Pawciuniu 05.04.2011 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 (edytowane) Doczekałam się wreszcie projektu kuchni , aktualnie wycenia się w kilkudziesięciu firmach (muszę mieć porównanie ) póki co mam już kilka wycen i muszę powiedzieć ze różnice są OGROMNE !! Ale projekt baaaaardzo mi się podoba i marzę o tej kuchni Mogę jeść sucharki i popijać je wodą ale muszę mieć tą kuchnię Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 07.04.2011 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 (edytowane) Dokładnie rok temu został wmurowany 1 pustak Jak oglądam zdjęcia sprzed roku to sama się dziwię ile udało nam się zrobić . .......... tutaj pewnie powinien znaleźć się patetyczny tekst , pełen wspomnień i wzruszeń , których jest cała masa ale postanowiłam jeszcze poczekać i zostawiam sobie go na przeprowadzkę Tak dla porównania : 7 kwietnia 2010 7 kwietnia 2011 Jakby to powiedzieć różnicę widać gołym okiem Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 07.04.2011 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 To teraz trochę aktualnych rzeczy udało mi się zafugować pralnie wygląda to całkiem , całkiem tylko jeszcze muszę dokładnie domyć mazie które są na płytkach i będzie gites Misiek zaczął spoinowanie płyt g-k i nawet fajnie mu to idzie i Nasza Nelusia, która nie opuszcza nas na krok, Byłabym zapomniała w przyszłym tygodniu przychodzi Pan który będzie robił całą łazienkę oraz położy płytki w kuchni, wiatrołapie i holu lubię jak coś się dzieję P.S. W sąsiedztwie mojej pracy od kilku dni kopią fundamenty pod dom , z okna widzę ich zmagania i dziękuję Bogu że ten etap mam już za sobą Pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 15.04.2011 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 Misiek walczy z gładzią , mozolna robota ale co zrobić Osadzona jest już połowa ościeżnic i zamontowany pierwszy parapet A ja zostałam chyba w ostatnim czasie mistrzem fugi , bo zafugowałam ostatnio ładnych kilkadziesiąt metrów i nie wiem czy nie dostałam jakiegoś uczulenia od tego dziadostwa A poza tym to robię intensywne zakupy wszystkich dupereli, baterii , klamek ,oświetlenia itd itp . A że na wszystko brakuje mi czasu to Allegro jest moim wybawieniem A od środy robi się łazienka Pokój z położoną gładzią ( jeszcze trzeba wyszlifować ) pierwszy parapet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 15.04.2011 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 I moje fugi w kotłowni i garażu Jak dobrze pójdzie to jutro hydraulicy będą uzbrajać kotłownie i montować piec , zobaczymy P.S. Tak na marginesie wykończeniówka to fajny etap ale jak sama nazwa wskazuje - wykańcza! Jesteśmy zmordowani nieprzeciętnie , każdy dzień wygląda tak : praca , budowa , spanie , do domu przychodzimy jak do hotelu , wykąpać się , zjeść coś i spać . Moje aktualne marzenie to w końcu się wyspać , a tu nie ma kiedy Ale już coraz bliżej celu I tym optymistycznym akcentem zakończę ten wpis . Pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 20.04.2011 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Praca wre , powoli kończy się łazienka , na poddaszu jest coraz więcej białych ścian a dzisiaj Wojtek zaczyna kłaść płytki w kuchni , w związku z tym musieliśmy pozbyć się wszystkich składowanych tam rzeczy, na szczęście przy pomocy ekipy specjalnej zorganizowanej przez mamę poszło szybko i sprawnie W sobotę udało mi się wsadzić kolejne tuje (ponad 40 szt) i obłożyć je agrowłókniną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 02.05.2011 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Wrrrrrrrr zeżarło mi całego posta a tak się starałam , nie chce mi się skrobać następnego wiec będzie krótko Łazienka prawie skończona , podłoga w kuchni czeka na fugę, w wiatrołapie i holu trzeba tylko dokleić cokoły i zafugować, podobno w tym tygodniu wszystko ma być skończone . Jeśli chodzi o gładzie to walka trwa nadal i potrwa jeszcze długo Cały czas przesuwa się również montaż szamba , ciągle jest zbyt mokro wiatrołap i hol podłoga w kuchni pozdr. Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 11.05.2011 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2011 W niedzielę pożegnaliśmy Wojtka , tak tak w niedzielę kończył swoją pracę bo w tygodniu jakoś zapału mu brakowało :rolleyes:a od poniedziałku zaczynał nową pracę . Napsuł nam trochę nerwów ale z efektów jego pracy jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni Łazienka wyszła naprawdę pięknie i jestem z niej dumna Wiatrołap , hol i kuchnia też fajne . Zamówiliśmy też kuchnię , jednak nie będzie biała .......no cóż nie można mieć wszystkiego potrzebny był kompromis . Układ mebli będzie taki sam jak na projekcie ale fronty będą ciemne, poza dwiema wiszącymi szafkami , które będą w kolorze wanilii . Nie pisałam wcześniej ale nadal czekamy na hydraulików którzy mieli przyjść podłączyć piec jakiś miesiąc temu, już 3 razy przekładali termin Krew mnie zalewa jak o nich pomyślę , mają być w tą sobotę ale znając ich to może być różnie No dobra to teraz się chwalę Wiatrołap ( co prawda zaśmiecony ale to wciąż jednak budowa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 11.05.2011 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2011 Ciąg dalszy wiatrołapu i holu No i coraz bielsza (mega zagracona) kuchnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 24.05.2011 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 (edytowane) W sobotę korzystając ze słonecznej pogody postanowiliśmy uporać się z czymś co od dawna spędzało nam sen z powiek Mówię tutaj o drenażu naszej części " rekreacyjnej" za domem . Od jesieni mamy tam mało rekreacyjne bagno , ponieważ po wybraniu ziemi i ukształtowaniu skarpy ciągle spływała tam woda która nie mając ujścia gromadziła się w wielkich kałużach Panowie w liczbie 3 sztuk tj .mężuś , tatuś i nieoceniony szwagier Damian wczesnym rankiem zabrali się do ciężkiej pracy . Wykopali piękny rów dookoła domu , zasypali go kamieniem układając odpowiedni spad , położyli dren i ponownie zasypali kamieniem , już wieczorem cała woda zniknęła Edytowane 24 Maja 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 24.05.2011 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Drenaż już jest zasypany i działa bez zarzutu , dodatkowo puściliśmy ze skarpy 3 dodatkowe rury odprowadzające wodę Do drenażu zostanie także podłączenie wody deszczowej . A w domu bez zmian czyli gładzi ciąg dalszy Czasem sobie myślę że lepiej było od razu zrobić tynki i gipsowe i mielibyśmy ściany gotowe do malowania Przedpokój na górze, klatka schodowa i wiatrołap A no i nasza kuchnia jest już podobno gotowa :jawdrop:miała być za miesiąc a jest już . Chyba będzie musiała trochę poczekać na montaż , no i mamy już kupione cały agd to duże i to małe wszystko jest super takie jak chciałam no to na razie chyba tyle , postaram się odezwać szybciej niż ostatnio . pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 12.06.2011 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 (edytowane) Nie bardzo wiem od czego zacząć ale może zacznę od tego że udało się nam wreszcie wkopać szambo Niby nic a ile nerwów zepsutych , zaczęło się tak ... Po rozeznaniu się w cenach zbiorników betonowych na rynku postanowiliśmy że szambo zamawiamy z Radomia oczywistym i decydującym kryterium była cena , zadzwoniłam więc pod koniec maja do Pana w celu zamówienia zbiornika , termin dostarczenia w transporcie zbiorowym 6 czerwca godziny ranne , od tej pory odprawialiśmy modły o to by nie padało , wszak nasza działka do suchych nie należy a dodatkowo "nawadniał" ją niedokończony drenaż , którego dokończenie było uzależnione od wkopania szamba (trochę skomplikowane ) Na sobotę 4 czerwca zamówiliśmy koparkę , która wykopała ogromny dół pod zbiornik oraz przekopała trasę dla rur kanalizacyjnych i drenażowych . Po tej operacji działka wyglądała hmmmm tragicznie ale to było niczym w porównaniu do tego że nasz wykop z godziny na godzinę nabierał coraz więcej wody a jego ściany zaczynały się obrywać mąż podłączył pompę która miała wypompowywać wodę, miała bo oczywiście się zepsuła Więc w niedzielę wyprawa do marketu w celu nabycia nowej pompy . Nadszedł poniedziałek , pochmurny i brzydki , dzwonię do Panów którzy się zaczynają spóźniać a oni mówią że będą ok 14 fuck przecież mieli być rano , a przecież nasza dziura stoi na Bożej chwale, z 14 zrobiła się 18 ale przyjechali i zamontowali hurra tak wyglądała działka tydzień temu teraz montaż Edytowane 12 Czerwca 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 12.06.2011 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 I jeszcze płyta i gotowe Mąż podłączył wszystkie rury , dokończył drenaż i we środę pan koparkowy mógł zasypać wszystkie doły i wyrównać działkę teraz wygląda ona tak Na szczęście to koniec robót ziemnych , wiadomo jeszcze trzeba wyrównać parę miejsc ale to już bardziej