Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piwonia


Recommended Posts

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...

Nie wiem-brązowe plamy,to może być jakaś choroba grzybowa-dziś co druga roślina ma "swoją "odmianę grzybicy.

Chciałam powiedzieć,że moje stare-kilkunastoletnie piwonie,przesadzone zostały na początku października i zakwitły! :)

Wprawdzie kwiatów jest nieco mniej ale wpływ na to mogła mieć kwietniowa susza.

I jeszcze to zasługa mojej mamy,która wczesną wiosną nieco je " odkryła",twierdząc,że trochę za głęboko zostały posadzone.

Tak,jak pisała tu kiedyś Hania-piwonie należy sadzić płytko.

Nie obrywałam-jak ktoś radził pąków kwiatowych w pierwszym roku po przesadzeniu-po prostu należy je przesadzać w sierpniu lub jesienią ale nigdy wiosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przyjęłam "w adopcję" piwonię teraz - od sąsiadki, która zeźliła się, że nie kwitnie i postanowiła roślnki się pozbyć. :cry: Nie wiem jak długo ją miała, jest nieduża - wygląda na młody krzak i ma zdrowe ciemozielone listki.

Ciekawe jak długo może nie kwitnąć po przesadzeniu w takim "złym" czasie. Żal mi wyrzucić krzaczka, w sumie mi nie przeszkadza, listki też ma ładne.

Może zakwitnie kiedyś i odwdzięczy się za uratowanie życia. :)

Posadziłam chyba dobrze - niezbyt głęboko, dokoła ziemia spulchniona, bez trawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz-zastanawiam się,co by dał taki eksperyment,żeby piwonię raz przesadzoną w "złym"czasie,przesadzić jeszcze raz-ale w "dobrym" dla niej-czyli w sierpniu?

Może to coś da-a może nic,ale chyba warto zastosować taki eksperyment-a nóż zakwitnie? :) :wink:

Z tego co wiem,to te posadzone w nieodpowiednim czasie potrafią niestety nie zakwitnąć przez wiele lat.

Ja bym spróbowała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przyjęłam "w adopcję" piwonię teraz - od sąsiadki, która zeźliła się, że nie kwitnie i postanowiła roślnki się pozbyć. :cry: Nie wiem jak długo ją miała, jest nieduża - wygląda na młody krzak i ma zdrowe ciemozielone listki.

Ciekawe jak długo może nie kwitnąć po przesadzeniu w takim "złym" czasie. Żal mi wyrzucić krzaczka, w sumie mi nie przeszkadza, listki też ma ładne.

Może zakwitnie kiedyś i odwdzięczy się za uratowanie życia. :)

Posadziłam chyba dobrze - niezbyt głęboko, dokoła ziemia spulchniona, bez trawy.

oczywiscie, że zakwitnie - ja sadziłam piwonie w tak róznych miesiącach, że nawet się nie przynaję :oops: :lol: Wszystkie kwitną pięknie, nawet te sadzone jesienią 2008 :D Ważne, aby w czasie sadzenia:

1. gdy sucho zapewnić odpowiednią ilosć wody,

2. nie sadzić zbyt blisko konkurencji (np. drzew, krzewów o zbyt rozbudowanych, płytkich korzeniach, które będą walczyły z piwonią o składniki pokarmowe

3. nie sadzić w trawie (Nitubaga, zabierz te darnie :wink: !), a raczej zabdać o ziemię oddychającą, przepuszczalną, lekko kwaśną

4. zaeksperymentowałam również z posypywaniem korą - b.dobrze to zrobiło piwonii (wypróbowane na przykładzie Rubra Plena)

5. a co najważniejsze - nie sadzić karp zbyt głęboko :wink: - to najczęstszy powód tego, że piwonia nie kwitnie :wink:

6. po kwitnieniu obrywać pąki, żeby nie wysilały się na wydanie nasion

7. nie obcinać po kwitnieniu liści do samej ziemi - najwyżej do połowy, albo wcale lub tylko złamać je lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...