monikaa13 04.09.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Wstęp Komentarze http://forum.muratordom.pl/post2716274.htm#2716274 No tak i nadszedł czas na mnie. Nie chciałam tego robić Nie chciałam zakładać dziennika. Tak sobie myślałam - po co? Jednak jak tak czytam Wasze to myślę sobie, spróbuję. Poza tym, do budowy jeszcze trochę czasu, a już tyle rzeczy i problemów się wydarzyło i pojawiło, że warto je chyba gdzieś udokumentować. A może jak jeszcze ktoś coś podpowie, zasugeruje, pomoże to tym lepiej. Dziennik zakładam w sumie bardziej dla siebie, żeby móc mieć wszystko w jednym, żeby kiedyś tu zajrzeć lub jak napisała jedna z forumowiczek, wydać książkę Choć nie wiem czy wystarczy mi sił, by aż tak długo i dużo pisac. To może trochę o sobie. Jestem kobietą jak mówi nick. Młoda nie jestem ale też nie stara. Mam męża i 2 letnią córeczkę. Żyjemy sobie w miasteczku we własnym, małym mieszkaniu na kredyt. Po ślubie mieszkaliśmy u moich rodziców na górze domu. Tam wyremontowaliśmy całe piętro, które od lat 90 w ogóle nie było robione. Zrobiliśmy ładną łazieneczkę, kuchnię, odnowiliśmy deski w salonie i piętro było naprawdę ok. i przede wszystkim wystarczająco duże dla nas. No ale zaszłam w ciążę i trzeba było pomyśleć o czymś własnym. I tak kupiliśmy mieszkanko 40m2, mniejsze niż to nasze piętro ale przynajmniej mamy dwa pokoje i duży taras. Poznaliśmy się na studiach, na drugim roku i już od tego czasu myślimy o własnym domu. Jeszcze na studiach kupiliśmy działkę w mieście, w którym mieszkamy. Na działkę odkładaliśmy z męża pensji i z "datków" od rodziny. Po uzbieraniu całej sumy kupiliśmy działkę za 30.000 Tak szok, ale kiedyś tyle kosztowały. Wiecie co już nie pamiętam kiedy to było Teraz jest warta 150tys. bez żadnych mediów, bo na razie nie ma. Oj jak mnie kusi, żeby sprzedać Działka jest na górze, mamy widok na miasto. Ma 820m2 , może trochę mało ale jest i tak jedną z większych w tym rejonie. Plan zagospodarowania terenu był już w momencie kupowania działki. Wiemy, że ma tam być osiedle domków jednorodzinnych, dalej bloki w niskiej zabudowie, pętla autobusowa, przychodnia itp. No zobaczymy kiedy to będzie, byle nie prędko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 04.09.2008 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 To jedziemy dalej Już po zakupie działki zaczęliśmy przeglądać projekty. Mieliśmy różne fazy. Przeglądaliśmy tysiące projektów w ciągu paru dni i dawaliśmy sobie spokój na pół roku. Jak gdzieś przypadkiem pomyśleliśmy o domu znów wracaliśmy do projektów. Mieliśmy też różne wizje naszego domu. Naszym, a może moim marzeń był dom nowoczesny z pustką - obowiązkowo i otwartymi schodami na salon.Na początku oglądaliśmy tylko takie projekty. Gdy pojawiła się córka nasza wizja domu szybko zaczęła się zmieniać. Zrezygnowaliśmy z pustki i schodów otwartych. Nie wyobrażam sobie biegania dzieci, koleżanek, kolegów, chłopaków itp. po schodach obok sofy, na której sobie wypoczywam.A więc w głowie mamy domek bez pustki i otwartych schodów. Kiedyś marzyłam o otwartej kuchni, tak jak pustka i schody musiało to być w projekcie ale tak się złozyło, na szczęście, że teraz w mieszkaniu mamy otwartą kuchnię i powiem wam: NIGDY WIĘCEJWiem, że w mieszkaniu to inaczej niż w domu ale jednak tak zdecydowalismy. Nie chciałam zamkniętej kuchni ale jednak nieco zasłoniętą. Kiedyś oglądaliśmy domy z dachami czterospadowymi i więcej, z 4 lukarnami, balkonami i innymi bajerami. Teraz chcemy domek prosty z dachem dwuspadowym (tu chodzi o względy estetyczne, takie nam się bardziej podobają). Po przejrzeniu milionów projektów i to