Komentarze malkowej niebudowy

[Arnika]

No toż to ja walczę o tą moralność, a Wusia cały czas o upadnietych aniołach, i inne takie tam...

 

 

Wusia pliiiiiiissss......

[wu]

no co Wioluś to i tak lepiej niż na głowę

[Arnika]

Ja mam kłopoty z pamięcią... , ale Malka wolała być potłuczona.... czy jakoś tak....

[malka]

Wiola,luzik, Wusi i tak nikt nie uwierzy,przynajmniej ci co mnie znają

[Arnika]

:wiggle:

[wu]

nie no każdy wie że Malcia głowę ma w porządku

[malka]

i moralna jest - dodaj

[Arnika]

Dlatego tak dobrze jej szło....

 

Ciekawe jak po tym upadku... czy forma nadal będzie, czy upadła będzie...

Zdaje się, że ma bronić jesienią...? Tosię okażą skutki....

[Arnika]

i moralna jest - dodaj

 

 

Właśnie wiemy, że moralna... dlatego tak bronię...

[wu]

nie no Arnika podsumowanie zarąbiste teraz to na bank nikt nie uwierzy że Malka dobre osiągnięcia pilnej pracy i głowie zawdzięcza skoro co innego stłukła

[Arnika]

Ale te neurony wysyłają jakieś tam receptory bólu czy coś tam do mózgu... i mogło być jakieś spięcie... czy coś takiego...

 

Zobaczymy...

 

A tak nawiasem mówiąc można było się z tego bólu ze...ać....

[barranki2]

Ba, a może zawsze budowała taki PR że taka przyzwoita? A teraz się wszystko okaże

 

Malka, zamorduj, przemknęliśmy wczoraj ok. 23.27 koło skrzyżowania wiodącego ku tobie z obwodnicy i... pognaliśmy dalej. Zupełnie zresztą przypadkiem, bo się pomyliłem na węźle autostrady i zamiast z niej zjechać po zjechaniu wjechałem na nią ponownie... Dobrze, że zawsze jest ten ostatni zjazd przed kawałkiem do Krakówka... Ale będziemy przemykać w next niedziela.... Wtedy zjedziemy, stuknięty stforze kochany

[malka]

 

przemknęliśmy wczoraj ok. 23.27 koło skrzyżowania wiodącego ku tobie z obwodnicy i... pognaliśmy dalej

 

no i sławna moralność malki poszła w pizdu......:mad:

[barranki2]

no i sławna moralność malki poszła w pizdu......:mad:

 

zaklęłaś?

[malka]

siarczyście

[barranki2]

Na usprawiedliwienie: pies spał na tylnym siedzeniu i śnił o domu

[markoto]

to sie nazywa argument

[barranki2]

siarczyście

 

Powtórzysz jak wpadniemy, zapewne dobrze zabrzmiało . I tak dojechaliśmy pod chałupę prawie o 2.30, a rano do roboty

[malka]

no to jesteście usprawiedliwieni.....

 

chyba sobie sprawię jakąś sucz, wymówka zawsze gotowa

[barranki2]

Cze markotko. To szczera prawda najszczersza, bo sucz wymęczona była trzema dniami pełnymi przeżyć