Komentarze malkowej niebudowy

[e-Mandzia]

dobry ten termos

 

to chyba ja wczoraj jakieś winko piłam

[malka]

dobry ten termos

 

to chyba ja wczoraj jakieś winko piłam

 

duzo tego winka musiało być, skoro z pamięcia krucho

[mayadaski]

Jello!

 

Malka! Zyjesz?

Takie morderstwo z premedytacja zorganizowane...ale ten to juz cyba swoje odsiedzial w lochach Twojej piwnicy

 

I co ptaszkowi zrobilas?

 

Maja

[malgos2]

Winko sobie kupilam.

 

no to z wczoraja

 

wczoraj...to już wieczność dla winka

 

No stoi tu jakis brudny kieliszek... To winko bylo?

 

widać, że sikacz toto nie był

 

Chyba musze sobie dzisiaj tez kupic, co by sobie przypomniec...

[malka]

Majeczka...siediała ptaszyna i wygnac sie nie dała.....chyba jej dobrze w moim domu

 

 

 

a piwnicy nie mam

[e-Mandzia]

dobry ten termos

 

to chyba ja wczoraj jakieś winko piłam

 

duzo tego winka musiało być, skoro z pamięcia krucho

 

obawiam się, żę to jednak demencja

[malka]

dobry ten termos

 

to chyba ja wczoraj jakieś winko piłam

 

duzo tego winka musiało być, skoro z pamięcia krucho

 

obawiam się, żę to jednak demencja

 

 

taaaaaa....ja też się tak tłumaczę

[e-Mandzia]

dobry ten termos

 

to chyba ja wczoraj jakieś winko piłam

 

duzo tego winka musiało być, skoro z pamięcia krucho

 

obawiam się, żę to jednak demencja

 

 

taaaaaa....ja też się tak tłumaczę

 

Myślisz, że od soboty by mnie tak trzymało

[malgos2]

Malka, a Ty w dzien w srode nie dalabys rady podjechac nie na chlansko, ale tak na obiad z BetaGreta? O 13-ym mysle... Przeciez nie musisz zelastwa przywozic...

[e-Mandzia]

Malka, a Ty w dzien w srode nie dalabys rady podjechac nie na chlansko, ale tak na obiad z BetaGreta? O 13-ym mysle... Przeciez nie musisz zelastwa przywozic...

 

malka, jak nie na chlańsko, to ja bym nie jechała

[mayadaski]

Majeczka...siediała ptaszyna i wygnac sie nie dała.....chyba jej dobrze w moim domu

 

 

 

a piwnicy nie mam

 

Sorrrrryyyy...niedokladny czytacz jestem...w kotlowni mialo byc!

To co tam tak ciemno jak w lochach, ze poswiecic sobie musialas...czegos nie rozumiem...

[malka]

Malka, a Ty w dzien w srode nie dalabys rady podjechac nie na chlansko, ale tak na obiad z BetaGreta? O 13-ym mysle... Przeciez nie musisz zelastwa przywozic...

 

malka, jak nie na chlańsko, to ja bym nie jechała

 

ja też nie jadę

[malka]

Majeczka...siediała ptaszyna i wygnac sie nie dała.....chyba jej dobrze w moim domu

 

 

 

a piwnicy nie mam

 

Sorrrrryyyy...niedokladny czytacz jestem...w kotlowni mialo byc!

To co tam tak ciemno jak w lochach, ze poswiecic sobie musialas...czegos nie rozumiem...

 

bo to juz ok 21.30 było, ciemno na dworze, a ja jedyne oświetlenie jakie mam w domu to ta lampa co w kotłowni stała

[mayadaski]

aaaaa....zapomnialam, ze juz moze byc ciemno o tej godzinie

niepoprawny emigrant jestem....sorrrry nie

[e-Mandzia]

a ja jedyne oświetlenie jakie mam w domu to ta lampa co w kotłowni stała

 

dobrze, że nie w podłodze ta lampa

[malka]

a ja jedyne oświetlenie jakie mam w domu to ta lampa co w kotłowni stała

 

dobrze, że nie w podłodze ta lampa

 

 

się koleżance dowcip wyostrzył

[e-Mandzia]

chyba pójdę na wyprzedaże, kupię sobie sandały - na zimę jak znalazł

[malka]

Tylko pamietaj z gruba podeszwą, co by stóp nie odmrozić

[malgos2]

Malka, a Ty w dzien w srode nie dalabys rady podjechac nie na chlansko, ale tak na obiad z BetaGreta? O 13-ym mysle... Przeciez nie musisz zelastwa przywozic...

 

malka, jak nie na chlańsko, to ja bym nie jechała

 

ja też nie jadę

 

Nie lubisz mnie?

[e-Mandzia]

a ja jedyne oświetlenie jakie mam w domu to ta lampa co w kotłowni stała

 

dobrze, że nie w podłodze ta lampa

 

 

się koleżance dowcip wyostrzył

 

bo ja to czasami złośliwa jestem ale tu nic złego - nie, nie. Ale jak chcesz, to możesz mi mówić Mała Mi