Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze malkowej niebudowy


malka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 26,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malka

    7649

  • malgos2

    3273

  • Arnika

    1558

  • wu

    1350

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wu, malka, malgos - żadnym dzieciom, na psychiatre i na pampersy ;)

Ewentualnie na flaszkę , dla poratowania zdrowia ;)

Tym bardziej że wątróba, kochana, nie wściekła się za te wszystkie lata zalewania jej. Może się przyzwyczaiła i nawet lubi? :D

 

A a propos ściepy na dzieci - moje sa juz takie biedne, że zdaja sobie z tego sprawe i nie spodziewają sie od życia wiele. Wczoraj mój młody, który nazajutrz miał obchodzić imieniny, położony druga juz noc w "nagrodę" w mojej sypialni, żeby mógł sobie nad ranem popatrzyc na harcujace w rogu pokoju kocięta, powiedział tak do siostry: słuchaj ja juz wiem co dostałem na prezent: to spanie tutaj to na pewno będzie mój prezent".

Qva :( normalnie poryczałam się pod tymi drzwiami, co pod nimi podsłuchiwałam :oops: Zaraz po pracy lecę mu jakis ekstra prezent kupić. Ta budowa, to faktycznie nas wykańcza :( Psychicznie i emocjonalnie.

 

No...to tak innym matkom ku przestrodze... Co prawda nie sadzę by ktos mógł mnie pobić w byciu beznadziejną matką, ale kto was tam wi ;) Zdolne jestescie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko, wystarczy ze ja mam stresa ;)

 

No ale przed chwilą zakupiłam gigantyczne pudło wymarzonego zestawu lego, wiec może syn nie będzie miał aż tak zje...anego dzieciństwa ;)

 

No, to mogę jechać na tur bez większych wyrzutów sumienia :cool: Wrócę to się z nim pobawię :) I cóż z tego że może nie kupię w tym roku bramy wjazdowej na budowę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć...

 

no kur.wa wszystkie kataklizmy spadają na nas ,wczoraj wieczorem mój ojciec miał wypadek, maszyna prawie przemieliła mu rekę, cała noc w szpitalu z chirurgiem zszywającym ścięgno po ściegnie i nastawiającym pogruchotane kosci,a ja koczująca przy telefonie prawie do świtu dziś jestem sobie z Młodym na basenie, dzwoni mój ślubny ,ze chyba się połamał...znów wieczór na SORze....mam dość :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć...

 

no kur.wa wszystkie kataklizmy spadają na nas ,wczoraj wieczorem mój ojciec miał wypadek, maszyna prawie przemieliła mu rekę, cała noc w szpitalu z chirurgiem zszywającym ścięgno po ściegnie i nastawiającym pogruchotane kosci,a ja koczująca przy telefonie prawie do świtu dziś jestem sobie z Młodym na basenie, dzwoni mój ślubny ,ze chyba się połamał...znów wieczór na SORze....mam dość :(

 

Malka! Ja pier.olę!!!:eek::eek::eek:

 

Daj znać jak będzie można Ci jakoś pomóc!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hug:

 

Zdrówka życzę.....

 

Dasz radę... Tatę dobrze pocerowali na pewno...... A co z mężem.....?

 

Wytrwałości i cierpliwości życzę.....

 

Jak można Ci pomóc?????

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A może by tak te kataklizmy by sobie od nas poszły? - Nie Malcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...