Przeszukaj temat

 

Oceń ten temat

 

Typ wyświetlania

 

klikasz w oceń temat (na strzałeczkę) i gwiazdkujesz wedle uznania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się przyznam,że to chyba starość już, ale dla mnie wakacje z zakupami, gotowaniem, praniem - to nie wakacje.

Ok, na weekend mogę skoczyć i ugotować jakiś szybki obiad, ale dwa tygodnie :no::no:

 

Ale namiot uwielbiam - pół życia tak wyjeżdżałam i cudownie wspominam, do tego parówki z puszki, mleko wyżebrane u gospodyni i marchewka zajumana z pola :oops:

 

 

dość, bo znów się rozkleję przy wspominkach

 

 

 

czy to kryzys wieku średniego ???

Jeszcze tylko pozostaje zakochać się w jakimś gówniarzu :lol2: ;)

 

 

nie zapominaj o ziemniakach z ognicha i jajecznicy robionej na blaszkach, ale ze gowniarza teraz mam se szukac:cool: moj cudak jeszcze mi wystarcza choc ja kochliwa za mlodu bylam :D tak szybko jak sie zakochiwalam to sie odkochiwalam :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze cos mi sie z klawiatura stalo+ zamiast y mam z i o mamusiu jak ja sie teraz mecze:mad:

 

Jest jeszcze opcja lewy Ctrl + lewy Shift :D

 

 

ja tez bym trawy chciala jak zapisy robicie:D:yes:

 

 

Ja tez, ja też:D

 

 

 

A ja się przyznam,że to chyba starość już, ale dla mnie wakacje z zakupami, gotowaniem, praniem - to nie wakacje.

Ok, na weekend mogę skoczyć i ugotować jakiś szybki obiad, ale dwa tygodnie :no::no:

 

Ale namiot uwielbiam - pół życia tak wyjeżdżałam i cudownie wspominam, do tego parówki z puszki, mleko wyżebrane u gospodyni i marchewka zajumana z pola :oops:

 

 

dość, bo znów się rozkleję przy wspominkach

 

 

 

czy to kryzys wieku średniego ???

Jeszcze tylko pozostaje zakochać się w jakimś gówniarzu :lol2: ;)

 

Gotowanie na urlopie to tylko dorywczo mogę, ale namiot kocham od dzieciństwa:D

 

będę jechać w Waszym kierunku - dam znać - przywiozę sadzonki :D.

Moja się tak rozrosła, że wystarczy dla wszystkich;).

 

Ta mniejsza(bo kupiłam ją jako miniaturową) teraz jest taka: IMG_5992male.jpg :D.

 

Cudna jest ta miniaturka;)!

 

 

wykorzystać małolata - tak, ale zakochiwać się???? po co

 

:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja za młodu się chyba nie biwakowałam za dużo i teraz nadrabiam. uwielbiam jeździć pod namiot.:yes:

ciekawe, czy moje chłopaki będą kiedyś takimi zwolennikami, skoro od urodzenia ich tak ciągam na kempingi. młodszy miał 2 miesiące podczas swojego pierwszego biwaku. :cool:

 

a gotowanie, to takie na szybkiego, albo przygotowuję wcześniej słoiki, albo jakieś spagetti z kiełbaską. i na rybkę też się oczywiście w ramach obiadu chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czółkiem

 

od piątku zdycham. Temperatura przekracza 35 stopni, a mój organizm toleruje tylko do 25.

Chyba mi się białko w mózgu zaczyna ścinać jak jajecznica:cool:

Ktoś tu mówił,że mu zimno ? Pumpa ?

 

Codziennie wylewam na ogródek 10 m³ wody , a i tak susza jak na pustyni.

Malować się nie da bo farba zasycha na wałku :mad:

Plewić się nie da, bo słońce mnie zabija:mad:

Jakiekolwiek prace można zaczyna,ć po zmroku.

Zmieniam się w nietoperza :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja tu chyba jedyna, która nie lubi pod namiotem :D:D:D:D:D

 

Nie jedyna.. ja też nie lubię namiotów...

I też nie znoszę gotować.. śniadanie czasami na urlopie to aż nadto do zrobienia.. wolę taki wyjazd gdzie wszystko podadzą do stołu, posprzątają , i jeszcze bufet będzie...

 

Witam się z rana :):bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Dziewczyny :bye:

u nas też upały były - wczoraj 34 w cieniu, podobnie przedwczoraj i przedprzedwczoraj i jeszcze kilka dni wstecz. dramat. dziś trochę lepiej - zachmurzone niebo, 25 i kilka chwil popadało rano. tez nie znoszę upałów -po prostu nie funkcjonuję w takich temperaturach. wszystko suche jak wiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...