Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ziec Dobry!!

 

To juz po imprezie?

:lol: :lol:

ja ja zwykle za blisko mialam :(

 

Malka, jak ucho?

 

Maja

 

No ja miałam niby blisko i co z tego :lol: (poczytaj u Małgoś :lol: )

 

Ucho...cóz czekamy na operację - dokładnie za 2 tygodnie o tej porze powinno byc po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... skopiowałam, wrazenia z Krakófka - , co by Was po wewątach nie przeganiać

 

jestem, żyję i mam się nieźle, ale zapewniam, że jak spotkam Dejwa, to jego samopoczucie będzie zgoła inne :evil:

Takiego turne, po krakowskich knajpach to ja w zyciu nie miałam :lol: :lol: , my szukamy zguby, a ta łajza śpi spokojnie (lub pracuje nad synem * niepotraebne skreślić) :lol: :lol:

 

Dobra , a teraz po kolei

Odwiozłam Anię do hotelu, Agę w okolice dworca i wracam sobie spokojnie do Bunkra , a tu mój fon dzwoni, a ściślej mój ślubny, że jest w Krakówku, i jakbym tak na Opolską po niego podjechała to było by miło.

No to zrobiłam nawrotkę i śmigam po niego...i się zaplątałam, ale Hołek sprowadził mnie na dobrą drogę... ale tam nie ma ślubnego, no to dzwonię , a on mi,że na KFC czeka, no to ja miłego pana zaczepiam i pytam jak tam dojechać, pan mi nakreśla plan dojazdu w efakcie czego znajduę ślubnego.

No i ruszamy na Szczepański, ja przodem, ślubny za mną.

No i wjechałam sobie w Krmelicką, co by przyparkować, rzucam okiem, a tu ślubnego nie ma.

No to za telefon , sprawdzić gdzie się zapodział, a tu telefon ciemny ja dupa Afroamerykanina.

No to siup do sklepu po kartę do tel. ulcznego, ale zapomnij...aparaty na każdym rogu, ale po 21 to karty do nich nie kupisz :evil:

Wykorzystując swój urok osobisty :wink: prodzę o help grupkę milutkich ludzi, no i dostaję pomoc w postaci telefonu :D , dzwonię do slubnego, ta sierota na Długiej wylądował , no ale to znów pół Krakówka trza objechać (kocham ulice jednokierunkowe :evil: ), po wielu perturbacjach, sypiących się kurw..ch i innych słowach, które zdecydowanie nie nadaja się na forum, odnalazłam ślubnego.

No to jedziemy , ale momet gdzie?? , to dzwonę do Małgosi, gdzie sie teraz podziewają, a Ona mi,że Duch w hotelu, Ona w drodze do domu, a Dejw poszedł poskakać do Psa.

Ok to niby możemy się zbierać, ale moment, przecież ja mam kartę hotelową Dejwa - to trzeba Go w tym Psie odnaleźć.

To kurs na Sławkowską, turne po knajpach od Psa poczynając - a Dejwa nikuda.

To do Ani dzwonę, co by zapytać czy może do hotelu dotarł..."abonent ma wyłączony telefon, albo jest poza zasięgiem sieci" - no fuck i co teraz :o

No ni cholery nie oblecimy wszystkich lokali, nie ma opcji, zajrzeliśmy do kilku

pobliskich i wzięliśmy kurs na Ibisa.

Tam z kolei kurs na pokój 432, po kilku minutach dobijania sie do drzwi, mogłam oddać kartę Ani - Dejw spał snem sprawiedliwego - potwór jeden.

Dopiero wtedy ze spokojem ducha, mogłam odetchnąć.

No i dopadło mnie - dostałam takiej głupawy, ze slubny przez długi czas nie mógł ogarnąć o co kaman, do dzis geba mi sie cieszy jak pomysle o cudnym zwiedzaniu Krakówka.

