Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hehe ale to Soltys moze prowadzic, my w bedzinie tez trafilismy nie od razu, zwlaszcza jak sa dwie ulice o tej samej nazwie jedna w bedzinie a druga na granicy z poprzednim miastem:lol2:

mnie na drodze zraza: chamstwo, piraci lub zlosliwi spowalniacze drogowi, korki i dziury na drodze, debile ogladajacy wypadki a takze kipujace osly. reszta mi nie robi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja to samo + złe oznakowanie albo jego brak. :mad:

Fenixiu - to by trauma była, nie znoszę takich miejsc, już wolę na tej swojej wsi siedzieć! :lol2:

Zwłaszcza, że teraz tak tutaj pięknie, wiosna szaleje! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dramatyzujecie dziubki moje, dramatyzujecie:)

Po konurbacji śląskiej i tak jeździ się o niebo lepiej niż po takiej dajmy na to , aglomeracji warszawskiej

Ja od wielu lat nie stałam w korku w Katowicach (no chyba,że jest wypadek na gierkówce:mad: ), Natomiast w Jankach - zawsze.

Przejechania przez Łódź nie podejmę się bez paczki relanium, a trasa Wrocław - Poznań, może nie najgorsza, ale jechanie 30 km za ciągnikiem (wąsko, nie ma jak wyprzedzić) potrafi świętego wyprowadzić z równowagi.

 

A węzeł Sośnica jest już tak ślicznie oznaczony , że nie ma opcji by się zgubić:)

Więc ...smardze czekają -kto pierwszy ten lepszy :)

 

Ale ja tu pitu pitu o polskich drogach, a wczoraj wydarzyła się rzecz niewiarygodna

Po 99 dniach ZNALAZŁ SIĘ MÓJ KOT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to byłby cud , gdyby kastrat przyszedł z rodziną:)

Historia jest dziwna, nawet nie chcę myśleć, co ten sierściuch musiał przejść w tym czasie :(

Mam tylko nadzieję, że wet dziś powie, że jest ok i poza obskubanymi uszami, nic mu więcej nie dolega.

 

Mam juz jednak pewność, że sam nie zwiał, kto go po prostu podpierniczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcia, Franek dość nieśmiało opuszczał dom, jak to kot, który dotychczasowe życie spędził w klatce w schronisku i mieszkanku w bloku, był asekurancki bardzo.

Zawsze był z zasięgu wzroku, nawet jak nocował na zewnątrz, to blisko domu.... Do tego paskudnego grudniowego dnia.

 

Pani, która go przygarnęła (dwa tygodnie temu,) opowiedziała, jak to samochód zatrzymał się pod ich bramą i usłyszeli tylko trzaśnięcie drzwi i miałk kota.

Znaleźli pod płotem moją bidę. Koszmarnie wychudzoną, pokaleczoną i zakleszczoną.

Doprowadzili go trochę do ładu i pokochali , bo Francy nie da się nie kochać, mimo jego paskudnego charakteru ;)

Ale zaczęli mu szukać domu, bo ich kot, nie bardzo dogadywał się z Francem.

I tak na jednym z portali, pani znalazła moje ogłoszenie, potem mnie....

Jechałam z niewielka nadzieja, ale jakąś ekscytacją. Po kilkunastu fałszywych alarmach, ten był jakiś wyjątkowy :)

No i był :lol:

 

Nie wiem co zrobiły mu dzieci, ale panicznie się ich boi - wcześniej dominowała nad nimi- zawsze.

Nie wiem jak bardzo musiał być głodny, skoro wyjadał suchy chleb wyłożony dla ptaków.

Nie wiem jak bardzo musiał być samotny, skoro teraz nie odstępuje mnie na krok, jak psiak przy nodze nieustannie.

 

Gdzieś podświadomie czułam,że się odnajdzie :) Cały czas czekały na niego jego miski, kuweta i kocyk.

I o ile nas nie poznał, o tyle te rzeczy od razu :)

 

Dziwny ten mój Franc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedny musiał sie nacierpieć:(. Ludzie to najokrutniejsze zwierzęta niestety.

 

Malka, pochwalisz sie swoim ogrodniczym dziełem?;)

 

kuzwa nie jestem w stanie tego pojac:bash:serio mam znieczulice coraz wieksza na ludzi i ich cierpienie a wieksza empatie odczuwam do zwierzat.

 

Bo ludzie to chuje, zwierze nie zrobi innemu zwierzakowi krzywdy dla frajdy - człowiek owszem :mad::mad::mad::mad::mad:

 

Aga, nie pokażę , bo lejeeeee, koszmarną mamy pogodę, zimno , wieje i pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie to chuje, zwierze nie zrobi innemu zwierzakowi krzywdy dla frajdy - człowiek owszem :mad::mad::mad::mad::mad:

 

fakt

 

Aga, nie pokażę , bo lejeeeee, koszmarną mamy pogodę, zimno , wieje i pada.

 

no co Ty? piekne slonce za oknem a, ze ciut chlodno kogo to zraza? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocur zadomowiony, no jakby nas nigdy nie opuścił.

Naszego łózka nie tyka, natomiast młodego jak okupował tak okupuje :) No i panienka z okienka ;) deska do prasowania przy oknie w pralni - dalej jest ulubionym punktem widokowym :)

 

Tylko jakiś strasznie smutny jest :(

 

 

Pogoda się przyda jakaś niedeszczowa, bo przytachałam wczoraj cyprysa (nie wiem jak go zmieściłam ;) ) muszę go wsadzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...