Komentarze malkowej niebudowy

[max-maniacy]

hallo Malka, gdzie ten priv?

czekam cierpliwie.

[rasia]

Ewa, Depeś -Wy serio ??

A myślałam,że to jakiś pojedynczy popapraniec.

 

Aga -bo najłatwiej brać, nie??

A gość jakby przy grabieniu się sprawdził (matkoboska, jakby to było zajęcie wymagające wiedzy tajemnej) to u mnie jest roboty na przynajmniej dwa lata.

Ale jak mi Ania dziś powiedziała -nie uszczęśliwiać na siłę.

 

Rasia

Mówiłam mu ucieszył się bardzo

I mam za zadanie zapytać Cię czym szermierzyłaś? Floret ?? coś mi się tak kojarzy

 

Floret:yes:. Szpada pod koniec, tak dla zabawy;).

[braza]

Wiolasia, Ty się ciesz, że lalek monster high nie chce, dopiero byś miała koszmary!!!!!

 

Rasia, to Ty taki Michał Wołodyjowski w spódnicy jesteś rozumiem, szacunek!!!!

[malka]

Braza, z tymi lalkami to pojechałaś

Wioli córka ma kolekcje tych szkaradziątek

 

bry piątkowe

 

zabieram się za seryjną produkcje eklerów. Dzieciaki z klasy młodego mają dziś wigilię i złożyli na nie zamówienie.

Bosz.....ile te potwory potrafią tego zjeść :jawdrop:

[max-maniacy]

zrób ociupinkę miejsca w skrzynce, to Ci coś wyślę.

[malka]

zrobiłam

[AgnesK]

 

zabieram się za seryjną produkcje eklerów. Dzieciaki z klasy młodego mają dziś wigilię i złożyli na nie zamówienie.

Bosz.....ile te potwory potrafią tego zjeść :jawdrop:

 

Trzeba było wybrać coś prostszego:)

Pierniki na ten przykład - wczoraj ponad 100 z Natką zrobiłam na jej dzisiejszą wigilię klasową

[malka]

powiedz to tym potworom , by chciały coś łatwiejszego

Na jakąś imprezę w 2 klasie, zrobiłam im i teraz za każdym razem wymuszają maślanymi oczkami kolejną produkcję.

Zrobiłam 62, dwa zeżarłam

Kilka zostało, bo już do pudełka ciastkowego się nie zmieściły, Adam pojechał z misją dostarczenia ich do szkoły

 

ufffff

[max-maniacy]

chyba poszło

[malka]

doszło

[markoto]

podrzuc przepis na sprawdzone eklerki

[malka]

w opcji -mam dużo czasu, czy w opcji mam kwadrans ??

[AgnesK]

Tak, opcja kwadransowa jest tą właściwą

 

 

Sama młodzież rozpuściłaś to teraz masz;-)

[TAR]

mysle ze opcja kwadransowa to po prosu udac sie do najblizszej ciastkarni i zakupic albo zakupic gotowe foremki i krem z torebki

[markoto]

w obu jesli obie wykorzystuja pieczneie domowe a nie zakup a z obu opcji wychodza rownie dobre??

[malka]

Dobra, ale cicho sza, ok ?

 

Kupuję gotowe paluch z ciasta ptysiowego (Z MILANÓWKA) odkrawam im spody, tak by powierzchnia nie była gładka, i by wcisnąć dużo kremu.

Krem- klasyczny do karpatki:

- 0,5 litra mleka

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- 2 łyżki mąki pszennej

- 1 szklanka cukru (ja daję własnej roboty waniliowy)

- 1 kostka masła

- 2 żółtka jajka

W pół szklanki mleka rozbełtać żółtka. Następnie dodać obie mąki. Dokładnie wymieszać, aby nie pozostały grudki. Resztę mleka zagotować na wolnym ogniu z cukrem. Rozczyn z mąki dodać do gotującego się mleka, w ten sposób powstanie budyń. Gdy budyń się ugotuje, zdjąć garnek z ognia, ostudzić. Masło ucierać dodając stopniowo ostudzony budyń. Całość zmiksować na szybkich obrotach. Schłodzić, przed nakładaniem.

Na taki paluch nakładam szprycą dość dużo kremu i przykrywam drugim paluchem - włala leniwe eklerki gotowe

 

Gdy cierpię na nadmiar czasu,dzień lub dwa wcześniej robię paluch z ciasta parzonego (milion przepisów w necie) , reszta jak wyżej

 

Marta, jeśli uda Ci się kupić konkretnie te paluchy ptysiowe (są absolutnie naturalne, masło, woda,, mąka, sól,cukier) -obie wersje są równie smaczne, choć wydaje mi się ,że te na samodzielnie pieczonym cieście szybciej rozmiękają, może dlatego,że nie są tak dobrze wysuszone ?

 

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez malka

[markoto]

co to sa gotowe paluchy z milanowka?? i gdzie takie dostac?

[malka]

Ja kupuję w małym lokalnym sklepie, nigdzie więcej ich nie widziałam

[markoto]

no tos mi pomogla

[malka]

w sumie daleko nie masz

Mogę Ci zamówić kartonik

w kartonie jest kilogram i kosztuje niecałe 2 dychy