Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Certyfikat energetyczny


Bart30

Recommended Posts

oj, ja się nie znam, tylko mówię co tam napisali... podałem linka...

cytuję: "Notariusze mieliby bowiem wymagać tego dokumentu przy zawieraniu aktu notarialnego." - to w tekście o tym co ma wprowadzić nowelizacja, której _projekt_ dopiero się pojawił. z tego drogą dedukcji wnoszę, że na razie takiego obowiązku nie mają lub nie jest to jasno zdefiniowane. a projekt wejdzie albo i nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jedyne silne to architekci, którzy zapewnili sobie z uprawnienia urzędu, bez zbędnych egzaminów, a za czym idzie, bez znajomości tematu

 

- To jest największy skandal. Wiem po dświadczeniach ze swoimi, że nie mają ZIELONEGO pojęcia o czymkolwiek! Zero, dno, beton, masakra. Aż żal odwłok ściska (bo by przynajmniej dla przyzwoitości 1 artykuł przeczytał - to nie jest takie trudne).

 

- moim zdaniem notariusz powinien dopilnować spełnienia przez strony wszystkich wymogów stawianych przez prawo. Oczywiście jeżeli nie dopilnuje to czynność prawna nie będzie wadliwa, ale powinien. Lex imperfectum i tyle,

 

- nie wkurzajcie mnie tekstemi o eurosocjalizmie, no tak gadaja tylko nieuki (sorry civic9 ale po Tobie spodziewałem się więcej). Certyfikaty to próba naprawienia niedoskonałości rynkowej (market failure) przez która bardzie "się opłaca" truć palac tanim weglem, niz oszczedzac energie. Temat rzeka - nadaje sie na zupełnie inne forum (spoleczno-ekonomiczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Jezier, to nie jest dobrze, jeśli uprawnionymi do ich zrobienia będą ci, którzy tego nie potrafią tego robić. A ci, którzy to potrafią będą musieli bulić, żeby im pozwolono.

 

To po mojemu jest k....estwo i nawet do TK się kwalifikuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

notariusz nie jest od tego, żeby wszystkiego pilnować. co ma pilnować jest ściśle określone i widocznie to na razie nie jest w jego obowiązkach. również nie musi pilnować tego czy kupujący zapłaci pieniądze, czy stan techniczny jest taki jaki deklarowany, itd. choć oczywiście pewnie w końcu taki obowiązek im wprowadzą, żeby nie było za łatwo to obejść.

 

co do eurosocjalizmu to wrócimy do tematu jak zobaczymy, jak to będzie działać. piwo przeciwko orzeszkom, że nie wiele lepiej jak tematy typu: oświadczenia kierowników budów o realizacji budowy zgodnie z projektem, odbiory kominiarskie (od których zależy nawet życie) czy wyceny nieruchomości przez rzeczoznawców. już masz tego początki (vide sprawa architektów), a będzie jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekci powinni wykazać się znajomością tematu - tak, jak właśnie sanitariusze.

 

civic9 - to, że nie będzie dobrze działać to jest moim zdaniem pewne, ale nie jest to wina "eurosocjalizmu". Nie mieszaj w to przesławnych bananów. To nie wina UE że będą kantować i lekce ważyć prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko architekci z uprawnieniami do projektowania, PB mówi wyraźnie kto i "sanitariusze" też .

 

pzdr

przesadzasz

zresztą sanitariusz ma przejść kurs i egzamin zdać (państwowy)

a to jest róznica i to całkiem poważna

ponadto grono dopuszczonych z pewnością zawężą

 

 

Zapoznaj się z PB, bo prawdopodobnie go nie znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej, no to jeśli nie będzie to dobrze działać to po co to robić?

 

a wiara w to, że to Państwo powinno zadbać o domy ludzi - żeby je dobrze budowali odpowiednimi nakazami i certyfikatami, i że to wyjdzie dobrze (zalety przeważą nad wadami) - to jest wiara w socjalizm. a pomysł przyszedł z UE, więc euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

civic9 - czy Ty choć w zarysie wiesz, co to jest socjalizm? http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjalizm

 

To, że akurat partie lewicowe zazwyczaj sa bardziej eko-friendly (i odwrotnie) nie oznacza, że te pojęcia są tożsame a postawy związane ex definitione i nierozerwalnie.

