Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZBIERANIE DESZCZÓWKI


Gość ARi.

Recommended Posts

Tak się przymierzam do zbierania deszczówki i sobie myślę: po co w ogóle zakopywać taki zbiornik w ziemi? Przecież to same problemy: dużo roboty, może wyskoczyć przy dużym naporze wody gruntowej i jeszcze potrzebuję pompy, żeby kożystać z wody! Posadowienie zbiornika powyżej gruntu rozwiązuje wszystkie problemy :-)

DarekRz

 

:lol: :lol: DOBRE

Ja sobie niewyobrażam żebym miał zbiornik nie wkopany to ciekawe jak bym zbierał deszczówke z czterech punktów gdzie woda sie wylewa czy myśli Pan aha zapomniałem !!!! niemiałem pisać Pan soryyy zapomniało mi sie :wink: wiec niewidzi mi sie żeby przy każdym spuście rynnowym miał beczke lub zbiornik :) WSUMIE zaoszczędził byś na rurach bo one jeśli chcesz dać do ziemi te co sie daje niesą za tanie :(

CO DO WYSKOCZENIA :lol: to mój to napewno niewyskoczy bo bedzie przykryty płyta co wylałem najpierw na ziemi a potem mam zamiar ją położyć na zbiorniku który jest w koszu tak można to nazwać TYLKO MAM PROBLEM bo trzeba bedzie silnych gości żeby tą płyte ruszyć :-?

AHA ten zbiornik jak by był powyżej gruntu musiałbyś go zaizolować na zime zgadza sie ????? a jak połączyć z rynną zbiornik od góry wlew ? :roll: ja tego niewidze może mnie uświadomisz DAREK RZ a może mam przerobić rynne żeby jedne ujście było a nie cztery ŻARTUJE OCZYWIŚCIE :wink: ALE POMYSŁ BYŁ OK napewno mniej kopania :lol: :lol:

 

POZDRAWIAM ARi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A nie pomyślałeś, żeby zrobić jeszcze właz i w ciepłe letnie popołudnia kompać się w tym zbiorniku :-) I jaka frajda dla amatorów nurkowania! Ile jeszcze kasiory zainwestujesz (zbiornik w ziemi, płyta betonowa, pompa...) żeby oszczędzić 50 gr na 1 m3 deszczówki?

Jakby dobrze pomyśleć (robisz to czasami?), to nie potrzeba beczek pod każdą rynną, tylko odpowiednie skierowanie wody rurami do jednego zbiornika. Oczywiście niższego niż ten twój, co to sięgałby powyżej okapu, gdyby stał na gruncie :-) Po co izolować taki zbiornik? W zimę też zbierasz deszczówkę? :-)

To wszystko to oczywiście żarty, i tak wszyscy forumowicze zrobią według twojego pomysłu :-)

DarekRz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani Państwo (Panowie)

 

Zastanawiam się czasem czytając posty czy na forum nie robi się za bardzo "politycznie" !!! :-? Część dyskusji nie tylko na temat deszczówki staje się nieprzyjemną "pyskówką". Wasze pomysły, jak wszystko na świecie, mają wady i zalety. Ale zmierzam do czego innego !!!

 

W jednym z papierowych muratorów przeczytałem w jaki sposób zamontować zbiornik "plastikowy" przeznaczony do biologicznej oczyszczalni ścieków. Było tam napisane że nie potrzebna jest płyta pod zbiornikiem, a podczas zasypywania wystarczy obsypywać zbiornik mieszanką cementu i piasku, tak aby deszcz padający na nieutwardzoną nawierzchnię sam wiązał. Co do zniszczenia zbiornika przez napierający grunt powiedziane było żeby napełniać zbiornik wodą z taką samą prędkością z jaką się go zasypuje.

 

ARi mam prośbe o podanie jakie rury można zakopać w ziemi :D . Planowałem zakopać zwykłe rury rynnowe z plastiku, ale wobec tago spostrzerzenia chciałbym poznać może tańsze elementy tego układu :oops: .