po parę razy przez ładnych parę lat w końcu wybraliśmy projektCEDRYK z pracowni Archeton. Zdjęcia nizej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 04.09.2008 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 ELEWACJA FRONTOWA od razu piszę, że będzie trochę inaczej wyglądała. Przede wszystkim inne kolory, no i dojdzie garaż. Poza tym wprowadzamy małe zmiany ale może o tym później. http://projekty.dom.pl/images/68/cedryk_w1_tmb1.jpg ELEWACJA OGRODOWA w innej kolorystyce http://projekty.dom.pl/images/68/4221_1210698101.jpg Która ładniejsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 04.09.2008 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 Jest już pierwszy wpis w komentarzach. O jak miło. Zatem dalsza część zdjęć PARTER http://s3.amazonaws.com/tpb/assets/21658/f.png PIĘTRO http://s3.amazonaws.com/tpb/assets/21659/f.png Tak jak pisałam jest trochę zmian ale o tym później, może uda mi się je nanieść na obraz.Wszelkie uwagi mile widziany. Projekt jest jeszcze u architekta więc wszystko jeszcze jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 05.09.2008 05:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 A więc tak. Jak już zdecydowaliśmy się, że ten domek będzie nasz to zaczęliśmy obmyślać zmiany. Ja oczywiście miałam mnóstwo uwag i nadal mam ale mąż się uparł. Na każdą moją uwagę miał odpowiedź i wytłumaczenie. Boję się, że kuchnia jest za mała, na to mąż że ja i tak w kuchni nie siedzę a dl aniego jest wystarczająca. Nie podoba mi się ułożenie kominka względem TV i odwrotnie ale mąż na to, że jakoś to się da zrobić, żeby było ok. Kolejna zmiana do schodki do salonu. Od razu wiedzieliśmy, że ich nie będzie ale ostatnio mąż wymyślił, że może jednak Bo zawsze chcieliśmy miec schodki, bo fajnie wygląda itp. A co z wygodą! Co ciekawe na razie znaleźliśmy tylko jedną rodzine budującą Cedryka (pozdrawiamy ich serdecznie i zapraszamy do naszego dziennika) i oni też zostawiają schodek. No zobaczymy jak to wszystko się ułoży i jakie zmiany ostatecznie wprowadzimy. Tymczasem w MARCU załatwialiśmy sprawy związane z prądem. Łaziłam po urzędach, czekałam w kolejkach. Dostałam warunki i w końcu umowę. Umowa mówi, że od czasu wpłay pierwszej raty za prąd energa ma pół roku na podłączenie nam prądu. No ciekawe. W marcu pierwszą ratę zapłaciliśmy. Zrobione mamy też mapkę przez geodetę za 650zł. Złatwiamy teraz odwierty ponieważ na naszej działce jest glina i nie ma w okół żadnego domu robimy odwierty. Trochę się boję co tam panowie znajdą w naszej ziemi. Za odwierty płacimy 750zł - 4 odwierty na 6m. Nie wiem czy drogo czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 05.09.2008 05:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 LIPIEC 2008 Mamy wakacje, hura!!! Trochę spokoju i oderwania od projektu, domu, działki i innych zmarwtień. Z racji, że budowa zbliża się wielimi krokami w tym roku postanowiliśmy spędzić skromne wakacje w naszym pięknym kraju, dokładnie na Mazurach.Ach jak się myliliśmy! Chcieliśmy tanio a powiem wam, że wyszło jeszcze drożej niż za granicą. Mazury są strasznie drogie, a że nie byliśmy sami to trochę kasy szło.Po tygodniu wypoczywania pojechaliśmy jeszcze na działkę (rekreacyjną) do rodziców.I wyobraźcie sobie dostaliśmy telefon od pana geotechnika, że właśnie jedzie wiercić i nie wie gdzie to jest. No my niestety nie bylismy w stanie podjechać i mu pokazać więc musiał sobie radzić sam. Mnie same odwierty trcohę zdziwiły, myślałam że już dawno są zrobione i leżą u architekta. No nic trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 05.09.2008 05:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 