 

A teraz seria podziękowań:

Wielkie dzięki wszystkim za bądź co bądź urocze spotkanie

Ani, Duchowi i Dejwowi - Wy wiecie za co (choć caly czas czuję się z tym podle :oops: :oops: )

Agnieszcze, za szybki przelot po ciekawych miejscach Krakowa :lol:

Kasi - Twój wykład o oknach - skarbnica wiedzy :lol: , a poczucie humoru-rewelacja

Małgosi, za anielską cierpliwość (daliśmy czadu)

 

Buziaki dla wszystkich

 

 

ps - fotka z wytrzeszczem była pozowana :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taksówkarz :o ja :o w Krakowie :o nigdy w zyciu !!!!!

po trzech dniach pracy wyladowałabym w psychiatryku - to ponad moje siły jezd :roll:

 

Malka, po takim crash kursie to powinnas zostac szefem krakowskich taksowkarzy...ba! i klienteli nie pogubilas...wszyscy trafili do celu :lol: :lol:

 

Niestety malka byla blisko zgubienia przesylki... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taksówkarz :o ja :o w Krakowie :o nigdy w zyciu !!!!!

po trzech dniach pracy wyladowałabym w psychiatryku - to ponad moje siły jezd :roll:

 

Malka, po takim crash kursie to powinnas zostac szefem krakowskich taksowkarzy...ba! i klienteli nie pogubilas...wszyscy trafili do celu :lol: :lol:

 

Niestety malka byla blisko zgubienia przesylki... :lol: :lol: :lol:

 

zgubiłam :oops: ale znalazłam :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taksówkarz :o ja :o w Krakowie :o nigdy w zyciu !!!!!

po trzech dniach pracy wyladowałabym w psychiatryku - to ponad moje siły jezd :roll:

 

Malka, po takim crash kursie to powinnas zostac szefem krakowskich taksowkarzy...ba! i klienteli nie pogubilas...wszyscy trafili do celu :lol: :lol:

 

Niestety malka byla blisko zgubienia przesylki... :lol: :lol: :lol:

 

zgubiłam :oops: ale znalazłam :lol: :lol:

 

Gdyby to ode mnie zalezalo mialabys te licencje jak w banku. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taksówkarz :o ja :o w Krakowie :o nigdy w zyciu !!!!!

po trzech dniach pracy wyladowałabym w psychiatryku - to ponad moje siły jezd :roll:

 

Malka, po takim crash kursie to powinnas zostac szefem krakowskich taksowkarzy...ba! i klienteli nie pogubilas...wszyscy trafili do celu :lol: :lol:

 

Niestety malka byla blisko zgubienia przesylki... :lol: :lol: :lol:

 

zgubiłam :oops: ale znalazłam :lol: :lol:

 

Gdyby to ode mnie zalezalo mialabys te licencje jak w banku. :wink:

 

Efekt sie liczy!!

 

Droga do celu nie wazna, wazne ze cel osiagniety :lol: :lol:

 

Musze leciec - dzieciaki maja dzisiaj wolne od szkoly, bo jutro Patryka.....ja wlasnie zawziecie pracuje z domu :lol: :lol: :lol: ide sie lunchowac....mlodym cos niecos trzeba na talerz wrzucic :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W komentarzach gwarno, a na budowie jak?

Witam :D

 

a na budowie, wszystko zdechło :( czekamy na nowa ekipę. Mają zaczynać końcem marca :D - to juz niedługo.

 

 

Widziałam Twoje wylewki....zazdraszczam postępów :oops: :oops: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zasadniczych wylewek daleko, bo to chudy dopiero. Ale i tak pieknie sie zrobiło! :D

 

Zobaczysz, już od końca miesiaca jak ruszycie to z kopyta :D Będzie sie działo!

 

no bo ze mnie ciągle taki budowlaniec jak z kozi d...trąba , chudziaka od wylewek nie odróżniam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...