 

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie mnie powinieneś przepraszać, ja nie mam o co się gniewać, ale to co napisałem o polityce da się zauważyć nie tylko tutaj, ale też w innych tematach, i nie kierowałem swoich słów personalnie do cebie, czy też do kogokolwiek innego, ale było to spostrzeżenie ogólne dotyczące forum.

Zdarza się tak że niektóre tematy potrafią dość mocno poróżnić kilka osób, a szkoda bo każda z nich ma napewno rację w tym co pisze (mam taką nadzieję :wink: ).

 

Chciałbym aby forum było miejscem merytorycznych dyskusji a nie kłótni czy sprzeczek. :lol: .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAŁE SPROSTOWANIE DLA PANA Darka

Właz bede miał :lol: bo jak bym sie dostał do zbiornika żeby włożyć pompe. Nurkować uwielbiam to jest moje hobby :p . Jesli bym miał blisko kanał burzowy to bym do niego odprowadzał deszczówke a niebawił bym sie ze zbiornikiem bo odrazu wiedziałem że ta inwestycja jest mało opłacalna pozatym że nieleje sie woda gdzie popadnie noi co sie złapie w zbiorniku to jest MOJE. ale są wady i zalety łapania deszczówki NIC NIEMA ZADARMO !!! ale od czasu do czasu czytam gazety i tak bardzo było ładnie napisane o łapaniu deszczówki i o ekologii w gazecie "Ładny dom" ze Września i wcześniejszy numer miesiąca niepamietam ktoś odemnie pożyczył gazete ten numer o oszczędzaniu wody.

Z pompy zatapialnej można zrezygnować już miałem taki pomysł bardziej ekonomiczny :) bo prąd tez kosztuje że można wiaderkiem wybierać :lol: . Mam wplanach wymurowanie lub zbić z desek imitacje nad zbiornikiem małej studni taką z daszkiem noi tam może być wiaderko ale to bedzie raczej dekoracja żeby zamaskować jakikolwiek właz (napewno tam nie wejde bo otwór jest mały żeby tylko pompe wyciągnąć a może bedą pływać jakieś rybki albo liście co sie przedostały niezłapane "z rybkami to był żart"). Podoba mi sie rozwiązanie Pana Doki z wodą do kibelka i do prania ale mnie niestać na takie rozwiązanie i sobie dałem luz niechce inwestować w hydrofornie. Wiem ile woda kosztuje i ile pompa niemusiał mnie Pan uswiadamiać ale dziekuje bardzo. Zimową porą według mnie tez woda leci w rynnach jest od czasu do czasu odwilż i potem znów mróz zgadza sie i czy jest sens cochwile wypompowywać wode ze zbiornika jak by był niezakopany ja Pana pomysł wziełem na serio ale tylko podwarunkiem z jednym ujściem z rynny. DOBRANOC miłej nocy życze i dnia pa. Aha jak bym czyms Pana wkurzył to soryy niemiałem wcale zamiaru ani teraz ani wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Pana Manik :wink:

Nie wiem czy ma Pan namyśli te rury o którą mi chodzi nazywając RURĄ RYNNOWĄ. Ja zakopałem rurę jak to w sklepie ja nazywali RUDĄ o średnicy 110mm chyba miała ścianke 3,2 sa też szare ale to juz do kanalizacji wewnętrznej o ściance 2,7 nawet a tamte są do kanalizacji zewnętrznej co ja mam są troche droższe ale pewniejsze zależy ile Pan musi mieć metrów rury ja miałem 50. Myślałem kiedyś napoczątku że wezne i rozciągnę rury karbowane takie jak drenarskie tylko bez dziurek bo też takie są 1 m kosztuje 3,70 jak sie niemyle ale bedzie sie osadzał nanich osad co spływa z dachu i niewiem czy wyczystki by wystarczyły żeby zebrać osad chociaż z doświadczenia widze że zdaje egzamin.