SIERPIEŃ 2008 Wracamy z urlopu zamiast wypoczęci to jeszcze bardziej zmęczeni ale zadowoleni, bo urlop się udał. Na drugi dzień pędzimy na działkę oglądać dziury. Nie mamy pojęcia jak mają wyglądać, szukamy, patrzymy.Każdy piaseczek wydaje nam się odwiertem. Tu górka ale porośnięta trawą, to chyba nie to, tu druga ale też jakaś dziwna. Szukamy dalej. Oj mam przeczucie, że coś poszło nie ta. Zgodnie z kobiecą intuicją idę na działkę sąsiada a tam piękne 4 zasypane otwory. NO MYSLAŁAM, ŻE PADNĘ! Jeszcze do budowy daleko, a tu już taki problem. Od razu napisałam na forum, co z tym teraz zrobić. Dziekuję za porady. W poniedziałek dzwonimy do faceta i mu to tłumaczymy. Okazało się, że wszystkie moje obawy na nic, facet przycjechał po tygodniu i zrobił odwierty na właściwej działce. No to odetchnełam. Z odwiertami wszystko się wyjasniło więc zabieramy się za szukanie ekip. Bierzemy pod uwage polecane tu na forum. Na razie mamy trzy i im daliśmy projekt do wyceny, na razie takiej wstępnej, bo i projekt jeszcze bez zmian. EKIPA PIERWSZA - 50.000 W cenie stan surowy otwarty, z więżbą, bez tarasów. Ekipa sprawdzona, polecana przez wielu na forum. Dobrze pracująca w porothermie, a z tego będziemy budowali. Facet ok. konkretny, szybki, przynajmniej na razie. Wycena była gotowa w ciągu dwóch dni. Mówi, że może trochę opuścić. Pan mieszka 70km od budowy, trochę daleko. EKIPA DRUGA - 51.000 W cenie to samo co wyżej, bez tarasów. Ekipa polecona chyba przez jedną osobę, może dwie na forum. Ekipa woli robić w gazobetonie. Facet bardzo w porządku, już na pierwszej rozmowie nam tyle wytłumaczył, podpowiedział, poradził. Wygląda, że zna się na rzeczy. Mieszka bardzo blisko budowy. Co do ceny nie wiem czy może z niej zjechać ciut. EKIPA TRZECIA - 38.000 W cenie stan surowy otwarty, bez więźby ale z tarasami. Ekipa sprawdzona na forum, polecana. Pan trocę starszy. Boję się, że buowa może trwać dłużej. Pan dosyć cichy, małomówny. Ciężko się z nim dogadać ale robi w porothermie i podobno dobrze. Nie wiem jaki jest koszt więźby i nie wiem czy jego wycena jest dużo tańsza od pozostałych dwóch. Pan też mieszka daleko od budowy. A teraz ankieta. KTÓRĄ EKIPĘ WYBRAĆ? Powiem wam czas nagli, a my nie możemy się zdecydować, może podpowiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 25.09.2008 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 WRZESIEŃ 2008 No tak długo mnie tu nie było, bo nic się nie działo ale teraz się wydarzyło więc od razu piszę. Wczoraj dostaliśmy info z Pewiku, że z wody nici, że dają nam odmowę wydania warunków przyłącza. I kicha. Powiedzieli, że oni mogą wydać warunki przyłącza tylko od jakiejś rozdzielni, czy jakoś tak, do naszej działki. A u nas nic takiego nie ma więc warunków nie wydadzą. I buduj się teraz człowieku. Coś czuję, że nie obędzie się bez własnej wody ale gdzie ona jest i ile kosztuje, o to jest pytanie? Facet, który budował się niedaleko nas w zeszłym roku woził wodę w beczkach. Jak chciał się wprowadzić to zbudował studnię i teraz sobie fajnie mieszka. Boję się, że nas to też czeka. Niby swoja woda fajna rzecz ale zapewne kosztowna. A jak wiecie albo i nie działka jest na samym szczycie góry więc do wody może być dalekooo i głębokooo No nic ale budować się chcemy więc jak się nic nie wydarzy do przyszłego roku nie będziemy mieli wyjścia. Co do ekipy to mamy się zdecydować do końca września, a jak widać po wpisie koniec tuż, tuż. Najprawdopodobniej zdecydujemy sie na tę najtańszą ekipę ze względów czasowcyh. Nie wiemy jak wyjdzie z kasą, kiedy będziemy mieli ile, a facet mówi, że on może budować nawet cały