Komentarze malkowej niebudowy

[MusiSieUdac]

Tobie kija trzeba a nie marchewki, tak sie zmobilizowalas ze nic nie napisalas;)

[wu]

kij to mało twardy grzbiet ma to by szybko połamał Malcia no weź sadystko coś napisz:)

[malka]

Konkretnie, ze tez by mi sie terapeuta przydal...

 

nie stać Cię

 

to ja czekam na efekty kopnięcia w d

 

to poczekamy razem

 

Tobie kija trzeba a nie marchewki, tak sie zmobilizowalas ze nic nie napisalas;)

 

Jak wyżej

 

a to wszystko przez gąskę broń boże nie mylić z kaczką

 

kij to mało twardy grzbiet ma to by szybko połamał

Wiem Wusia,że widzisz we mnie twardziela

 

 

Jesssu w Brata się zabawiam

[wu]

Malka jakbyś była miętka to byś już dawno padła;)

[MusiSieUdac]

Bo trza byc twardym, nie mietkim i jesc duzo cukierkow-zeby byc twardym i humor miec:)

[malka]

Wusia, ktoś mi życzliwy ( a może tylko tak mi się wydaje ),kiedyś powiedział, że ja nie padnę, bo komuś do krzyża przybitemu, to nawet trudno zgiąć się wpół, a co dopiero na mordę upaść.... do dziś nie łapie metafory

 

Musiaku, ja to humor mam nie koniecznie po cukierkach, lubię cukierki w płynie

[Arnika]

No i wełenkę

 

Cze Malcia. Co słychować?

[malka]

Cze Wiolcia - wełenka pyszna rzecz

 

nic nowego....a sprawę miałam w poniedziałek , efekt pewnie znasz:(

[Arnika]

Nie odebrali zawiadomienia????????

[malka]

no baaaa, qrwa, tak można do usranej śmierci....

 

ale dzieć mój mnie właśnie rozbawił : co jest gorsze od słonia w składzie porcelany ?

[Arnika]

A nie ma na to ustawy, paragrafu?

Przecież jak się notorycznie nie odbiera korespondencji to sąd traktuje o jakimś czasie tak jakby się o wszystkim wiedziało.... Tak mi sie przynajmniej wydaje....

[malka]

a to kochana zależy,a- od sędziego, b- od listonosza,kiedyś Cię wtajemniczę,ok ?

 

a co z tym słoniem ?:lol2:

[markoto]

malka po powrocie z sądu

[malka]

eee Marta, ja nawet juz nie chodzę, szkoda czasu, a mecenas w końcu za coś kasę bierze, niech sam się wqrwia

 

nie mogę się oprzeć....jeż w fabryce balonów

 

(choć podejrzewam,że w wersji dla dorosłych jest to fabryka prezerwatyw )

[wu]

Malcia ten od metafory wykazał się dużą znajomością tematu niestety:(

 

może jednak idź na pocztę co;)

[malgos2]

Kurde, ze tez kazdy listonosz nie jest taki fajny jak moj od paczek. Za kazdym razem dzwoni do mnie i umawia sie na konkretna godzine jak kurier chociaz nic z tego nie ma.

[malka]

Małgoś, ale mój od paczek też zawsze dzwoni (pod warunkiem,że nie zanosi moich paczek do kogoś innego ) ja sobie to tłumaczę jego lenistwem,po kij włazić na 3 piętro z paką nie rzadko ważącą i 15 kg,by klamkę pocałować?

 

Wusia,byłam na poczcie, byłam - nie słyszałaś ?

[malgos2]

Zawsze moglby zostawic awizo, a moj czasami mi przechowuje paczki do nastepnego dnia. A jak sie w koncu tamta historia z paczka skonczyla, bo nie pamietam?

[malka]

Ale jak zostawi awizo, tonie ma kasy za dostarczenie:)

A historia skończyła sie tak,że zapukał listonosz do drzwi i przyniósł mi moją paczkę

Osoba ,której ją wcześniej dostarczono, wcale nie była nieczułym potworem, który tylko czyha na cudze paczki (dziewczyna odebrała ją w mieszkaniu swojego chłopaka, gdy ten wrócił z pracy i zobaczył,że nie jest adresowana do niego , oddał ją )

Więc w ten oto sposób moja mała bratanica ma byc w czym noszona - w paczce była chusta

 

dzień dobry się z Państwem

[malgos2]

Myslalam, ze jestes przeciwniczka chust...

 

Tak przypuszczalam, ze maja placone od dostarczonej paczki, dlatego sie tak staraja.