 

Ja tam uważam się wolnorynkowego liberała i socjalizmu nienawidzę, ale uznaję, podobnie zresztą jak Adam Smith, którego mimo wszystko przydaje się poczytać, że Państwo powinno w pewnych sytuacjach interweniować tam, gdzie rynek się nie sprawdza. Zresztą nikt o zdrowych zmysłach tego nie kwestionuje i nie ma to nic wspólnego z socjalizmem. Podobnie jak sprawa bananów i innych produktów, ktorych standaryzacje wymusza UE nie w celu szerzenia sprawiedliwości społecznej i redystrybucji DN ale po to, aby konsument (lub inny kontrahent) w róznych krajach wiedział dokładnie co dostanie, jak zamówi produkt o nazwie "banan". Ale jak mówie - jest to temat baaaardzo długi, szczególnie dla mnie, bo ja to jestem dyplomowany europejczyk :) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, wolnorynkowy liberał wierzący w cel definicji banana. albo jedno albo drugie. wczytaj się w temat - pogooglaj. podtrzymuje swoje, znam definicję i nie tylko definicję. w to też się wczytaj. ale to temat na inne forum, sorry, nie chciałem aż tak zbaczać.

 

wróćmy do certyfikatów...

 

projekt mam taki sobie... np. 12cm ocieplenia, wentylacja grawitacyjna. a daję 20cm i mam mech. z reku.

co mam zrobić, żeby to się dało uwzględnić w certyfikacie?

wpisywać zmiany w dzienniku - to wystarczy?

czy robić projekt zamienny? :)

 

czy są już pierwsze projekcje co do kosztów uzyskania certyfikatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Jezier, to nie jest dobrze, jeśli uprawnionymi do ich zrobienia będą ci, którzy tego nie potrafią tego robić. A ci, którzy to potrafią będą musieli bulić, żeby im pozwolono.

Jakże proste. Są jacyś Ci których nie dopuszczono z ustawy do certyfikatów a wpisano tam architektów. :lol: A wg. mnie jest tak, że zasady zdobywania uprawnień rozwścieczyły tych, którzy nie będą mogli się o nie starać i teraz się pieniaczą. A sytuacja z architektami o tyle ułatwia, że nie będzie sytuacji gdy w całym kraju nie byłoby 1 stycznia ani jednej osoby która wykonać certyfikat by mogła.

Czy będą to robili dobrze? Przeczytałem w tym wątku, że i architekci i notariusze źle wykonują swoją wyuczoną przez wiele lat pracę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Jezier, to nie jest dobrze, jeśli uprawnionymi do ich zrobienia będą ci, którzy tego nie potrafią tego robić. A ci, którzy to potrafią będą musieli bulić, żeby im pozwolono.

Jakże proste. Są jacyś Ci których nie dopuszczono z ustawy do certyfikatów a wpisano tam architektów. :lol: A wg. mnie jest tak, że zasady zdobywania uprawnień rozwścieczyły tych, którzy nie będą mogli się o nie starać i teraz się pieniaczą. A sytuacja z architektami o tyle ułatwia, że nie będzie sytuacji gdy w całym kraju nie byłoby 1 stycznia ani jednej osoby która wykonać certyfikat by mogła.

Czy będą to robili dobrze? Przeczytałem w tym wątku, że i architekci i notariusze źle wykonują swoją wyuczoną przez wiele lat pracę. :wink:

 

Wiesz co -ręce opadają. Jednym dali, drugim nie dali i to Twoim zdadniem jest OK? A jakby napisali w ustawie, że prawnicy mają wystawiać cerytfikaty, to też bys tak przyklasnął? Ich jest nawet więcej niż architektów! To byłoby zapewne świetnie! A już zupełnie bombastycznie by było, jakby np. rolników z ustawy do tego uprawnili! Wtedy na pewno bysmy unikneli: "sytuacji gdy w całym kraju nie byłoby 1 stycznia ani jednej osoby która wykonać certyfikat by mogła."