rok nie tak jak inne ekipy chcą kase od razu i budują w 3 miesiące. Wiem, że to fajna sprawa jak się ma kasę od razu ale my chcemy zacząć w marcu, a kredyt dostaniemy dopiero w czerwcu, może nawet w lipcu więc zależy nam na eleastycznym budowaniu i takiej ekipie. Decyzja jeszcze nie podjęta, mamy jeszcze weekend przed sobą To na razie tyle. Jak sie coś wydarzy będę informować. A na razie pozdrawiam już budujących i tych, którzy dopiero zamierzają. A ja wyskakuję na spacerek, bo piękna pogoda za oknem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 18.01.2009 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Długo mnie tu nie było ale jak wiecie budowę zaczynamy w tym roku, na wiosnę, a kto wie może i jeszcze później więc za bardzo nie ma o czym pisać ale mąż tu mnie zagania do pisania więc coś skrobnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 18.01.2009 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 EKIPA A więc ekipa wybrana. Ta najtańsza Zobaczymy jak będzie ale polecana na forum. Budowała u znajomych i też bardzo zadowoleni więc mam nadzieję, że u nas też się sprawdzi. Co może wydawać się dziwne, a wręcz niemożliwe, to mamy ich zaklepane bez umowy. Im to pasuje, nam też. Oni są starszej daty i nie chcą się bawić w umowy, a my... no cóż. Na razie chcemy zacząć z gotówki, którą mamy zaoszczędzone (50tys.). Potem z bieżących, potem z tego co nam się uda wyżebrać od rodziny a potem... kiedyś pewnie będziemy musieli wziąć jakiś kredyt. Ale z racji tego, że nie wiemy jak to jest, nie wiemy ile będzie nam potrzebne tej kasy i kiedy bardziej pasuje nam umowa bez umowy Chcieliśmy zacząć na wiosnę i tak się z nimi umawialiśmy ale sami nie wiemy teraz. Na dzień dzisiejszy na działce nadal nie ma prądu i wody więc jeszcze czekamy. Jak do marca się nie wyjaśni zaczynamy na własną rękę. Z racji tego nie mogliśmy podpisywać konkretnej umowy, bo sami nie wiemy kiedy zaczynamy i kiedy chcemy kończyć. Ot, tacy dziwni jesteśmy Pewnie większości z Was wyda się to dziwne ale trudno. Tak postanowiliśmy i odwrotu nie ma. Trzymajcie kciuki, by wszystko szło według naszych planów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 18.01.2009 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 MEDIA Ach! z tymi mediami tylko kłopot mamy. Z zakładem energetycznym umowę mamy podpisaną, kasa wpłacona, a prądu jak nie było tak nie ma. Ostatno coś się ruszyło... HURA!!! Przysłali nam wiadomość, że wszczęli postępowanie w sprawie zatwierdzenia projektu sieci energetycznei i wydania pozwolenia na budowę. A więc prąd będzie ale kiedy... kto wie Mąż usilnie mnie przekonuje, że do wiosny (a przecież wiosna za 2 miesiące) prąd będzie. No zobaczymy. Z wodą sprawa wygląda dużo gorzej. Nic na razie nie wiemy więc nadal czekamy. Jak się nic nie ruszy to pewnie będziemy musieli kopac studnię, buu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 18.01.2009 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 STYCZEŃ 2009 No i mamy Nowy Rok. Wszystkim czytającym wszystkiego dobrego w tym nowym roku. Wiem, że już mamy połowę stycznia ale zabrać się do pisania dziennika nie jest łatwo, szczególnie jak na budowie nic się nie dzieje W tej chwili na działce nadal nic nie mamy i nic nie robimy ale... Za to szukamy jakiegoś baraku/kontenera na budowę. Chcemy, żeby można było się tam przespać, zrobić kawę czy odpocząć. Oglądaliśmy ostatnio pewnien kontener 6 metrowy. Nawet fajny ale za 4.000. Trochę drogo doliczając koszty transportu, bo pewnie też nie małe. Szukając dalej natrafiliśmy na przyczepy kempingowe, które dostaniemy w cenie takiego konteneru. W