Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZBIERANIE DESZCZÓWKI


Gość ARi.

Recommended Posts

Witaj Doki

Pozdrawiam Vlanderen. Mam tam znajomych flandryjczyków :)

I mam pytanko. Czy w Belgi używa się (używasz) wody deszczowej do innych celów poza pralką i spłuczki np. do mycia, kąpieli etc. Jezeli tak to jak zabezpieczają wodę pod wzgledem bakteriologicznym czyli rozwojem w zbiorniku lub instalacji bakterii chorobotwórczych? Czy jest takie zagrożenie i potrzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no ja tesh bym sie deszczówki nie napil - a z dachówki byœ jadl np jajecznice?? poza tym zobacz do rynny - pelno tam piasku i kurzu - to wszystko plynie do zbiornika i sie tam zbiera - to prosta droga do choroby albo jakiegos zatrucia - stanowczo odradzam picie deszczowki!!!! co innego nogi sobie myc - podobno to pomaga na potliwosc stop :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludziska, ja rozumiem oszczędności na budowie, ale pić wodę gruntową z głębokości 3 m to już przesada o deszczówce nie wspomnę :o , bo to zakrewa na kiepski żart. Nie trzeba znać chemi żeby zdać sobie sprawę co w wodzie deszczowej jest. Gruntowa na tej głębokości nie jest wiele lepsza, zbiera za to wszyskie nawozy sztuczne i naturalne :wink: . Ta głębokośc to osady z kilkudziesięciu lat .

ścierpła mi skóra po prostu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Anowi masz absolutną rację, dziwię się, że nie stosujemy prostych sposob ów badania wody tj. oddawanie do Sanepidu. Ja przekonałam się na własnej skórze (a właściwie moi rodzice na działce rekreacyjnej), jak łatwo zaniedbać swoje zdrowie. Po kilku latach używania wody do celów spożywczych (!), ktoś wpadł z działkowiczów na genialny pomysł oddania wody do analizy i okazało się że ta woda nie nadaje sie absolutnie do picia nawet po przegotowaniu - samom żelazo! Nad resztą pomyślcie sami.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Witam.

ARi mam pytanie do Ciebie. Czy masz juz zbiornik wiekszy niz 1000 litrow?

Pytam bo jestem na etapie drenazu działki i robienia instalacji deszczowej a w zasadzie przyłaczenia rynien do istniejącej instalacji deszczowej.

Mam mozliwosc kupienia paru zbiorników 1000 litrowych takich jak tu

http://www.allegro.pl/item446396311_zbiornik_na_wode.html

tylko nie wiem jak je połączyc ze sobą. Wielkosc mojej działki to 1900 m2 wiec zakładam ze bedzie co podlewac w przyszłosci.

pozdrawiam i odswieżam wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Ja chyba bede robil zbiornik na deszczowke ,ale troche prosciej niz wiekszosc .Tzn zamierzam na dach przybudowki dac metalowy ,czarny zbiornik (500-2000 litrow)podlaczony szczelnie do rynny idacej poziomo.Woda z rynny bedzie sie wlewala do niego,jezeli zbiornik bedzie pelny ,woda po prostu bedzie splywala rynna na ogrodek .Zbiornik pomalowany na czarno ,wiec przez wiekszosc roku woda bedzie wstepnie ogrzewana solarnie( w domu oczywiscie bedzie terma do ogrzewania do okreslonej temp).W przypadku braku opadow ,w zbiorniku zamontowany prosty zawor (cos jak w dolnopluku) uruchamiajacy hydrofor.Hydrofor napelnia troche zbiornik ,nie caly w celu wykorzystania enegi solarnej.Woda ze zbiornika do zasilania lazienki splywa grawitacyjnie (sprawdzalem to juz w jednym domu,roznica ok 2 m wystarcza,cisnienie niby slabe ,ale duzo mniej wody sie zuzywa),poza tym w zbiorniku zawor u dolu ,wiec mozna pod cisnieniem wlasnym podlac ogrodek ,albo ciepla woda umyc auto(wystarcza 2 cieple dni ,bo w zbiorniku byla woda o tem odpowiedniej do prysznica,sprawdzalem).Na zime oczywiscie zbironik oraz instalcje idaca na zewnatrz trzeba oproznic z wody ,ale w zimowym okresie przewiduje podgrzewanie wstepne wody w obudowie kominkowej.Acha w celu zwiekszenia efaktywnosci ogrzewania solarnego mozna beczke obudowac podwojna szyba.Ogolnie to chyba najprostsza konstrukcja ,bez pomp,kopania ,ect.Calkowity koszt to kilkaset zl,a poza tym dwa w jednym .Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f.5 sory ale taki zbiornik za 500 to jak rozboj w bialy dzien bo co z aluminium i prawie nowy a po ki uj