 

Może zastanów się jeszcze raz, czy to o to właśnie chodzi?

 

A wielu architektów, i pewnie tez jakiś tam notariusz, owszem źle wykonuje swoją pracę. Chcesz przykłady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprowadzaj do takiego poziomu dyskusji. Jeśli dla ciebie rolnicy, czy adwokaci tak samo się znają na projektowaniu domów jak architekci to gratuluję :evil:

Nie traktuję tego jako coś co komuś dali a komuś innemu nie. Po prostu wg. mnie nie ma nikogo kto by się na certyfikatach w Polsce znał. Żadnej grupy zawodowej z odpowiednią wiedzą i uprawnieniami, która mogłaby zostać wpisana do ustawy w miejsce architektów.

A uprawnienia architektoniczne czy to się komuś podoba czy nie opierają się m.in. na tych samych podstawach co certyfikaty. Przepisy i normy na których bazują certyfikaty są także obowiązujące przy projektowaniu budynków.

To nie jest najlepsza sytuacja, ale nic lepszego w obecnej sytuacji nie sprawdziło by się.

Fajnie by było gdyby do 1 stycznia udało się wykształcić kilka tysięcy specjalistów na wyższych uczelniach - studia magisterskie lub podyplomowe, i jeszcze do tego jakieś egzaminy państwowe na uprawnienia. Ale mamy wrzesień 2008 r. a jeszcze nie ma rozporządzenia jak certyfikaty liczyć, oraz zmienionego rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku może sporządzać osoba,która:

1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych;

2) ukończyła co najmniej studia magisterskie, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym;

3) nie była karana za przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe;

4) posiada uprawnienia budowlane do projektowania w specjalności architektonicznej,konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej

A więc to nie są tylko architekci, a praktycznie wszyscy którzy posiadają odpowiednią wiedzę i uprawnienia. Zostali pominięci tylko ci, którzy nie posiadają tytułu magistra i to oni teraz najgłośniej krzyczą. Bo tytułu magistra nie zdobędą na kilkutygodniowym szkoleniu :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg. mnie nie ma nikogo kto by się na certyfikatach w Polsce znał. Żadnej grupy zawodowej z odpowiednią wiedzą i uprawnieniami,

 

I do tego momentu się zgadzamy, ale dalej piszesz:

 

która mogłaby zostać wpisana do ustawy w miejsce architektów.

 

I tu protestuję. Bo architekci się tak samo nie znają jak sanitariusze jak rolnicy i adwokaci. Na pewno nie uczą ich tego na studiach - wiem, bo z paroma miałem do czynienia i wszyscy to ciemna masa. Jak się jakiś interesuje, to się dokształci, ale to dotyczy każdej grupy zawodowej np. Ciebie, czy mnie. Dlatego nie rozumiem, dlaczego akurat architekci mieliby mieć jakies fory - nie ma dla tego merytorycznego uzasadnienia. Nie większego niż w przypadku rolników i pokazaniu tego służy moje argumentum ad absurdum.

 

Nienawidzę pasjami Polski korporacyjnej, a tu właśnie widać ją w pełnej krasie - odpowiednim lobbingiem pewna zamknięta grupa zapewniła sobie sowity zarobek. Dla mnie granda - już lepiej było o pare miesięcy przesunąć termin, ale wszystkich przeegzaminować. UE zanim trzaśnie w glace najpierw długo tupie nogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku może sporządzać osoba,która:

1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych;

2) ukończyła co najmniej studia magisterskie, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym;

3) nie była karana za przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe;

4) posiada uprawnienia budowlane do projektowania w specjalności architektonicznej,konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej

A więc to nie są tylko architekci, a praktycznie wszyscy którzy posiadają odpowiednią wiedzę i uprawnienia. Zostali pominięci tylko ci, którzy nie posiadają tytułu magistra i to oni teraz najgłośniej krzyczą. Bo tytułu magistra nie zdobędą na kilkutygodniowym szkoleniu :-?

 

Sorry, ale o czy Ty mówisz? Architekci, sanitariusz, elektrycy itp - i to sa ci którzy maja odpowiednia wiedze? Recze, że tak nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...