Pod fikusem 12.09.2008 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Po przekwitnięciu, wysadziłam ją, oderwałam młode przyrosty a teraz ta "stara część żółknie - jak ją ratować? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gkrzyszt 12.09.2008 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Nie ratowac bo nie do uratowania juka tak poprostu ma jak, zakwitnie to ta czesc co zakwitła ginie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2678748 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 12.09.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Ale nadal rosną boczne, niekwitnące roślinki. I uważaj przy odcinaniu zamarłej części, bo ona odbija od korzeni ! I jeśli sa nienaruszone i zdrowe, będa potomne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2678784 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 12.09.2008 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Ale nadal rosną boczne, niekwitnące roślinki. I uważaj przy odcinaniu zamarłej części, bo ona odbija od korzeni ! I jeśli sa nienaruszone i zdrowe, będa potomne. HI, hi.. ona nie odbija od korzeni. To cholerstwo odrasta z każdego kawałka korzenia. U mnie przez przypadek rozwleczone po wyżwirowanym wjeździe rosło w cały świat. Pomógł pędzelek z Roundupem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2679642 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 13.09.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2008 A ja się z tego bardzo, bardzo cieszę ! Bo przemarzła mi kompletnie, związana w pędzel Bright Edge. Cały zgniły pień i karpę korzeniową wywaliłam, sposobiąc się do opłakiwania tego pięknidła. I uwierz, nie wiem skąd, pojawił się nagle malutki, kolorowy pędzelek sadzonki Chyba ta, jak mówisz Mirku, z kawałka korzonka, który został gdzieś pod ziemią. http://www.beruska8.cz/smajlici/male1/4.gif Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2680578 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Walia 13.09.2008 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2008 Nie ratowac bo nie do uratowania juka tak poprostu ma jak, zakwitnie to ta czesc co zakwitła ginie i tyle. A ja posadziłam jukę wiosną i potem pięknie mi zakwitła.Później za jakiś czas pokazały się młode sadzonki ale ta macierzysta roślina ciągle ma się dobrze.Jest zielona i nawet liście,które wyrastają z rozety są dorodniejsze. Nie wiem co powinnam zrobić,skoro piszecie,że obumrze. Czy wysadzać sadzonki czy poczekać co się stanie z tą ,która kwitła?No bo teraz to na rabatce powstał mały bałagan-tyle drobnych juk Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2681392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Walia 15.09.2008 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2008 Ja jeszcze raz zapytam,czy komuś zdarzyło się,że po przekwitnięciu juka nie obumarła? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/108333-juka-ogrodowa/#findComment-2684452 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.