do deszczowki wykozystac mozna zbiorniki starsze na paletach sa po 100 lub po 120zloty mmozna je kupic w firmach ktore produkuja napoje lub inne wynalazki do picia sa czyste bo po surowcach typu wyciag z banana czy cos w podobie glownie po koncentratach spozywczych

pomysl z deszczowka do kibelka fajny ale ja wole ja dac do mojego sawu mam dzialke wielka wiec gdzie wszystko zrobic pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam te zbiorniki mialy na dole rore spostowa wiec jak do jedengo podlaczysz szczelnie rore od gory to sam ten drogi sie bedzie napelnial pod warunkiem ze ten drogi bedzie mial odprowadzenie powietrza bo gdzies woda musi uciec jak by bylo jej zaduzo pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej wychodzi mi to tak :

http://images40.fotosik.pl/19/2ced4f890f297210m.jpg

 

http://images42.fotosik.pl/19/8484c5f33cbc7e15m.jpg

 

narazie kosztem była tylko koparka , a zbiorniki maja na dole rurki spustowe ktore połaczono przewodami pcv.Na góre przyjdzę pompka i jakies odpowietrzenie zbiornika.

Do zbiorników będziemy łapac deszczówkę jak i wodę z drenazu.

Martwi mnie jednak jedna rzecz - ekipa rurę drenażową zasypuje pospółką na którą przyjdzie kliniec, czy nie wejdzie ona i nie zalepi drenazu?

Czy rura do deszczówki moze byc taka sama jak rura drenażowa tylko oczywiście bez dziurek?

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z parciem gruntu?

Wytrzymałość takiego zbiornika na ściskanie jest zerowa.

Te cynkowane rusztowanie też w ziemi się rozpłynie (choć one nie ma znaczenia bo i tak tutaj do niczego nie służy).

Prawdę mówiąc nie zastanawiałem sie nad tym, zbiornik wytrzymuje nacisk 100 kilo bo po nim chodziłem , znam tez kilka osob ktore wkopywały te zbiorniki i nikt nie skarżył sie na sciskanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
  • 1 month później...

Podciągam temat jako bardzo zainteresowany.

 

Chciałbym zrobić zbiornik na deszczówkę i wodę z drenażu z podobnego zestawu 4 szt. 1000L zbiorników PCV.

Martwi mnie tylko informacja o tym, że te zbiorniki niezabezpieczone mogą zostać

Zgniecione pod naporem ziemi – u mnie będą zasypane warstwą 1,5 m ziemi.

Czy ktoś w praktyce je zabezpieczał??? Jak???

 

I jeszcze dwie sprawy:

1). Jak pisałem chcę do jednego zbiornika „łapać” deszczówkę i wodę z drenażu.

Czy ktoś z Was instalował zawór zwrotny, aby nie mieć „cofki” do drenażu w czasie gwałtownego deszczu???

2). Moja działka to 100% gliny w glinie - jak filtrowa wodę z drenażu, aby nie zamulić zbiornika???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f.5 wzuc troszke wiecej zdjec szczegulnie z tego jak polaczyles te zbiorniki i bylo by super jak bys opisal zachowanie ich podczas napelniania wogule jak bys mogl dac troszke wiecej informacji co to za waz bo mi wyglada na taki od gazu z gury wioelkie dzieki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniowiola - dzięki za błyskawiczną odpowiedź - płyty, stelaż, otwór na rewizję np. dla pompy - wszystko rozumiem - zastanawiam się tylko poco płyty OSB po bokach zbiornika - przecież napór ziemi będzie tylko od góry tzn. napór tej warstwy, którą będziemy zastypywac zbiorniki????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...