Kamentarze do dziennika -kamyka68 i spółki!!!)))

[ghost34]

zyyyjjjeeemmm tys mom zippo i na razie sem nie słamałem ale kurr.....wwwwaaaa jarać mi sie chce jak cholera... wróciłem sobie do domku jakies poł godz temu..i mnie nosi szkodlenie bvyło bardzo przyjemne...))

[wu]

dobry wieczór

a może Duch by się za robótki ręczne wziął jakie druty szydełko hafcik

[ghost34]

albo dusyni jakiejs syjki cio??hehe

[wu]

kurzą bo może jakie jajko znieszie

[kamyk68]

no Duchu to Ci powiem że ahhhh....

[ghost34]

no łozył..fajnie....

[kamyk68]

kolega u mnie był pić mi kazał

[wu]

nie mów Kamyk ze lekarz

[kamyk68]

no nie ale co lekarzooomm nie można???????

[wu]

no juz się obawiałam że jakiś lekarz pić Ci kazał

[kamyk68]

no juz się obawiałam że jakiś lekarz pić Ci kazał

 

 

na to zawsze mogę receptę wypisać albo dać takie wskazania

[wu]

Ty dentysta to na co wskazania

[ghost34]

a na ten psukład..na łokostnom..coby lodkarzona była wis wu?

[wu]

Duchu litości co Ty pijesz

[kamyk68]

Ty dentysta to na co wskazania

 

 

 

to siem wypisuje niespokoinej żonie

 

 

dajesz delikwenytowi cuś takiego wraca naj..ny do domu i rzuca Ci pod nogi takie wskazania z pieczątka padając na twarz i co mu wtedy powiesz? Jak lekarz mu przepisał

 

 

 

Kolegom tak piszę czasem jak do domu łooodemnie idom

[wu]

no ja bym poszła do lekarza co to wypisał i też bym mu coś przepisała

[ghost34]

no mos prawa heheh

[wu]

Duchu trzymasz się??

[kamyk68]

no ja bym poszła do lekarza co to wypisał i też bym mu coś przepisała

 

 

 

 

aleeee se byś pogadała jak lykarz w takiej formie jak delikwent

[wu]

Kamyczku byłoby jak u Masztalskiego