malka 04.01.2010 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 04.01.2010 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Niech bedzie Twoim wyrzutem sumienia, ze na tynkowce nie bylas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Niech bedzie Twoim wyrzutem sumienia, ze na tynkowce nie bylas. i bez tego mi żal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Niech bedzie Twoim wyrzutem sumienia, ze na tynkowce nie bylas. i bez tego mi żal Ale franiowki juz Ci nie odpuszcze, no way. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Niech bedzie Twoim wyrzutem sumienia, ze na tynkowce nie bylas. i bez tego mi żal Ale franiowki juz Ci nie odpuszcze, no way. [/quote:9c5688a42c] no jak walniesz zaporowym terminem,to nie przeskoczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 20.03 moze byc? Powitanie wiosny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 04.01.2010 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 malka Ty to jesteś z tytanu no, ja zdecydowanie waga ciężka, ale tak tytan od razu No i co? Nie wpadlas w sobote. no pisałam Ci wyżej, że to juz niedziela była i to tak nieprzyzwoita, ze nawet do Cię juz nie wypadało stukać. Nie lubie Cie. nie lubiałabys mnie jakbym Ci w derzawi zastukała bladym switem Moze bym jeszcze nie spala... albo jeszcze byś spała, albo już spała wysłać pocztą? Nieeeee, chyba, ze Ci strasznie przeszkadza. Niech lezy sobie spokojnie na razie. nie przeszkadza, zalega grzecznie na komodzie Niech bedzie Twoim wyrzutem sumienia, ze na tynkowce nie bylas. i bez tego mi żal Ale franiowki juz Ci nie odpuszcze, no way. [/quote:cce96df5f0] no jak walniesz zaporowym terminem,to nie przeskoczę [/quote:cce96df5f0] tak se zaytowałem , żeby jeszcze dłuższy koment walnonć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 04.01.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Wiesz, ale tak w okolicach tej czternastki to już coraz trudniej odmładzać... Ale może jakoś da się gdzieś wybrać... Tylko jak trzeba będzie przejechać przez KRK i się nie zboczy, to przecież ta zaborcza jędza mi powyrywa wszystko co się da. I wtedy na pewno nie da się pojeździć... Więc może jednak Wisła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.01.2010 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Wiesz, ale tak w okolicach tej czternastki to już coraz trudniej odmładzać... Ale może jakoś da się gdzieś wybrać... Tylko jak trzeba będzie przejechać przez KRK i się nie zboczy, to przecież ta zaborcza jędza mi powyrywa wszystko co się da. I wtedy na pewno nie da się pojeździć... Więc może jednak Wisła? Ktora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 20.03 moze byc? Powitanie wiosny... mam plan do połowy lutego, więc o marcu sie nie wypowiem teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 04.01.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Wiesz, ale tak w okolicach tej czternastki to już coraz trudniej odmładzać... Ale może jakoś da się gdzieś wybrać... Tylko jak trzeba będzie przejechać przez KRK i się nie zboczy, to przecież ta zaborcza jędza mi powyrywa wszystko co się da. I wtedy na pewno nie da się pojeździć... Więc może jednak Wisła? Ktora? Pytka taka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Wiesz, ale tak w okolicach tej czternastki to już coraz trudniej odmładzać... Ale może jakoś da się gdzieś wybrać... Tylko jak trzeba będzie przejechać przez KRK i się nie zboczy, to przecież ta zaborcza jędza mi powyrywa wszystko co się da. I wtedy na pewno nie da się pojeździć... Więc może jednak Wisła? o nie na Wisłę i Szczyrk, nikt mne nie namówi, nie ma mocnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 04.01.2010 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Baranki, Wy to w jakiś szeroki świat z deskami jeździcie my to boroczki małe, jeno nasze i słowackie górki zaliczamy, choć ślubny ciągnie w duże góry...a mi sie nie chce taki kawał jechać na dwa dni Bo nam się pszepani inaczej nie opłaca... Ty masz rzut małym berecikiem, a my się musimy zamachnąć... I jeszcze sucz gdzieś przytulić, i tak dalej... Łatwo nie jest, więc lepiej już się ruszyć raz a porządnie. A zimowa Słowacja nas po prostu zdrzaźniła - tam moja starsza córka dwa lata temu zaliczala ostatni raz bycia "dziecko" jeśli chodzi o zniżkę w karnetach, a w Austrii łapie się jeszcze w tym roku, choc ma 14 na karku. Ja to się przemnoży przez dwa dzieci, to masz jeden dziecinny karnet gratis. I tak dalej... no nie wzięłam tych kilku kilometrów wiecej do przebycia a w tajemnicy Ci powiem, ze w ubiegłym sezonie odmłodziliśmy młode i jeździł za free, no nie wyrosło nam małe toto, chude Wiesz, ale tak w okolicach tej czternastki to już coraz trudniej odmładzać... Ale może jakoś da się gdzieś wybrać... Tylko jak trzeba będzie przejechać przez KRK i się nie zboczy, to przecież ta zaborcza jędza mi powyrywa wszystko co się da. I wtedy na pewno nie da się pojeździć... Więc może jednak Wisła? o nie na Wisłę i Szczyrk, nikt mne nie namówi, nie ma mocnych może być oszczadnica Niech będzie tak Słowac ja, a co mi tam. To też prosto, a nie w lewo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.