Komentarze malkowej niebudowy

[DPS]

I dlaczego w ogóle nie mówisz o tej fundacji?

I nie dzwonisz wcale, cholero...

[Gwoździk]

nomalnie aż jutro sprawdzę czy aktualny mam;)

 

 

Cześć Siostra, ja też dawno temu dostałem od Ciebie nr telefonu ... i mam go nadal w książce

Jeżeli ma w sobie cztery te same cyfry to .... jestem w domu

[TAR]

to wlasciwy cztery te same:)

[malka]

Ten sam nr telefonu od wielu lat: jedyny, który udało mi się zapamiętać i nie będę ściemniać, że mam go z przydziału, to by było za piękne;)

 

Nitka- Twoja tu obecność to chyba największa niespodzianka ostatnich lat Przepadłaś bardziej niż ja, a to niełatwe do wykonania.

Wusia - trzymam za słowo

 

Depsia, mówiłam Wam kiedyś (dawno, dawno temu) , że "pracuję" w wolontariacie, od dawna chciałam działać bardziej lokalnie, dosłownie na swoim podwórku, jednak nie miałam się pod kogo podpiąć ze swoją działalnością (jakieś stowarzyszenie, fundację) i od lat gdzieś z tyłu głowy miałam założenie własnej, by już żaden "wujek czy ciocia" nie "donosili uprzejmie" do władnych instytucji, że stukam lewiznę. Widziałam jednak, że sama nie dam rady ogarnąć wszystkiego - głównie ze strony administracyjno prawnej, więc temat został odłożony na półę. Do czasu.....aż wpadła mi w ręce lokalna gazetka z wywiadem z pewną panią, która mówiła dokładnie o tym co ja chciałam zrobić. Skontaktowałam się z ową panią i hulamy

Ona jest od papierów, ja od pacjentów i jest czad

 

Bracie mój, ja liczę na to,że kiedyś wykorzystasz ten numer i usłyszę w telefonie "jestem na DK 94, gdzie mam skręcić, by trafić do Ciebie "

 

Tarcia, Ty nie musisz pytać gdzie skręcić, Ty po prostu powiedz kiedy będziesz

[TAR]

ja wiem, tylko ciagle jakos nam nie po drodze, kolejny juz rok nie wybieramy sie w wasze strony

ale nic nie stoi na przeszkodzie byscie sie na polnoc wy_puscili :D:D

[malka]

Tydzień z kawałkiem temu byłam na północnej północy, ale miałam taki niedoczas,że nawet nie dzwoniłam, że jestem.

I ja wcale nie mówię, że to ma być po drodze, to może być cel podróży, a nie przystanek

 

Prawdopodobnie do połowy lipca jestem budowlanie uziemiona, potem pewnie jakiś urlop wyskrobię, dwa, może trzy tygodnie (tak wiem szaleństwo ) , więc terminy pewnie jakoś zgramy

[TAR]

fakt, szalenstwo , u mnie z wielkim bolem w sierpniu dostalam. niedoczas to nasze drugie powtarzane najczesciej slowo. i sie zastanawaiamy czy wypad nad lazurowe robic (kumpel mocno cisnie i zaprasza) czy zostac na polnocy. jakos na pewno sie zgramy

[Prababka]

Malka-satysfakcji z hulanek z tą panią:)A pokaż to Swoje bonsai na działce-jak już Cię uziemiło,to cyknij,co?

[Fenix999]

Szaleństwo ? SZALEŃSTWO to te paręnaście postów w w tym temacie w ciągu ostatnich paru dni.

 

p.s. ja też czuwam ..... od czasu do czasu .

[malka]

To specjalnie dla Ciebie Fenixiu - KOLEJNY objaw mojego szaleństwa - jeszcze JEDEN POST

[DPS]

Malusia - czy Ty aby dobrze się czujesz, nie zwariowałaś ze szczętem...?

[malka]

Depsia, mówisz,że lada chwila w kaftanik mnie biorą ?? tak modny z przedłużanymi rękawkami

[Gwoździk]

weź napisz jeszcze jeden post .... proszę ....

[Fenix999]

Kto , ja ??

[Gwoździk]

No Ty, a kto ?

 

 

Zadowolony?

[wu]

matko nadmiar postów mnie zgubi:rotfl:

[malka]

weź napisz jeszcze jeden post .... proszę ....

 

Namawiał, namawiał i namówił

[TAR]

prawdziwe rozpasanie:lol2:

[Gwoździk]

Namawiałem Fenixa .... ale skoro już się odezwałaś, to napisz coś więcej

[malka]

prawdziwe rozpasanie:lol2:

 

 

Rozpisanie, bym powiedziała

A oszkubka vel bonsaja Ci cyknę, jak tylko go trochę ogarnę, bo zarósł jak moje nogi zimą

 

Namawiałem Fenixa .... ale skoro już się odezwałaś, to napisz coś więcej

 

No toż piszę, że namówiłeś

 

W sumie mogłabym czasem coś w swoim wątku napisać, tylko nie wiem o czym chcielibyście czytać, bo takie samo klepanie w klawiaturę dla idei, gdy czytacze mają to w dupie jakoś bez sensu mi się wydaje.