aniamar 05.11.2009 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Piękne postępy w dzienniku, szkoda, że u mnie tak nie ma. Ale będą Jeszcze trochę... Na jakim etapie jesteście? Bo w dzienniku wciąż retrospekcja zalega... ;> My jeszcze nie mamy dachu. Pogoda nas wstrzymuje i w dodatku wykonawca. Ma tyle roboty zaległej, że wszedł z nimi na nasz termin i musimy czekać. Pogoda coraz gorsza a dach nie przykryty. Mamy zaledwie krokwie położone i to wszystko. Gość dostał kasę za konstrukcję, choć jej nie skończył. Mąż dał mu zaliczkę, bo ładnie prosił ( ja mu od razu mówiłam by nie dawał aż tyle). Niestety mój mężulek należy do uczciwych i myśli, że wszyscy tacy są. Gość przeciąga z tygodnia na tydzień a nas krew zalewa. Teraz robimy przyłącze prądu. W końcu będziemy mieli u siebie skrzynkę. Miała być na elewacji zew, ale po waszych postach stwierdziliśmy, że lepiej ją zrobić na przyszłym ogrodzeniu. Będzie dostępna bez konieczności wchodzenia na teren posesji. W dodatku Ola ma rację będzie mostek termiczny. Jak byśmy chcieli skrzynkę wtopić w elewację to musielibyśmy kuć a mostek byłby duży. Bez kucia mielibyśmy wystającą skrzynką a to głupio wygląda. Projekt przyłącza był do bani. W dodatku zawierał błąd, który musimy wyprostować w ZUD-ie. Skoro musimy dokumenty tam składać to stwierdziliśmy, że od razu tą zmianę też tam wpiszemy, aby 2 razy nie składać. Jakby nie było błędu to pewnie zostałaby skrzynka na elewacji, bo już nam by się nie chciało znowu w papietrologię pchać a tak wykorzystamy ten niefart na zmianę usytuowania skrzynki. Mam nadzieję, że tak będzie lepiej. Gość od razu przeciągnie kabel do budynku i zamontuje w środku skrzynkę na przyszłe rozprowadzenie prądu do budynku. Chyba zrobimy to w garażu, bo nigdzie indziej miejsca na to nie widzę. A wy gdzie macie taką skrzyneczkę? Bo w wiatrołapie widziałam tylko skrzynkę od podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 05.11.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Płytki układasz w mgnieniu oka. Wprost przeciwnie... Niestety, robota jest bardzo uwarunkowana tym, że obok niej musimy mieszkać i jakoś funkcjonować, a kuchnia to chyba najbardziej newralgiczne miejsce... Wciąż mam dylemat, kiedy i na jak długo będę mógł odłączyć zmywak :/ Jak na mieszkanie w domu i robienie wykończeniówki to naprawdę dobrze Ci idzie. Najgorzej się chyba robi łazienkę i kuchnię, bo te 2 pomieszczenia są dość często odwiedzane. Na zdjęciach wygląda dość wysoko ten próg, ale rozwiązanie dobre. Jak wchodzicie do środka to czujecie różnicę w wysokości? W sensie chodzi Ci o drzwi wejściowe? No sam próg jest dość wysoki i trzeba podnieść nogę, aby nie wykopyrtnąć, ale z drugiej strony ta ościeżnica jest po prostu niezniszczalna i pancerna Stal ma grubość chyba ze 3 lub 4 mm... Płytki tuż przy progu zrobiliśmy lekko nachylone, a różnica w wysokości przeciwległych krawędzi jest ok. 3 cm. Niestety musiało tak być, bo alternatywą było robienie stopnia, a to już w ogóle było by czarowania, docinania, itd... Tak chodziło mi o drzwi wejściowe. Jak byście zrobili stopień to mógłby być dość niewygodny i niebezpieczny. Każdy by o niego zawadzał. W dodatku jeszcze zabawy by było z tym docinaniem. Roboty dużo a nie widać by było efektu. Co to za kolor płytek na schodach wyglądają super. Lubię takie kolory. To jest klinkier z kolekcji Cloud Brown Paradyża. Wzięliśmy wersję gładką, bez faktury (tylko ryfle na stopnicach). Mają też wersję z fakturą łupanego kamienia (znaczy mieli, jak kupowaliśmy - nie wiem, czy ta kolekcja jeszcze jest...). Ten klinkier prezentuje się bardzo dobrze. Dobry pomysł a ogrzewanie podłogowe mam nadzieję, że tam wstawiłeś, bo biegać po zimnym to nie należy do przyjemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 05.11.2009 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ogrzewanie na schody? Jakoś nie miałem tak rozwiniętej weny... Po prostu trzeba te schody szybko pokonać to się nie zmarznie Nie robiliśmy tam żadnego dogrzewania, bo pod spodem jest piwniczka i chcemy, aby tam było nieco chłodniej. Mam nadzieję tylko, że się za dużo wody wykraplać tam nie będzie, po zamknięciu pomieszczenia drzwiami. Tam też zlokalizowaliśmy wyczystkę i nawietrzak do komina, więc raczej szczelnie być nie może... Zobaczymy, jak to się będzie sprawdzało w praniu. Schody niestety są zimne i takie pozostaną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 06.11.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Ja to zmarzluch jestem i wiecznie mi zimno w zimie. Dlatego u mnie schody tak rozwiązane odpadają. Dobrze będzie się je sprzątać, bo przeleci się mokrą szmatą i po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 06.11.2009 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 No ale drewniane też będą zimne (co prawda nie aż tak, jak ceramiczne, ale zawsze) a ogrzewania na schodach nie zrobisz normalnego - ew. jakieś maty grzewcze elektryczne, ale IMO to się mija z celem. Schody nie są ośrodkiem ogniska domowego Cała koncentracja ludności powinna się odbywać w miejscach typu salon, kuchnia, pokój gościnny, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 06.11.2009 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Ja ogrzewania na schody nie mam zamiaru dawać, planuję drewno. Tak jak piszesz zawsze to będzie trochę cieplej od płytek. Jak będzie za gorąco w tym ośrodku ogniska domowego to niektórzy nie będą w stanie wyjść na górę i usną np. na schodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 12.11.