nich mamy już lodówkę, kuchenkę, prąd. No i zawsze potem można jechać na wakacje Co myślicie o tym pomyśle??? Ja jestem prawie zdecydowana, mąż też. Mamy upatrzone parę do 5 tys. i z tych na pewno jakąś kupimy. Jak będzie to dam znać. Musi być fajna i wygodna, bo mąż będzie w niej nocował. Niesty po lekturze wątku na forum "Co wam ukradli z budowy" nie ma szans, by budowa stała sobie sama. Mamy też pewiem problem z naszym architektem. Dzwoni w końcu do niego by dowiedziec się w którym miejscu jest z naszym projektem, a tu młoda pani sekretarka mówi, że acrhitekt w szpitalu do końca stycznia. No można się wściec. I co teraz? Pytamy się jej jak tam nasz projekt, a ona że nie wie ale na pewno zdążą. I jak tu się nie zdenerować. Ja myślałam, że on już jest w urzędzie, a tu taki zonk Musimy więc czekać. Na wszystko trzeba czekać, czekać i czekać. Coś czuję po kościach, że rozpoczęcie budowy może się trochę przeciągnąć. Mąż oczywiście twierdzi zupełnie inaczej. On jest 100% optymistą i twierdzi, że w marcu zaczynamy. TAK! CIEKAWE JAK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 18.01.2009 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 KOSZTA Mąż ciągle namawia mnie do zsumowania kosztów poniesionych do tej pory więc to robię: DZIAŁKA - 31.941 - kupiona w 2003r. (ale wtedy były ceny, co nie ) OPŁATY NOTARIALNE - 2.474,58 PROWIZJA POŚREDNIKA - 1.500 ----------------------------------------------------------------------------------------------------- MAPA DO CELÓW INFORMACYJNYCH - 35,36 WYPIS I WYRYS Z MIEJSCOWEGO PLANU ZAGOSPODAROWANIA - ok. 150 (teraz nie pamiętam dokładnie) PROJEKT - 1.800 PRĄD - zaliczka za przyłącze kablowe - 449,41 (do zapłaty 674,11) GEODETA - 600 ODWIERTY - 750 RAZEM: 39.700,35 RAZEM: 3.784,77 (bez ceny działki i opłat z tym związanych) No, nie wyszło tych kosztów aż tak dużo ale przynajmniej mamy je zebrane w jednym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 20.01.2009 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Wczorajsze popołudnie zeszło nam na jeżdżeniu po auto komisach. Szukamy jak wiecie przyczepy kempingowej na naszą budowę. Mieliśmy już upatrzone dwie za 4.900. Obie fajne, ponad 4 metrowe, czyste w środku, w stanie bardzo przyzwoitym i cena też nam odpowiadała ale szukaliśmy dalej i chyba znaleźliśmy coś ciekawego... Przyczepa z 84, też ponad 4 metrowa i to za 3.000. Nie jest może w tak dobrym stanie jak dwie powyższe ale to chyba nawet lepiej. Po co nam na budowie jakieś luksusy Dziś mąż jeszcze raz zadzwoni do faceta i wypyta o szczegóły, bo jakoś wczoraj zapomnieliśmy się o parę rzeczy dopytać. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 21.01.2009 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Mąż zgodnie z umową zadzwonił do pana od przyczepki i o wszystko się zapytał. Przyczepa ma legalne papiery (oczywiście nie jest zarejestrowana), facet załatwi lodówkę (bo na razie nie ma), będzie też namiot więc wszystko tak jak chcieliśmy A więc jeżeli wszystko będzie ok. KUPUJEMY PRZYCZEPĘ Facet nam ją przewiezie na razie na działkę rodziców, a potem będziemy sobie jakoś radzić. Druga sprawa to mnóstwo wczorajszych telefonów do Energi. W końcu udało się nam coś dowiedzieć. Firma, która robi projekt sieci, czy jakoś tak ma czas do końca lutego na wystąpienie o pozwolenie na budowę. Potem podobno mają 6 miesięcy na zbudowanie. Hmm, o jestem ciekawa. Prąd miał być już dawno, w zeszłym roku więc ja jak na razie sceptycznie do tego podchodzę. Pożyjemy, zobaczymy. Tak czy siak, jeżeli uda nam się dostać pozwolenie na budowę szybciej (patrz: architekt w szpitalu, wrrr) kupjemy