komentarze dla "miejski szczur buduje" :-)

[cava]

Czemuż, o czemuż, nie wyświetlają się zdjęcia w moim dzienniku?

[cava]

Ok, zdjęcia juz rozgryzłam i przynajmnie ja je widzę.

Rany, to dopiero początek a już gadam sama ze sobą.

[Fracha_]

Oo bardzo spodobał mi się Harmonogram prac zamieszczony w Twoim dzienniku Pozwolisz że wydrukuję go sobie, ponieważ jestem na samym początku tej przygody i jak na razie wszystko mnie przytłacza Powodzenia w budowaniu

[cava]

Dzięki i nawzajem.

Mnie tez przytłacza trochę to wszytko zebrane do kupy.

 

 

 

Ładny będziecie mieć domek, kolory elewacji mniej więcej takie jak swój chciałabym zrobić.

 

Harmonogram nie jest mój, znalazłam go dzieś w głębinach tego forum.

[STRASS]

Też lubię taki koniec !!!

 

Pozdro

[cava]

Na razie chciałabym zobaczyć początek.

Bo na razie"końca nie widać" ani początku nawet.

[bartolinka]

dzieńdobry

Cava, a ten kaloryfer w kuchni to nie może być pod oknem, a w blacie dziura przykryta kratką oraz kanałowy kaloryfer pod drzwiami balkonowymi?

 

pozdrawiam ,

b.

[cava]

dzień dobry

No więc tak: pod szafkami nie moze być, bo tam gdzie mógłby być będzie zmywarka, kuchenka, umywalka.

Jak będą drzwi tarasowe w kuchni to faktycznie mógłby tam być kaloryfer kanałowy - bardzo fajny pomysł , no ale nie wiadomo czy będą, bo Inwestor Główny się zaparł (ale mam czas na wiercenie dziury w brzuchu )

 

No zobaczymy, może faktycznie kafelki w kuchni + podłogówka to lepszy pomysł?

[AskaK1719503823]

Co za fajny dziennik!

Witaj cava!

Jeszcze nie zaczęliście, a mnie się już podoba. Chmurne kafelki niezłe.

Maaasz kooooniiisia???!Foty, poproszę foty, no jak można się tak znęcać i pisać, a fot nie pokazać!

My też mamy Rudego...

 

Pozdrawiam!

Aśka (również jeszcze nie zaczęła)

[anirac]

A witojcie,

Jak rozumiem - pewnie w Bieszczadach się byczycie - i słusznie

Dzienniczek pisany z ikrą - a tak lubię

Rudy pewnie już przestępuje z kopyta na kopyto, więc wracajcie i pisz kobieto dalej.

[cava]

ooo jaki ruch w moim dzienniku a mnie nie było.

Witam serdecznie

 

Rudego można obejrzeć w wątku konnym zapaleńców. Uściślając, on nie mój, ale współdzierżawiony. Ale kocham gada jak swojego.

 

Bieszczady! Są wspaniałe, wracamy tam latem bo teraz tak przelotem, na szybko, mało zobaczyliśmy.

W 2 dni wdrapaliśmy się Otryt, tarasy widokowe przy Mucznem, Połoninę Caryńską, obejrzeliśmy torfowiska w Tarnawie Niżnej, przekąsiliśmy w Wilczej Jamie i z rusztu w Wetlinie a potem pogoda się popsuła.

Wracamy tam latem.

Hucuły widziałam tylko z samochodu ale wypytałam gospodarzy o wszytko i w lato na 100% wybiorę się na rajd - pełno tam końskich szlaków, małych stajni, a w Tarnawie jakie wielkie stajnie.

 

A było tak:

http://images47.fotosik.pl/21/152a0fbd98a29967.jpg

Caryńska Połonina przyjęła nas gościnnie, mamiąc piękną pogodą, oszałamiającymi kolorami jesieni i spokojem. Więc raźno i wesoło ruszyliśmy szlakiem, wiedąc ze sobą 2 małych dziatek naszych.

 

http://images41.fotosik.pl/21/e73a226901801f51.jpg

Potem coś się nie spodobało, szczyt łypnął na nas, otulił się chmurskami wsysając je na siebie przez linię lasu jak przez zęby.

Ale byliśmy twardzi, ostatnie zerknęcie w dolinę i bez względu na wszytko parliśmy w górę.

 

http://images38.fotosik.pl/21/81117e832d835fcb.jpg

A w górze zastaliśmy klimaty jak z Blair Witch Project.

Ale nam i tak się podobało, choć nic nie widzieliśmy.

[AskaK1719503823]

Aaaale klimat! Kocham góry, najbardziej jesienią!

 

Idę oglądnąć Rudego.

Och, fajnie by było na taki rajd pojechać...

[anirac]

No a ja wlasnie tez wrocilam z Bieszczad (wypad na 2 dni tylko, ale zawsze) i wlasnie bylam na huculkach. Pogoda cudna, koniki swietne i galopki po poloninach. Po porstu cudo

[siekierka6]

WITAJ CAVA, KIEDY RUSZACIE Z BUDOWą ??? CZEKAM NA FOTKI, POZDRAWIAM