Powiem tylko tyle rury karbowane są najtańsze potem szare a potem rude szarych niesprawdziłem moze można dawać a jesli niemożna to bedzie już gożej bo jak by coś miało jeżdzić ponich to szare odpadają odrazu tak mi sie zdaje.

Powracając do zasypywania zbiornika plastykowego to ma Pan racje z tym piaskiem i cementem i pełnym zbiornikiem słyszałem otym, jak zakopałem go przy pełnym zbiorniku a płyte daje poto żeby miec pewność że mi wytrzyma zbiornik i sie nie wgniecie koszt wylania płyt był bardzo mały serio :) na pewno taniej było by go zasypać bez niczego tylko z jakim rezultatem a pozatym całego i tak go niemogłem napełnić bo mam otwór przelewowy i maksymalnie zbiornika nienoge wykożystać niestety.

Pozdrawiam wszystkich i jesli w czymś pomogłem to fajnie mam nadzieje że otą rure Panu chodziło nazywając rynnową a nie z tej co Pan ma wykonaną rynne bo z tego niesłyszałem żeby ktoś robił i zakopywał ją pare cm można ale nie pare metrów noi chyba ona jest droższa niz do kanalizacju zewnetrznej. A jakie ma pan rynny klejone czy z uszczelkami ? AHA jeszcze coś jak sie niema jeszcze izolacji na budynku i myśli Pan nad np styropianie to trzeba to tez uwzględnić juz teraz.

 

POZDRAWIAM ARi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dual
Dlaczego wszyscy się uparli na zbiorniki skoro jest rozwiązanie prostsze polegające na urządzeniu odpowiedniego oczka wodnego zasilanego z rynny dachowej . Korzysć jest podwójna , bo mamy oczko i wodę użytkową do ogrodu , a system pompowy używa się cały czas do cyrkulacji wody strugą napowietrzającą w postaci strumyka zewnętrznego lub fontanny . Tak jest przynajmniej u mnie i wszystko działa bez problemów . Zbiorniki plastikowe rzeczywiscie można kupić po ok. 150 zł , bo sam mam takie u siebie w firmie od czasu do czasu lecz jaka to estetyka przy montażu na zewnątrz i czym sie różni od kopania stawu przy instalacji podziemnej . Zapewniam , że poza korzyscią z darmowej wody taki sposób daje możliwosć pięknego wkomponowania stawku do architektury ogrodu . Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz mowie. Po pierwsze, nie chce oczka w ogrodzie, nawet pieknie wkomponowanego, bo mam w domu male dziecko i licze na nastepne.

Po drugie, nie mam miejsca na takie bajery.

Po trzecie, taka woda z oczka bedzie jeszcze brudniejsza od deszczowki, wiec jak nia prac?

Po czwarte: o oczko jednak trzeba dbac, a ja nie chce na to przesnaczac ani czasu, ani pieniedzy.

Po piate wreszcie: moj hydrofor napedza silnik o mocy 800 W. Nie sadze, zeby to byl dobry pomysl dac mu pracowac na stale (o halasie nie wspomne). A mniejsza pompa nie zapewni wystarczajacej wydajnosci, zeby udalo sie zrobic cos wiecej niz fontanne lub wodospad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę tu moje trzy grosze, bo też się interesuję zbieraniem deszczówki.

Nie wiem jak w Polsce, ale w Niemczech bardzo dużo jest na rynku używanych zbiorników polietylenowych (chyba) o pojemności 1000 L. jak na przykład ten tu, akurat oferowany w e-bayu.

Chodzą po cenach 25 - 50 Euro.