agregat. Wczoraj spędziliśmy cały wieczór na szukaniu informacji o agregatach Mąż wypisał, te które mu odpowiadają mocą i ceną a ja mam wyszukać, oczywiście na forum, opini o nich. Na liście mamy: 1. Nutool - 2kW 2. Flora - 3kW 3. Einhell - 2kW (najgłośniejszy) 4. Kipor - 2kW (najcichszy) 5. Nupower - 2kW 6. Graphite - 2kW Najbardziej pasuje nam Kipor lub Flora ale co to w ogóle jest??? Więc na razie kończę i zabieram się za szukanie info o nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 24.01.2009 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Dziś na rodziców działce pojawił się pierwszy większy zakup, potrzebny do rozpoczęcia naszej budowy, a mianowicie chodzi o przyczepkę. Kupiliśmy tę, o której pisałam wcześniej. Rocznik 84 ale naprawdę wygląda dobrze W środku jest bardzo przyjemna, użytkowana wcześniej przez dzieci więc w fajnym niebieskim kolorze. Nawet jakieś figurki są Jest kuchenka gazowa, lodówka, zlew, grzejnik elektryczny, 5 miejsc noclegowych. Normalnie mówię Wam, prawie jak w domu Ja niestety mam zbyt dużą sklerozę, by pomyśleć o aparacie ale jutro tam będę i jak nie zapomnę to pstryknę zdjęcia. Jeżeli ktoś w ogóle to czyta to może odpowie czy od takiego zakupu płaci się podatek od wzbogacenia, bo sprzedawca twierdzi, że nie. Co jest śmieszne przyczepka nie posiada żadnych papierów ale to może i lepiej. Nie zamierzamy nią nigdzie jeździć więc na razie przynajmniej rejestrować nie będziemy. Co do sprzedawcy mogę jak najbardziej polecić. Ceny bardzo przystępne, a przyczepy w naprawdę dobrym stanie. Jutro na zwiedzanie przyjeżdżają teściowie Ot taka to nowość w naszej rodzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 24.01.2009 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Co do problemów z agregatem, co mamy je nadal. Na horyzoncie pojawiły się bowiem dwa inne: Rockwroth 3kW - disel - podobno lepszy, choć w Castoramie pan twierdził, że lepszy benzynowy. Cena niestety trochę wyższa od pozostałych - 2000zl.Nupower 4,5kW za 1600!!! PROMOCJA!!! Cena bardzo okazyjna ale co do jakości to właśnie nie wiemy? Stwierdziliśmy, że wcześniej przez nas szukane 2kW będą za małe na budowę i chcemy jednak coś koło 3, a przynajmniej 2,5kW. Uwagi mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 25.01.2009 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Tak się zastanawiam czy jest sens budować ten dom... Kuchenka jest, zlew jest, grzejnik jest, spanie jest, no może brak łazienki byłby tylko małym problemem Przedstawiam Wam pierwszy poważny zakup związany z budową: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/63Hm6vjKqWJf5pWEGB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/1sb3vuA7PUaZohtPpB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/7PWkHwYZHkB4Es6rMB.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/fYNBbUnk9b7qVRHdHB.jpg I jak wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marfa 26.01.2009 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Monikaa, przyczepa super - pierwsza klasa a jakie wnętrza Ale chyba jednak własny dom z nieco przestronniejszym wnętrzem i możliwością własnej aranżacji bierze górę !!!! ..no i ta łazienka też by się przydała.. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 26.01.2009 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Prawda, że ładna ta przyczepka Facet nam tu tłumaczył, że kiepski kolor, że przemalować i takie tam, a mi się właśnie taka podoba. Jest taka domowa Bardzo przyjemna naprawdę. Jakby co to komentarze można pisać tutaj: http://forum.muratordom.pl/post2716274.htm#2716274 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.