Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ktoś ma Roombę i/lub Scoobę?


DorciaIQ

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moja siostra ma od kilku lat podobny, nazywa się Trylobit. Odkurza, ale bez przesady. Nie we wszystkie miejsca dotrze ( narożniki są dla niego niedostępne , bo jest okrągły ), w porównaniu z normalnym odkurzaczem ma mniejszą siłę ssania. Ale fajnie wygląda przy pracy :lol: Taki gadżecik.

Może te nowe są jeszcze mądrzejsze i lepiej sprzątają...

 

Na tym forum jest chyba sporo opinii :

 

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=630&w=75705082

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona chciała roombę więc żeby w ogóle sprawdzić co to za zwierz zamówiłem w domu prezentację tego "robota sprzątającego" (nazwa odkurzacz obraża szanowna panią roombę). Rozumiem, że mozna sprzedawać syf ale jeżeli robi się to umiejętnie to OK. Do nas przyjechał wymoczkowaty jegomość, niespecjalnie zaznajomiony z urządzeniem i najwyraźniej znudzony samą koniecznością bycia gdziekolwiek gdzie nie ma dostępu do gry mario bross (IQ w okolicach IQ mydła stąd przypuszczenie) ale o samej roombie słów kilka:

 

1 - jak na moje oko wysoce to to niesolidne, lekkie i raczej niedokładne. Z relacji uzytkujących wiem tez że wysoce awaryjne.

2 - nie wierzę w bzdury jakoby odkurzacz (tfu, robot) dzięki algorytmowi rysował sobie w swoim elektronicznym mego mózgu plan mieszkania itd. ble ble ble

3 - głośne jak zarzynana świnia

4 - z informacji pozyskanych od tych co to mają: zbiera sierść z dywanu jednak jak już ją zbierze i złazi na podłogę, sierść zostaje na brzegu dywanu a robot po nią nie wraca

5 - mały (za mały) pojemnik na kurz i brud

6 - odkurzanie zajmuje mu dość dużo czasu (mieszkanie 48m około 3-4 godz). dodatkowo jest za duża żeby przejechać np między nogami krzeseł więc przygotowanie pokoju do odkurzenia + sam czas pracy daje nam mniej więcej 10 odkurzań ręcznie.

7 - wraca do bazy żeby się na ładować, owszem jednak z relacji uzytkowników: zdarza jej się zdechnąc np pod szafą i nikt nie wie dlaczego nie wróciła.

8 - nie jest tak dokładna jak ludzka ręka z tradycyjnym odkurzaczem. Ci co ją maja twierdzą, że i tak trzeba odkurzac bo nie zbiera np pyłu. Jeżeli masz w pobliżu jakąś budowę i pył wali Ci do mieszkania, roomba go zostawi

9 - cena wielokrotnie przewyższa jej rzeczywistą wartość (można ściagnąc ze stanów 5 razy taniej ale potrzebne jest urządzenie do gniaza bo są róznice napięcia i często zdarza się że uzytkownicy użądzenie się spalało...)

10 - ciąga kable i to co do kabli jest przymocowane więc jeżeli jakieś leżą na ziemi, może sie zdarzyć, że pociagnie za sobą beznadziejnie droga lampkę czy sprzęt

 

reasumując: jeżeli ktoś ma kasę żeby kupic ustrojstwo, dodatkowo nie jest pedantyczny (ja jestem) - bardzo proszę.

 

Są juz tacy, którzy traktują roombe jak domownika, psa, kota, nadają jej imiona. W necie można kupic ubranka dla roomby. Tylko patrzeć i będziemy roomby swatać i urządzać im śluby i wesela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że założyłam ten wątek: dawno się tak nie uśmiałam:

sierść zostaje na brzegu dywanu a robot po nią nie wraca (...) zdarza jej się zdechnąc np pod szafą i nikt nie wie dlaczego nie wróciła (...) Są juz tacy, którzy traktują roombe jak domownika, psa, kota, nadają jej imiona. W necie można kupic ubranka dla roomby.

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie byc gołosłownym: TUTAJ są durnoty o których pisałem. Ja serio nie wiem czy to taki wspaniały robot czy nie ale traktowanie go jako domownika zakrawa na paranoję.

 

Kultura nakazuje odpowiedzieć na pytanie choćby najbardziej absurdalne:

 

ale wyprowadzać na dwór nie trzeba :D (a może trzeba) - hej Dandi, nie dopisałeś ;)

 

a może tak spróbuj się puknąć??? Na początek lekko 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Kultura nakazuje odpowiedzieć na pytanie choćby najbardziej absurdalne:

 

ale wyprowadzać na dwór nie trzeba :D (a może trzeba) - hej Dandi, nie dopisałeś ;)

 

a może tak spróbuj się puknąć??? Na początek lekko 8)

 

Już się puknęłom - i nic...ale to zupełnie nic. Nadal nie wiem. I kultury mi nie przybyło :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne - dlatego nie pomogło. Polecam kafar kolejowy po tuningu. Ja swój mam pod biurkiem i w razie wahań co do mądrości pytań przeze mnie stawianych kilka razy w łeb starcza.

 

Gdyby jednak przedsięwzięcie nie odniosło spodziewanego rezultatu, załóż na twarz ubranko roomby które nazywa się La French Maid (do obejrzenia na stronie), wal do Krakowa i przechodź się po dworcach wrzeszcząc ile sił w płucach: LEGIA PANY!!!!!!!, Ktoś na pewno Cię wspomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT są mile widziane na takich wątkach o tematyce z gruntu bezsensownej jaką jest kupowanie takich gadżetów jak Roomba :wink:

Ciekawe tylko że na tym przytoczonym wątku z forum GW tyle pozytywnych opinii... Przeplatanych tekstami: "ja traktuję jak domownika", "moja jeździ w ubranku pingwina" (brak doprecyzowania czy chodziło o zwierzątko czy też zakonnicę), albo: "jak możesz upgradować do nowszego modelu, przecież domowników się nie wyrzuca!" ...

No comments... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będę trzymał kciuki - daj znac jak Ci poszło.

 

DorciaIQ, przepraszamy za OT i obiecujemy natychmiast skończyć! Trurl - Ty też obiecaj

 

Obiecuje obiecuję. Chociaż Trurl chciało sobie tylko troszeczkę zażartować, a to Ty kazałeś się po łbie pukać, to Ty wysyłałeś biedne Trurl do Krakowa, kafarami jakowymiś straszysz - Ty niedobry...bardzo niedobry dla Trurl.

 

A ta Bossanova, ee Roomba -zainteresowały mnie też niezmiernie, ale po wnikliwym przyswojeniu sobie cennych Dandiowych uwag na temat tegoż ustrojstwa - odpuszczam.

Co do prezenterów to i w (niby) porządnych sklepach też się czasem odechciewa, jak ostatnio Trurl było w RTV AGD wybierać sprzęt video i Pan-w-sklepie-co-się-zna tak walił na trzy metry niedomytością i przepoconą koszulą, że trzeba było czmychnąć nie dokonawszy zakupu :cry:

 

"jak możesz upgradować do nowszego modelu, przecież domowników się nie wyrzuca!"

A przecież jedna pani w radiu ostatnio śpiewała, że "wymienię Cie na nowszy model"... to jak to tak jest w końcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...