Z innej beczki (na deszczówkę) - kogo interesują nieskomplikowane i tanie rozwiązania, ten może obejrześ opis, który znalazłem ( też w Niemczech) na prywatnej stronie jakiegoś majsterklepki. Proste jak konstrukcja cepa:

Na dnie wykopu jest zbrojona płyta betonowa, na niej wymurowany cegłami cylinder (szerokością cegły do pionu), na wierzchu płyta z włazem i przykrywą, mającą od spodu rowki, żeby nadmiar wody mógł się wydostawaś. Szczelność zbiornika uzyskana jest przez otynkowanie go od środka klejem do flizów. Poziom wody pokazuje pręt z tworzywa (chyba jest to rurka stosowana do prowadzenia kabli), zakończony plastikową butelką jako pływak. Filtrowanie dopływającej wody załatwione jest przy pomocy kilku nałożonych na siebie nylonowych pończoch, które od czasu do czasu wymienia się na nowe, albo opłukuje.

Uważam, że niezłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim zainteresowanym zbiornikami podaję link do aukcji Allegro gdzie można je kupić : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=17363075 . U mnie sądząc po zainteresowaniu będzie chyba za mało , bo to tylko od czasu do czasu nadmiarowe lub uszkodzone ale jak widać cena nie odbiega od normy europejskiej . Pozdrawiam :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim zainteresowanym zbiornikami podaję link do aukcji Allegro gdzie można je kupić : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=17363075 . U mnie sądząc po zainteresowaniu będzie chyba za mało , bo to tylko od czasu do czasu nadmiarowe lub uszkodzone ale jak widać cena nie odbiega od normy europejskiej . Pozdrawiam :D

 

 

WITAM PONOWNIE taki zbiornik to ja już mam :) i jest już dla mnie zamały, ale jak by ktoś sobie kupił go to polecam jak by ktoś chciał skorzystać z mojej podpowiedzi 8) to żeby wyciąć w nim otwór na rurę to zalecam wykorzystać wycinarkę do drewna ( wyrzynarkę ) jest super do takich spraw serio napoczątku się męczyłem ze szlifierką było kiepsko materiał się topił po prostu a wycinarką było OK. Co jeszcze w moim przypadku zastosowałem płytę betonową ze zbrojoną (własnej produkcji ) dla pewności bo zbiornik nacisku ziemi by niewytrzymał i właśnie dziś ją położyłem na ramie zbiornika.

 

 

 

POZDRAWIAM ARi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noto Doki możesz sobie oczyścić zbiornik :D jak masz pusty unas też nieleje w Polsce ale podobno niedlugo sie zacznie i bedzie płyneła woda rurami tylko w moim przypadki w ziemie bo zbiornik mam pełny a do kibelków wody nie używam niestety :roll:

 

PS. narazie sie deszczówką niezajmuje musze podmurować okna :lol: i takie tam

 

POZDRAWIAM UDANEGO DNIA życzy ARi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
moja koncepcja to zbirnik żelbetowy pod tarasem opojemności ok.7m. sześciennych.I teraz czymś go trzeba uszczelnić od wewnątrz,klej do flizow-nawet nie wiem co to jest.a morze żywicą epoksydową?A może ktoś ma pomysł? :roll:

 

 

Wtam :D

Dawno tu nieklikałem. Ja z moją deszczówką chiałem odejść jak najdalej od domu, że jak by jakieś były przecieki to jak najdalej od domu sobie leciało. Pod tarasem bym się trochę bał noi jakiś tam strop musiałbyś zrobić chociaż można łatwo wylać płyte i to wszystko przykryć tylko oznajmiam ona jest bardzo ciężka sam sprawdziłem. 7m3 to sporo chciałbym mieć taki zbiornik tylko z tworzywa sztucznego.

 

Moja deszczówka się spisuje OK. :p nawet zimą zbiornik z wodą nie zamarzł tylko wyczystki przy rynnie zamarzły a wcześniej nie wyciągnąłem takiej jednej blokady noi ona zamarzła a podczas odwilży mogło się przelewać z rynien jak bym ich nie wyciągną tych blokad z wyczystki, a tak poza tym wszystko działa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...