kosmetyka na koniec skończony drenaż oraz zrobione odprowadzenie deszczówki z rynien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 12.06.2011 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Tyle relacji z prac wokół domu , co do prac w domu to w tym tygodniu chcielibyśmy zakończyć czyszczenie gładzi , czy się uda czas pokaże , wiem jedno mam już dość W zeszłą sobotę zamówiliśmy schody bukowe a właściwie stopnice , bo podstopnie będą z płytek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 27.06.2011 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Patrząc na moje ostatnie wpisy nie da się nie zauważyć że coraz rzadziej uzupełniam dziennik , wynika to z totalnego braku czasu ale też i zapału do udzielania się na forum . MY jesteśmy już przed " metą " choć pracy jeszcze ogrom to już zaczynamy odliczać dni do przeprowadzki Wreszcie skończyliśmy gładzie, co prawda są jeszcze drobne poprawki i ostatnie szlify ale to już pikuś Kuchnia i salon już pomalowane , ba nawet meble kończą się dzisiaj montować Kotłownia wreszcie gotowa , grzejniczki i podłogówka grzeją ,jest ciepła woda więc w zasadzie można mieszkać . Za ok tydzień mają być schody . W weekend zrobiliśmy z mężem pewne podsumowania i bynajmniej nie finansowe . I dzisiaj dokładnie wiemy co budowa nam dała a co zabrała i pokazała ( z rzeczy niematerialnych ) ale z tym podsumowaniem poczekam do przeprowadzki No to malujemy Wojtek położył płytki w kuchni a ja fugowałam Kotłownia wreszcie gotowa Podwiesiliśmy też sufit w holu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 27.06.2011 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 No na deser nasza kuchnia :lol: Co prawda jeszcze nie skończona i nie posprzątana ale nasza ... ( na pierwszym zdjęciu kolory troszkę przekłamane ) na dzisiaj to tyle , kiedy następny wpis ? może za parę dni a może już po przeprowadzce Oczywiście pod warunkiem że nie zarżniemy się wcześniej bo nawet pies ma dość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 19.08.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 (edytowane) 30 LIPCA PRZEPROWADZILIŚMY SIĘ DO NASZEGO DOMU :wave: Dzień szczególny bo spełnialiśmy właśnie nasze marzenie , wprowadzaliśmy się do naszego wymarzonego domu i radość jaką czuliśmy była wielka a jednocześnie odczuwałam swego rodzaju żal i trochę smutek bo przecież wyprowadzałam się z domu w którym mieszkałam całe życie , cudownym domu w którym spędziłam 26 szczęśliwych lat . Dzisiaj po trzech tygodniach mogę powiedzieć że mieszka się super Pewnie że jeszcze jest tysiąc rzeczy do zrobienia , kupienia ale czy to ważne z efektu końcowego jestem dumna , jest pięknie w każdy szczegół włożyliśmy swoje serce i choć może na podłogach nie ma perskich dywanów a nasze wnętrza pewnie nigdy nie będą w katalogach to myślę że chyba bym się z nikim nie zamieniła . co do kwestii samej budowy , to na dzień dzisiejszy mając tą wiedzę którą mam uważam że budowa domu system gospodarczym to niesamowicie ciężka praca a właściwie harówka , w ciągu ostatniego roku przybyło nam po kilka lat , zarówno przez ogrom ciężkiej pracy jak i stresy towarzyszące budowaniu , odbiło się to na problemach ze zdrowiem . Myślę że to przygoda na jeden raz , drugi raz chyba bym się nie zdecydowała. Ale budowanie domu pokazało nam także czym jest Prawdziwa rodzina , na kogo można liczyć w każdej chwili i tu dziękujemy z całego serca moim Rodzicom bez których pewnie dzisiaj nie mieszkalibysmy u siebie, dziękujemy szwagrowi Damianowi, Dorotce, Adze, Uli to oni nam pomagali i oni nas wspierali . Oczywiście osób zazdrosnych i zawistnych w takiej chwili pojawiła się cała masa ,bo przcież nic tak nie wkurza innych jak cudze szczęście i dorobek , ale tych imiennie nie pozdrawiamy Kurcze mam całą masę zdjęć , ale żeby zachować kolejność zacznę od cd wykończeniówki . podstopnice schodów montaż stopni Tata kładł panele w sypialni a mężuś w salonie Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 19.08.2011 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 W tym czasie ja i Dorotka skręcałyśmy meble a tak mieszkamy , zdjęcia niestety trochę kiepskiej jakości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 19.08.2011 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawciuniu 19.08.2011 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]70914[/ATTACH] Edytowane 15 Września 2011 przez Pawciuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.