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Na wcześniejszych zdjęciach nie mogłam skumać, po co ci ten łuk i gdzie on się znajduje. Teraz po ostatnim zdjęciu wszystko złożyłam do siebie i kumam. Mam pytanko co to za otwór na lewej stronie ściany poniżej okna? Taki wgłębiony kwadrat? Już nie mogę doczekać się mebelków, a co to za data jakaś taka nieaktualna 2007/01/01 12:00 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 12.11.2009 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 W tym zagłębieniu jest zawór od zewnętrznego ujęcia wody Na zimę się tu zakręca, żeby nie rozsadziło kulowego i rurek na zewnątrz. A data taka, bo mię się cuś w aparacie przestawiło oz już skorygowała datę w aparacie, to i foty będą "z aktualnym datownikiem" Na mebelki, niestety, przyjdzie sporo poczekać :/ Wstępnie zapowiedziane są "przed świętami"... Tylko którymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 16.11.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jestem cały czas pod wrażeniem Trzymam kciuki za dalsze postępy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 16.11.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Na mebelki, niestety, przyjdzie sporo poczekać :/ Wstępnie zapowiedziane są "przed świętami"... Tylko którymi? Nieważne, którymi ważne, że zapowiedziany mniej więcej termin, teraz tylko pilnuj, aby wyrobić się w czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 17.11.2009 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 No dobrze by było żeby były przed TYMI Świętami Bożego Narodzenia... Kuchnia jest już prawie gotowa na przyjęcie mebelków.. trza tylko "pomolestować" wykonawcę co by jednak się wyrobił z innymi robotami i zrobił nam te meble.... bo jak nie to i chyba z pierwszych Świąt będzie kicha :( nie przygotuję Świąt na tym kawałeczku blatu który mam... ale z drugiej strony... nie ważne co na stole... byle razem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 17.11.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Oz najwyżej zrobisz sobie nowy"tymczasowy" blat .Wątpię,że zechciałabyś gdzie indziej spędzić Święta . Pierwsze Święta w swoim domku,na pewno czujesz ten dreszczyk,aby wszystko było na czas,na swoim miejscu. Ale jak nie wyjdzie to i tak tak jak piszesz. Najważniejsze,że razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 17.11.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Taaaa... Marcin jest już miszczem w... robieniu tymczasowych blatów.... a w ogóle czym ja się martwię... biały stół już mamy - nie będę musiała z jakiś czeluści wyciągać wigilijnego obrusa a jaki odporny na plamy.. wystarczy ściereczką przetrzeć to i pralka nie będzie musiała chodzić... oj... głupawka mnie wzięła.. a tak serio z tymi Świętami.. nie wyobrażam sobie ich gdzie indziej... w ogóle jestem na etapie "do końca życia nie pojadę do nikogo na Święta - tylko u nas w domku " Może kiedyś mi minie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 17.11.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 na pewno minie,ale na razie nie zapowiada się na to ,podejrzewam,ze wołami by Cię nie wyciągnął z domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 18.11.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Wczoraj wymolestowany przeze mnie wykonawca obiecał zrobienie mebelków do kuchni !!! przed TYMI Świętami w tym albo w następnym tygodniu przyjdzie wymierzyć... Także Święta w domu!! tylko żeby udało się jeszcze chociaż kominek podłączyć.... nie musi być obudowany, tylko żeby miał tą rurę.... i będzie cuuudnie czy za dużo wymagam?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 18.11.2009 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 W żadnym wypadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fugazzi 23.11.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 efekty kafelkowe super!! jestem pod wrazeniem luku w kuchni, choc wiatrolap tez wyglada profesjonalnie. Martinezo, mysle, ze zawstydzilbys niejednego uznanego fachowca, nie wspominajac o fachoffcach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 23.11.2009 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Dzięki za uznanie Ostatnio odwiedził nas nasz były już majster, obecnie wykonawca zabudowy kuchennej i stwierdził, że będzie mi podsyłał zlecenia, żebym sobie dorobił po godzinach Się tylko zastanawiam, jakie były by efekty pracy od 19-tej do 22/23-ciej wieczorem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 22.12.2009 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,te całkiem błahe i te ważne,te dostojne i te ciut niepoważne,niech się spełnią. daggulka http://toska82.blox.pl/resource/Widokowki_swiateczne__nastroj_swiateczny__zdjecia_1557.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 22.12.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2009 http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13239/Bo%BFe_Narodzenie.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.